Potrzebuje pomocy zwiazanej bezposrednio z linka predkosiciomierza i zamontowanego do niej metromierza.
Problem polega na tym, ze metromierz podlaczony do linki za pomoca
przejsciowki ( orginala od metromierza ) dziala - aczkolwiek zdarza sie,
ze przeskakuje. Objawia sie to tak : przy jezdzie z jakas stala predkoscia
metromierz nalicza metry kolejno w konkretnym tempie i co powien czas
zamiasta rownomiernej pracy nalicza kilka do kilkunastu metrow.
Dodam jeszcze do tego, ze bez przejsciowki na samej lince, predkosciomierz potrafil 'skakac' - w sensie ze nie wskazuje dokladnej
predkosci tylko trzeba sobie wyliczyc z amplitudy

Pytanie - czy to moze byc wina samej linki - czy slimaka ktory jest w skrzyni ?
Jesli ktos ma jakis pomsyl lub teze - chetnie wyslucham/przeczytam.
Pozdro