Moldawia.

[kapec]

Trip wakacyjny obiera kierunek Rumunia - polnocna czesc az do granicy z Moldawia. Jako ze tam nas jeszcze nie bylo pytanie - czy warto? Jest tam co poogladac, pozwiedzac? Mozna odpoczac? Co polecacie?

[whiskydog]

a kiedy się wybierasz? Myślałem o tym samym kierunku w sierpniu.

[Zibi]

Polecam kołko przez ukrainę. sama mołdawia nic ciekawego.

[Wiewiorek]

W sumie zalezy, co się chce zobaczyć - mi w Mołdawi podobały się skalne monastyry. Jak coś to tam krótki opis + zdjęcia - http://www.wiewiorek.pl/moldawia.html
oraz krótki artykulik - http://www.national-geographic.pl/uzytk ... /moldawia/

[Wojtek_W]

Ja jade, ale na moto w tym roku.

Opinie sa skrajne. Od kraju nudnego jak flaki z olejem i biednego po ocha i achy jak to fajnie znalezc sie na chwile w poprzedniej epoce. Skansen towarzysza Breżniewa.
wspomniane skalne monasytyry, winiarie etc..

W ktoryms z MotoVoyagerow byla relacja.

[kapec]

My startujemy 14.07. Jak bedzie pogoda odpowiednia, czyli cieplo i elegancko to rumunia, moldawia, ukraina. Jak bedzie zimno i mokro to poludnie - bosnia, moze serbia, czarnogora, albania.

[amster123]

Właśnie wróciłem.
Monastyr w ORHEIUL VECHI niesamowity - warto. Trochę fajnych dróżek przez stepy, studnie i płoty z blachy tłoczonej we wzorki. Kiszyniów - szkoda czasu. Trochę pomników po ZSRR. Na kilkudniowy tranzyt może i warto, ale żeby specjalnie jechać to nie polecam. Dobre wino, ale ceny dosyć wysokie.

[h0MER]

a w nadniestrzu byłeś?

tam dopiero jest rozrywkowo k*rwa!

[amster123]

a w nadniestrzu byłeś?

tam dopiero jest rozrywkowo k*rwa!

Poczytaliśmy trochę w internecie o tych separatystycznych pojeb@ńcach i współpasażerowie powiedzieli stanowcze NIE,
więc nie byłem Ale na brak rozrywek nie mogliśmy narzekać (na Ukrainie też - szczególnie na odcinku Odessa - Izmaił).

[bIp]

...Ale na brak rozrywek nie mogliśmy narzekać (na Ukrainie też - szczególnie na odcinku Odessa - Izmaił).

Coś bliżej???
Ja się wybieram już trzeci rok, ale zawsze zabarłożę w Rumunii (w tym roku z odrzutem na Albanię )

[amster123]

Coś bliżej???
Ja się wybieram już trzeci rok, ale zawsze zabarłożę w Rumunii (w tym roku z odrzutem na Albanię )

Albania jest OK, ale mało egzotyki Akerman to już egzotyka.
W pigułce masz tutaj http://amster4x4.blogspot.com/p/ukraina ... iczna.html

[bIp]

Albania jest OK, ale mało egzotyki Akerman to już egzotyka.

Dla mnie bardziej egzotyczna jednak Albania. Sama bariera kulturowa, czy jezykowa to już wyzwanie. Postsowiecką rozpierduchę przyjmuję na klatę!
Program był dość napięty, widzę. Zdjęcia

[amster123]

Dla mnie bardziej egzotyczna jednak Albania. Sama bariera kulturowa, czy jezykowa to już wyzwanie. Postsowiecką rozpierduchę przyjmuję na klatę!

Ja teraz Albanię odbieram z perspektywy zeszłego roku, czyli drugiego razu w AL i kolejnego na Bałkanach. Już mnie nie zaskakuje. UA zaskoczyła mnie już od Lwowa - im głębiej tym bardziej . W niektórych miejscowościach miałem wrażenie, że Disco to wehikuł czasu. Albania mimo biedy ma urok, klimat i koloryt. Bieda na Ukrainie i w Mołdawii to gównolit i dziadostwo połączone z nieróbstwem. Tylko o cerkwie i pomniki poradzieckie dbają. W przyszłym roku będziemy starać się głębiej wjechać w były ZSRR - może do Gruzji i przez Turcję do domu...

[h0MER]

twoi współtowarzysze mieli racje. My stwierdziliśmy że lubimy przygody co nas kosztowalo troche nerwów i siana
Więc generalnie od nadniestrza trzymajcie się z daleka.

[Wojtek_W]

Rozwincie prosze co tam Was spotkalo.
Bo generalnie w tym roku mielismy jechac. Padlo na Bialorus, Rosje i Ukraine, ale w przyszlym pewnie polecimy.

[h0MER]

Jeżeli chodzi o samą mołdawię to nie szukalismy tam przygód bo lecielismy daleko dalej bo za kaukaz. Poza tym znajomej znajomych pochodzącej z mołdawi ciężko było powiedzieć co tam jest ciekawego. Znajdzie się jakiś monastyr, znajdzie winnice (Cricova) i chyba niewiele poza tym.
A samo Nadniestrze (separatystyczna republika) kontrolowane jest przez Ruskich.
Posterunek na posterunku, suvenir za suvenirem, ubezpieczenie za ubezpieczeniem co w rezultacie wychodzi ponad 500zł.
Jeżeli koniecznie chcecie do nadniestrza to przynajmniej w stolicy mołdawii zgłoście ten fakt a przybiją wam w paszporcie pieczątke wyjazdową z mołdawii. (juz kilkadziesiat dolców taniej przejedziecie)
Nadniestrze można ominąć wyjeżdzając nie w okolicach Terespolu a na samym południu Mołdawii (trzeba ciut dołożyć ale warto).
Generalnie tego kraju nie polecam. Długo na granicy mimo kilku aut, nuda i płasko. Ale w sumie to nie bylem na niego przygotowany i jeżeli coś faktycznie w nim drzemie to niech ktoś z błędu mnei wyprowadzi.

Niemniej jednak jak ktośby się tam wybieral to znam mechanika w Cricovej. Mam dokladne namiary GPS.
Bynajmniej go nie polecam. Ale może ktoś będzie miał zły dzień i chęć wyżycia się to trza jego synkom bądź jemu samemu łep ukręcić bo jak mi węża wspomagania wymieniali to mi objebali auto na jakieś 400zł z wyposażenia (od maszynki do włosów po worki na śmieci).

[bryspp]

najgorzej bo wisniówke zajumali!!! synki skurczysynki

[h0MER]

najgorzej bo wisniówke zajumali!!! synki skurczysynki

i tylko dwie nam zostały geju

wpadajcie! w domu mamy więcej