Strona 1 z 1
INFO O SERBI POTRZEBNE JEST...
: czw cze 05, 2008 10:03 am
autor: 4x4piotr
witam...jak w temacie. w zasadzie nic wyszukiwarka na ten temat nie znalazla, a wybieram sie na pojazdowke do czarnogory przez serbie wlasnie...interesuje mnie wszystko co wiecie o jezdzie samochodem przez ten kraj...z gory dzieki...piotr
...rakija za najbardziej konkretna odp

murowana
: czw cze 05, 2008 10:26 am
autor: Peter4x4
Uwaga na policje, policje i jeszcze raz policje. Stoja wszedzie i zawsze. Maja dobre auta i niezly sprzet radarowy. 50km/h to 50 km/h a nie 55km/h. Mam wrazenie ze chca w ten sposob splacic najszybciej jak sie da zakup swoich nowych samochodow.Pamietaj tez o "czeskim" sposobie lapania - na poczatku stoi cywilne auto z radarem i kamera a lapia cie nieraz dopiero po 1-2 km.
Poza tym paliwo spoko, dostepne wszedzie i dobrej jakosci - ale tankuj na firmowych stacjach, duzo objazdow i przestoi w zwiazku z budowami, ale do tego powinienes byc przyzwyczajony po jazdzie u nas. poza tym piekny kraj i ludzie cool. Ale uwazaj bo po ostatnich wydazeniach politycznych - uznanie Kosowa przez Polske , bylismy jednymi z pierwszych - stosunek do Polakow jest troche "zimny".
To na tyle
: czw cze 05, 2008 11:41 am
autor: busz
Dwa razy jechałem przez serbię. Pierwszy raz to trochę ze strachem, że mi jakiś niedobitek powojenny wylezie... Ale to normalny kraj, normalni ludzie, zapchane i wąskie drogi. Prawie jak u nas.
: czw cze 05, 2008 12:19 pm
autor: Misiek Bielsko
Celnicy potrafia byc nieprzyjemni, ale w porownaniu do granicy z Ukraina to i tak cud miod i orzeszki.
Tankuj na duzych stacjach, bo na jednej takiem malej zrobili nas na pare litrow
Autostrada Belgrad - poludnie kraju OK. Na bramkach mozna placic karta, wiec kupowanie dinarow nie ma sensu. Stacje to samo.
Reszte juz napisano.
: czw cze 05, 2008 9:44 pm
autor: harakiri
Rozmawialismy telefonicznie ale moze innym kolegom sie przyda. Droga przez Serbie srednio ciekawa. Z Suboticy do Belgradu platna pseudoautostrada. Nudna ta droga jak flaki z olejem. Potem z Belgradu w kierunku Podgoricy tez nie za ciekawie ale za to woooolnoooo. To co wyzej uwaga na milicje. Zostalem zlapany w ta dwusamochodowa pulapke. Nie mialem drobnych wiec milicjant dostal 10 euro i myslalem, ze mnie w reke pocaluje. Eskortowal mnie z 10-15 km. Rozmienic walute

Alternatywna droga przez BiH.Tanie paliwo. Widokowo super ale strasznie wolno z powodu waskich drog i ograniczen predkosci. Rewelacyjny ostatni odcinek tuz przed granica z Montenegro. Kreta widokowa bardzo waska serpentyna chwilami jak droga gruntowa w poblizu Ilzy

a na mapie zaznaczona gruba zdaje sie czerwona kreska. Mozna tez do CG dojechac od strony Croatii - jest to alternatywa dla bogatszych kolegow ( liczne platne hajłejowe bramki) z dobrymi autami bo na chorwackich autostradach mozna zdrowo przycisnac. I tylko w przypadku duzych szybkosci ten wariant ma sens. Kiedy zaczyna sie sezon to te autostrady sa zakorkowane. W samej Czarnogorze kierowcy jezdza STRASZNIE. Wyprzedzaja na trzeciego albo na waskiej serpentynie zupelnie bez widocznosci. Naliczylismy ponad sto krzyzy w miejscach wypadkow a to jest naprawde maly kraj. Ostatnim razem utrapieniem byly pozary. Jesli myslicie, ze ktos je gasil to sie mylicie. W Czarnogorze fajnie. Nie tylko Adriatyk - inerior co najmniej rownie ciekawy. Cywilizuja sie - z plaz powoli znikaja gory smieci. Ostatnio widzielismy antysmieciowa propagande.
xxx
: pt cze 06, 2008 7:38 am
autor: 4x4piotr
...w rankingu odp to...harakiri ma juz 0,5l rakiji

: pt cze 06, 2008 11:11 am
autor: harakiri
Nie chce rakii. Wole swieze figi jesli pozostane wysoko w Twoim rankingu

: sob cze 07, 2008 8:38 am
autor: Pablos
Misiek Bielsko pisze:Tankuj na duzych stacjach, bo na jednej takiem malej zrobili nas na pare litrow
Z tym paliwem to chyba nagminne, bo nas też zrobili na małej stacyjce przy granicy z Macedonią

