Reanimacja Pompy 2 st i remont układu hamul Co na zapas mieć

jak wyżej... wszystkie modele...

Moderator: Student

Awatar użytkownika
tomaszb2
 
 
Posty: 247
Rejestracja: ndz gru 19, 2010 3:35 pm
Lokalizacja: świętokrzyskie
Kontaktowanie:

Re: Reanimacja Pompy 2 st i remont układu hamul Co na zapas

Post autor: tomaszb2 » czw wrz 01, 2011 9:18 am

Mam jeszcze pytanie w kwestii pompy 2 st bo spod jednego zbiorniczka mi leje w sensie ze się poci i skapuje na blachę

nadkola wewnątrz komory silnika.

Jest szansa to jakość uszczelnić po regenerowaniu pompy ?
Tomek

Jazda Uazem jest jak rosyjska ruletka nie wiesz kiedy Cię coś (przy)trafi!! :)23

Awatar użytkownika
vandall1
 
 
Posty: 10415
Rejestracja: sob kwie 10, 2004 1:26 am
Lokalizacja: Gdynia

Re: Reanimacja Pompy 2 st i remont układu hamul Co na zapas

Post autor: vandall1 » czw wrz 01, 2011 11:59 pm

To i tak masz dobrze-pompa nówka która kiedyś kupiłem,siurała przez korpus :)20
Trza było nówkę spawać :)3
A propos przetaczania bębnów:nie mozna pojechać za dużo/gdzieś tam maximum jest okreslone/,gdyż albowiem za mocno przetoczone będny "falują" przy hamowaniu i kleszczą hamulce.
KASZTANIARZ- SENIOR
BUDUJEMY PROTOTYPY
tel 798215618 /GG2385761/
blaszczyk4x4.pl

Awatar użytkownika
tomaszb2
 
 
Posty: 247
Rejestracja: ndz gru 19, 2010 3:35 pm
Lokalizacja: świętokrzyskie
Kontaktowanie:

Re: Reanimacja Pompy 2 st i remont układu hamul Co na zapas

Post autor: tomaszb2 » pt wrz 02, 2011 5:59 am

vandall1 pisze:To i tak masz dobrze-pompa nówka która kiedyś kupiłem,siurała przez korpus :)20
Trza było nówkę spawać :)3
A propos przetaczania bębnów:nie mozna pojechać za dużo/gdzieś tam maximum jest okreslone/,gdyż albowiem za mocno przetoczone będny "falują" przy hamowaniu i kleszczą hamulce.
e no to mam funkiel nówkę :-D

Jak ktoś zna bezpieczne grubości bębnów to niech podzieli się wiedzą i napisze :)
Tomek

Jazda Uazem jest jak rosyjska ruletka nie wiesz kiedy Cię coś (przy)trafi!! :)23

Adampio
 
 
Posty: 903
Rejestracja: śr kwie 03, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Warszawa

Re: Reanimacja Pompy 2 st i remont układu hamul Co na zapas

Post autor: Adampio » pt wrz 02, 2011 7:00 am

zakres toczenia bebnow jest dosyc symboliczny bo maksymalna srednica to 281mm. I jest to prawda bo kiedys dlugo walczylem z hamulcami na dwa razy i zjawisko ustapilo dopiero po wymianie bebnow na nowe. A potem okazalo sie ze stare mialy ponad 283 mm.

Awatar użytkownika
tomaszb2
 
 
Posty: 247
Rejestracja: ndz gru 19, 2010 3:35 pm
Lokalizacja: świętokrzyskie
Kontaktowanie:

Re: Reanimacja Pompy 2 st i remont układu hamul Co na zapas

Post autor: tomaszb2 » pt wrz 02, 2011 7:18 am

Podziękował Kolego

A jeśli nie od uaza czy wołgi to od jakiego auta można założyć bębny hamulcowe??
Tomek

Jazda Uazem jest jak rosyjska ruletka nie wiesz kiedy Cię coś (przy)trafi!! :)23

Awatar użytkownika
lucasw
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 5
Rejestracja: ndz sie 02, 2009 8:31 pm
Lokalizacja: Zielona Góra

Re: Reanimacja Pompy 2 st i remont układu hamul Co na zapas

Post autor: lucasw » ndz paź 30, 2011 7:42 pm

EDEK:):):):) pisze:4 x tarcza niewentylowana suzuki vitara/samurai 280 mm/10mm gruba= 260 zł nowe
4 x zacisk hamulcowy + jarzma polonez lucas girling = szrot wizyta lub 400 zł ( ogólnie, ceny różne po hurtowniach)
4 x wężyk gumowy długi do zacisku= 12 do 16 zł/szt.
-Przerobić cztery końcówki przewodów miedzianych na pasujące do wężyków gumowych= ze 20 zł
-Przetoczyć tarcze hamulcowe na 110 mm wewnętrznej coby pasiło na piastę i ten rant na piaście ( zgrubienie )
-Rozwiercić otwory w tarczach na 16 mm coby pasiły na szpilki
-Założyć serwo i pompę ciśnieniową a nie wydajnościową ( Lucas, lub jak kolega Balu wyżej )
-Wiadomo, końcówki też muszą pasić do pompy więc można pokusić się o wymiane przewodów w całości lub końcówek
-Felgi dać albo samurai/vitara albo 16" gaz 69 albo honker :)21
-Rozłożyć, poskręcać ..... i cieszyć się z nowego wyglądu auta i zajebistych hebli
-Podciśnienie do serwa można dać z kolektora ssącego tylko zaworek zwrotny dać z kulką na przewód ( nie wiem jak będzie się zachowywało auto na gazie wtedy ale to już niech wypowiedza się inni )... a i równa się to nawierceniu i nagwintowaniu otworu w kolektorze pod króciec do przewodu.
-Felgi = 400 zł + przesyłka ( ... i zapasówka 100 hihi )
-Poprawcie mnie jeśli gdzieć popłynąłem :-? :-? :-?
- A i tarcze kotwiczne pod zaciski 180 zł ( 8 mm ważne w uazie ) z alle....ro
Z tego co widzę na allegro to tarcza ma rozmiar 290mm a nie tak jak piszesz 280, ma to jakieś znaczenie>?? i jeszcze jedno: rozumiem,że do uaza na 4 koła montujemy 4 takie same tarcze tzn przednie od samuraia i wszystkie takie same zaciski lucasa?? pozdrawiam
..bo jazda samochodem jest jak język chiński - jednego i drugiego uczysz się całe życie.

Awatar użytkownika
Balu-Balu
 
 
Posty: 5312
Rejestracja: czw mar 15, 2007 9:56 am
Lokalizacja: GWE
Kontaktowanie:

Re: Reanimacja Pompy 2 st i remont układu hamul Co na zapas

Post autor: Balu-Balu » pn paź 31, 2011 8:35 am

Ja tak właśnie mam. :)21
Mówię co myślę, robię co mówię, już nie jem co lubię.
"nullo retentus impedimento"

Awatar użytkownika
dmuchawiec
 
 
Posty: 123
Rejestracja: śr maja 10, 2006 12:10 pm
Lokalizacja: kraków

Re: Reanimacja Pompy 2 st i remont układu hamul Co na zapas

Post autor: dmuchawiec » czw lis 03, 2011 9:35 am

tomaszb2 pisze:Mam jeszcze pytanie w kwestii pompy 2 st bo spod jednego zbiorniczka mi leje w sensie ze się poci i skapuje na blachę

nadkola wewnątrz komory silnika.

Jest szansa to jakość uszczelnić po regenerowaniu pompy ?
leje spod zbiorniczka to może wystarczy dokrecić ??
bez regeneracji pompy :wink:
Hilux Surf KZN130 '93
Uaz 315126 '87

Awatar użytkownika
tomaszb2
 
 
Posty: 247
Rejestracja: ndz gru 19, 2010 3:35 pm
Lokalizacja: świętokrzyskie
Kontaktowanie:

Re: Reanimacja Pompy 2 st i remont układu hamul Co na zapas

Post autor: tomaszb2 » śr lut 29, 2012 12:45 pm

Nie lało się spod zbiorniczków, tylko spod "przystawki" do pompy hamulcowej i czujnika od poziomu płynu hamulcowego oraz spod o ringu uszczelniającego tył od strony dźwigni pedału hamulca. W tym momencie założyłem pompę dedykowana do Huntera (z jeden głównym zbiornikiem) i póki co odpukać wszystko git. a czujnik poziomu płynu hamulcowego w tej pompie jest u góry w korku pompy hamulcowej. Co do starej to po wymianie uszczelniaczy i wymyciu z błota z płynu z wewnątrz pójdzie na zapas w razie W :)21
Tomek

Jazda Uazem jest jak rosyjska ruletka nie wiesz kiedy Cię coś (przy)trafi!! :)23

ODPOWIEDZ

Wróć do „Uaz”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość