Nie dam sam rady

[Smuga]

Muszę zwrócić się o poradę, problem jest taki, że przy prędkości stałej około 60 km/h uaz jest jakby hamowany, (instalacja gazowa, silnik uaz) czuć, że w tym momencie samochód owszem jedzie ale nie ma mocy, przed tą prędkością lub jadąc szybciej wszystko jest w porządku. Spalanie gazu wyregulowane tak aby można było jechać 90 km/h, ponad to już sie dusi, zużycie około 18 l/100 km. Zaraz usłyszę "Nie jeździj 60", tylko że jest to dobra prędkość dla mojego pojazdu na szosę tzw. przelotowa jeszcze słychać radio i widoki za szybą się nie rozmazują
Pozdrawiam forumowiczów

[Rafał D]

Sprawdz stan regulatora odśrdkowego w aparacie zapłonowym. Może wyprzedzenie zapłonu nie działa jak powinno. Mogły zapiec się ciężarki

[darek4x4]

Mnie mroziło reduktor gazu niby szedł ale jak robiło się pod góre to go coś szarpało lub hamowało

[Piotr Pająk]

masz obrotomierz? Czy na przykład na 3 wchodzi na wysokie obroty? Kumpel tak miał - -okazało sięże przepustnica nie otwiera się do końca

[Mih]

moze po prostu lpg masz ustawione na ekonomic klas, i nie ma pary za malo paliwka.

[Mih]

i jaki silnik: zwykly uaz kanciaste kolektory, czy uazo wolga????

[Smuga]

Mih napisał:
"moze po prostu lpg masz ustawione na ekonomic klas, i nie ma pary za malo paliwka
i jaki silnik: zwykly uaz kanciaste kolektory, czy uazo wolga?"
Fakt spalanie ekonomic, ale powyżej magicznej prędkości 60 km/h ciągnie ekstra i szarpie dopiero przy 90 km/h, a przy 60 owszem jedzie ale tak jak by go coś "dusiło"
Silnik oryginalny uaz

[Smuga]

Jak zaznaczyć na biało cytowanego posta ?

[Piotr Pająk]

nie klikasz "odpowiedz" tylko po prawej stronie "cytuj"

[Smuga]

nie klikasz "odpowiedz" tylko po prawej stronie "cytuj"

Dzięki

[Władek]

nie klikasz "odpowiedz" tylko po prawej stronie "cytuj"

Dzięki

A co Ty taki "bojący się"? Jaja zaczną się dopiero przy Twoich próbach wklejenia fotki do posta...

[JA'JACEK]

nie klikasz "odpowiedz" tylko po prawej stronie "cytuj"

Dzięki

A co Ty taki "bojący się"? Jaja zaczną się dopiero przy Twoich próbach wklejenia fotki do posta...

[Smuga]

Sam pytałem i sam odpowiem, może komus się przyda bo sam korzystam z wiadomości tu zmieszczonych. Chociaż to mechanik rozwiązał łamigłowkę - okazało się, że wałek aparatu zapłonowego miał luzy na tulei a i sam też był z jednej strony bardziej wyrobiony więc małe podtoczenie i wymiana tulei radykalnie pomogły

[Przemekslaw]

Sam pytałem i sam odpowiem, może komus się przyda bo sam korzystam z wiadomości tu zmieszczonych. (ciach..)

I takie podejście mi sie zarąbiscie podoba...chwała tobie