zatopionu uaz

[Gazon]

....to zależy.....jeżeli wał był zatarty,lub panewka się obróciła .......mogą być niezłe jaja,(trzeba by osiowość głównych czopów robić)

Ja chyba zwariuje te jaja to chyba tylko pisanki na swieta. Jak wal byl zatarty albo panewka sie obrucila , to wal oczywiscie do szlfu, po szlifie jaka osiowosc . Trzeba tylko sprawdzic czy wal nie jest skrecony.

jak ten koleś chce tysiaka za wstawienie wału w blok-to chyba nic o tym nie wie i chce się uczyć nie za darmo
Co tam ustawiać?
Wymieniasz sznurek,obsadzasz panewki główne,sprawdzasz luz wzdłuzny/to o czym Kasprol pisze-zdaje się do 0.2 ma byc/ i dokrecasz dynamometrem.
To na pewno nie jest trudniejsze od obsadzania tłoków.
Jak nie ma od uaza,to przydatna jest ksiażka od żuka /wiele podobieństw/.

Z tym sie zgadzam.
Wesolych Swiat
Pozdrawiam z Kalkazu
Gazon

[gÓral świętokrzyski]

......albo hipolem......(też widziałem)

Już odrobina hipolu czyni cuda

Czyni czyni ale efekt krótkotrwały.
Sam kiedys niestety uaza hipolem zalałem
no musiałem inaczej bym w życiu go nie sprzedał.
Kontrolka paliła sie nawet na średnich obrotach.
Ale powiedziałem kupującemu , że silnik do remontu jeszcze podobno 3tysiaki nim zrobił zanim wał zatarł

[SebastianS]

....to zależy.....jeżeli wał był zatarty,lub panewka się obróciła .......mogą być niezłe jaja,(trzeba by osiowość głównych czopów robić)

Ja chyba zwariuje te jaja to chyba tylko pisanki na swieta. Jak wal byl zatarty albo panewka sie obrucila , to wal oczywiscie do szlfu, po szlifie jaka osiowosc . Trzeba tylko sprawdzic czy wal nie jest skrecony.

jak ten koleś chce tysiaka za wstawienie wału w blok-to chyba nic o tym nie wie i chce się uczyć nie za darmo
Co tam ustawiać?
Wymieniasz sznurek,obsadzasz panewki główne,sprawdzasz luz wzdłuzny/to o czym Kasprol pisze-zdaje się do 0.2 ma byc/ i dokrecasz dynamometrem.
To na pewno nie jest trudniejsze od obsadzania tłoków.
Jak nie ma od uaza,to przydatna jest ksiażka od żuka /wiele podobieństw/.

Z tym sie zgadzam.
Wesolych Swiat
Pozdrawiam z Kalkazu
Gazon

Hej.

No nie do końca tak jak piszesz. To znaczy osiowość nalezy sprawdzić, ale nie wału oczywiście, tylko bloku - i nie czopów w związku z tym (bo to wychodzi z założenia przy szlifie) tylko gniazd łożysk głównych w bloku. Jak zwykle - faziuaz wie że coś dzwoni, tylko nie w którym kościele.

[faziuaz]

........

Ja chyba zwariuje te jaja to chyba tylko pisanki na swieta. Jak wal byl zatarty albo panewka sie obrucila , to wal oczywiscie do szlfu, po szlifie jaka osiowosc .

....zastanów się ......czy przypadkiem wał nie jest osadzony na głównych czopach......a jeżeli jakimś dziwnym trafem jest, osadzony....to pomyśl,mądralo....czy zatarta panewka (panewki) nie "ciągnie"czopu??......gwarantuję ci że bez "zrobienia" osiowości nie masz co marzyć,o bezawaryjnej pracy silnika(miałem przypadek że silnik "padł"(zatarł się wał na czopach głównych)po trzech godzinach pracy.......pozdrawiam ......mówiąc osiowość miałem na myśli osiowość bloku cylindrowego(dla mnie było to, proste, dla nie których, ....widać nie....)

[faziuaz]

faziuaz wie że coś dzwoni, tylko nie w którym kościele.

....fazi wie wiele .......ale nie musi się tym dzielić(lata praktyki)

[vandall1]

Czepialscy jakoś wszyscy są Czas w teren -przewietrzyć szare komórki

[lisiurski]

.....Kontrolka paliła sie nawet na średnich obrotach......

Można podpiąć kontrolkę ciśnienia pod ładowanie jak włączasz zapłon się świeci jak odpalasz silnik gaśnie warunkiem sprawne ładowanie
Polak potrafi widziałem i takie patenty