jak wyżej... wszystkie modele...
Moderator: Student
-
KleryK

- Posty: 749
- Rejestracja: ndz lut 03, 2002 1:00 am
- Lokalizacja: Gdañsk
-
Kontaktowanie:
Post
autor: KleryK » czw mar 16, 2006 11:10 pm
Mia³em fundusze na u¿ywanego oczywi¶cie Nissana Patrola albo Mit. Pajero ale mimo wszystko wybra³em tañszego i lepszego UAZa

. O Samuraju nawet nie my¶la³em. UAZ to w³a¶nie co¶ wiêcej ni¿ samochód. Nawet jak stoi pod domem to lubie sobie do niego wsi±¶æ, po³o¿yæ rêke na kierownicy u¶miechn±æ siê i wyj¶æ. Jak wychodze z domu to zawsze klepie go po plandece albo kole i mówie mi³e s³owo. Znam go z ka¿dej strony, z zewn±trz i od ¶rodka. Robi³em mu ju¿ wiele operacji. Z¿y³em siê z gnojkiem i nie sprzedam go za marne 4-5ty¶ z³ , nawet jak bêdzie wart 1ty¶ z³

. A gdyby¶cie widzieli moj± kobiete której b³yszcz± oczy jak ma wymie¶æ ¶mieci z UAZika

i robi to z przyjemno¶ci±. To co¶ wiêcej ni¿ samochód

UAZ 469B 80/85' uazo-wołga syntetyk 5W/50 na dotarciu

-
powerolo
-

- Posty: 117
- Rejestracja: ndz sty 29, 2006 11:27 pm
- Lokalizacja: K-PaX
Post
autor: powerolo » czw mar 16, 2006 11:11 pm
Bartmann pisze:UAZ ma oprócz rozlicznych wad jakie niejednemu z nas dały się w kość ma przeogromną przewagę nad każdym innym autem terenowym a mianowicie:
- nadzwyczajna dostepność tanich części i mnogość zamienników
- prostota konstrukcji co za tym idzie łatwość naprawy i modyfikacji
- wysoki współczynnik dzielności do ceny
Możesz zatem kupić japończyka ale włożysz troszkę żeby zrobic z niego UAZa.
Ja też się rozglądam za jakims japońcem ale nie kupię na 100% wersji do robienia musi byc już mocno zmodyfikowany.
A tak naprawdę dalej biję się z myslami

i dlatego właśnie za pół roku może uda mi się ponownie kupić Uaza, swojego musiałem się pozbyć niestety ze wzglądu na koniecznośc posiadania bardziej cywilizowanej wersji auta terenowo-szosowego (toyota 4r 3.0 V6), potrzebowałem więcej got. po prostu i Uaz mój ujechał przedwczoraj na śląśk
ale jak mówię mam już jedną sztukię na oku, taką do silnego zmotania chęć mam

jestem tu nowy (czyt. zielony) i jeśli pozwolicie panowie to może uda mi się za pomocą tego forum też tego dokonać u już na jesień wlepić się w jakieś błotko
pozdrawiam
Discoteque 2,5TDI `93
Honda XL500 `83
-
Rafał D

- Posty: 672
- Rejestracja: wt maja 31, 2005 8:37 pm
- Lokalizacja: Łódź
Post
autor: Rafał D » pt mar 17, 2006 10:53 am
KleryK pisze:Miałem fundusze na używanego oczywiście Nissana Patrola albo Mit. Pajero ale mimo wszystko wybrałem tańszego i lepszego UAZa

. O Samuraju nawet nie myślałem. UAZ to właśnie coś więcej niż samochód. Nawet jak stoi pod domem to lubie sobie do niego wsiąść, położyć ręke na kierownicy uśmiechnąć się i wyjść. Jak wychodze z domu to zawsze klepie go po plandece albo kole i mówie miłe słowo. Znam go z każdej strony, z zewnątrz i od środka. Robiłem mu już wiele operacji. Zżyłem się z gnojkiem i nie sprzedam go za marne 4-5tyś zł , nawet jak będzie wart 1tyś zł

. A gdybyście widzieli moją kobiete której błyszczą oczy jak ma wymieść śmieci z UAZika

i robi to z przyjemnością. To coś więcej niż samochód

Nic tylko związek człowieka z maszyną.... ale coś w tym jest.
Mojemu synowi (2 lata) trudno wytłumaczyć że jedziemy innym samochodem a nie "łułazem" który zimę spędza raczej w garażu.
Dla niego to istny plac zabaw na kółkach
-
faziuaz
-

- Posty: 1185
- Rejestracja: śr lis 16, 2005 8:52 pm
- Lokalizacja: przemysl
-
Kontaktowanie:
Post
autor: faziuaz » pt mar 17, 2006 5:41 pm
gÓral świętokrzyski pisze:8 tys to jest adekwatna cena za UAZa w bardzo dobrym stanie.
Rocznik ma tu mniejsze znaczenia wg mnie
Jak się włoży tą dyche to chce się zeby coś powróciło
....wkładanie takiej kasy to pomyłka....(wiem że co niektórych .....już wkurzam),a zwłaszcza liczenie na to że owa kasa się wróci....otuż się nie wróci....lada chwila na rynku pojawi się masa uazów,których dotychczasowi właściciele zreflektują się że mają okazje, za niewielkie pieniądze nabyć zachodnią technikę..........

-
gÓral świętokrzyski

- Posty: 1565
- Rejestracja: wt maja 24, 2005 8:26 am
- Lokalizacja: Kielce/Łódź
-
Kontaktowanie:
Post
autor: gÓral świętokrzyski » pt mar 17, 2006 5:56 pm
Nie ma sensu drutować i lepić starych części. A jak chce się mieć samochód na lata do pokonywania bezstresowo dłużych tras to jest sens.
Zgadzam się że to nie jest super inwestycja na przyszłość i sprzedając napewno kasa się cała nie zwróci.
-
Grzegorz G.

- Posty: 781
- Rejestracja: pn lut 10, 2003 1:31 pm
- Lokalizacja: Warszawa
Post
autor: Grzegorz G. » pt mar 17, 2006 6:58 pm
faziuaz pisze:...lada chwila na rynku pojawi się masa uazów,których dotychczasowi właściciele zreflektują się że mają okazje, za niewielkie pieniądze nabyć zachodnią technikę..........

No i tego pana już lubię

Grzechu_z_UAZ
-
Bartmann

- Posty: 1833
- Rejestracja: sob maja 14, 2005 10:24 pm
- Lokalizacja: Wawa
-
Kontaktowanie:
Post
autor: Bartmann » pt mar 17, 2006 10:14 pm
Grzegorz G. pisze:faziuaz pisze:...lada chwila na rynku pojawi się masa uazów,których dotychczasowi właściciele zreflektują się że mają okazje, za niewielkie pieniądze nabyć zachodnią technikę..........

No i tego pana już lubię

Ja też ale............... nie za takie "proroctwa":):)

-
gosc

- Posty: 2385
- Rejestracja: ndz sty 29, 2006 1:16 am
- Lokalizacja: north east of england
Post
autor: gosc » pt mar 17, 2006 10:36 pm
mojego uaza pozbylem sie dwa lata temu zamieniajac najpierw na disco , potem na defectera , ale musze przyznac ze ponownie mam ochote na zakup uaza , bo to najbardziej nieobliczalny pojazd na swiecie ,i oto wlasnie chodzi ze niewiesz kiedy odmowi wspolpracy z kierowca , a pozatym nieznam innego autka tak podatnego na modyfikacje i taniego w utrzymaniu
ale sie rozpisalem

Życie trzeba przeżyć tak, by wstyd było opowiadać, a przyjemnie wspominać..
-
Grzegorz G.

- Posty: 781
- Rejestracja: pn lut 10, 2003 1:31 pm
- Lokalizacja: Warszawa
Post
autor: Grzegorz G. » sob mar 18, 2006 12:40 pm
Bartmann pisze:
Ja też ale............... nie za takie "proroctwa":):)

A mi się wydaje, że kto w porę posłucha ten może nie zyska, ale...
Grzechu_z_UAZ
-
faziuaz
-

- Posty: 1185
- Rejestracja: śr lis 16, 2005 8:52 pm
- Lokalizacja: przemysl
-
Kontaktowanie:
Post
autor: faziuaz » sob mar 18, 2006 3:47 pm
tu muszę przyznać że, uaz ma duszę.........tak,tak, nie ma się co uśmiechać

jaki inny "samochód "wytrzymał by "takie traktowanie"jakie wytrzymuje bez problemu uaz......przypomina mi się temat z forum.....któremuś koledze,zamarzła woda........w misce olejowej,zapytacie skąd w misce woda?.......w uazie to możliwe.Wiele rzeczy można by opowiadać ale po co?,niezawodność przy minimalnych nakładach,radzenie sobie w terenie to jego najważniejsze chyba zalety.....jeżeli to jeszcze połączymy z zamiłowaniem właściciela do drobnych(lub, nie)modyfikacji.....zabawa przednia

.pozdrawiam
-
ryba

- Posty: 595
- Rejestracja: śr sty 09, 2002 1:00 am
- Lokalizacja: .:Kaszuby:.
-
Kontaktowanie:
Post
autor: ryba » pn mar 20, 2006 12:39 pm
generalnie: nie ma przegladu, podobno jezdzil ale od dluzszego czasu stoi. jesli codzi o silnik to cos facet kreci ze swiece do przeczyszenia, bla bla bla...
napedy tez podobno ok.
nie widzialem na zywca wiec wiecej nie powiem...
chetnie posluchalbym opinii kogos kto go ogladal
-
Bartmann

- Posty: 1833
- Rejestracja: sob maja 14, 2005 10:24 pm
- Lokalizacja: Wawa
-
Kontaktowanie:
Post
autor: Bartmann » pn mar 20, 2006 6:35 pm
Hmmm sam reduktor z wyjsciem mocy to już parę zika jeszcze motor wołgi.....fajna baza

-
ryba

- Posty: 595
- Rejestracja: śr sty 09, 2002 1:00 am
- Lokalizacja: .:Kaszuby:.
-
Kontaktowanie:
Post
autor: ryba » pn mar 20, 2006 6:48 pm
a wlasnie...
jak to jest z tymi silnikami uaz-wolga, warte cos, jezdza, jakie z czesciami. czy moze lepsze sa żukowskie
-
Bartmann

- Posty: 1833
- Rejestracja: sob maja 14, 2005 10:24 pm
- Lokalizacja: Wawa
-
Kontaktowanie:
Post
autor: Bartmann » pn mar 20, 2006 6:52 pm
Silniki Wołga dobre są

Części dostępne "w każdym kiosku"

-
kpeugeot
-

- Posty: 5558
- Rejestracja: śr lip 10, 2002 1:00 am
- Lokalizacja: Lublin/Wrocław
-
Kontaktowanie:
Post
autor: kpeugeot » pn mar 20, 2006 6:57 pm
mam uaza i mam taro ale choć taro dzielne i fajne w terenie - to uaz je pobjia - uazem trzeba umieć jeździć - nie pierwszy lepszy potrafi wykrzesać pełnie jego możliwości.
to jest tak jak z nartami i snowboardem, ja uwielbiam narty i to klasyczne proste długie dechy, bo umiem tym jeździć i sprawia mi to kupę frajdy. Z uazem to samo, frajda z jazdy jest zajebioza i zaden japończyk czy inny jej nie pobije
a uaza sprzedam jak znajdę na niego pasjonata co będzie wiedział ile jest warte zrobione auto.
ps. uaz nigdy mnie nie zawiódł i zawsze wracał na kołach do domciu
TARO 3,0V6 LJ70 LJ78
Forum broni, forum radzi, forum nigdy Cię nie zdradzi!!
-
ryba

- Posty: 595
- Rejestracja: śr sty 09, 2002 1:00 am
- Lokalizacja: .:Kaszuby:.
-
Kontaktowanie:
Post
autor: ryba » pn mar 20, 2006 8:06 pm
no i po sprawie...
tak to jest jak sie czlowiek za dlugo zastanawia...
mogła być z tego niezła zmota

-
Grzegorz G.

- Posty: 781
- Rejestracja: pn lut 10, 2003 1:31 pm
- Lokalizacja: Warszawa
Post
autor: Grzegorz G. » pn mar 20, 2006 10:13 pm
Miałem to samo niedawno, tylko ja się nie zastanawiałem - przypadek był.
Nic to, będą inne "okazje" hehe...

Grzechu_z_UAZ
-
Bubu

- Posty: 403
- Rejestracja: sob wrz 25, 2004 10:10 am
- Lokalizacja: 4x4wlkp.pl
Post
autor: Bubu » wt mar 21, 2006 1:37 am
UAZ to właśnie coś więcej niż samochód. Nawet jak stoi pod domem to lubie sobie do niego wsiąść, położyć ręke na kierownicy uśmiechnąć się i wyjść. Jak wychodze z domu to zawsze klepie go po plandece albo kole i mówie miłe słowo. Znam go z każdej strony, z zewnątrz i od środka. Robiłem mu już wiele operacji. Zżyłem się z gnojkiem i nie sprzedam go za marne 4-5tyś zł , nawet jak będzie wart 1tyś zł . A gdybyście widzieli moją kobiete której błyszczą oczy jak ma wymieść śmieci z UAZika i robi to z przyjemnością. To coś więcej niż samochód
Cholera, chłopie trafiłeś w samo sedno. W pełni Cię rozumiem, bo mam dokładnie to samo, co prawda z Gazikiem, ale to jedna rodzina

"Leśny potwór."
-
Gazon

- Posty: 389
- Rejestracja: wt sie 09, 2005 8:40 pm
- Lokalizacja: Abinsk Rosjia
Post
autor: Gazon » wt mar 21, 2006 8:41 am
faziuaz pisze:gÓral świętokrzyski pisze:8 tys to jest adekwatna cena za UAZa w bardzo dobrym stanie.
Rocznik ma tu mniejsze znaczenia wg mnie
Jak się włoży tą dyche to chce się zeby coś powróciło
....wkładanie takiej kasy to pomyłka....(wiem że co niektórych .....już wkurzam),a zwłaszcza liczenie na to że owa kasa się wróci....otuż się nie wróci....lada chwila na rynku pojawi się masa uazów,których dotychczasowi właściciele zreflektują się że mają okazje, za niewielkie pieniądze nabyć zachodnią technikę..........

Oczywiscie pieniadze nie rosna w ogrodzie , no Uaz i Gaz to samochody ktore kupuje sie jak hobby a nie do jazdy do kosciola , a ilosc kasy wlozonej w hobby zalezy od stopnia "zaawansowania" i nigdy sie nie wroci, chyba ze trafisz cicho pomieszanego co chce i cena jego nie interesuje .
Pozdrawiamz Kalkazu
Gazon
Gaz 69-57rp, Gaz 69-72rp,UAZ, MB 123,BMW 316,
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość