powrócił problem hamulców w ogórku

Hamulce działają bardzo skutecznie, ale dopiero za 3 pełnym depnięciem pedału...
Wygląda to następująco - założone nowe okładziny z przodu, z tyłu na jednym kole okładziny mają około 1/2 wyjściowej grubości, na drugim kole prawie ich nie ma. Cylinderki też delikatnie pisząc nie są w stanie w pełni zadawalającym, z przodu bębny OK, z tyłu raczej do wymiany. Była przeprowadzona pełna regulacja na mimośrodach (szczęk i cylinderków), układ kilkukrotnie odpowietrzany, kilka miesięcy temu były wymieniane gumki w jednostopniowej pompie na dobierane w/g rozmiarów, a nie orginalne ruskie.
Wiem że czeka mnie remot praktycznie całego układu, ale chwilowo brak kasy, a coś zaradzić muszę - pojawił się sugestia że może jednak to wina pompy??

Teoretycznie cały układ powinien funkcjonować, a wygląda tak jakby była podawana za mała ilość płynu - czy jest taka opcja, że uszczelki w pompie przepuszczają, dodatkowo dlaczego mimo kilku prób odpowietrzenia pojawiało się powietrze w układzie??

Liczę na rzeczowe sugestie (poza tą oczywistą żebym wymienił cały układ)