kazachstan
Moderator: Misiek Bielsko
kazachstan
witam
jakie realne koszty nalezy liczyc planujac podroz do kazachstanu.
koszty wiz i mozna znalesc na necie, ale trudno mi nawet oszacowac odleglosc np do almaty bo poprostu wszystkie mapy elektroniczne ktore mam koncza wyliczanie trasy na cywilizowanej europie.
pytam tych co byli gdzies w okolicy. jaki orientacyjny byl koszt poniesliscie (oczywiscie wiem, ze moze byc o rozny w zaleznosci od auta itp).
ja mam jeszcze sporo czasu ale musze policzyc czy z moim zasobem finansowym dojade tak daleko
pozdrawiam
jakie realne koszty nalezy liczyc planujac podroz do kazachstanu.
koszty wiz i mozna znalesc na necie, ale trudno mi nawet oszacowac odleglosc np do almaty bo poprostu wszystkie mapy elektroniczne ktore mam koncza wyliczanie trasy na cywilizowanej europie.
pytam tych co byli gdzies w okolicy. jaki orientacyjny byl koszt poniesliscie (oczywiscie wiem, ze moze byc o rozny w zaleznosci od auta itp).
ja mam jeszcze sporo czasu ale musze policzyc czy z moim zasobem finansowym dojade tak daleko
pozdrawiam
Re: kazachstan
hmmm - to bierzesz mape papierową - to taka wydrukowana do kupienia w sklepie - i tam są takie małe cyfrtki - to sa odległości w km. (ja nie wiem - w tej dobie cyfrowej informacji ludzie zatracili pewne zdolności)
Poza tym - jaką trasa chcesz jechać - czy celem jest dojazd do Ałmaty czy pojeżdżenie po kazachstanie? (według mnie taki sobie jeżeli chodzi o atrakcje)
I jakim samochodem
I jeszcze jedno - koszty zależą dużo od tego jak potrafisz negocjować (z pogranicznikami czy policjantami). Od znajomości rosyjskiego.
Ropa tania - ale fatalnej jakości. Astana czy Ałmata - droga jak cholera - ciezko znaleśc nocleg w hotelu poniżej 80 dolców
To tak w skrócie
Poza tym - jaką trasa chcesz jechać - czy celem jest dojazd do Ałmaty czy pojeżdżenie po kazachstanie? (według mnie taki sobie jeżeli chodzi o atrakcje)
I jakim samochodem

I jeszcze jedno - koszty zależą dużo od tego jak potrafisz negocjować (z pogranicznikami czy policjantami). Od znajomości rosyjskiego.
Ropa tania - ale fatalnej jakości. Astana czy Ałmata - droga jak cholera - ciezko znaleśc nocleg w hotelu poniżej 80 dolców
To tak w skrócie
GR Y 60 2,8 IC - Long, TJM + 2" (75, 200 kg)
http://www.kajmanoverland.pl
http://www.kajmanoverland.pl
Re: kazachstan
Mysmy znalezli biorac hurtem 2 pokoje na cala noc w hotelu na godzinyCajman pisze:
Ropa tania - ale fatalnej jakości. Astana czy Ałmata - droga jak cholera - ciezko znaleśc nocleg w hotelu poniżej 80 dolców
To tak w skrócie

pzdr
Tabar
- Darek Palmowski
-
- Posty: 234
- Rejestracja: śr cze 06, 2007 5:15 pm
- Lokalizacja: Łódź
- Kontaktowanie:
Re: kazachstan
Mysmy znalezli biorac hurtem 2 pokoje na cala noc w hotelu na godziny 
Z wyposażeniem


Z wyposażeniem


Re: kazachstan
to ja powiem lepszą historię
Rok temu dwuch kumpli jadących jednym autem od kilku dni nie widziało wody (czytaj: - nie miało okazji do umycia się).
Wjechali do jakieś mieściny - i postanowili wziaść pokój - zależało im tylko na łazience co by się wykąpać i pojechać dalej. Więc w recepcji spytali czy można wynająć pokój na godzinę (dwóch gości) - zobaczyć minę recepcjonisty (może i właściciela) - bezcenne
Widząc minę gościa i jakieś bełkoty połączone z wymachiwaniem rąk - zrezygnowali z dalszego nagabywania i czym prędzej opuścili dane miasteczko
Rok temu dwuch kumpli jadących jednym autem od kilku dni nie widziało wody (czytaj: - nie miało okazji do umycia się).
Wjechali do jakieś mieściny - i postanowili wziaść pokój - zależało im tylko na łazience co by się wykąpać i pojechać dalej. Więc w recepcji spytali czy można wynająć pokój na godzinę (dwóch gości) - zobaczyć minę recepcjonisty (może i właściciela) - bezcenne

Widząc minę gościa i jakieś bełkoty połączone z wymachiwaniem rąk - zrezygnowali z dalszego nagabywania i czym prędzej opuścili dane miasteczko

GR Y 60 2,8 IC - Long, TJM + 2" (75, 200 kg)
http://www.kajmanoverland.pl
http://www.kajmanoverland.pl
Re: kazachstan
a później nakręcili BorataCajman pisze:to ja powiem lepszą historię
Rok temu dwuch kumpli jadących jednym autem od kilku dni nie widziało wody (czytaj: - nie miało okazji do umycia się).
Wjechali do jakieś mieściny - i postanowili wziaść pokój - zależało im tylko na łazience co by się wykąpać i pojechać dalej. Więc w recepcji spytali czy można wynająć pokój na godzinę (dwóch gości) - zobaczyć minę recepcjonisty (może i właściciela) - bezcenne![]()
Widząc minę gościa i jakieś bełkoty połączone z wymachiwaniem rąk - zrezygnowali z dalszego nagabywania i czym prędzej opuścili dane miasteczko



PII SS 2.8TD AT BFG 31/10.5/15
XJ 900 Diversion
mobile 603 265 921
XJ 900 Diversion
mobile 603 265 921
Re: kazachstan
witam
!
Moim zdaniem najlepszym rozwiązaniem jest forma biwaku. Im dalej od wiosek tym lepiej. Szukanie noclegu ma sens gdy planujecie dłuższy pobyt w jednym miejscu .Można szukać noclegów jednak wymaga to trochę cierpliwości i wiąże się ze stratą czasu. Pamiętać należy o obowiązkowym potwierdzeniu meldunku . Chcąc nie chcąc przynajmniej jedną noc należy spędzić w jakimś hotelu , który wystawi papier potwierdzający meldunek. Z tym papierem oraz z druczkiem ( który dają na granicy ),udajecie się do urzędu imigracyjnego , który jest tylko w dużych miastach. TRZEBA TO ZROBIĆ W CIĄGU 5 DNI OD DATY PRZEKROCZENIA GRANICY. Jest to dość kłopotliwe ,ale zaoszczędzi stresu na granicy przy wyjeździe.
Pewne jest to ,że zawsze należy mieć zapas wody i paliwa. Mapa tylko papierowa , trasę potwierdzaj jeszcze u miejscowych .

Moim zdaniem najlepszym rozwiązaniem jest forma biwaku. Im dalej od wiosek tym lepiej. Szukanie noclegu ma sens gdy planujecie dłuższy pobyt w jednym miejscu .Można szukać noclegów jednak wymaga to trochę cierpliwości i wiąże się ze stratą czasu. Pamiętać należy o obowiązkowym potwierdzeniu meldunku . Chcąc nie chcąc przynajmniej jedną noc należy spędzić w jakimś hotelu , który wystawi papier potwierdzający meldunek. Z tym papierem oraz z druczkiem ( który dają na granicy ),udajecie się do urzędu imigracyjnego , który jest tylko w dużych miastach. TRZEBA TO ZROBIĆ W CIĄGU 5 DNI OD DATY PRZEKROCZENIA GRANICY. Jest to dość kłopotliwe ,ale zaoszczędzi stresu na granicy przy wyjeździe.
Pewne jest to ,że zawsze należy mieć zapas wody i paliwa. Mapa tylko papierowa , trasę potwierdzaj jeszcze u miejscowych .
- whisky_snake
-
- Posty: 1097
- Rejestracja: czw maja 18, 2006 2:28 am
- Lokalizacja: Rzeszow / Strzyzow
Re: kazachstan
tez sie od jakiegos czasu zbieram z koncepcja wyjazdu tam ... moze przyszly rok jakos wreszcie pozwoli ...
co do map elektronicznych to http://www.gps-club.kz/ tez tam giepsow uzywaja ...
ale najlepiej bedzie topo pod oziego i trase splanowac z google eartha i wp wsadzic w oziego ...
co do map elektronicznych to http://www.gps-club.kz/ tez tam giepsow uzywaja ...

- Darek Palmowski
-
- Posty: 234
- Rejestracja: śr cze 06, 2007 5:15 pm
- Lokalizacja: Łódź
- Kontaktowanie:
Re: kazachstan
No, no... Jeśli tak wielu myśli o podróży w tamte strony, to być może ja również się zastanowię
. A co by było gdyby tak jeszcze Mongolię, albo i nad Bajkał ? Co prawda wielu tam już z tego forum było, ale co to szkodzi. W końcu nikt nie ma patentu na wyłączność zwiedzania świata.

Re: kazachstan
No nas akurat byla para (roznplciowa, zeby nie bylo)Darek Palmowski pisze:Mysmy znalezli biorac hurtem 2 pokoje na cala noc w hotelu na godziny
Z wyposażeniem![]()


No ww. miastach ciezko o biwak, a czasami wypadniew miescie przenocowac. Co do potwierdzenia meldunku, to w zeszlym roku w Kazachstanie tego nei wymagal, oczywiscie trzeba pilnowac "wremiennego wwozu" na auto. Co do Rosji to oficjalnie obowiazek medlunkowy jest jesli pozostaje sie powyzej 3 dni w jednym miejscu, ale rozne jest co do tego podejscie na granicy, jedno jest pewne jesli opuszcza sie Rosje przez Taszante, tam sie do tego przyczepia. Niestety nawet rozmawiajac z naczelnikiem sluzb migracyjnych w Ulan Ude padlo stwierdzenie "ze oni w naszym braku meldunku nie widza nic zlego, jesli nie spedzilismy min. 3 dni w 1 miejscu i wrecz nei moga nam podbic tej karteczki, ale jakie przepisy bedzie mial pogranicznik to on nie wie."witam!
Moim zdaniem najlepszym rozwiązaniem jest forma biwaku. Im dalej od wiosek tym lepiej. Szukanie noclegu ma sens gdy planujecie dłuższy pobyt w jednym miejscu .Można szukać noclegów jednak wymaga to trochę cierpliwości i wiąże się ze stratą czasu. Pamiętać należy o obowiązkowym potwierdzeniu meldunku . Chcąc nie chcąc przynajmniej jedną noc należy spędzić w jakimś hotelu , który wystawi papier potwierdzający meldunek. Z tym papierem oraz z druczkiem ( który dają na granicy ),udajecie się do urzędu imigracyjnego , który jest tylko w dużych miastach. TRZEBA TO ZROBIĆ W CIĄGU 5 DNI OD DATY PRZEKROCZENIA GRANICY. Jest to dość kłopotliwe ,ale zaoszczędzi stresu na granicy przy wyjeździe.
pzdr
Tabar
Re: kazachstan
tabar pisze: ... oczywiscie trzeba pilnowac "wremiennego wwozu" na auto. pzdr
Tabar
I pilnowac tej małej karteczki która dają na wjeździe na przejście graniczne. Oddaje się ja przy wyjeździe - wzasadzie jak byłem kontrolowany w Kazachstanie to pytali tylko o tą karteczkę.
GR Y 60 2,8 IC - Long, TJM + 2" (75, 200 kg)
http://www.kajmanoverland.pl
http://www.kajmanoverland.pl
Re: kazachstan
na canale+ ostatnio puszczali kazachsko-mongolski film Czyngis-Chan. Połowa filmu to widoki z tamtych regionów, coś pięknego. Będą jeszcze niedługo powtarzać.
GG 2626465
- whisky_snake
-
- Posty: 1097
- Rejestracja: czw maja 18, 2006 2:28 am
- Lokalizacja: Rzeszow / Strzyzow
Re: kazachstan
Darek Palmowski pisze:.... Co prawda wielu tam już z tego forum było, ale co to szkodzi. W końcu nikt nie ma patentu na wyłączność zwiedzania świata.
jestes pewien

ot taka nasza narodowa koncepcja ... na drogach publicznych ...
- Darek Palmowski
-
- Posty: 234
- Rejestracja: śr cze 06, 2007 5:15 pm
- Lokalizacja: Łódź
- Kontaktowanie:
Re: kazachstan
Dla mnie osobiście to żaden wstyd że jadę tam gdzie inni już byli kilka razy. Chętnie też korzystam z doświadczeń innych. Nie robi mi również żadnej różnicy że ktoś pojedzie moim śladem. Tak na prawdę to raczej niewiele na naszej planecie jest miejsc gdzie ktoś nie był przed nami. Oczywiście pozostają jeszcze morza i oceany, ale tam to już raczej z napędem 4 śruby x 4 śruby (opcjonalnie - 4 płetwy x 4 płetwy)
. Poza tym ja rozumiem tych "innych". Każdy z nich jest w głębi ducha Krzysztofem Kolumbem i odkrywa nowe światy
. Poza tym jakże przyjemnie jest zabłysnąć w towarzystwie że jest się WIELKIM PODRÓŻNIKIEM
.



Re: kazachstan
Darek Palmowski pisze:Dla mnie osobiście to żaden wstyd że jadę tam gdzie inni już byli kilka razy. Chętnie też korzystam z doświadczeń innych. Nie robi mi również żadnej różnicy że ktoś pojedzie moim śladem. Tak na prawdę to raczej niewiele na naszej planecie jest miejsc gdzie ktoś nie był przed nami. Oczywiście pozostają jeszcze morza i oceany, ale tam to już raczej z napędem 4 śruby x 4 śruby (opcjonalnie - 4 płetwy x 4 płetwy). Poza tym ja rozumiem tych "innych". Każdy z nich jest w głębi ducha Krzysztofem Kolumbem i odkrywa nowe światy
. Poza tym jakże przyjemnie jest zabłysnąć w towarzystwie że jest się WIELKIM PODRÓŻNIKIEM
.
Oczywiscie zaden z tych "wielkich podroznikow" nigdy nie wspomni, ze gdy juz dotarl do tej swojej bialej plamy, to zastal tam autochtonow w swojej Dacii, Uazie, czy innej samorobce

Z reszta kazdy ma swoja Rumunie, Mongolie, Kazachstan mozna przejechac 5 min. po kims innym i zastanie sie zupelnie inna sytuacje, innych ludzi, inne chmure i bede inne wrazenia. Takze neich kazdy ma swoja wyprawe

pzdr
Tabar
- Darek Palmowski
-
- Posty: 234
- Rejestracja: śr cze 06, 2007 5:15 pm
- Lokalizacja: Łódź
- Kontaktowanie:
Re: kazachstan
Pewnie. Ja dość często z grupką znajomych odbywam małe, przeważnie trzydniowe wyprawy motocyklami enduro. Zabawa polega na jeździe na tzw. "strzałkę" w GPS-sie. Zdarza się że kilka razy w roku. Robimy np. trasę z Łodzi w Bieszczady, albo gdzieś indziej (oczywiście z premedytacją omijając asfalty). Praktycznie nigdy nie udało się nam jechać tą samą drogą. Zawsze jest to dla nas odkrywanie nowych miejsc.
Ale, chyba troszkę odbiegliśmy od głównego wątku
...
Ale, chyba troszkę odbiegliśmy od głównego wątku

Re: kazachstan
Będąc w lipcu taki nakaz załatwienia meldunku dostałem podczas kilku kontroli na pograniczach oblastów.Taki obowiązek istnieje. Na granicy dostajesz blankiet który muszą Ci podbić ! Zresztą jest tam nawet pouczenie po angielsku o konieczności uzyskania tego meldunku.
Ja załatwiałem sprawę w Shimkencie , trochę to trwało , ale nikt nie robił większych problemów Jeśli ktoś szuka przygód i dodatkowego pretekstu podczas wyjazdu to nie ma problemu.
P.S.
Nikogo nie obchodziło ,że jestem objazdem , a w jednym miejscu mam maksymalnie jeden nocleg. Potraktowałem fakt meldunku jako rzecz obligatoryjną i tyle.
Ja załatwiałem sprawę w Shimkencie , trochę to trwało , ale nikt nie robił większych problemów Jeśli ktoś szuka przygód i dodatkowego pretekstu podczas wyjazdu to nie ma problemu.
P.S.
Nikogo nie obchodziło ,że jestem objazdem , a w jednym miejscu mam maksymalnie jeden nocleg. Potraktowałem fakt meldunku jako rzecz obligatoryjną i tyle.
Re: kazachstan
Jeżeli masz wize tranzytową do 5 dni i zdążysz wyjechać nie musisz się meldować. Ale taloncik musisz okazać przy wyjeździe.
GR Y 60 2,8 IC - Long, TJM + 2" (75, 200 kg)
http://www.kajmanoverland.pl
http://www.kajmanoverland.pl
Re: kazachstan
Witam.
Pojechałbym na taką wyprawę.Mam patrola 3.0 pieciodrzwiowego.Bajkał był zawsze moim marzeniem.Ile to by kosztowało,kiedy wyjazd?
Pojechałbym na taką wyprawę.Mam patrola 3.0 pieciodrzwiowego.Bajkał był zawsze moim marzeniem.Ile to by kosztowało,kiedy wyjazd?
Re: kazachstan
bajkal to najbardziej przereklamowana wycieczka swiataetam pisze:Witam.
Pojechałbym na taką wyprawę.Mam patrola 3.0 pieciodrzwiowego.Bajkał był zawsze moim marzeniem.Ile to by kosztowało,kiedy wyjazd?
jedz w stepy albo afryka, przynajmniej na poczatek ...
Re: kazachstan
Eee, Bajkał ładny jest -- zwłaszcza tam gdzie nie bardzo da się samochodem (nawet 4x4) dojechać... Ale nawet i Olchon będzie ładny. Ale trzeba d... z pojazdu wyjąć i trochę na nogach połazić...
pzdr
\Sebi
pzdr
\Sebi
Re: kazachstan
... ale najpierw doope tam trzeba zawiezc i doopa musi wrocic
http://www.youtube.com/watch?v=oD2jjAbC8sQ moja doppa tak to wspomina
http://www.youtube.com/watch?v=oD2jjAbC8sQ moja doppa tak to wspomina

- Darek Palmowski
-
- Posty: 234
- Rejestracja: śr cze 06, 2007 5:15 pm
- Lokalizacja: Łódź
- Kontaktowanie:
Re: kazachstan
"bajkal to najbardziej przereklamowana wycieczka swiata
jedz w stepy albo afryka, przynajmniej na poczatek ..."
Żeby jednak to powiedzieć trzeba tam pojechać i zobaczyć na własne gały
, no i tu co człowiek, to inna wersja tego co ładne
.
jedz w stepy albo afryka, przynajmniej na poczatek ..."
Żeby jednak to powiedzieć trzeba tam pojechać i zobaczyć na własne gały


Re: kazachstan
zgadza sie, wszyscho warunkuja horyzonty, doswiadczenie, postrzeganie...
Re: kazachstan
CZOBI pisze:... ale najpierw doope tam trzeba zawiezc i doopa musi wrocic
http://www.youtube.com/watch?v=oD2jjAbC8sQ moja doppa tak to wspomina



pzdr
Tabar
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości