Strona 1 z 1

Nysa na Elbrus 2010

: wt cze 22, 2010 7:14 pm
autor: Szpydzio
Witam, w tym roku doświadczeni poprzednią wyprawą do Czarnogóry postanowiliśmy pojechać do Rosji zdobyć niewielką górkę a konkretnie wulkanik przy granicy z Gruzją, niejaki Elbrus. Po długim oczekiwaniu zabrała się ekipa 5 śmiałków no i ruszamy w sierpniu ok 4-5 wyjazd. Jedziemy przez Ukrainę - Lwów, Khmelnitsky, Dnepropetrowsk, dalej Rosja - na Stavropol, Mineralne Wody, Baksan i Terskol. Wracając chcielibyśmy zahaczyć o Mołdawię. Całość zajmie ok 3 tygodni. Nyska wyremontowana i prawie gotowa do jazdy.
Pytań kilka miałbym i liczyłbym na pomocne rady. Jakie papierki i pozwolenia trzeba, żeby przejechać Ukrainę i Rosję. Dodam, że jeden z nas jest współwaścicielem Nysy, drugi zostaje w Polsce.
Dzieki z góry za pomoc :)

Re: Nysa na Elbrus 2010

: wt cze 22, 2010 7:46 pm
autor: alfik
O papierach nie wiem, ale w planie wyprawy warto przewidzieć dobre kilka dni na aklimatyzację wysokościową - ja dotarłem tylko na 3200 i już całe towarzystwo było zielone - za szybko wjechaliśmy. Powodzenia.

Re: Nysa na Elbrus 2010

: wt cze 22, 2010 8:00 pm
autor: mayer2
Szpydzio pisze:Witam, w tym roku doświadczeni poprzednią wyprawą do Czarnogóry postanowiliśmy pojechać do Rosji zdobyć niewielką górkę a konkretnie wulkanik przy granicy z Gruzją, niejaki Elbrus. Po długim oczekiwaniu zabrała się ekipa 5 śmiałków no i ruszamy w sierpniu ok 4-5 wyjazd. Jedziemy przez Ukrainę - Lwów, Khmelnitsky, Dnepropetrowsk, dalej Rosja - na Stavropol, Mineralne Wody, Baksan i Terskol. Wracając chcielibyśmy zahaczyć o Mołdawię. Całość zajmie ok 3 tygodni. Nyska wyremontowana i prawie gotowa do jazdy.
Pytań kilka miałbym i liczyłbym na pomocne rady. Jakie papierki i pozwolenia trzeba, żeby przejechać Ukrainę i Rosję. Dodam, że jeden z nas jest współwaścicielem Nysy, drugi zostaje w Polsce.
Dzieki z góry za pomoc :)
niewiem jak z ruskimi ale na ukr.zeby wjechac bedziesz potrzebowac kwitu od notariusza ktory potwierdzi ze wspolwlasciciel godzi sie na uzytkowanie i przekraczanie granicy,do tego oczywiscie tlumaczenie .wskazane pare ich zlociszy coby poszlo sprawnie.niemiej oporow,bierze kazdy.

Re: Nysa na Elbrus 2010

: wt cze 22, 2010 8:18 pm
autor: Szpydzio
No na aklimatyzację przeznaczamy ok 3 dni, mamy nadzieję, że nam wystarczy - pewnie standardowo podejdziemy do beczek trochę się pokręcimy, wyskoczymy na Pastuchowy i atak,
Dzwoniłem dzisiaj do Mario, i kilka rzeczy mi się wyjaśniło. Fakt, należy posiadać upoważnienie potwierdzone notarialnie, przetłumaczone przez tłumacza przysięgłego.
Jeszcze jedno pytanie pozostaje bez jednoznacznej odpowiedzi, ubezpieczenie. Wiem, że można wykupić na granicy rosyjskiej ( w Ukrainie obowiazuje zielona karta) ale czy może ktoś się orientuje ile to ubezpieczenie kosztuje i czy można kupić je w Polsce?

Re: Nysa na Elbrus 2010

: wt cze 22, 2010 9:48 pm
autor: sebaska
Powinny być już chyba zielone karty na Rosję (o ile się nie mylę)

pzdr
\Seb

Re: Nysa na Elbrus 2010

: wt cze 22, 2010 9:53 pm
autor: Szpydzio
No właśnie, bo osoby które były rok temu i dawniej twierdzą, zielone karty niet, a jak dzisiaj pytałem babki w biurze pośrednictwa wizowego i ubezpieczeń to mówiła, że obowiązuje zielona karta i nic wiecej nie trzeba...

Re: Nysa na Elbrus 2010

: czw cze 24, 2010 3:36 pm
autor: RL_LOL
w link4 jest zielona karta z rosja. jezeli nie masz na swojej karcie symbolu RUS to twoja karciocha jest dla nich niewazna. kiedy dokladnie jedziecie bo moze wybralbym sie za wami :)21
oprocz zielonej karty potrzebujecie jeszcze wizy do ruskiego ale to pewnie wiecie.

Re: Nysa na Elbrus 2010

: czw cze 24, 2010 5:28 pm
autor: Szpydzio
Jasne, o RUS w zielonej karcie tez wiemy i jutro kumpel idzie zalatwic zk, ale dzieki za info. Wizy i ubezp juz sie zalatwiaja, bedziemy musieli jeszcze upowaznienie notarialnie potwierdzone i tlumaczone na ruski, na uzywanie nyski bo kumpel jest wspolwlascicielem.... najwiecej roboty jest z tymi papierkami... jedziemy ok 4-5 sierpnia

Re: Nysa na Elbrus 2010

: czw cze 24, 2010 9:51 pm
autor: sebaska
Na Ruski i na Ukraiński chyba też :)4

pzdr
\Seb

Re: Nysa na Elbrus 2010

: czw cze 24, 2010 10:04 pm
autor: Szpydzio
Mówisz, że na ukraiński też? Właśnie sie zastanawialiśmy czy nie wystarczy na ruski, ale obwiam się, że nie...no cóż lepiej przetłumaczyć niż potem usłyszeć na granicy niet!

Re: Nysa na Elbrus 2010

: pt cze 25, 2010 12:32 am
autor: RL_LOL
na ukrainski nie trzeba

Re: Nysa na Elbrus 2010

: pt cze 25, 2010 1:33 am
autor: Szpydzio
Kolega był świadkiem jak zawrócili jednego gościa bo nie miał tłumaczenia, tylko pytanie: czy jak bedziemy mieli na ruski to jeszcze trzeba na ukraiński...

Re: Nysa na Elbrus 2010

: pt cze 25, 2010 9:58 am
autor: Drako
z tym sa jaja i roznie to interpretuja.
Ja mialem w rosji przetlumaczenie zezwolenie ( moje) dla moich wspolpasazerow. A jeden policjant zakwestionowal mi ze ja nie moge prowadzic swojego auta, poniewaz nie mam na to kwitu. Brzmi bzdurnie ale tak sie mnie przyczepil.

Re: Nysa na Elbrus 2010

: pt cze 25, 2010 10:34 am
autor: h0MER
co do ubezpieczycieli to wstepnie polecam InterRisk. Tam z tego co mnie poinformowano z zielonej karty nic nie wykreślają. We wtorek bede miał ją w ręce wiec dopiero wtedy bede miał pewność.

Co do ukraińskiego przekraczania granicy to moge powiedzieć ze należy wiedzieć gdzie sie ma VIN bo bedą sprawdzac.
Ja przejezdzałem samochodem kumpla. Miałem jego oświadczenie że mi go użycza przetłumaczone na kilka języków jednak nikt o nie nie pytał.
Nie przejechałem jednak granicy do końca bo nikt nie wiedział gdzie ten VIN i zrezygnowałem (tymbardziej ze byly straszne kolejki i objechałem Węgrami). Ale ze 3 bramki kontrolne przeszedłem.
Napewno lepiej mieć więcej papierów niż mniej.

Re: Nysa na Elbrus 2010

: pt cze 25, 2010 11:42 am
autor: Szpydzio
Drako pisze:z tym sa jaja i roznie to interpretuja.
Ja mialem w rosji przetlumaczenie zezwolenie ( moje) dla moich wspolpasazerow. A jeden policjant zakwestionowal mi ze ja nie moge prowadzic swojego auta, poniewaz nie mam na to kwitu. Brzmi bzdurnie ale tak sie mnie przyczepil.
Kurde to mówisz, żeby mógł ktoś prowadzić nie swój samochód na terenie rosji przy założeniu, że właściciel siedzi obok to musi mieć upoważnienie od tego właściciela na piśmie?

Re: Nysa na Elbrus 2010

: pt cze 25, 2010 3:51 pm
autor: RL_LOL
Drako pisze:z tym sa jaja i roznie to interpretuja.
Ja mialem w rosji przetlumaczenie zezwolenie ( moje) dla moich wspolpasazerow. A jeden policjant zakwestionowal mi ze ja nie moge prowadzic swojego auta, poniewaz nie mam na to kwitu. Brzmi bzdurnie ale tak sie mnie przyczepil.
po prostu chcial wyludzic kase. aktualnie w rosji to nieaktualne :)21 skonczyly sie wyludzenia (przezylem szok w tym roku).
natomiast najgorsze skurwiele to ukrainskie smiecie na granicach. wyobraz pan sobie ze zakwestionowal tlumaczenie pelnomocnictwa. jakze fajne bylo jego argumentowanie. otoz wymyslil sobie tuman ze nie zgadza sie numer rejestracyjny. na orginale bylo KRxxxxHS natomiast na tlumaczeniu bylo KPxxxxXC. niestety nie wyludzil nic. trza byc stanowczym.
w rosji przy kontrolach juz nikt nie pyta o upowaznienia.

Re: Nysa na Elbrus 2010

: pt cze 25, 2010 10:30 pm
autor: sebaska
A kto tłumaczy rejestrację ?? Z formalnego punktu widzenia to on miał rację :roll: Tłumacz widać jakiś mądry inaczej...

A na ukraiński lepiej mieć bo to jest język urzędowy (a rosyjski na ukrainie urzędowy nie jest)


A ruscy to już (zwykle) od paru lat nie wymuszali, ale nie w okolicach kaukazu -- tu należy się spodziewać, że mogą się prosić (choć i tak zwykle można nie dać, ale trzeba umieć negocjować)

pzdr
\Seb

Re: Nysa na Elbrus 2010

: pt cze 25, 2010 10:36 pm
autor: Szpydzio
spoko dzieki za rady, na ukrainski tez przetlumaczymy (bez tlumaczenia rejestracji...) tylko czy ktos potrafi odpowiedzieć na pytanie, jesli wlasciciel pojazdu znajduje sie w tym pojezdzie, to zeby mogl prowadzic ktos oprocz niego, to musi miec pozwolenie na papierze? zarowno na ukrainie jak i w rosji?

Re: Nysa na Elbrus 2010

: pt cze 25, 2010 10:52 pm
autor: RL_LOL
sebaska pisze:A kto tłumaczy rejestrację ?? Z formalnego punktu widzenia to on miał rację :roll: Tłumacz widać jakiś mądry inaczej...
wiele razy robilem takie tlumaczenie i zawsze tlumaczyli rejestracje na cyrylice. dodam ze tlumaczylem u kilku tlumaczy. wiec?
ruscy wszystko tlumacza. nawet twoje nazwisko przepycaja w cyrylice jak wklepuja w komputron na granicy.

Re: Nysa na Elbrus 2010

: sob cze 26, 2010 8:27 am
autor: Szpydzio
Taka prawda, że jak będą chcieli się przyczepić to i tak znajdą sobie powód. W takich sytuacjach przydaje się dobra znajomość języka... u nas w ekipie nikt nie włada rosyjskim zbyt dobrze ale myślę, że jakoś damy radę. Zieloną karte już mamy, i posiada zbawienne 3 litery RUS

Re: Nysa na Elbrus 2010

: ndz cze 27, 2010 12:59 am
autor: sebaska
W Rosji specjalnie używają w rejestracji tylko takich liter, których symbole graficzne występują w alfabecie łacińskim (choć zwykle co innego znaczą). Właśnie po to by się numery nie plątały.

Np. nasze BY12345 oni przeczytają jako We U 1 2 3 4 5 (czyli WU12345) -- a jak w tłumaczeniu zobaczą przetłumaczone na swoje bukwy to im się nie będzie zgadzało.

Transliteracja numeru rejestracyjnego jest bezsensowna tak jak translitaracja adresu strony www.

A nazwisko transliterują (a nie tłumaczą), żeby się u nich w systemie zapisało. Choć już w paru miejscach potrafili zapisać łacińskimi.

pzdr
\Seb

Re: Nysa na Elbrus 2010

: wt cze 29, 2010 12:23 pm
autor: h0MER
jako że pisalem cos wyzej o zielonej karcie to chciałbym potwierdzić informacje jakie napisalem o firmie InterRisk
Jest to informacja istotna w momencie podpisywania umowy OC na samochod bo wlasnie w tej firmie (pewnie nie tylko w niej) otrzymamy zieloną kartę na wszystkie kraje z blankietu za 1zł. Nie ma wykreslonej ani Albani, ani Turcji i zadnych innych krajów.
Pisze to po to bo w zeszlym roku mialem polisę w MTU i kilka krajów w tym Turcja byla wykreslona. Tymsamym wjazd do turcji wymagał zakupienia odrębnego ubezpieczenia na granicy o wartości ok. 400zł
Od razu napiszę że jest tam RUS :-)
A dla zainteresowanych napiszę co w tej karcie otrzymamy:

A, B, BG, CY(1), CZ, D, DK, E, EST, F, FIN, GB, GR, H, I, IRL, IS, L, LT, LV, M, N, NL, P, PL, RO, S, SK, SLO, CH, AL, AND, BIH, BY, HR, IL, IR, MA, MD, MK, RUS, SRB(2), TN, TR, UA

(1) - dla Cypru będącego pod kontrolą Rządu Republiki Cypru
(2) - ograniczone do Republiki Czarnogóry i do tej geograficznej części Serbii która jest pod kontrolą Rządu Republiki Serbii

Re: Nysa na Elbrus 2010

: wt cze 29, 2010 12:40 pm
autor: Szpydzio
No to gitara, my już mamy zieloną kartę była gratis w HDI no i jest RUS :) mam nadzieję, że nie będzie żadnych problemów z ubezpieczeniem na granicy. Ponowie jeszcze pytanie czy musze mieć pozwolenie na piśmie od kumpla który jest właścicielem Nyski, żebym mógł ją prowadzić w Rosji?