: ndz cze 08, 2008 6:34 pm
autor: pyntront
Nas orżnęli w "hotelu".
A co do jazdy. Jechał za nami stary Passat (obszar robót drogowych, wachadeł itp. - ciekawostka, jak się zapala zielone, to od tyłu nacierają w wielkiej chmarze cwaniacy, którzy i tak wpadaja na tych, co z drugiej strony jadą na czerwonym - ogólnie bordel jak ta lala). Po chwili jechał 3 auta przed nami i wyprzedzał TIRa. A za chwilę dupnął w przepaść, bo nie opanował tego swojego rozpędzonego truchła po wyprzedzaniu. Wszystko widział Policjant, który jechał z przeciwnej strony. Zatrzymał ruch, zaglądnął w miejsce, gdzie koles spadł (moja żona też zajrzała i też nie wypatrzyła wraku - wpadł pomiędzy roślinność), a ponieważ facet przepadł bez śladu, to kazał jechać i po 3 minutach od wypadku ruch wrócił do normy... Zapewne później jakoś go wydobywali i blokowali drogę, ale dla mnie to było coś nowego - jest gość, a potem nagle nie ma, przepadł bez śladu..
: ndz cze 08, 2008 9:49 pm
autor: harakiri
pyntront pisze: dupnął w przepaść, bo nie opanował tego swojego rozpędzonego truchła po wyprzedzaniu. jest gość, a potem nagle nie ma, przepadł bez śladu..
W Czarnogorze widzielismy pozar po zderzeniu Tira z cysterna. Prawie na naszych oczach sie to stalo. Mrozace moja krew to ich wyprzedzanie na waskich przepascistych drogach zupelnie bez widocznosci. Niestety nagminne.
: pn cze 09, 2008 12:58 pm
autor: Rysiu
A może wiecie jak wyglada mozliwośc zjechania z asfaltu na bałkanach?
Czy mozna wbic się w góry i jak wyglada mozliwośc nocowania na dziko ?
Bede wdzieczyny za wszelkie info !
: czw cze 26, 2008 10:39 am
autor: Rebeka
W Serbii odradzam zjazdy z asfaltu, Policja, Wojsko - maja takie same uprawnienia i jest mich mnóstwo, czepialscy dociekliwi i średnio uprzejmi dla turystów. Preferowana forma rozmowy to łapówkarstwo. Osobiście mam bardzo negatywne wspomnienia z tego kraju. Miejscowi bardzo uprzejmi, ale Ci którzy nam pomogli zaraz zostali zatrzymani przez Policje. I to co napisał Peter4x4, 50km i ani troszeczkę więcej, w przeciwnym wypadku zabierają dokumenty i odsyłają do sądu - masakra. Polecam drogę przez Bośnię i Hercegowinę, piękne widoki, dobre drogi i żadnych problemów.
: czw cze 26, 2008 11:10 am
autor: Peter4x4
A jesli juz jak napisala Rebeka BiH, to koniecznie Sarajevo. Byc tam i nie zobaczyc tego miasta to jak byc w Paryzu i nie zrobic sobie zdjecia z wieza Eiffla.
: czw cze 26, 2008 11:16 am
autor: Biga
W Serbii jest jeszcze caly czas chyba obowiazek meldunkowy przy pobycie dluzszym. Czyli jak spisz w hotelu, albo na kempingu to masz potwierdzenie. Czasami chca to dostac przy wyjezdzie na granicy. Mialem z tym kiedys duzy problem na granicy z Rumunia. Pogranicznik byl dosc stanowczy w tej sprawie i nie bylo fajnie. Oczywiscie jak tylko "taranzytem" sie przejezdza to nie ma problemu.
: czw cze 26, 2008 11:38 am
autor: Rysiu
Dzieki za informacje, wybieramy sie do Abanii i nie wiem ktoredy jechac, teraz wiem ze wybiore BiH, a potem czarnogóra, z tego co pamietam to Montenegro bylo przyjazne turystom (bylem tam jakies 6-7 lat temu) myśle ze tam można bedzie zanocowac na dziko i pojechac przez góry droga nieco off-roadowa

: czw cze 26, 2008 11:54 am
autor: Rebeka
W Czarnogórze off-road jak najbardziej, piękne oliwne lasy na stokach gór, dużo szutrów, pyszna regionalna kuchnia. Przy wjeździe do kraju opłata klimatyczna za samochód 10 Euro. W BiH jak byście jechali wzdłuż jeziora Bilecko koniecznie zatrzymajcie sie w przydrożnej knajpce na regionalna zupę rybna lub świeżą rybkę.
: pt cze 27, 2008 9:59 am
autor: Rysiu
A potem w Czarnogórze jedna z najlepszych żeczy do jedzenia "jagnięcina iz pod sacza" (tak sie chyba pisze fonetycznie

Jeszcze polecam w okolicy "żaba na ziaru" w Metkowaczu (to Chorwacja) pycha

xxx
: pt lip 25, 2008 12:11 pm
autor: 4x4piotr
...wrocil i...za rok pewnie pojade znowu, moze tym razem do turcji
