Jakie auto na wyprawy bliskie i dalekie
Moderator: Misiek Bielsko
-
-
- Posty: 259
- Rejestracja: sob cze 26, 2004 1:16 pm
- Lokalizacja: Klucze k/Olkusza
- Kontaktowanie:
Jakie auto na wyprawy bliskie i dalekie
Witam użytkowników. Pytanie celowo zamieszczam na tym forum (myślę, że go nie skasztanię), bo do takich jak tu opisywane celów planuję zakup.
Chodzi o wózek w cenie do 15 kzeta. Do szwendania się po bałkanach i w niedalekiej przyszłości do wyjazdu do Gruzji i dalej. Bez błota. Wyłącznie szutry i czarne.
Przeglądałem już kilka aut począwszy od Gallopera (za wolny - chyba nie zostanę wyklęty), dysco???, (patrol za wielki) miałem wcześniej Troopera ale na dalsze już się nie nadawał. Chciałbym aby było w miarę proste i łatwo naprawialne a zarazem dające prędkość przelotową w granicach 110-130 bez uszczerbku dla motoru. Rozważam Terrano II. Może napiszcie jak sprawują się wasze wózki, to będzie dla mnie jakaś sugestia. Z górki dzięki. Moder nie wyrzucaj, bo to idealne miejsce na moje pytanie.
Chodzi o wózek w cenie do 15 kzeta. Do szwendania się po bałkanach i w niedalekiej przyszłości do wyjazdu do Gruzji i dalej. Bez błota. Wyłącznie szutry i czarne.
Przeglądałem już kilka aut począwszy od Gallopera (za wolny - chyba nie zostanę wyklęty), dysco???, (patrol za wielki) miałem wcześniej Troopera ale na dalsze już się nie nadawał. Chciałbym aby było w miarę proste i łatwo naprawialne a zarazem dające prędkość przelotową w granicach 110-130 bez uszczerbku dla motoru. Rozważam Terrano II. Może napiszcie jak sprawują się wasze wózki, to będzie dla mnie jakaś sugestia. Z górki dzięki. Moder nie wyrzucaj, bo to idealne miejsce na moje pytanie.
Nie ważne czym ale dokąd zmierzasz.
Re: Jakie auto na wyprawy bliskie i dalekie
ile ludziów planujesz wozić?
Re: Jakie auto na wyprawy bliskie i dalekie
zdecydowanie tyrran w tej kasie
Re: Jakie auto na wyprawy bliskie i dalekie
Tylko i wylacznieMroczny pisze:zdecydowanie tyrran w tej kasie

Troopera ewentualnie jeszcze. Kupisz tanio i zostanie na powazny pakiet.
y61 long `99 +2`TrailMaster +SuperWinch +ARB przod + inne swiatelka,przelaczniki,bagazniki...
Re: Jakie auto na wyprawy bliskie i dalekie
jak się trooper nie nadawał to terano tym bardziej nie podejdzie, jeździ wolniej, pali więcej, miejsca mniej niż w troopie
no chyba że mówisz o jakiejś przedpotopowej wersji czyli I generacji przykładowo z lat 70
jeśłi już porównasz troopera (III) lub montereya (92-96) to trooper jeśłi nie ma takich samych właściwości zo Terrano to lepsze
zwłąszcza jeśli chodzi o wytrzymałość podzespołów
BTW po co kolejny taki sam temat?

no chyba że mówisz o jakiejś przedpotopowej wersji czyli I generacji przykładowo z lat 70

jeśłi już porównasz troopera (III) lub montereya (92-96) to trooper jeśłi nie ma takich samych właściwości zo Terrano to lepsze


BTW po co kolejny taki sam temat?

Quidquid latine dictum sit, altum videtur
Cokolwiek powiesz po łacinie, brzmi mądrze
Cokolwiek powiesz po łacinie, brzmi mądrze
-
-
- Posty: 259
- Rejestracja: sob cze 26, 2004 1:16 pm
- Lokalizacja: Klucze k/Olkusza
- Kontaktowanie:
Re: Jakie auto na wyprawy bliskie i dalekie
Ludzi 3-4 z kierownikiem dlatego długi. Pisząc o Troopku, że się nie nadawał, miałem na myśli ten konkretny egzemplarz który posiadałem. Bo generalnie mi pasował. Tu było trochę ryzyka z motorem 2,8 tdi. Ibiza - gdzie ten temat (podaj linka), to się przerzucę i nie będę zaśmiecał.
Nie ważne czym ale dokąd zmierzasz.
- Damian
-
- Posty: 21581
- Rejestracja: ndz sty 20, 2002 1:00 am
- Lokalizacja: mokotów/legionowo
- Kontaktowanie:
Re: Jakie auto na wyprawy bliskie i dalekie
trochę mało kasy...chyba że to tylko na zakup a przez zimę kolega będzie dłubał...
the lifestyle you've ordered is currently out of stock.
LR
LR
Re: Jakie auto na wyprawy bliskie i dalekie
po części prawda po części jak se trafi, można kupić bzyczka i doprowadzić do stanu wyprawowego i za 10 jak się tylko chce i potrafiDamian pisze:trochę mało kasy...chyba że to tylko na zakup a przez zimę kolega będzie dłubał...

zwłąszcza że starszego monciaka albo terrano spokojnie w dobrym stanie za 10 znajdzie

Quidquid latine dictum sit, altum videtur
Cokolwiek powiesz po łacinie, brzmi mądrze
Cokolwiek powiesz po łacinie, brzmi mądrze
-
-
- Posty: 259
- Rejestracja: sob cze 26, 2004 1:16 pm
- Lokalizacja: Klucze k/Olkusza
- Kontaktowanie:
Re: Jakie auto na wyprawy bliskie i dalekie
Tu już jakieś typy są. Monciakiem się interesowałem z tego powodu, że to następca troopka a motory jeszcze lepsze. Terran ma też dobry motor. Tylko jak z prędkościami, bo żadnym z nich nie pomykałem. Jeśli w okolicach 90. to uważam że za mało, bo na autostradę trza też wjechać. Po szutrach to już nie istotne. Spokojnie przez zimę se poradzę, tym bardziej, że nie przewiduje jakiejś szczególnej zabudowy. Sypiam w namiocie i to mi wystarcza. Problem to auto, bo mam plaskacza, a od czasy troopka zaraza postąpiła i mam pragnienie zgłębiać miejsca, których cywilizacja jeszcze nadmiernie nie splamiła.
Nie ważne czym ale dokąd zmierzasz.
Re: Jakie auto na wyprawy bliskie i dalekie
Tyranem spokojnie 130 mozesz na autostradzie zasuwac.
Na szutrach bez bolu daje rade, w czyms cieszym rowniez tylko myslenie trzeba miec zawsze w pozycji ON.
Ogolnie Tyran do turystyki sie nadaje, czesci zamienne latwo dostepne i cenowo tez w miare. Silnik 2,7Tdi niezajebliwy, jak EGR zaczyna szwankowac to zaslepic go. Jedyny mankament to elektronicznie sterowana pompa, lepsza bylaby mechaniczna... ale problemow z nia na razie nie mam, i znajomi co tez Tyrany ujezdzaja rowniez nie narzekaja.
Szpeje 4x4 sa dostepne, zawias mozna troche wzmocnic i mozna jezdzic
Na szutrach bez bolu daje rade, w czyms cieszym rowniez tylko myslenie trzeba miec zawsze w pozycji ON.
Ogolnie Tyran do turystyki sie nadaje, czesci zamienne latwo dostepne i cenowo tez w miare. Silnik 2,7Tdi niezajebliwy, jak EGR zaczyna szwankowac to zaslepic go. Jedyny mankament to elektronicznie sterowana pompa, lepsza bylaby mechaniczna... ale problemow z nia na razie nie mam, i znajomi co tez Tyrany ujezdzaja rowniez nie narzekaja.
Szpeje 4x4 sa dostepne, zawias mozna troche wzmocnic i mozna jezdzic
Y61 GU4
http://airman.org.pl
http://airman.org.pl
Re: Jakie auto na wyprawy bliskie i dalekie
Skoro tylko szutry i asfalty to czy 4x4 jest niezbędne? Nie lepiej vana jakiegoś, szybsze to, wygodniejsze i oszczędniejsze
Był Samuraj na MT
Była Navara na AT...
Jest Sharan 4Motion
Była Navara na AT...
Jest Sharan 4Motion

Re: Jakie auto na wyprawy bliskie i dalekie
A ja się tak prędkości czepię... w tym roku dojazd do Albanii, fragment ok 1000km, jazda 'tam' taś taś, max 90km/h, większość po autostradzie, powrót od pewnego miejsca tą samą trasą, tyle że się spieszyło i cały czas 115-125. Tankowanie i jedzenie tyle samo zajmowało. Różnica na tysiącu km - 2 godziny. Dla całości dojazdu wyjdzie różnica 3-4 godzin, przy 20-25h jazdy. Moim zdaniem nie warto tylko pod tym kątem szukać samochodu 
85-90 po autostradach jadą ciężarówki, można ładnie w kolumnie jechać i nie zwolni to innym ruchu.
Jeśli to istotne to mamy jeszcze kwestię ekonomii, u mnie między 90 a 120 było 4 litry różnicy w spalaniu, na takiej dojazdówce do Gruzji zrobi się spora różnica.

85-90 po autostradach jadą ciężarówki, można ładnie w kolumnie jechać i nie zwolni to innym ruchu.
Jeśli to istotne to mamy jeszcze kwestię ekonomii, u mnie między 90 a 120 było 4 litry różnicy w spalaniu, na takiej dojazdówce do Gruzji zrobi się spora różnica.
Re: Jakie auto na wyprawy bliskie i dalekie
Szukałem - sama kupa rdzylbl78 pisze:zwłąszcza że starszego monciaka albo terrano spokojnie w dobrym stanie za 10 znajdzie

... transporter GV XL7 2.0HDI 6,68l/100km nurza się w zieloność i jak łódka brodzi ...
-
-
- Posty: 259
- Rejestracja: sob cze 26, 2004 1:16 pm
- Lokalizacja: Klucze k/Olkusza
- Kontaktowanie:
Re: Jakie auto na wyprawy bliskie i dalekie
[quote="grzes"]...Jedyny mankament to elektronicznie sterowana pompa, lepsza bylaby mechaniczna... ale problemow z nia na razie nie mam, i znajomi co tez Tyrany ujezdzaja rowniez nie narzekaja.
Podobno tę pompę zastąpić mechaniczną można ale wczytać bym się musiał, bo znam tematu do końca choć nie jest mi obcy.
Jeśli idzie o zasadność zakupu, to powiem tak, że ja mam Partnera (peżot - jak napisał celnik w montenegro) ale jak próbowałem gdzieś się zagłębić, to zabuksował, zaśmierdział sprzęgiem i odpuściłem. Dalej pieszkom. A wiem, że tam dalej właśnie było pięknie. A czas ma swoje ramy.
Co do prędkości, to chciałbym mieć rezerwę w razie potrzeby, nie tak jak gallopek któremu przy 90. motor chce wyskoczyć. To racja, że do Albanii nie zauważalny zysk (czytaj pozorny) ale gdy jedziesz te 10-13 tys. to już może mieć znaczenie. Generalnie muszę się przewieźć tyrankem trochę więcej niż przy dotychczasowych oględzinach, które odpuszczałem po stwierdzeniu dziur jak pięści a auta miały być nie bite. To dość żwawe auto.
Podobno tę pompę zastąpić mechaniczną można ale wczytać bym się musiał, bo znam tematu do końca choć nie jest mi obcy.
Jeśli idzie o zasadność zakupu, to powiem tak, że ja mam Partnera (peżot - jak napisał celnik w montenegro) ale jak próbowałem gdzieś się zagłębić, to zabuksował, zaśmierdział sprzęgiem i odpuściłem. Dalej pieszkom. A wiem, że tam dalej właśnie było pięknie. A czas ma swoje ramy.
Co do prędkości, to chciałbym mieć rezerwę w razie potrzeby, nie tak jak gallopek któremu przy 90. motor chce wyskoczyć. To racja, że do Albanii nie zauważalny zysk (czytaj pozorny) ale gdy jedziesz te 10-13 tys. to już może mieć znaczenie. Generalnie muszę się przewieźć tyrankem trochę więcej niż przy dotychczasowych oględzinach, które odpuszczałem po stwierdzeniu dziur jak pięści a auta miały być nie bite. To dość żwawe auto.
Nie ważne czym ale dokąd zmierzasz.
Re: Jakie auto na wyprawy bliskie i dalekie
bardzo Ci się spieszy z zakupem? blizej wiosny mój ojciec będzie sprzedawał swojego monciaka. Fajnysuzi4WD pisze:Szukałem - sama kupa rdzylbl78 pisze:zwłąszcza że starszego monciaka albo terrano spokojnie w dobrym stanie za 10 znajdzie
Re: Jakie auto na wyprawy bliskie i dalekie
dokłądnie nie śpieszyć się a się znajdzie dobry egzemplarz:)2 za przystępną cenęMroczny pisze:bardzo Ci się spieszy z zakupem? blizej wiosny mój ojciec będzie sprzedawał swojego monciaka. Fajnysuzi4WD pisze:Szukałem - sama kupa rdzylbl78 pisze:zwłąszcza że starszego monciaka albo terrano spokojnie w dobrym stanie za 10 znajdzie

tak samo z każdą inną terenówką nie tylko z montkiem

Quidquid latine dictum sit, altum videtur
Cokolwiek powiesz po łacinie, brzmi mądrze
Cokolwiek powiesz po łacinie, brzmi mądrze
Re: Jakie auto na wyprawy bliskie i dalekie
kup jimiego, wszędzie wjedzie, a na autostradzie spokojnie pojedzie 110. Wiem co piszę, w tym roku zrobilem nim Gruzję przez Turcję 11000 km. Wcześniej Bałkany i Krym. Dla dwóch osób, przy wyjęciu tylniego siedzenia wszystko się mieści łacznie z namiotem krzesełkami i stolikiem.
Re: Jakie auto na wyprawy bliskie i dalekie
Witaj, benzyna?Mroczny pisze:bardzo Ci się spieszy z zakupem? Fajnysuzi4WD pisze:Szukałem - sama kupa rdzylbl78 pisze:zwłąszcza że starszego monciaka albo terrano spokojnie w dobrym stanie za 10 znajdzie
Wj/Wg
-
-
- Posty: 259
- Rejestracja: sob cze 26, 2004 1:16 pm
- Lokalizacja: Klucze k/Olkusza
- Kontaktowanie:
Re: Jakie auto na wyprawy bliskie i dalekie
Za małe. Bo jeździmy w 3-4 osoby. Czasem i w aucie śpimy. No i jeszcze klima. Komfort i przebiegi większe jednorazowo można robić. W poniedziałek jeszcze disco obczaję, bo blisko jest.ajast pisze:kup jimiego, wszędzie wjedzie, a na autostradzie spokojnie pojedzie 110. Wiem co piszę, w tym roku zrobilem nim Gruzję przez Turcję 11000 km. Wcześniej Bałkany i Krym. Dla dwóch osób, przy wyjęciu tylniego siedzenia wszystko się mieści łacznie z namiotem krzesełkami i stolikiem.
Nie ważne czym ale dokąd zmierzasz.
Re: Jakie auto na wyprawy bliskie i dalekie
Od kilku lat jezdze Terranem II 3,0 diesel.Z auta jestem bardzo zadowolony.Silnik nie wybuchl jeszcze
A taka jest opinia wielu nieposiadaczy Terrano 3,0 D.
Komfort jazdy spory,predkosc przelotowa jak sie spieszy120-150 km,max 180 km.
Zawias podnioslem lekko,weszly 31 BF AT,tylko trzeba zdjac chlapacze przednie fabryczne.
Komfort,klima, ekonomia zadawalajaca.
Przy wyjazdach na Balkany z bagaznikiem dachowym,przelocie po asfaltach i gorach ,predkosc do 100-110 km/godz w 10 l/100 km sie miesci.
Osobiscie uwazam ze to samochod godny polecenia do turystyki.
Ja mam wersje dluga ale dwuosobowa tzn za przednimi fotelami jest lozko do spania.
Pod lozkiem oczywiscie przestrzen na skrzynie i bagaz.

A taka jest opinia wielu nieposiadaczy Terrano 3,0 D.
Komfort jazdy spory,predkosc przelotowa jak sie spieszy120-150 km,max 180 km.
Zawias podnioslem lekko,weszly 31 BF AT,tylko trzeba zdjac chlapacze przednie fabryczne.
Komfort,klima, ekonomia zadawalajaca.
Przy wyjazdach na Balkany z bagaznikiem dachowym,przelocie po asfaltach i gorach ,predkosc do 100-110 km/godz w 10 l/100 km sie miesci.
Osobiscie uwazam ze to samochod godny polecenia do turystyki.
Ja mam wersje dluga ale dwuosobowa tzn za przednimi fotelami jest lozko do spania.
Pod lozkiem oczywiscie przestrzen na skrzynie i bagaz.
pozdrawiam
Waldek
Terrano II 3,0 DI LONG ze spaniem
601 611 510
Waldek
Terrano II 3,0 DI LONG ze spaniem

601 611 510
-
-
- Posty: 122
- Rejestracja: czw sie 21, 2008 9:14 am
Re: Jakie auto na wyprawy bliskie i dalekie
Ja na autostradzie poniżej 130 Jimny'm nie schodzę, ale w sumie to prawie autostradami nie jeżdżę, wolę omijać.ajast pisze:kup jimiego, wszędzie wjedzie, a na autostradzie spokojnie pojedzie 110. Wiem co piszę, w tym roku zrobilem nim Gruzję przez Turcję 11000 km. Wcześniej Bałkany i Krym. Dla dwóch osób, przy wyjęciu tylniego siedzenia wszystko się mieści łacznie z namiotem krzesełkami i stolikiem.
A tak z innej beczki, długo tą wyprawę do Gruzji robiłeś?
Re: Jakie auto na wyprawy bliskie i dalekie
plany czy wyjazd?
wyjazd 23 dni
a przygotowania spokojnie można w miesiąc zamknąć
pomysł stary, bo ponad 2 lata ma ale trzeba było urlop zamówić odpowiednio długi
wyjazd 23 dni
a przygotowania spokojnie można w miesiąc zamknąć

pomysł stary, bo ponad 2 lata ma ale trzeba było urlop zamówić odpowiednio długi

Quidquid latine dictum sit, altum videtur
Cokolwiek powiesz po łacinie, brzmi mądrze
Cokolwiek powiesz po łacinie, brzmi mądrze
Re: Jakie auto na wyprawy bliskie i dalekie
Gruzja i wschodnia Turcja - 30 dni
Re: Jakie auto na wyprawy bliskie i dalekie
Właśnie wróciłem niedawno z Albanii. Zrobiliśmy 5200 km bez żadnych problemów. Średnie spalanie wyszło 11 l. (licząc szutry, reuktor, kamienie, autostradę ~130km/h). Klima jak to w teranie - słabe nawiewy - ale po 30min. jazdy wystarczająco zimno się robi i trzeba zacząć przykręcać. Jechaliśmy w 2+1 +wyjęte jedno siedzenie z tyłu na lodówki i inne jedzenie w drodze +załaowany tył rzeczami po dach + bagażnik dachowy (namiot, woda, paliwo).
Ogólnie jestem zadowolony - na większych koleinach i kamulcach przeszkadza mały prześwit → lift już mam, więc jak zmienię kółka z obecnych 29" na 31" powinno pomóc...
Ogólnie polecam t2
Ogólnie jestem zadowolony - na większych koleinach i kamulcach przeszkadza mały prześwit → lift już mam, więc jak zmienię kółka z obecnych 29" na 31" powinno pomóc...
Ogólnie polecam t2

WJ21
Państwowa dziwka, flądra w jedwabiu i złocie. Chcą za nią tren nieść, duszę włócząc w błocie
Państwowa dziwka, flądra w jedwabiu i złocie. Chcą za nią tren nieść, duszę włócząc w błocie
-
-
- Posty: 259
- Rejestracja: sob cze 26, 2004 1:16 pm
- Lokalizacja: Klucze k/Olkusza
- Kontaktowanie:
Re: Jakie auto na wyprawy bliskie i dalekie
Pytanie lapidarne ale z sensem - jakbyś teraz raz kupował, to...co na tak, a co nie w Tyranie? Akurat z tym wózkiem mało miałem do czynienia, poza wstępnymi oględzinami. Czy może inny typ i z jakiego względu?
Nie ważne czym ale dokąd zmierzasz.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość