Strona 1 z 1
Family off road expedition - czyli deprecha po urlopie :)
: wt sie 20, 2013 10:04 pm
autor: brodafidela
Właśnie wróciłem - deprecha cywilizacyjna jest jak trzeba - znaczy: przepisowa ...
Dopijam czarnogórskie Niksicko - bo ostatniego Vranaca wypiłem wczoraj.
Wakacje 2013 finito.
Trasa: Dom-Słowacja-Wegry-Bośnia-Czarnogóra-Albania-Czarnogóra-Bośnia-Chorwacja-Węgry-Słowacja-Dom.
Kilka fotek gdyby ktoś był ciekaw jak tam było jeszcze pare dni temu.
https://picasaweb.google.com/brodafidel ... ITION2013#
Re: Family off road expedition - czyli deprecha po urlopie :
: wt sie 20, 2013 10:23 pm
autor: vandall_jr
Ładnie

Re: Family off road expedition - czyli deprecha po urlopie :
: śr sie 21, 2013 3:02 am
autor: Marcus65
Bez dwóch zdań Bałkany to jeden z najpiękniejszych kawałków Europy. Chce się wracać... Też właśnie przeżywam stres powyjazdowy
Pozdro
Marcus
Re: Family off road expedition - czyli deprecha po urlopie :
: śr sie 21, 2013 7:31 am
autor: Krzysiek-74
Bardzo
Nie dziwię się, że deprecha po urlopowa dopadła

Re: Family off road expedition - czyli deprecha po urlopie :
: śr sie 21, 2013 7:48 am
autor: czesław&jarząbek
land roverem tak daleko? nie bałeś się?

Re: Family off road expedition - czyli deprecha po urlopie :
: śr sie 21, 2013 8:07 am
autor: h0MER
gdzie ten wodospad za teth jest?
https://lh4.googleusercontent.com/-2q_d ... G_6363.JPG
widac go z drogi? mozesz podac jego wspolrzedne?
zastanawiam się czy widzialem go i nie chcialo mi się tam isc czy po prostu go nie widzialem a kupa ludzi tam wiec pewnei latwe podejscie bylo

ja zapędzalem się czasem godzinami do wodospadów a byly marne... moze przez to odpuścilem
widze ze byliscie nad j. Rikavacko. Zrobiliscie pętlę po górach z j.Bukomirsko? Jak ja bylem w połowie czerwca to kupa śniegu i musielismy odpuścic...
https://picasaweb.google.com/1001865513 ... 1722301522
Re: Family off road expedition - czyli deprecha po urlopie :
: śr sie 21, 2013 9:47 am
autor: brodafidela
czesław&jarząbek pisze:land roverem tak daleko? nie bałeś się?

Nie ...
Mój się psuje pod domem.
W podróży nic się nie osrało (jak zwykle) ...
-------
ps
no i sam nie jechałem

Re: Family off road expedition - czyli deprecha po urlopie :
: śr sie 21, 2013 9:58 am
autor: brodafidela
h0MER pisze:gdzie ten wodospad za teth jest?
https://lh4.googleusercontent.com/-2q_d ... G_6363.JPG
widac go z drogi? mozesz podac jego wspolrzedne?
zastanawiam się czy widzialem go i nie chcialo mi się tam isc czy po prostu go nie widzialem a kupa ludzi tam wiec pewnei latwe podejscie bylo

ja zapędzalem się czasem godzinami do wodospadów a byly marne... moze przez to odpuścilem
Około 1-1,5 h spacerkiem od Theth.
Każdy lokales wie gdzie to jest. Dużo ludzi tam chodzi. Ścieżka jedna - oznaczona na czerwono - trudno pobłądzić. Ale podejście pod sam wodospad wymaga trochu łażenia po głazach.
Widać go z drogi na Shkoder - ale wtedy jesteś po drugiej stronie rzeki.
Z dzieciakami to zajebista wycieczka na cały dzień, bo po drodze zakole rzeczki, w którym mogą się wykąpać.
W drodze powrotnej - grill przy drodzę z aromatyczną jagnięciną z rusztu i zimnym pifkiem....
Ot. mały raj na ziemi
Bukumirsko - nie.
Popchaliśmy w góry wyżej - śniegu było troszku tylko w żlebach.
Inna sprawa, że trasę wytyczał i prowadził inny kolega
Ja doglądałem trzody na tylnym siedzeniu

Re: Family off road expedition - czyli deprecha po urlopie :
: sob sie 31, 2013 11:53 am
autor: Bratproroka
Też wczoraj wróciłem z podobnej trasy - Rzeszów-Słowacja-Węgry-Serbia-Czarnogóra-Chorwacja-Bośnia i Hercegowina-Chorwacja-Węgry-Słowacja-Rzeszów. Czarnogóra i Bośnia zjeżdżone dość dokładnie, reszta tranzyt. Do Czarnogóry jeszcze wrócę. Ale nie nad morze. Park Narodowy Durmitor

Re: Family off road expedition - czyli deprecha po urlopie :
: wt paź 08, 2013 7:13 pm
autor: xanderagb
widzę, że Czarnogóra to był popularny kierunek w tym roku:D Durmitor rządzi!

ja wróciłem 3 sierpnia, część opisu i kilka zdjęć tutaj:
www.soloniva.blogspot.com
reszta, (ta w wiele ciekawsza) niebawem:)
Re: Family off road expedition - czyli deprecha po urlopie :
: wt paź 08, 2013 8:07 pm
autor: Damian
Durmitor akurat najmniej ciekawy, to takie ichnie Tatry z Krupówkami

Re: Family off road expedition - czyli deprecha po urlopie :
: wt paź 08, 2013 8:31 pm
autor: kal-gary
Damian pisze:Durmitor akurat najmniej ciekawy, to takie ichnie Tatry z Krupówkami

To chyba nie zobaczyłeś całego Durmitoru. A warto.
Re: Family off road expedition - czyli deprecha po urlopie :
: wt paź 08, 2013 9:34 pm
autor: h0MER
Toś teraz damian palnął

Re: Family off road expedition - czyli deprecha po urlopie :
: śr paź 09, 2013 8:35 am
autor: Damian
lekko prowokacyjnie z nudów, nie zaprzeczam
tylko dwa razy byłem, więc na pewno całego nie widziałem
ale tak jak twierdzę - są ciekawsze rejony
Durmitor w dużym stopniu wyasfaltowany, sporo turystów, najwyższe partie zamknięte, bo jest park
Re: Family off road expedition - czyli deprecha po urlopie :
: śr paź 09, 2013 8:41 am
autor: Mroczny
mnie się cała czarnogóra nie podoba...
syfiaście i tyle. A wybrzeze zapchane tymi co tańszej chorwacji szukają.
Re: Family off road expedition - czyli deprecha po urlopie :
: śr paź 09, 2013 8:46 am
autor: Damian
wybrzeże to nie czarnogóra i nie warto zasadniczo tam zaglądać, rzeczywiście
jedynie na półwyspie lustica można znaleźć kilka fajnych, sennych wiosek rybackich i kilka ukrytych, pustych zatoczek
natomiast interior jest absolutnie genialny, kilka pasm górskich o odmiennym charakterze, zupełnie dzikich, oddzielonych od siebie głębokimi kanionami
najmniejszy kraj na bałkanach, a krajobrazowo chyba najciekawszy wg mnie
Re: Family off road expedition - czyli deprecha po urlopie :
: śr paź 09, 2013 9:36 am
autor: h0MER
Damian pisze:
[...]
natomiast interior jest absolutnie genialny, [...]
no i ten durmitor!!!
Jest pare miejsc w durmitorze bardzo fajnych prócz kanionu susickiego. w tym roku sporo pochodzilem w tym i po durmitorze. Autem się go nie zjedzie natomiast jak wyjdziesz z auta to robi się ciekawiej. Ale autem też jesteś w stanie zjechac w nim troche fajnych miejsc.
Ale nie zaprzeczam... byłem w piękniejszych miejscach w Czarnogórze!
https://lh4.googleusercontent.com/-_ASa ... _hOMER.jpg
Re: Family off road expedition - czyli deprecha po urlopie :
: śr paź 09, 2013 9:58 am
autor: Damian
no właśnie..."chodzić" to słowo klucz, stające w opozycji do mojego lenistwa
oczywiście Durmitor jest piękny, ale moje ulubione rejony to Sinjajevina i Moraca
Re: Family off road expedition - czyli deprecha po urlopie :
: śr paź 09, 2013 10:01 am
autor: h0MER
o kurcza! tam nie byłem....
znów musze tam wrócić... eh
w chwilę znalazłem kupę fajnych miejsc w tym rejonie

Re: Family off road expedition - czyli deprecha po urlopie :
: śr paź 09, 2013 10:32 am
autor: Damian
w 2010 roku liznąłem tylko Sinjajevinę jadąc z Durmitoru do Albanii i dlatego 2 lata temu tam wróciłem
Sinjajevina to w sumie bardziej pofałdowany płaskowyż, niż góry. Zajmuje sporą część kraju i jest gratką dla kogoś, kto lubi przestrzenie

Re: Family off road expedition - czyli deprecha po urlopie :
: śr paź 09, 2013 10:56 am
autor: h0MER
a te obrazki juz nie z tego rejonu?
widać że prócz przestrzeni są i fajne szczyty!
Re: Family off road expedition - czyli deprecha po urlopie :
: śr paź 09, 2013 11:10 am
autor: Damian
na południowo-wschodniej i wschodniej krawędzi Sinjajevina są ostre granie, najwyższe w masywie, przekraczające dobrze 2000m npm:
widać je tu na horyzoncie:
a tu z bliska:
ale nie jestem pewien czy na Twoim foto jest to samo
choć to pewnie okolica, być może graniczące z Sinajevina Moraca, na N od jez. Kapetanowo jest kulminacja i ostre granie
przechodzi przez nie szlak do Kolasina

Re: Family off road expedition - czyli deprecha po urlopie :
: śr paź 09, 2013 4:50 pm
autor: h0MER
ale przecież Kapetanowo to juz nie Sinajevina.
Byłem tam nad jeziorem 2x i wlasnie okolice wyglądają podobnie. ale to co ja wrzucilem to zupełnie inna część kraju.
Re: Family off road expedition - czyli deprecha po urlopie :
: śr paź 09, 2013 5:56 pm
autor: Damian
no to przecież piszę że to Moraca i te granie są w wąwozie oddzielającym Moraca od Sinjajevina
to co widać na moich foto nr 1 i 2 to Babin Zub, a na foto 3 szlak z Kapetanovo dokładnie na N właśnie pod te wierchy, przez Kapa Moracka
i jedyne ostrzejsze granie na Sinjajevina to właśnie Babin Zub i Jablanov
reszta to raczej łagodne wyniesienia, choć wysokie to o niskiej wysokości względnej
no

Re: Family off road expedition - czyli deprecha po urlopie :
: śr paź 09, 2013 6:59 pm
autor: h0MER
to pieprze.
wszystko zatem juz widziałem
