www.forum4x4.pl

Skoro już temat się pojawił (w wątku o promie na Kanary) - to może warto go rozwinąć.
Kto wybiera się w tym terminie do Maroka?
Bo akurat 28.04 (wieczór) - 1.05 (rano) jesteśmy w Merzoudze (tam gdzie zwykle) - więc zapraszam do takiego dopasowania trasy, żeby dołączyć na miejscu i wspólnie poimprezować .)
Pozdrawiam

no ja będę się tam szwędał na przełomie maja i kwietnia

Jaka jest aktualnie cena za prom z Algeciras do Ceuty (tam i nazad), bo to chyba najtańsze połączenie promowe?
Znaczy za jedno 4x4 plus dwa osobniki.

Darek,
tak między 160 a 200 eur z biletem open

Nomadka podała linka, pozwolę sobie wkleić:
http://www.directferries.co.uk/ferries_ ... orocco.htm

a co - Azja się zbrzydła ?

pozdrawiam

Prawie...
Skrót nie robi.

Maroko to już chyba lipa, zamieszki nawet w turystycznych miastach, znajomi dopiero co wrócili, kamieniami do nich naparzali itp. Zadowoleni bo kraj super ale sytuacja z dnia na dzień coraz gorsza dzisiaj w mediach mówią że już nawet w Casablance jest gorąco...

łoł
a może rzucali w tego znajomego bo jakieś niegrzeczne gesty im pokazywał
bo ja znam cytaty od ludzi którzy tam są aktualnie

"Hej, no jestem w Maroku i jest parę uwag dla jadących tam:
1. Nie ma tu żadnej rewolucji i raczej nie będzie. Turystyka na całego - kampery z europy zachodniej, autokary z azjatami itd, itp. Jechać nie zastanawiać się.
2. O ile to możliwe unikać miesiąca marca, jesteśmy już 6 dzień i do dnia dzisiejszego nie widziałem słońca, pada non stop, chmury, mgły, w górach śnieg. Podobno pogoda luzuje w kwietniu.
3. Wszystko wozić w aucie. Przedwczoraj w Fez na strzeżonym parkingu przed hotelem zakosili mi z bagażnika dachowego krzesełka turystyczne, próbowali zdjąć trapy, ale nie udało się złodziejaszkom ich odpiąć.

5. Kto ma, odkręcić z kół dystanse !. Na Cyrk Jaffar (jedyny jak dotąd offrodowy odcinek) najadłem się strachu jak nigdy jedąc na skraju przepaści - skrajne koła były dosłownie na styk. Im węższy rozstaw osi tym lepiej."

to tak fragment - dotyczący Maroka

http://www.polskieradio.pl/5/3/Artykul/ ... ob-rannych


faktycznie spokojnie......

no i dobrze - niech się ludziska wystraszą - będzie luźniej
bo teraz jest tam tak że człowiek czuje się jak w europie


a tak swoją drogą - wyszło kilku i prasa robi sensację

Cajman pisze:
no i dobrze - niech się ludziska wystraszą - będzie luźniej
bo teraz jest tam tak że człowiek czuje się jak w europie


a tak swoją drogą - wyszło kilku i prasa robi sensację

o to to niech będzie luźniej...

ale jak mi kumpel mówi ze zapieprzał w terenie przez jeden dzień to co miał zrobić w dwa bo jest przejeb.ne a nie jedno z nim przeżyłem to cos w tym jest

a prasa to fakt przez połowę bać co pismaki klepią ale jest jeszcze jedno że w tamte rejony to raczej te zwykłe pismaki sie boją jechać.

Nic z tego krokodylu
Nie ma gdzie, to pozostało Maroko. Zamiast się napierdalać powinni teraz korzystać i rewolucje odłożyć na później, tym bardziej, że otwierają granicę z Algierią.
Właśnie dotarł do mnie sens mych własnych słów, co oznacza, że ten kierunek musi poczekać.

Blues4x4 pisze:............że otwierają granicę z Algierią.

na razie nie potwierdzone

poza tym i tak ch..nia - w algieri musisz mieć przydupasa z bezpieki
i jeszcze - dostać wizję na wjazd swoim samochodem - trochę się czeka

Sanol pisze:
ale jak mi kumpel mówi ze zapieprzał w terenie..............

też nieraz zmuszony byłem "oddalić " sie w szybszym tempie bo po zrobieniu zdjęcia wielbłądom jakiś gościu z kostuchą ścigał mnie abym mu zapłacił bo zrobiłem zdjęcie jego wielbłądom - które przechodziły akurat przez drogę przed moją maska

Sanol pisze:Maroko to już chyba lipa, zamieszki nawet w turystycznych miastach, znajomi dopiero co wrócili, kamieniami do nich naparzali itp. Zadowoleni bo kraj super ale sytuacja z dnia na dzień coraz gorsza dzisiaj w mediach mówią że już nawet w Casablance jest gorąco...

Kamieniami? Sanol, coś tu nie halo - ja też niedawno wróciłam (zalicząjąc po drodze 20.02 - i powodów do niepoku nadal nie widzę, a ludzie którzy są aktualnie w Maroku to potwierdzają. Owszem, wczoraj w Casablance demonstracja lewicy zakończyła się pałowaniem pod siedzibą partii socjalistycznej: http://english.aljazeera.net/news/afric ... 14417.html (warto zreszta śledzić Al Jazeera International, bo najbardziej rzetelnie i na bieżąco informuje o sytuacji w Afryce Pn i na Bliskim Wschodzie)
Ale z drugiej strony czego łofrołdowcy mają szukać w robotniczo-przemysłowej Casablance, gdzie mieszka prawie 5 milionów ludzi...

Bardziej niepokojące, że ostatnio mocno lało - więc jak ktoś jedzie teraz to koniecznie trzeba aktualny stan górskich pist sprawdzić...

Zresztą, kolega forumowy (Emu) wczoraj napisał: "Jesteśmy od kilku dniw Maroku. Jest tu 100% bezpiecznie. Żadnej rewolucji na pewno tu nie będzie. Jedynie pogoda nam nie dopisała - cały czas leje".

To jakby co, jego pytajcie.

właasnie go cytowałem kilka postów wyżej

Cayman ma 100% racji!
kumpel lata tam co tydzien zalatwiac interesy na przestrzeni ostatnich miesiecy
wczesniej mieszkal tam ponad rok, zna ludzi ma porownanie zjezdzil ten kraj etc etc etc
nie bawiac sie w przydlugawą literature- jest bezpiecznie, normalnie dla bialasow
nic tylko jechac
libia, tunezja, egipt to juz kompletnie inna historia. nei jechac

twardym cza byc - nie mietkim

to może ktoś się ujawni chętny na wyjazd?

no przeciez sie ujawnilem w drugim poscie w tym topicu
inni tez jada i to za 2 dni

W sobotę wyjeżdżam - na 5 tygodni
W zasadzie pustynia, Atlas, i West Sahara

ZIBCAR pisze:to może ktoś się ujawni chętny na wyjazd?

a tak swoją drogą wyczułem pewną ironię - że niby co niektórzy mocni tylko w gębie
no tak jest - są tacy co to dużo mówią a jeżdżą palce po mapie

to ten twój termin to nie jest raczej majówka chyba że mam jakiś inny kalendarz?

Doceń to. Cajman poświęca się dla dobra ogółu i jedzie na przedmajówkową misję zwiadowczą

no właśnie
a poza tym .... jestem przygotowany na wszelki wypadek i doświadczenie jakieś w tej materii mam

Dostałem kolejne info...

jest OK sytuacja ustabilizowana, są problemy ale bardzo lokalne, źle trafisz to tak ja i u nas dostaniesz w plecy widłami...tam kamieniem

ogólnie jest już spokojnie i zadymy są ale już tylko piaskowe


jutro kolejna ekipa mi znana leci objechać sobie te tereny jak tylko będzie jakieś info to zapodam.


znaczy nie potrzebnie siałem zamęt ot co ostrożny czasami jestem


przepraszam jeśli komuś moje posty nie po drodze były