www.forum4x4.pl

Witam. przeszukuję forum i nie znalazłem odpowiedzi na nurtujące mnie pytania. Wybieramy się do Rumunii (prawdopodobnie Transalpina) przełom lipca i sierpnia 2011. Jest to nasza pierwsza wyprawa, przygotowujemy już autka (Niva i Rocky), więc tak:
1. Co z sobą zabrać ? - Nie pytam o przydajki typu liny/ pasy/ siekiery a raczej prowiant woda, czy brać czy lepiej kupować po drodze?
2. Czy sprawdzą się MT-ki? - nie uśmiecha mi się gonienie po czarnym na simexopodobnych.
3. Czy bezpiecznie jest spać w samochodzie/namiocie - może to zabrzmi głupio, ale wiele słyszałem o niedźwiedziach goniących po lasach.
4. Gdzie szukać map i roadbooków?
5. No i w końcu - jaki koszt mniej więcej, jadąc na niezorganizowaną podróż?
6. wszystko co wyda Wam się istotne przy pierwszej wyprawie a o co nie zapytałem

Z góry dzięki za wskazówki

http://www.maramuresz.com/faq.htm

Kup sobie wszystko w Rumunii to jest normalny kraj gdzie masz takie same sklepy jak u nas.
Przed transapliną mozesz sobie kupic wodę, żarcie itp.
Trasnsalipnę w lato to mozesz na normalnych gumach przejechać , tam goście w daciach pomykają i dają radę.
Koszty to tak jak u nas (może nawet troche taniej)

ja pierdacze
demonizacja "wypraw" do Rumunii c.d.

1. wsiadasz i jedziesz, z bielska masz tam bliżej niż do gdańska, to normalny kraj, wszystko wszędzie kupisz, wszędzie sklepy, zawsze będziesz w zasięgu cywilizacji - to nie III świat, a unia europejska i kraj o wysokim zagęszczeniu ludności
2. simexy? koniecznie, bez mechanicznej wyciągarki też bym się nie pchał
3. niedźwiedź się bardziej boi Ciebie niż Ty jego - są cwane i nie zbliżają się do ludzi, ale jak zostawisz na noc przy ognisku garnek z pachnącym na milę żarciem to kusisz los
4. roadbooków? a nie łaska samemu eksplorować, tylko na gotowe? dobra mapa na garmina to adria route, mapy najlepiej kupić na miejscu
5. ceny w przybliżeniu jak u nas, więc sobie policz
6. jedź z maramureszem

Wyznaję zasadę Kto pyta nie błądzi.
Nie demonizuje, pierwszy wypad więc po prostu pytam
Co do opon to ostatnio zrobiliśmy pętle beskidzką i wyciągałem wszystkich na MT-kach - a niby prosta traska

"fura gwizda, lecz kierowca pi...a"

odpowiedz sobie na jedno, zajebiście ważne pytanie - czy jedziecie tam upalać po zrywkówkach i zakisić się na jakiejś zrywkówce na trzy dni, czy się poszlajać z dala od domu?

poszlajać sie po zrywkówkach

Damian pisze:"fura gwizda, lecz kierowca pi...a"

odpowiedz sobie na jedno, zajebiście ważne pytanie - czy jedziecie tam upalać po zrywkówkach i zakisić się na jakiejś zrywkówce na trzy dni, czy się poszlajać z dala od domu?

Co do pierwszego to dokładnie tak było na pętli
Jedziemy się głównie poszlajać, ale nie mam nic przeciwko "trudniejszym miejscom"

no popatrz nic o Rumunii sie nie da odszukac na "forumie", skoro masz z tym problemy, no to sie zastanow czy powinienes "tam" jechac, bo skoro tu nic sie znalezc nie da..., to napewno sie zgubisz w tej R jeszcze na amen.

http://www.forum4x4.pl/viewtopic.php?f=27&t=72247
http://www.forum4x4.pl/viewtopic.php?f=27&t=63396
http://www.forum4x4.pl/viewtopic.php?f=27&t=77710
http://www.forum4x4.pl/viewtopic.php?f=27&t=73780
http://www.forum4x4.pl/viewtopic.php?f=27&t=78205
http://www.forum4x4.pl/viewtopic.php?f=27&t=77572
http://www.forum4x4.pl/viewtopic.php?f=27&t=77962
http://www.forum4x4.pl/viewtopic.php?f=27&t=74357

etc etc
to tak od "szczala", to... czego wedlug Ciebie nie ma.

Co chcesz na tej transalpinie robić ?
tam już jest asfalt

Jak skręcisz z Transalpiny obojętnie w lewo czy w prawo to na pewno znajdziesz trasę że potrzebne będą i Mt i wyciągarka .
Przygody same Cię znajdą tylko daj im szansę i jedź.

jeszcze nie ma wszędzie asfaltu , troche szutru zostało
chociaż nie wiadomo jaki będzie postęp w asfaltowaniu do połowy 2011.

Dzięki @bert za linki - nie powiedziałem że nic się nie da znaleźć, tylko że niema tego czego ja szukam. Za to wszystko było w linku @Paszczak'a
Dzięki za pomoc, zabieram się za lekturę
Pozdr

ulrich pisze:jeszcze nie ma wszędzie asfaltu , troche szutru zostało
chociaż nie wiadomo jaki będzie postęp w asfaltowaniu do połowy 2011.

wg harmonogramu budowa miała się zakończyć w listopadzie 2010 roku

jeśli masz tego typu pytania to pierwszy raz jedźcie albo z Maramureszem albo Norbertem (kolejność alfabetyczna). I nie jest to złośliwość tylko dobra rada no chyba że chcecie zaliczyć Transalpinę i Transfogarską to wystarczą Wam ATeki i gotówka w łapce na wszelakie zachcianki! polecałbym za to kanister bo Unia zamknęła sporą część stacji i miejscami są problemy głównie z dieslem!
powodzenia

jak byłem w sierpniu to jeszcze im sporo zostało więc nie ma szans na zapięcie w/g harmonogramu.

Fiba pisze:Jak skręcisz z Transalpiny obojętnie w lewo czy w prawo to na pewno znajdziesz trasę że potrzebne będą i Mt i wyciągarka .
Przygody same Cię znajdą tylko daj im szansę i jedź.

Z tym skrecaniem to moze byc juz roznie w nadchodzacym roku, mam info od znajomego speleologa ktory w ichnim goprze sie udziela, ze beda czyscili z jazd o-r wszystkie Parki Narodowe, zas lesni maja zajac sie naruszaniem drog i szlakow lesnych wszedzie tam gdzie drogi nie sa dopuszczone do ruchu. "Wojne" ponoc wydaja o-r polaczone sily parkowych, lesnych, zandarmerii i policji
bo Parki, bo obszary naturowe, bo ujnia, bo za duzo porozjezdzanych pastwisk w gorach
Moze i dobrze, patrzac na to co sie tam ostatnio dzieje...
a i jeszcze... sciagneli niedzwiedziom okres ochronny na czlowieka, wiec sie misie rusza na zer

bert pisze:bo za duzo porozjezdzanych pastwisk w gorach
Moze i dobrze, patrzac na to co sie tam ostatnio dzieje...
a i jeszcze... sciagneli niedzwiedziom okres ochronny na czlowieka, wiec sie misie rusza na zer

Dokładnie, myślę, że to dobrze

Co do naszego FAQ na stronie http://www.maramuresz.com/faq.htm - nie sugeruj się cenami i przelicznikami, bo to dane z 2003 roku.

Tak, czy inaczej - Rumunię czeka ucywilizowanie kwestii o-r, tak, jak u nas i myślę, że ostatecznie wyjdzie to na dobre, bo jak widzę, co wyczyniają lokalesi, którzy przywieźli sobie ze zmywaka jakieś przechodzone 4x4 oraz, a właściwie przede wszystkim - Polacy stadnie penetrujący okolice, to przerażenie ogarnia...
Dobrze, że są jeszcze miejsca, gdzie nasze rodactwo rozrzucające opakowania po polskich konserwach i butelki po luksusowej nie dotarło

okolice transalpiny były już w 2009 monitorowane przez policję
posterunek z polovragi dostał navarę i śmigają po górach

drum interzisa zatacza coraz szersze kręgi

Ta navarra - też nas dopadła

i co zrobiła?

selim pisze:Ta navarra - też nas dopadła

ponoc wszystko co powyzej 800 mnpm ma byc strefa bez pojazdow silnikowych (oczywiscie nie dotyczy to drog publicznych).
Nie dotyczy to mieszkancow ichnich powiatow (decyduje adres zamieszkania i jakis swistek, ze prowadza dzialalnosc rolnicza) oraz pojazdow wykonujacych prace

tkocy20 pisze:i co zrobiła?

po 100 euro nam wlepili - za zjechanie z Transalpiny

Kurna, to jak tam już wszędzie czarne, lub prawie wszędzie to gdzie po RO pojeździć? Chodzi mi głównie o bezdroża i widoki, no i jak najdalej od "cywilizacji"

ja problemów nie miałem, ale jeździłem w jedno auto za każdym razem, dużo się uśmiechałem i udawałem greka
to otwiera wiele dróg

chadie pisze:Kurna, to jak tam już wszędzie czarne, lub prawie wszędzie to gdzie po RO pojeździć? Chodzi mi głównie o bezdroża i widoki, no i jak najdalej od "cywilizacji"

czegoś takiego jak "daleko od cywilizacji" w Rumunii to raczej nie ma
lepsze w tym celu są ukraińskie karpaty, ale i tam trzeba uważać od pewnego czasu

inną opcją jest jazda w zorganizowanej ekipie (wspomniany Maramuresz) - płacisz orgowi za przygotowanie trasy, o której wiesz, że jest legalna i atrakcyjna