Rozrząd skutki kataklizmu :)
Moderator: Student
- gÓral świętokrzyski
- Posty: 1565
- Rejestracja: wt maja 24, 2005 8:26 am
- Lokalizacja: Kielce/Łódź
- Kontaktowanie:
Rozrząd skutki kataklizmu :)
Wywaliło mi koło tesktolitowe rozrzadu zostały sie ino 2 zęby na całym obwodzie
Silniki Uaza jest bezkolizyjny ale wiadomo , że takie wydarzenie zostawia na nim piętno.
Co sie mogło stać??
Cy mogły się pokrzywic popychacze od tego , że silnik nagle stanoł??
Czy może skrzywic sie końcówka wału korbowego?? (nie chodzi w osi )
Czy mógł dostac w dupe wałek rozrzadu??
Silniki Uaza jest bezkolizyjny ale wiadomo , że takie wydarzenie zostawia na nim piętno.
Co sie mogło stać??
Cy mogły się pokrzywic popychacze od tego , że silnik nagle stanoł??
Czy może skrzywic sie końcówka wału korbowego?? (nie chodzi w osi )
Czy mógł dostac w dupe wałek rozrzadu??
rozrzad
Na skutek uszkodzenia o ktorym piszesz nie powinno sie nic zlego stac z popychaczami jak rowniez z walem i walkiem rozrzadu poniewaz w silniku uaza denko tloka nie dotyka otwartego zaworu. Nasuwa sie jednak pytanie dlaczego wycharatalo Ci zeby na duzym trybie rozrzadu? Cos sie moze zatarlo albo po prostu zuzycie materialu.
UniformBravo40
Volvo 855 tdi
Volvo 855 tdi
- gÓral świętokrzyski
- Posty: 1565
- Rejestracja: wt maja 24, 2005 8:26 am
- Lokalizacja: Kielce/Łódź
- Kontaktowanie:
To było zużycie materiału , już wszystko jest złożone ale nie było to robione jak należy.
Tzn silnik nie był wyciągniety
Boje się ,że skrzywiłem końcówke wału/ wał korbowy jak na wbijanie zakładałem koło pasowe.
Wał chodzi nie w osi.
A może skrzywiło go naprężenie w czasie zrywania tych zębów??
Mozliwe to jest wogle??
Teraz bardzo rozrząd słychać ale pewnie to kwestia dopasowania kół zębatych.
Tzn silnik nie był wyciągniety

Boje się ,że skrzywiłem końcówke wału/ wał korbowy jak na wbijanie zakładałem koło pasowe.
Wał chodzi nie w osi.
A może skrzywiło go naprężenie w czasie zrywania tych zębów??
Mozliwe to jest wogle??

Teraz bardzo rozrząd słychać ale pewnie to kwestia dopasowania kół zębatych.
- gÓral świętokrzyski
- Posty: 1565
- Rejestracja: wt maja 24, 2005 8:26 am
- Lokalizacja: Kielce/Łódź
- Kontaktowanie:
Po pierwsze:mam nadzieję,że zdjąłeś miskę i wywaliłes z niej resztki koła.
Po drugie:wcale nie uważam za konieczne wymienianie obu kół-zbędny wydatek.
Po trzecie:taki wymiał jak piszesz,to raczej jest skutkiem czegoś /przyblokowanie rozrzadu?/,a nie "sam z siebie".
Po czwarte:skrzywienie wału?Nie spotkałem sie z tym
Po drugie:wcale nie uważam za konieczne wymienianie obu kół-zbędny wydatek.
Po trzecie:taki wymiał jak piszesz,to raczej jest skutkiem czegoś /przyblokowanie rozrzadu?/,a nie "sam z siebie".
Po czwarte:skrzywienie wału?Nie spotkałem sie z tym

KASZTANIARZ- SENIOR
BUDUJEMY PROTOTYPY
tel 798215618 /GG2385761/
blaszczyk4x4.pl
BUDUJEMY PROTOTYPY
tel 798215618 /GG2385761/
blaszczyk4x4.pl
- gÓral świętokrzyski
- Posty: 1565
- Rejestracja: wt maja 24, 2005 8:26 am
- Lokalizacja: Kielce/Łódź
- Kontaktowanie:
Większość zębów była w deklu rozrządu (chyba)
Ale nawet jakby dostały sie do miski to przecież
pompa ma siatke więc nie pociągnie zęba
Myle się??
miski nie odkecałem tylko olej spuściłem
wałek rozrzadu przycieło??
teoretycznie możliwe ale hmm
chyba kataklizm w tedy wogle by był masakryczny popychacze , szklanki wszystko by pomieliło
Ale nawet jakby dostały sie do miski to przecież
pompa ma siatke więc nie pociągnie zęba
Myle się??

miski nie odkecałem tylko olej spuściłem
wałek rozrzadu przycieło??
teoretycznie możliwe ale hmm
chyba kataklizm w tedy wogle by był masakryczny popychacze , szklanki wszystko by pomieliło
Oj,nie dobrze...na pewno sporo zostało w srodku,a sitko przytkane pewnie.gÓral świętokrzyski pisze:Większość zębów była w deklu rozrządu (chyba)
Ale nawet jakby dostały sie do miski to przecież
pompa ma siatke więc nie pociągnie zęba
Myle się??![]()
miski nie odkecałem tylko olej spuściłem
..................
Obejrzałbym też /choćby przez klapki boczne/-laski popychaczy i szklanki,tudzież dzwigienki zaworowe i resztę pod pokrywą klawiatury

Wał nie mógł sie skrzywić od montażu kółka pasowego.gdyby było jak mówisz-juz by nie chodził.
Prawdopodobnie skrzywiłeś samo kółko brutalu jeden

KASZTANIARZ- SENIOR
BUDUJEMY PROTOTYPY
tel 798215618 /GG2385761/
blaszczyk4x4.pl
BUDUJEMY PROTOTYPY
tel 798215618 /GG2385761/
blaszczyk4x4.pl
a po co wymieniać silnik? zrobić co jest do zrobienia i śmigać dalej.
Vandall ma rację, zobacz czy popychacze nie są pogięte. Moze się któryś wygiął i chodzi z oporem, wtedy wałek rozrządu ma większe opory i mogły powstać naprężenia. A może panewki się zużyły?
Dwa koła wymieniać to można w nowszych pojazdach, w tego typu silnikach to dwa nowe koła i tak nie będą spasowane. Więc po co je wymieniać?
A co do hałasu z rozrządu, to może to jest właśnie ta przyczyna która ci wygryzła koło? Bo jakoś nie wydaje mi się żeby nowe koło mogło szumieć...
Vandall ma rację, zobacz czy popychacze nie są pogięte. Moze się któryś wygiął i chodzi z oporem, wtedy wałek rozrządu ma większe opory i mogły powstać naprężenia. A może panewki się zużyły?
Dwa koła wymieniać to można w nowszych pojazdach, w tego typu silnikach to dwa nowe koła i tak nie będą spasowane. Więc po co je wymieniać?
A co do hałasu z rozrządu, to może to jest właśnie ta przyczyna która ci wygryzła koło? Bo jakoś nie wydaje mi się żeby nowe koło mogło szumieć...
"[..] to trzeba kupic i uleczyc ..."
- gÓral świętokrzyski
- Posty: 1565
- Rejestracja: wt maja 24, 2005 8:26 am
- Lokalizacja: Kielce/Łódź
- Kontaktowanie:
.....chyba tylko w psychice.......Silniki Uaza jest bezkolizyjny ale wiadomo , że takie wydarzenie zostawia na nim piętno.





- gÓral świętokrzyski
- Posty: 1565
- Rejestracja: wt maja 24, 2005 8:26 am
- Lokalizacja: Kielce/Łódź
- Kontaktowanie:
Ja wymieliłem w swoim koło rozrządu na jesieni ubiegłego roku. A założyłem nowe w sierpniu. Zmieniałem stare bo miało lekkie wykruszenia zębów. Niestety nowe wygolił tak, że szkoda gadać. Pewniw robione na Ukrainie. W każdym bądź razie z uszkodzeń nie było, jedynie drobiny dostały się do oleju i coś musiały przytkać. Po wyczyszczeniu misy i pompy oleju nie miałem wskazań ciśnienia oleju. Wykręciłem czujnik ciśnienia oleju, zakreciłem silnikiem. Najwidoczniej coś tam siedziało, bo po całej akcji ciśnienie wróciło i jest OK.
GRUPA OFFROAD
UAZ 469 B
UAZ 469 B
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość