przedni napęd - problem
Moderator: Student
-
- jestem tu nowy...
- Posty: 98
- Rejestracja: wt maja 04, 2004 8:35 am
- Lokalizacja: warszawa-ciechanów
przedni napęd - problem
Witam,
dzisiaj wyciągnąłem mojego UAZ'ika z garażu i jakież było zdziwienie gdy okazał się tylko tylnonapędówką. Ciągle coś tam przy nim dłubie i czasami jeżdżę ale dałbym głowę że przód ciągnie, a tu nagle kicha. Żadnych stuków, chrobotania itp. Załączenie napędu (mówię o ruchu wajchy) bez problemów.
Kiedy ostatnio przy nim grzebałem to przy załączonych sprzęgiełkach (tu wspomne że założyłem te szybko przełączane), załączeniu przedniego napędu, uniesieniu jednego koła, nie można nim zakręcić czyli wszystko jest w porządku, ale dlaczego nie ciągnie.
Czy coś jest z reduktorem?
Jakie są Wasze pierwsze sugestie?
PiotreK
dzisiaj wyciągnąłem mojego UAZ'ika z garażu i jakież było zdziwienie gdy okazał się tylko tylnonapędówką. Ciągle coś tam przy nim dłubie i czasami jeżdżę ale dałbym głowę że przód ciągnie, a tu nagle kicha. Żadnych stuków, chrobotania itp. Załączenie napędu (mówię o ruchu wajchy) bez problemów.
Kiedy ostatnio przy nim grzebałem to przy załączonych sprzęgiełkach (tu wspomne że założyłem te szybko przełączane), załączeniu przedniego napędu, uniesieniu jednego koła, nie można nim zakręcić czyli wszystko jest w porządku, ale dlaczego nie ciągnie.
Czy coś jest z reduktorem?
Jakie są Wasze pierwsze sugestie?
PiotreK
Napewno obydwa sprzegielka sa wkrecone?? Moze to glupie ale kiedys jechalismy 40km na pomoc znajomemu ktory, jak wynikalo z jego relacji teleofnicznej, zakopal sie pozadnie w torfie i nei ma szans na wyjazd...
dojechalismy, ja swoim uazem jezdzilem jakby nigdy nic a kumpla uaz stoi... okazalo sie ze tylbne kola sa naprdzane a z przody mial polautomatyczne sprzegielka, gdzie jedno bylo zalaczone a drugie nie... i tak po zalaczeniu drugiego sprzegielka kolesia uaz wyjechal jakby nigdy nic...
dlatego tez moze to glupio brzmi ale sprawdz czy masz napewno zalaczone obydwa sprzegielka, a jesli masz polautomaty to popatrz czy aby przypadkiem jeden nie jest uszkodzony.
dojechalismy, ja swoim uazem jezdzilem jakby nigdy nic a kumpla uaz stoi... okazalo sie ze tylbne kola sa naprdzane a z przody mial polautomatyczne sprzegielka, gdzie jedno bylo zalaczone a drugie nie... i tak po zalaczeniu drugiego sprzegielka kolesia uaz wyjechal jakby nigdy nic...
dlatego tez moze to glupio brzmi ale sprawdz czy masz napewno zalaczone obydwa sprzegielka, a jesli masz polautomaty to popatrz czy aby przypadkiem jeden nie jest uszkodzony.
Stefan Ostrowski
UAZ'79 - sprzedany
teraz jest JEEP Choerokee 4.0, '90r
UAZ'79 - sprzedany
teraz jest JEEP Choerokee 4.0, '90r
Półautomaty potrafią się zawiesić, kiedyś mi się to zdarzyło jak próbowałem wjechać na stromą górkę - okazało się, że ciągnie tylko tył mimo zapiętych sprzęgiełek, po kilku ruchach pokrętłem i poruszaniu wałem przód - tył załapało 

SJ416
Tam, gdzie nie ma wolności, nie ma ani praw, ani obowiązków - N. B.
Tam, gdzie nie ma wolności, nie ma ani praw, ani obowiązków - N. B.
-
- jestem tu nowy...
- Posty: 98
- Rejestracja: wt maja 04, 2004 8:35 am
- Lokalizacja: warszawa-ciechanów
szczerze mówiąc to też myślałem o tych sprzęgiełkach. nawet przełączyłem je żeby wyłączyć i włączyć raz jeszcze, ale bez efektu. na zdrowy rozum to chyba jednak one są w tej chwili najbardziej podejrzane. one są nowe, ale diabli wiedzą.
Przyjdzie mi to zweryfikować za kilka dni.
Dzięki za sugestię.
PiotreK
Przyjdzie mi to zweryfikować za kilka dni.
Dzięki za sugestię.
PiotreK
Wles pod syfa i poprostu zakrec wałem i bedzie wszystko jasne gdzie szukac przyczynypioterok pisze:szczerze mówiąc to też myślałem o tych sprzęgiełkach. nawet przełączyłem je żeby wyłączyć i włączyć raz jeszcze, ale bez efektu. na zdrowy rozum to chyba jednak one są w tej chwili najbardziej podejrzane. one są nowe, ale diabli wiedzą.
Przyjdzie mi to zweryfikować za kilka dni.
Dzięki za sugestię.
PiotreK
Artur pisze:Wles pod syfa i poprostu zakrec wałem i bedzie wszystko jasne gdzie szukac przyczynypioterok pisze:szczerze mówiąc to też myślałem o tych sprzęgiełkach. nawet przełączyłem je żeby wyłączyć i włączyć raz jeszcze, ale bez efektu. na zdrowy rozum to chyba jednak one są w tej chwili najbardziej podejrzane. one są nowe, ale diabli wiedzą.
Przyjdzie mi to zweryfikować za kilka dni.
Dzięki za sugestię.
PiotreK


no risk, no fun
uaz 300D


uaz 300D
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość