Balu-Balu pisze:Jam mam silnik MB i nie uważam tego za porażkę.
Zresztą silnika Uaza też nie uważam za porażkę.
Każdy ma to co lubi.

i niech tak zostanie

Z tym się zgodzę. Moj sąsiad ma w ogórku MB2,4 ale to jest akurat za słabe. Jednak bardzo ładnie pracuje.
Ja mam zamiar zapodać cytrynę 109 km 2.1 TD. I wtedy będę miał pewność że utrzymam wolne obroty itd. Wiem i wierze, że można to wysztsko ustawić. Tylko czy w końcu będę ciągle ustawiał czy jeździł.
Na razie muszę dać maszynie odpocząć. I jak sam nabiorę ochoty to po raz kolejny wyciągnę gaźnik i spróbuję go ożywić.
Uaz 469b, 2,1 TD 1980r.== przebudowa na 2,8D w trakcie.