Rumunia + Serbia - Sierpień

[Xeul]

Witam

Ktoś w tym terminie się wybiera?
Ruszamy 2.08 do około 20.08, docelowo festiwal w Gucy (10-14.08) 3 osoby dorosłe jedno auto -
bez planu na trasę (jedyny plan na razie to Transalpina i jakieś odnogi) turystycznie, dużo zwiedzania, oglądania, bez planów na całodniowe wyciąganie auta z wklejki:).

Totalnie bez pospiechu bardziej dla widoków i klimatu.

[raulf]

Byliście już kiedyś na tym festivalu? Wszedłem na stronkę i z opisów wynika, że zajebista impra . Nie mogę się doszukać po ile wjazd, bo ceny accommodation to jakieś szaleństwo - 250 euro ze łeb na 4 dni . Powrotną drogę planujecie jakimiś skrótami czy na przestrzał asfaltem do polandu?

[Xeul]

Nie byliśmy, ale sama impreza podobno jest rewelacyjna:):):), sam festiwal na 99% jest za free te ceny to za noclegi, my śpimy albo namiot albo w aucie.
Wracamy na spokojnie 3-5 dni pewnie pokołujemy trochę po Serbii bo Rumunia bliżej i łatwiej tam wpaść. (nie wiemy też czy w Guczy będziemy całe 4 dni festivalu - 2 na pewno żeby wczuć się w klimat:)). Od jutra mniej więcej tą trasę - (sama Rumunia) robią znajomi więc kreślą nam mapę z ciekawym miejscami do zaliczenia.

[raulf]

Nie byliśmy, ale sama impreza podobno jest rewelacyjna:):):), sam festiwal na 99% jest za free te ceny to za noclegi, my śpimy albo namiot albo w aucie.
Wracamy na spokojnie 3-5 dni pewnie pokołujemy trochę po Serbii bo Rumunia bliżej i łatwiej tam wpaść. (nie wiemy też czy w Guczy będziemy całe 4 dni festivalu - 2 na pewno żeby wczuć się w klimat:)). Od jutra mniej więcej tą trasę - (sama Rumunia) robią znajomi więc kreślą nam mapę z ciekawym miejscami do zaliczenia.

Ja właściwie nie mam kompletnie planu na wakacje poza tym, że na południe. Raczej na pewno nie pojadę bezpośrednio z polski na festiwal, ale nieśmiało planuję na początku sierpnia chorwację lub czarnogórę. W powolnej powrotnej drodze do domu chętnie bym zajrzał na taką imprezę, więc ewentualmą po festiwalu mógłbym się jeszcze gdzieś pokręcić po okolicy jak auto będzie sprawne .

[gruszkin]

my jedziemy. 9 albo 10 wyjeżdżamy z zakopca. na chwilę na festiwal, a później gdzieś dalej na południe. jedziemy bez planu. narazie 2 dyskoteki ja i damian do kompletu czekamy tylko na olka

tu jest linka http://forum4x4.pl/viewtopic.php?f=27&t=83251

[Xeul]

To trza się wymienić GSM,ami i i gdzies na miejscu się spotkac, wymienić przy piwku ciekawymi miejscówkami i może ruszyc kawełek wspólnie.

[Ba]

A to wpadnę tam się najebać. Do zobaczenia. Potem Albania.. albo coś.. nie wiemy.. byle napierdalać przed siebie

[raulf]

A to wpadnę tam się najebać. Do zobaczenia. Potem Albania.. albo coś.. nie wiemy.. byle napierdalać przed siebie

Ty to może w końcu uda ci się mnie namówić na sponiewieranie rakiją . W krakowie się nie udaje, ale do rakiji to mam słabość.

[Damian]

my jedziemy. 9 albo 10 wyjeżdżamy z zakopca. na chwilę na festiwal, a później gdzieś dalej na południe. jedziemy bez planu. narazie 2 dyskoteki ja i damian do kompletu czekamy tylko na olka

tu jest linka http://forum4x4.pl/viewtopic.php?f=27&t=83251

jaka Gucza? Gucza rozpieprza nam plan, zresztą ja mam dość tłumów i granic serbskich

na Bałkany wjeżdżamy w środkowej Chorwacji (jedyny kraj bałkański w jakim jeszcze nie byłem), potem Bośnia, północna Albania, w Macedonii pewnie grucha się odłączysz (jak chcesz do domu spadać w okolicach 20.08), dalej Rodopy, południowe wybrzeże Morza Czarnego i powrót przez Rumunię

[espeso]

około 8 sierpnia z Krk... najpierw Rumunia (Fogarskie i Lotr) potem chyba na Dubrownik ale jeszcze nic pewnego

[Marta&Marek]

A propos Gucy - w zeszłym roku było tak:

- noclegi - kosmicznie chore ceny
- wejście na koncert - gratis
- wjazd samochodem w pobliże koncertów (wieeelki parking) kosztował 1000 ichnich chyba dinarów jednorazowo (niezależnie od ilości dni)
- można było spać na polu namiotowym (jakaś ekstra kasa), w aucie, koło auta, na polance na dziko - jak kto chce. Pole namiotowe było, bo być musiało i formalnie był zakaz spania poza - ale wszyscy mieli to gdzieś

- impreza zaje....fajna
- dzikie tłumy, super muza (+ koncert wieczorny),
- masa serbskiego nacjonalizmu (flagi, koszulki itp), czy bezpiecznie Wpierdol nie dostaliśmy ale przy takim stadzie napranych ludzi może być różnie.

- na miejscu masa toi-toi opanowanych przez Romów. Wstęp za małą opłatą - czysto i kulturalnie
- sklepy, knajpy, bankomat - jak wszędzie

- po koncercie policja trzepała kierowców, czemu się wcale nie dziwię.

Nie wiem, czy w tym roku też damy radę pojechać, ale będziemy się starać

My spaliśmy w aucie, choć przez chwilę plan był spania koło niego, ale ze względu na kurz i ryzyko bycia przejechanym zmieniliśmy plan.

[gruszkin]

no właśnie. ja nie wiem co się willow tak tej guczy uczepił, że smród, bród ubóstwo, kradną, mordują i angole i francuzi najebani. jedyni trzeżwi to polacy

[raulf]

Wyjeżdżam w sobotę 30.07. W okolicy 8-10.08 powinienem się już kręcić po serbii. Mój fon 504 29 34 37 jakby ktoś, coś.

[h0MER]

a co tam ciekawego w serbii wypatrzyles? w południowej przy czarnogórze....?