wymiana elastycznego przewodu hamulcowego - mały kłopot

jak wyżej... wszystkie modele...

Moderator: Student

Awatar użytkownika
Bart03
 
 
Posty: 3821
Rejestracja: pn sie 30, 2004 1:55 pm
Lokalizacja: Katowice

Post autor: Bart03 » pt mar 04, 2005 5:28 pm

cykor pisze: Bez obrazy tylko, bo w zeszlym roku wlasnie serwo z zuka mialem i pompe uazowa dwustopniowa i polaczyc chcialem i nie idzie bez motania wiec nie motalem.
A ile tu motania ?? Godzina roboty, trzeba miac tylko kogos kto wycina otwory w grubych blachach.
UAZ 452D, 469B, mocno motany wrangler - do zabawy, GrVitara '07 , XC60 II - na co dzień

Awatar użytkownika
maruda
Posty: 497
Rejestracja: śr lip 28, 2004 5:46 pm
Lokalizacja: Sosnowiec

Post autor: maruda » pt mar 04, 2005 7:40 pm

Potwierdzam że się da, sam robiłem, ale dłużej niż godzinę. Dużo dłużej. Nie pasował popychacz i otwory w pompie, poza tym trzeba było dorobić króciec w kolektorze ssącym

Awatar użytkownika
Bart03
 
 
Posty: 3821
Rejestracja: pn sie 30, 2004 1:55 pm
Lokalizacja: Katowice

Post autor: Bart03 » pt mar 04, 2005 9:31 pm

maruda pisze:Potwierdzam że się da, sam robiłem, ale dłużej niż godzinę. Dużo dłużej. Nie pasował popychacz i otwory w pompie, poza tym trzeba było dorobić króciec w kolektorze ssącym
Ja miałem diesla wiec robota z kolektorem odpadła, natomiast serwo z transita a tam jest regulowany popychacz. Jedyna robota to było wykonanie z blachy 5mm podstawki pod pompe i wykonanie w niej otworu 42mm centrującego pompe, dwoch otworów na szpilki do przykręcenia pompy i dwoch do przykręcenia całości do serwa.
UAZ 452D, 469B, mocno motany wrangler - do zabawy, GrVitara '07 , XC60 II - na co dzień

Awatar użytkownika
pilmar
Posty: 1917
Rejestracja: pt maja 09, 2003 9:20 pm
Lokalizacja: Białobrzegi n.Pilicą

Post autor: pilmar » sob mar 05, 2005 12:09 pm

miałem w uazie z 91 roku pompę bez wspomagania
wywaliłem ją , na jej miejsce dałem żukowską z serwem
przewody niepasowały, ale w żukowskiej są wykręcane redukcje( w nie wkreca się przewody) i te redukcje trzeba wykręcić i przegwintować pod przewód uazowy ...
rozwierciłem to ręczną wiertarką, przegwintowałem to ręcznie gwintownikiem i tyle. nigdzie nie cieknie, pompa spokojnie wydaje, wreszcie mam hamulce.
acha - nowszy typ pomp żukowskich nie ma w\w redukcji
podciśnienie wziąłem z zaślepki z kolektora ssącego( krociec dobrałem w sklepie hydraulicznym chyba 1/2 cala)
bez serwa też miałem hamulce , ale po przejażdzce z lawetą 700 km
miałem zakwasy na prawej nodze....

Awatar użytkownika
Bart03
 
 
Posty: 3821
Rejestracja: pn sie 30, 2004 1:55 pm
Lokalizacja: Katowice

Post autor: Bart03 » sob mar 05, 2005 2:40 pm

Pilmar o ile ja dobrze pamietam to to co ty nazywasz redukcja to sa zaworki cisnieniowe ktore musialy byc w starszech zukach bo tam nie bylo samoregulatorow. Cos mi sie tak zdaje ale nie dam sobie za to glowy uciac. 8)
UAZ 452D, 469B, mocno motany wrangler - do zabawy, GrVitara '07 , XC60 II - na co dzień

Awatar użytkownika
Dragunov
 
 
Posty: 1473
Rejestracja: wt sie 03, 2004 10:27 pm
Lokalizacja: Pszczyna
Kontaktowanie:

Post autor: Dragunov » sob mar 05, 2005 2:56 pm

jak ta zaslepke wykreciles ??
no limits,no rules,no roads
4runner 1st gen. '88

Awatar użytkownika
pilmar
Posty: 1917
Rejestracja: pt maja 09, 2003 9:20 pm
Lokalizacja: Białobrzegi n.Pilicą

Post autor: pilmar » sob mar 05, 2005 3:17 pm

Bart03 pisze:Pilmar o ile ja dobrze pamietam to to co ty nazywasz redukcja to sa zaworki cisnieniowe ktore musialy byc w starszech zukach bo tam nie bylo samoregulatorow. Cos mi sie tak zdaje ale nie dam sobie za to glowy uciac. 8)
były tam takie śmieszne zaworki ze sprężynką które wywaliłem, a taka pompa jest typową jaką bez problemu spotkasz na szrocie,
ale obiło mi się o uszy że taka "redukcja" jaka jest nam potrzebna występuje w starze (może w hydraulice sprzęgła?)

Awatar użytkownika
pilmar
Posty: 1917
Rejestracja: pt maja 09, 2003 9:20 pm
Lokalizacja: Białobrzegi n.Pilicą

Post autor: pilmar » sob mar 05, 2005 3:22 pm

Dragunov pisze:jak ta zaslepke wykreciles ??
jeżeli chodzi o tą w kolektorze to pasował do niej bądź imbus bądź kwadratowa przedłużka od kluczy nasadowych,nie pamiętam dokładnie,
ale wykręciłem ją bez problemu.

Awatar użytkownika
Bart03
 
 
Posty: 3821
Rejestracja: pn sie 30, 2004 1:55 pm
Lokalizacja: Katowice

Post autor: Bart03 » sob mar 05, 2005 5:13 pm

a jednak nie mam sklerozy :wink:
UAZ 452D, 469B, mocno motany wrangler - do zabawy, GrVitara '07 , XC60 II - na co dzień

Awatar użytkownika
gri74
 
 
Posty: 5786
Rejestracja: pn lis 24, 2003 9:40 pm
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: gri74 » sob mar 05, 2005 9:01 pm

Bart , dobrze prawisz , te zaworki powinny byc w zuczku
Ostatnio zmieniony ndz mar 06, 2005 2:47 pm przez gri74, łącznie zmieniany 1 raz.
Diffland .pl
Diffland Classic Car .pl

i wiele innych )

Awatar użytkownika
pilmar
Posty: 1917
Rejestracja: pt maja 09, 2003 9:20 pm
Lokalizacja: Białobrzegi n.Pilicą

Post autor: pilmar » sob mar 05, 2005 9:58 pm

ale nie w uazie :wink:

Awatar użytkownika
Bart03
 
 
Posty: 3821
Rejestracja: pn sie 30, 2004 1:55 pm
Lokalizacja: Katowice

Post autor: Bart03 » sob mar 05, 2005 10:58 pm

pilmar pisze:ale nie w uazie :wink:
Ja je zostawilem i bylo git, no ale bez tez dziala :lol:
UAZ 452D, 469B, mocno motany wrangler - do zabawy, GrVitara '07 , XC60 II - na co dzień

Awatar użytkownika
Dragunov
 
 
Posty: 1473
Rejestracja: wt sie 03, 2004 10:27 pm
Lokalizacja: Pszczyna
Kontaktowanie:

Post autor: Dragunov » ndz mar 06, 2005 12:35 am

a ja o zaslepke pytam z tego powodu bo po zastosowaniu imbusa i 1,5 metrowej dzwigni do poruszania klucza daem sobie spokoj....to najbardziej zakrecona sruba na swiecie :D rozwiercilem i gwintuje..
no limits,no rules,no roads
4runner 1st gen. '88

Awatar użytkownika
cykor
 
 
Posty: 145
Rejestracja: czw paź 07, 2004 10:15 am
Lokalizacja: Warszawa i nie

Post autor: cykor » śr mar 23, 2005 10:28 am

Dragunov, ja tez wiercilem bo ruszyc sie nie dala (gniazdo na klucz sie rozgieldalo a na kluczu sladu uzycia nie bylo), gwintowac nie musialem bo przy stopniowym rozwiercaniu nie spartolilem gwintu w glowicy. Jak otwor byl calkiem calkiem to klucza innego uzylem, takiego ktory sie kontoje w otworze i poszlo a raczej wykrecilo sie. Wszystko przy zdjetym kolektorze co troche czasu zabralo i na koniec spie... sie uszczelka pod kolektor, zapasowej nie mialem wiec zachwytu nie krylem. Teraz jest dobrze zrobione i nie ssie "lewego" powietrza.

Awatar użytkownika
DamianKrosno
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 20
Rejestracja: czw lis 25, 2004 3:53 pm
Lokalizacja: Krosno

Post autor: DamianKrosno » śr mar 23, 2005 1:11 pm

Witam wszystkich.

Chyba większość Uazów ma pedały z MB123 i pompe Żuka lub Uaza + orginalne cylinderki. Kto z was przypadkiem lub nieprzypadkiem zna całkowity skok popychacza co porusza pompę. Pytam dlatego że mam zamontowane nadwozie z Nissana Terrano wraz z całym osprzętem. Problem jest taki że ten Nissan miał 4 tarcze i pompe o małej wydajności, nie wiem teraz czy wystarczy zamontować tylko pompę o większej średnicy tłoka czy trzeba będzie zmienić skok popychacza a to już trochę motania.
Przewody hamulcowe mam podciągnięte do samej pompy, dopasowałem je z przewodu paliwowego Poloneza (chyba 4m bodajże 30 zeta) Końcówki mam stare z Uaza, które musiałem lekko liznąć pilnikiem iglakiem bo przewód dość ciasno wchodził i kiedyś napewno gyły by nie do odkręcenia. I jeszcze jedno czy ktoś mógł by mnie uraczyć średnicą tłoka pompy Uaza i Żuka.

Z góry dzięki pozdro.

Awatar użytkownika
Bart03
 
 
Posty: 3821
Rejestracja: pn sie 30, 2004 1:55 pm
Lokalizacja: Katowice

Post autor: Bart03 » czw mar 24, 2005 8:51 am

Pompa z nissanal nie wyrobi. Musisz zapodac z uaza albo z zuka. Popychacz nie ma nic do tego.
Srednica uaz- 31mm, zuk ma troche mniejsza.
UAZ 452D, 469B, mocno motany wrangler - do zabawy, GrVitara '07 , XC60 II - na co dzień

ODPOWIEDZ

Wróć do „Uaz”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość