Smierc Kolegi
Moderator: Misiek Bielsko
Smierc Kolegi
Witam
Chcialem zamiescic info - pisze z Biskeku w Kirgistanie
W poniedzialek zginal kolega - moze go ktos znal - w Tadzykistanie- tez niespokojna dusz ktora gnalo co rok w inne strony swiata - glownie Azja
tu jest link abym nie dublowal
http://africatwin.com.pl/showthread.php?t=7067
Prosze moderatora ze jezeli uwaza aby gdzie indziej bylo to info lub uzna ze zasmiecam - niech czyni co uwaza
W skrocie:
wyjechalismy wlasnie z Afganistanu, on na motorze ja Patrolem. Jechal przedemna, prawdopodobnie nagle zeszlo mu powietrze z przedniego kola, nie opanowal motoru, byla dziura w drodze, mostek
Probowalismy go z kolega Uwe reanimowac, pomoc. Bylismy doslownie 5-10 sekund po upadku przy nim. Niestety ..... Zmarl na miescu - prawdopodobnie zlamanie karku, uplyw krwi...
Tak ze prosze Panstwa - nie znamy dnia ani godziny.
I jeszcze jedno - po powrocie robie kurs ratownika
Prosze Panstwa - ci co jezdzicie duzo po swiecie - nie wiecie czy jutro nie bedziecie musieli ratowac kolege
Chcialem zamiescic info - pisze z Biskeku w Kirgistanie
W poniedzialek zginal kolega - moze go ktos znal - w Tadzykistanie- tez niespokojna dusz ktora gnalo co rok w inne strony swiata - glownie Azja
tu jest link abym nie dublowal
http://africatwin.com.pl/showthread.php?t=7067
Prosze moderatora ze jezeli uwaza aby gdzie indziej bylo to info lub uzna ze zasmiecam - niech czyni co uwaza
W skrocie:
wyjechalismy wlasnie z Afganistanu, on na motorze ja Patrolem. Jechal przedemna, prawdopodobnie nagle zeszlo mu powietrze z przedniego kola, nie opanowal motoru, byla dziura w drodze, mostek
Probowalismy go z kolega Uwe reanimowac, pomoc. Bylismy doslownie 5-10 sekund po upadku przy nim. Niestety ..... Zmarl na miescu - prawdopodobnie zlamanie karku, uplyw krwi...
Tak ze prosze Panstwa - nie znamy dnia ani godziny.
I jeszcze jedno - po powrocie robie kurs ratownika
Prosze Panstwa - ci co jezdzicie duzo po swiecie - nie wiecie czy jutro nie bedziecie musieli ratowac kolege
Ostatnio zmieniony wt lis 02, 2010 4:25 pm przez Cajman, łącznie zmieniany 1 raz.
GR Y 60 2,8 IC - Long, TJM + 2" (75, 200 kg)
http://www.kajmanoverland.pl
http://www.kajmanoverland.pl
Re: Smierc Kolegi
[*]
Odszedł naprawdę Wielki Człowiek.
Miałem szczęście poznać Iziego, ech...
@ Cajman, Sambor trzymajcie się!
Odszedł naprawdę Wielki Człowiek.
Miałem szczęście poznać Iziego, ech...
@ Cajman, Sambor trzymajcie się!
LJ 70
- Damian
-
- Posty: 21581
- Rejestracja: ndz sty 20, 2002 1:00 am
- Lokalizacja: mokotów/legionowo
- Kontaktowanie:
Re: Smierc Kolegi

Trzymajcie się. Życzę Wam spokojnego powrotu. Na pewno nie jest Wam łatwo.
the lifestyle you've ordered is currently out of stock.
LR
LR
Re: Smierc Kolegi
[']
--
cajman, sambor - trzymajcie sie i wracajcie spokojnie.
--
cajman, sambor - trzymajcie sie i wracajcie spokojnie.
Re: Smierc Kolegi
przykre [*]
Re: Smierc Kolegi
...
Nie trzymam Kobiet w domu...
erpe_roman
Za tęczowym mostem: Ranger, Fiorino, Hąda, Pajero, Frontera, Sintra
erpe_roman
Za tęczowym mostem: Ranger, Fiorino, Hąda, Pajero, Frontera, Sintra
Re: Smierc Kolegi
[*] ...
Grandzik 5.7 V8 Hemi Overland - One Life Live It
NIE KRADNIJ - władza nie lubi konkurencji
NIE KRADNIJ - władza nie lubi konkurencji
Re: Smierc Kolegi
Dlaczego Tacy Ludzie odchodza tak szybko ?
Po to, by zwykli Ludzie mieli marzenia... ALE zarazem swiadomosc niebezpieczenstwa.
Po to, zeby Zwykli .... mieli marzenia. Ze tak mozna. Wieksza czesc ludnosci tyrpie w robocie po nascie godzin i umieraja jak...
Smutek ? Okay. Ja natomiast przy kapryśnyn (;-) ) ognisku zapodanym w deszczu, tudziez wilgoci jaskini ZAWSZE bede opowiadal o Szymonie. Kumplu z ktorym to wszystko zaczynalem.
O piwie, ktorych wypilismy piec sztuk i bylismy yhm....
Pamiec. Pamiec.
Nie znalem. Podziwiam. Badz co Badz. Piekna smierc. Jak dla mnie.
"to pisalem Ja".
Michał Kubera.
Bez emot ikonek.
PS. Podziekowania dla Osoby Jego, Jemu Towarzyszacej w Zyciu. Za zaakceptowanie Jego Osoby.
Za wiare w Niego.
Howk!
Po to, by zwykli Ludzie mieli marzenia... ALE zarazem swiadomosc niebezpieczenstwa.
Po to, zeby Zwykli .... mieli marzenia. Ze tak mozna. Wieksza czesc ludnosci tyrpie w robocie po nascie godzin i umieraja jak...
Smutek ? Okay. Ja natomiast przy kapryśnyn (;-) ) ognisku zapodanym w deszczu, tudziez wilgoci jaskini ZAWSZE bede opowiadal o Szymonie. Kumplu z ktorym to wszystko zaczynalem.
O piwie, ktorych wypilismy piec sztuk i bylismy yhm....
Pamiec. Pamiec.
Nie znalem. Podziwiam. Badz co Badz. Piekna smierc. Jak dla mnie.
"to pisalem Ja".
Michał Kubera.
Bez emot ikonek.
PS. Podziekowania dla Osoby Jego, Jemu Towarzyszacej w Zyciu. Za zaakceptowanie Jego Osoby.
Za wiare w Niego.
Howk!
- wojtek_kom
-
- Posty: 3678
- Rejestracja: wt lip 25, 2006 9:20 pm
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Re: Smierc Kolegi
Szczere wyrazy współczucia, ja podobną sytuację też przeżyłem.
Cajman - trzymaj się.
Cajman - trzymaj się.
Lepiej mieć spokój niż rację. 
Parchol Y61 LONG 2,8TDi

Parchol Y61 LONG 2,8TDi
Re: Smierc Kolegi
[*] ... indianie powiedzieliby... że to dobra śmierć...
wyrazy współczucia dla rodziny

XJ4.0... nastała era 4.2Donkey 
Jeśli coś się nie daje naprawić, znaczy, że nie było zepsute.

Jeśli coś się nie daje naprawić, znaczy, że nie było zepsute.
- nomad-ka
-
- Posty: 958
- Rejestracja: wt mar 16, 2010 11:28 am
- Lokalizacja: Hiszpania, Tarifa
- Kontaktowanie:
Re: Smierc Kolegi
Nie ma dobrej śmierci... Przypadek: dzisiaj On, jutro może ja... Ale marzenia zostają. Cajman@ wyobrażam sobie, co czujesz. Trzymaj się i wracajcie spokojnie
Patrolek Y61 2,8 td Grrr... Mój ci on! 
nomad-instinct.com

nomad-instinct.com
Re: Smierc Kolegi
We wrześniu będą 3 lata jak w bardzo podobnych okolicznościach pod Murmańskiem zginał mój kolega... motor, dziurawa droga....
Jakaś klątwa?
Jakaś klątwa?
Uaz and GR Y61
- Wojtek Bratford
-
- Posty: 260
- Rejestracja: czw mar 15, 2007 11:57 am
- Lokalizacja: 4x4.radom.pl
- Kontaktowanie:
Re: Smierc Kolegi
Takie wiadomości zawsze ściskają mnie za serce.
Też straciłem kilka dni temu bliskiego kolegę.
Serdecznie współczuję i składam kondolencje dla rodziny.
Wracajcie szczęśliwie do domu...
Też straciłem kilka dni temu bliskiego kolegę.
Serdecznie współczuję i składam kondolencje dla rodziny.
Wracajcie szczęśliwie do domu...
Znajdziemy drogę albo ją wytyczymy...
white GR & black D22 4x4.radom
white GR & black D22 4x4.radom
Re: Smierc Kolegi
szkoda gościa, a przede wszystkim szkoda jego bliskich..
[*]
[*]
'częściej patrzę się na wschód, chyba tam patrzę od zawsze...'
Re: Smierc Kolegi
Straszna wiadomosc,
wyrazy współczucia dla rodziny i przyjaciół [*]
wyrazy współczucia dla rodziny i przyjaciół [*]
(α−D-glukopiranozylo-(1. 2)-β−D-fruktofuranozyd)
gg 6410915
gg 6410915
Re: Smierc Kolegi
1x poznalem Go na 1Biesowisku...po fotach z pamiru i nocnych opowiesciach przy piwie po 25latach znowu kupilem motor...oczywiscie afryke RD03...odszedl jak zyl - w siodle...w ciagu 2 lat radomiaki pozegnaja 2 juz kolege, ktorych marzenia o podrozach skonczyly tragiczne wypadki...
mysle , ze pamiec o Izim pozostanie wraz z nami...a pomoc Rodzinie mozecie nie tylko przez modlitwe ale i wplate na konto podane na forum afrykanerow (1post cajmana lub: http://africatwin.com.pl/showthread.php?t=7074 )...
mysle , ze pamiec o Izim pozostanie wraz z nami...a pomoc Rodzinie mozecie nie tylko przez modlitwe ale i wplate na konto podane na forum afrykanerow (1post cajmana lub: http://africatwin.com.pl/showthread.php?t=7074 )...
Ostatnio zmieniony wt sie 03, 2010 2:07 pm przez 4x4piotr, łącznie zmieniany 2 razy.
ARO>Jeep>KIA>SJ>LRD200>DEF110>Korando>LRD300>NavaraD22>F-150...ewolucja?
Re: Smierc Kolegi
Przykro mi, Stary. I pomyśleć, że w Afganistanie nic mu się nie stało.
BTW czy z Waszych doświadczeń na takich wypadach motor jest mniej bezpieczny niż 4x4?
BTW czy z Waszych doświadczeń na takich wypadach motor jest mniej bezpieczny niż 4x4?
Re: Smierc Kolegi
przejrzalem na szybko kursy ratownictwa.
i rece mi opadly.
kurs ratownictwa to wydatek rzedu 1000-1500zl.
a takie kursy powinny byc obowiazkowo na szkoleniu na prawo jazdy...
i rece mi opadly.
kurs ratownictwa to wydatek rzedu 1000-1500zl.
a takie kursy powinny byc obowiazkowo na szkoleniu na prawo jazdy...
- janusz k160
-
- Posty: 5567
- Rejestracja: wt mar 29, 2005 10:04 pm
- Lokalizacja: rzeszów
Re: Smierc Kolegi
[*]...
Wyrazy wszpółczucia dla Rodziny...
Wyrazy wszpółczucia dla Rodziny...
Paranoja to znajomość wszystkich faktów.William S.Borroughs
k1603.3TD,Y612.8TDIC,Qashqai+2 1.6dci
k1603.3TD,Y612.8TDIC,Qashqai+2 1.6dci
Re: Smierc Kolegi
I sa.przejrzalem na szybko kursy ratownictwa.
i rece mi opadly.
kurs ratownictwa to wydatek rzedu 1000-1500zl.
a takie kursy powinny byc obowiazkowo na szkoleniu na prawo jazdy...
Ale nie na tym poziomie.
1000-1500 PLN kosztuje kurs KPP, czyli najwyzszy mozliwy dla cywila (niemedyka) stopien ratowniczy.
Moim skromnym zdaniem w miare skuteczne ratowanie (utrzymywanie przy zyciu do momentu dotarcia do szpitala) to sie dopiero od tego poziomu zaczyna. Plus 2-3 razy tyle na sprzet na wyprawe.
Ale czasami nawet karetka na miejscu w momencie wypadku nie pomoze.
Skladam kondolencje Rodzinie i Kolegom/Kolezankom zmarlego.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości