uszczelki uaz a wołga

jak wyżej... wszystkie modele...

Moderator: Student

Awatar użytkownika
banan
      
      
Posty: 3291
Rejestracja: czw sie 22, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Międzyrzecz

uszczelki uaz a wołga

Post autor: banan » pt lip 02, 2004 1:02 pm

są jakieś różnice w komplecie uszczelek od silnika ? a w szczegulności chodzi o o-ringi pod tuleje...
jako, że Lechu się nie wychyla to zrobie to za niego...otóż Lechu (mój kolega, sąsiad i pilot) zakupił uaza z wołgą...ale leci woda spod tuleji i nada to zrobić...

GAZFAN
 
 
Posty: 11514
Rejestracja: pn lip 29, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Długa Szlachecka
Kontaktowanie:

Post autor: GAZFAN » pt lip 02, 2004 1:38 pm

Poczekaj Panie Bananie.. sprawdze i dowiem sie.
Stajnia: RR 99 RRC i GAZ 69 :)

GAZFAN
 
 
Posty: 11514
Rejestracja: pn lip 29, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Długa Szlachecka
Kontaktowanie:

Post autor: GAZFAN » pt lip 02, 2004 1:41 pm

Niestety nie..Wolga od dolu skladana na miedzy.. Uaz gilzy na gumach.. itd.
Taka sama to chyba tylko uszczelka od przedniego dekla i pod pompe paliwa.
Stajnia: RR 99 RRC i GAZ 69 :)

Awatar użytkownika
banan
      
      
Posty: 3291
Rejestracja: czw sie 22, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Międzyrzecz

Post autor: banan » pt lip 02, 2004 6:51 pm

też już się dowiedziałem...ale nieważne...okazało się, że to uaz :)21
temat niech zostanie dla innych...

Awatar użytkownika
vandall1
 
 
Posty: 10415
Rejestracja: sob kwie 10, 2004 1:26 am
Lokalizacja: Gdynia

Post autor: vandall1 » pt lip 02, 2004 7:27 pm

Uwaga na uszczelkę pod głowicą!!!Potrafi puścić wodę do miski przez komory popychaczy!
KASZTANIARZ- SENIOR
BUDUJEMY PROTOTYPY
tel 798215618 /GG2385761/
blaszczyk4x4.pl

Awatar użytkownika
SebastianS
 
 
Posty: 1185
Rejestracja: sob wrz 20, 2003 12:14 am
Lokalizacja: Gliwice

Post autor: SebastianS » pt lip 02, 2004 9:36 pm

Szczególnie ta pod starego typu głowicę z kwadratowymi kanałami. Tam się przetoka robiła, bo jakieś minimalne różnice były - chyba dwa typy bloku i czasem robiło się jajo, bo fragment kanału wodnego lał prosto do komory popychaczy...
No a poza tym zdarza się, że wodę przeciśnie do komory popychaczy po prostu przez uszczelkę, zwłaszcza jak polska podróba. Te uszczelki nie dolegają aż tak mocno, bo nieco tuleje wystają ponad blok - niby 0,05 mm średnio, ale czasem wystarczy... :(

Awatar użytkownika
banan
      
      
Posty: 3291
Rejestracja: czw sie 22, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Międzyrzecz

Post autor: banan » pt lip 02, 2004 10:08 pm

nie...uszczelka nowa ale pierwsze co to jeszcze na aucie zwaliłem miske i badałem - leciało spod tulei...a bloki są dwa rodzaje...bo kiedyś miałem innego uaza - stąd myślałem, że to wołga...
nie wiecie czy zawory uazowskie pasują do wołgi ?

Awatar użytkownika
Kasprol
Posty: 1605
Rejestracja: sob kwie 26, 2003 10:22 pm
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Kasprol » pt lip 02, 2004 10:23 pm

tak pasuja tylko musisz zmierzyc srednice
Mój Tel 502-449-548 juz działam
Jeep reaktywacja faza kolejna destrukcja

Awatar użytkownika
moralez
    
    
Posty: 2454
Rejestracja: wt lut 11, 2003 5:07 am
Lokalizacja: włocławek

Post autor: moralez » pt lip 02, 2004 10:59 pm

wydaj mi sie ze wolga ma wieksze zawory od uaza, jeszcze jutro to sprawdze
ZG 5.2 96r.

Awatar użytkownika
vandall1
 
 
Posty: 10415
Rejestracja: sob kwie 10, 2004 1:26 am
Lokalizacja: Gdynia

Post autor: vandall1 » sob lip 03, 2004 12:03 am

Kasprol pisze:tak pasuja tylko musisz zmierzyc srednice
:)21 :)21
Napawać w razie cuś :)21
KASZTANIARZ- SENIOR
BUDUJEMY PROTOTYPY
tel 798215618 /GG2385761/
blaszczyk4x4.pl

Awatar użytkownika
MOC
Posty: 1878
Rejestracja: pn lip 07, 2003 3:11 pm
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:

Post autor: MOC » sob lip 03, 2004 12:43 am

Kasprol pisze:tak pasuja tylko musisz zmierzyc srednice
:)2 :)21
MOC&OFFROAD-GOOD IDEA :)21
CHYBA UAZ V8 6.2
PREZES KLUBU NOCNYCH KASZTANIARZY 4x4 :)13

Awatar użytkownika
SebastianS
 
 
Posty: 1185
Rejestracja: sob wrz 20, 2003 12:14 am
Lokalizacja: Gliwice

Post autor: SebastianS » sob lip 03, 2004 12:44 pm

Nowa głowica uaza to to samo co wołga za wyjątkiem pojemności komory spalania. Zawory więc pasują - fi 47mm ssące, wydechowe 36 mm

Stara głowica miała ssące fi 42 (jak wołga M-21), potem też się pojawiły fi 44. A ostatnio mnie słuchy doszły, że ruski człowiek wymyślił zawory fi>50 mm :-o

Awatar użytkownika
Kasprol
Posty: 1605
Rejestracja: sob kwie 26, 2003 10:22 pm
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Kasprol » ndz lip 04, 2004 9:39 am

nie wiem z czego polewacie ale zawory uaza czy wołgi sa zamienne ze wzgledu ze trzpien ma fi 9 tylko ze wystepowały rózne srednice tylko po demontarzu mozna stwierdzic co jest w srodku :lol: :lol: to tyle wykłdu a zawory sa fi 36, 44, 47
Mój Tel 502-449-548 juz działam
Jeep reaktywacja faza kolejna destrukcja

beztroski
 
 
Posty: 258
Rejestracja: wt maja 11, 2004 8:11 pm
Lokalizacja: mazury

Post autor: beztroski » ndz lip 04, 2004 5:55 pm

SebastianS pisze:Szczególnie ta pod starego typu głowicę z kwadratowymi kanałami. Tam się przetoka robiła, bo jakieś minimalne różnice były - chyba dwa typy bloku i czasem robiło się jajo, bo fragment kanału wodnego lał prosto do komory popychaczy...
No a poza tym zdarza się, że wodę przeciśnie do komory popychaczy po prostu przez uszczelkę, zwłaszcza jak polska podróba. Te uszczelki nie dolegają aż tak mocno, bo nieco tuleje wystają ponad blok - niby 0,05 mm średnio, ale czasem wystarczy... :(
Teraz to mówisz. Ja od tygodnia w łeb zachodzę skąd masło na zaworach :D Głowica prosta, uszczelka cała, a woda pociekła. Chyba będę musiał zgłosić się do Ciebie wcześniej niż myślałem. Czy jest jakiś sposób, żeby rozróżnić uszczelkę dobrą od mniej dobrej i ile warto za nią dać :)5
Prowadziłem beztroskie życie, ale kupiłem gza.

Awatar użytkownika
SebastianS
 
 
Posty: 1185
Rejestracja: sob wrz 20, 2003 12:14 am
Lokalizacja: Gliwice

Post autor: SebastianS » pn lip 05, 2004 12:01 am

beztroski pisze:
SebastianS pisze:Szczególnie ta pod starego typu głowicę z kwadratowymi kanałami. Tam się przetoka robiła, bo jakieś minimalne różnice były - chyba dwa typy bloku i czasem robiło się jajo, bo fragment kanału wodnego lał prosto do komory popychaczy...
No a poza tym zdarza się, że wodę przeciśnie do komory popychaczy po prostu przez uszczelkę, zwłaszcza jak polska podróba. Te uszczelki nie dolegają aż tak mocno, bo nieco tuleje wystają ponad blok - niby 0,05 mm średnio, ale czasem wystarczy... :(
Teraz to mówisz. Ja od tygodnia w łeb zachodzę skąd masło na zaworach :D Głowica prosta, uszczelka cała, a woda pociekła. Chyba będę musiał zgłosić się do Ciebie wcześniej niż myślałem. Czy jest jakiś sposób, żeby rozróżnić uszczelkę dobrą od mniej dobrej i ile warto za nią dać :)5
Trzeba położyć uszczelkę na starej, zdjętej z silnika, która kiedyś była dobra - inaczej nie da rady

Awatar użytkownika
SebastianS
 
 
Posty: 1185
Rejestracja: sob wrz 20, 2003 12:14 am
Lokalizacja: Gliwice

Post autor: SebastianS » pn lip 05, 2004 12:02 am

beztroski pisze:
SebastianS pisze:Szczególnie ta pod starego typu głowicę z kwadratowymi kanałami. Tam się przetoka robiła, bo jakieś minimalne różnice były - chyba dwa typy bloku i czasem robiło się jajo, bo fragment kanału wodnego lał prosto do komory popychaczy...
No a poza tym zdarza się, że wodę przeciśnie do komory popychaczy po prostu przez uszczelkę, zwłaszcza jak polska podróba. Te uszczelki nie dolegają aż tak mocno, bo nieco tuleje wystają ponad blok - niby 0,05 mm średnio, ale czasem wystarczy... :(
Teraz to mówisz. Ja od tygodnia w łeb zachodzę skąd masło na zaworach :D Głowica prosta, uszczelka cała, a woda pociekła. Chyba będę musiał zgłosić się do Ciebie wcześniej niż myślałem. Czy jest jakiś sposób, żeby rozróżnić uszczelkę dobrą od mniej dobrej i ile warto za nią dać :)5
No i jeszcze jedno... może Ci pociekło spod tulei, nie spod głowicy

beztroski
 
 
Posty: 258
Rejestracja: wt maja 11, 2004 8:11 pm
Lokalizacja: mazury

Post autor: beztroski » pn lip 05, 2004 11:53 am

A jak to sprawdzić? Nowomechanik ze mnie i chciałem sie troche w syfie popaplać.
Prowadziłem beztroskie życie, ale kupiłem gza.

Awatar użytkownika
banan
      
      
Posty: 3291
Rejestracja: czw sie 22, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Międzyrzecz

Post autor: banan » pn lip 05, 2004 12:34 pm

jak leci mocno to zdejmij miske, powycieraj co można i patrz - ja zauważyłem zbierające się krople na tuleji...

Awatar użytkownika
vandall1
 
 
Posty: 10415
Rejestracja: sob kwie 10, 2004 1:26 am
Lokalizacja: Gdynia

Post autor: vandall1 » śr lip 07, 2004 12:26 am

Ale najpierw otwórz boczne klapki-te gdzie szklanki widać.Nam kiedyś tak lało,że ho ho!
Założyliśmy głowicę i lejemy wodę.Lejemy i lejemy:jedno wiadro-weszło,no to drugie jeszcze.W chłodnicy nie ma,ale odpalamy.....zaskoczył,a z miarki oleju j.ebnął gejzer do sufitu :)21 :)21
No ale to już rano było...
KASZTANIARZ- SENIOR
BUDUJEMY PROTOTYPY
tel 798215618 /GG2385761/
blaszczyk4x4.pl

Awatar użytkownika
SebastianS
 
 
Posty: 1185
Rejestracja: sob wrz 20, 2003 12:14 am
Lokalizacja: Gliwice

Post autor: SebastianS » śr lip 07, 2004 1:41 am

vandall1 pisze:Ale najpierw otwórz boczne klapki-te gdzie szklanki widać.Nam kiedyś tak lało,że ho ho!
Założyliśmy głowicę i lejemy wodę.Lejemy i lejemy:jedno wiadro-weszło,no to drugie jeszcze.W chłodnicy nie ma,ale odpalamy.....zaskoczył,a z miarki oleju j.ebnął gejzer do sufitu :)21 :)21
No ale to już rano było...
Rano najlepsze zmoty wychodzą...
Poskałdałem swój pierwszy w życiu silnik - S-21 do mojej warszawy. Dumny, jak cholera, zabudowałem, podłączyłem - jakoś ok 6.30 rano skończyłem. Zapalam - zapalił od pierwszego! Ale ciśnienia oliwy nie ma! Momentalnie wyłączyłem, myślę, że może za mało pompę zalałem... Pompę uchyliłem, po patyczku dolałem oleju, zakręciłem ustawiłem aparat zapłonowy, bo się podupcyć zdążył.... Nic, oleju nie ma...

Dopiero po jakichś 20 minutach chodzenia po warsztatcie i dumania, co może być nie tak, potknąłem się o smok, który spadł mi ze stołu...

Awatar użytkownika
MOC
Posty: 1878
Rejestracja: pn lip 07, 2003 3:11 pm
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:

Post autor: MOC » śr lip 07, 2004 3:19 am

wot zyzn :)21
MOC&OFFROAD-GOOD IDEA :)21
CHYBA UAZ V8 6.2
PREZES KLUBU NOCNYCH KASZTANIARZY 4x4 :)13

Awatar użytkownika
SebastianS
 
 
Posty: 1185
Rejestracja: sob wrz 20, 2003 12:14 am
Lokalizacja: Gliwice

Post autor: SebastianS » śr lip 07, 2004 9:11 am

MOC pisze:wot zyzn :)21
Da... No aszibok nie diełajet tolko, kto niczewo nie diełajet, blat' jebana...

Awatar użytkownika
Szwagier
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 93
Rejestracja: śr mar 17, 2004 1:33 pm
Lokalizacja: Biała Podlaska/Warszawa

Post autor: Szwagier » śr lip 07, 2004 9:47 am

SebastianS pisze:
MOC pisze:wot zyzn :)21
Da... No aszibok nie diełajet tolko, kto niczewo nie diełajet, blat' jebana...
I tak bywajet ze żuk pierdit a byk lietajet :wink:

Sebastian, jak ja pierwszy swój silnik złożyłem, też o czymś zapomniałem - odpaliłem i coś mi nie pompował oleju, okazało się, że zapomnałem założyć pompy oleju, a jej niewidziałem bo leżała na stole pod szmatą :wink:
Uaz 3151 rocznik 1989 & K-750

Awatar użytkownika
SebastianS
 
 
Posty: 1185
Rejestracja: sob wrz 20, 2003 12:14 am
Lokalizacja: Gliwice

Post autor: SebastianS » śr lip 07, 2004 11:30 am

Ale żuk to to nie mógł być, bo bez pompy oleju by aparat zapłonowy stał :)

Awatar użytkownika
Szwagier
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 93
Rejestracja: śr mar 17, 2004 1:33 pm
Lokalizacja: Biała Podlaska/Warszawa

Post autor: Szwagier » śr lip 07, 2004 7:58 pm

Nieee, to był motocykl k750, czegoś mi brakowało podczas składania, a to pompa :x


Jeszcze inna to np. kiedy składałem pierwszą moją WSK-ę, tam potrzeba było trzech korkowych tarcz sprzęgła, a ja wsadziłem niewiem czemu cztery, przy składaniu niemogłem ścisnąć tarcz sprzęgłowych, ale jakoś z kolegą wspólnymi siłami udało się :D niesposób było wycisnąć sprzęgło...
Sprzedałem ją w cholere! Dopiero przy składaniu drugiej ocknołem się :wink:
Uaz 3151 rocznik 1989 & K-750

ODPOWIEDZ

Wróć do „Uaz”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości