AMW - UAZy z Torunia

[Marcin_75]

Takie info dla kogoś, kogo zainteresowałyby UAZy, które niebawem pojawią się na przetargu AMW. Stoją w Toruniu, jest tego kilka sztuk. Są to wozy dowodzenia WD-43, z w miarę kompletnym wyposażeniem (radiostacje, anteny, etc.) Samochody stoją na placu, w trawie od 11 lat - i to w sumie wystarczy za opis ich stanu technicznego. Od niektórych zaczynają już blachy odpadać. Jest tam jedna sztuka, która stoi krócej (jesli AMW opublikuje zdjęcia będzie łatwo go rozpoznać - jedyny nie porośnięty mchem) - ten ma blachę zdrowszą, ale jest mocno pognieciony - nie wiem, na wagonie im się przesunął i w coś walił?
W każdym razie UAZy są wycenione na jakieś chore pieniądze, szkoda paliwa nawet żeby jechać je obejrzeć. Gdyby kogoś skusiło wyposażenie - ono też stało pod chmurką, samochody mają podarte plandeki - więc generalnie w radiostacjach jest gnój.

PS. Jest też jeden Ogórek "propagandowy" - stan jak wyżej.

[Balu-Balu]

Te kible już były chyba wcześniej wystawiane. Cena za ten złom już wtedy była zaporowa.

[Marcin_75]

Raczej nie te. Te wczoraj/dzisiaj przejmuje AMW. Ale takich kibli u nich dostatek

[EDEK:):):):)]

Dla mnie to jest chore jak skur......syn że mają sprzęt na który jest popyt u takich maniaków jak my a i tak najpierw niech zgnije a póżniej na przetarg .Okurwieńców odpowiedzialnych za ten stan rzeczy powinni z miejsca oskarżyć o niegospodarność po pierwszej komisji inwentaryzacyjnej Poniosło mnie ale niech tam....

[Wałek]

EDEK oddychaj i policz do 10
ale masz 100% racji

[Marcin_75]

Dla mnie to jest chore jak skur......syn że mają sprzęt na który jest popyt u takich maniaków jak my a i tak najpierw niech zgnije a póżniej na przetarg .

Wiesz, dla wojska zadowolenie takich maniaków jak my nie jest na szczycie priorytetów

[GikroV]

Dla mnie to jest chore jak skur......syn że mają sprzęt na który jest popyt u takich maniaków jak my a i tak najpierw niech zgnije a póżniej na przetarg .Okurwieńców odpowiedzialnych za ten stan rzeczy powinni z miejsca oskarżyć o niegospodarność po pierwszej komisji inwentaryzacyjnej Poniosło mnie ale niech tam....

Już kiedyś było głośno o AMW, o niegospodarności... Głowy poleciały, ze stołków pospadali, przepisy zostały "zmienione". Jednak zmiana dała sie zauważyć tylko w nagłym wzroście cen. No bo wedle ichniego rozumowania niegospodarność tzn. że za tanio sprzedają i weź z takimi interesy rób

Z tego co zauważyłem: akceptowalne i bardzo dobre sztuki za psie pieniądze idą na przetargach dla firm kasująco/demilitaryzujących ktore minimalnym kosztem je uruchamiają i puszczają do cywila z zajebistym zyskiem, a wraki z cenami zaporowymi wystawiane są na przetargach dla osób prywatnych... yyyy bezsensu.

Dotyczy to nie tylko uazów ale też innych pojazdów

[Marcin_75]

Wiesz, w sumie do przetargu może stanąć każdy. Problem jest z pojazdami, które idą na koncesję, tutaj faktycznie jest kilku poważnych graczy, którzy robią dokładnie tak jak piszesz. A na koncesję idzie bardzo dużo sprzętu - wystarczy że pojazd ma radiostację, pancerz, jakiekolwiek specjalistyczne urządzenie czy system centralnego pompowania kół - i już koncesja...

[Edgarowski]

Sztuka się liczy stan nie ważny nie ich to niech się niszczy.Na prztargach z policji też syf bywał może nie taki.Wczoraj w GW czytałem, że wojaki się zwróciły o zwrot teczki tego topelca szyfranta co zaginął a wyciągnęli go teraz z Wisły, bo im na stanie sztuki brakuje.

[wieprzowina]

Pitolicie. Generalnie utrzymywanie konwencjonalnego wojska w dobie broni atomowej, zdalnie sterowanych bombowców, pocisków samonaprowadzających itd jest absurdem. Można sobie pójść na wojnę ze Słowacją. Albo Węgrami jak sprzęt podoła tak dalekiej podróży. Ćwiczenia na poligonie gdzie każda rakieta kosztuje dziesiąt tysięcy nie są marnotrawstwem?! Wojsko ma być niegospodarne. Nie wiem po co cała ta szopka z wyprzedawaniem starych skarpetek i złomów. Z drugiej strony ceny wystawionych śmieci poszły w górę, bo na przetargu największa paść była wylicytowana za porąbane pieniądze.
A z trzeciej - pojechałem w ubiegłym roku do wojskowych zakładów remontowych Żurawicy obejrzeć coś wystawionego na przetarg. Ciężko im zarzucić niegospodarność- auto było poskładane z różnych uszkodzonych części - poza karoserią nie było w nim jednej dobrej śrubki. A ludzie na przetargu i tak dostali pierdolca.

[Frolik]

Ciekawsze auta, takze terenowe (choc uaza nie widziałem) trafia sie na przetargach Urzędu Celnego.
Czasem za małą kase da sie wyrwac jakies przyzwoite auto.

[anabol]

One tak dlugo stoją bo muszą nabrać wartości urzędowej. Szkoda tylko że taki sprzęt tak sie marnuje. A co lepsze idzie do firm z koncesjami

[zwora]

Trochę późno - ale dla wyjaśnienia parę spraw. AMW to nie wojsko tylko ministerstwo skarbu - cywile. Wojsko zgłasza nadwyżkę do AMW i czeka na odbiór - nieraz i po dwa lata. Ma jeszcze z tym kłopot bo trzeba to gdzieś magazynować. AMW odbiera "chodliwe" lub "zamówione" rzeczy a reszta czeka. Stąd taki stan sprzętu. Faktycznie interes robią tylko "swoje" firmy z koncesjami. byle kto tam się nie dopcha. Zresztą dobry sprzęt już został sprzedany, pozostał złom.