Kiepsko odpala

jak wyżej... wszystkie modele...

Moderator: Student

Awatar użytkownika
msmfoto
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 27
Rejestracja: pn sie 01, 2011 11:26 am
Lokalizacja: Warszawa

Kiepsko odpala

Post autor: msmfoto » wt cze 26, 2012 9:35 pm

Uaz z oryginalnym silnikiem, zanim odpali trzeba go kręcić parę minut. Wymiana świec, kondensatora, regulacja zaworów i zapłonu nie wiele pomogła. Efekt jest taki że na zimnym trzeba go kręcić w nieskończoność. Jak na oktan-kolektorze ustawie plus na maxa to trochę lepiej pali. Mam wrażenie że iskra jest za słaba, co może być przyczyną słabej iskry? jak odpali iskra jest dużo lepsza. Może ktoś mi podpowie jak go sprawdzić lampą stroboskopową. No i jeszcze czy nowe świece NGK też trzeba wyregulować na przerwę 0,8 czy zostawić z oryginalną przerwą? Pytania może głupie, ale już zgłupiałem i nie wiem za co się wziąć. A może świece inne dać?
Ostatnio zmieniony wt cze 26, 2012 10:36 pm przez msmfoto, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
tarhim
 
 
Posty: 1163
Rejestracja: wt lut 05, 2008 6:09 pm
Lokalizacja: Warszawa/Bydgoszcz

Re: Kiepsko odpala

Post autor: tarhim » wt cze 26, 2012 9:43 pm

Paliwo oczywiście podpompowane zawczasu?
UAZ 469B '86 z wołgą, "Krokodyl"
Mitsubishi L300 4WD '91, "Busik pełen Polaków"

Awatar użytkownika
msmfoto
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 27
Rejestracja: pn sie 01, 2011 11:26 am
Lokalizacja: Warszawa

Re: Kiepsko odpala

Post autor: msmfoto » wt cze 26, 2012 9:48 pm

jasne, zresztą już dawno paliwem śmierdzi a trzeba jeszcze kręcić. Totalnie nie mam pojęcia co jest. Gorący odpala na dotyk

wieprzowina
 
 
Posty: 3760
Rejestracja: sob lis 09, 2002 10:53 pm
Lokalizacja: KR

Re: Kiepsko odpala

Post autor: wieprzowina » śr cze 27, 2012 8:21 am

masz przy cewce rezystor?

Awatar użytkownika
msmfoto
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 27
Rejestracja: pn sie 01, 2011 11:26 am
Lokalizacja: Warszawa

Re: Kiepsko odpala

Post autor: msmfoto » śr cze 27, 2012 3:40 pm

A jak go zlokalizować, cewka jest od żuka. Na schemacie znalazłem kabel łączący cewkę z rozrusznikiem. U mnie takiego kabla nie ma, w tylnym dekielku automatu rozrusznika jest jedna śrubka wolna(niepodłączona) ale nie wygląda mi na stykową jest zbyt długa. Zaryzykować i łączyć?

Awatar użytkownika
losiek
Posty: 519
Rejestracja: wt lut 26, 2008 8:22 pm
Lokalizacja: Skierbieszów / Kabaty
Kontaktowanie:

Re: Kiepsko odpala

Post autor: losiek » śr cze 27, 2012 4:04 pm

Ale tak było od zawsze czy stało się nagle czy stał 2 lata czy co? Może paliwa za dużo i go zalewa po prostu skoro mówisz, że benzyną śmierdzi..Poziom paliwa regulowałeś w gaźniku? Skoro po odpaleniu jeździ normalnie to raczej nie może to być inna wina zapłonu jak za duża przerwa...

Awatar użytkownika
msmfoto
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 27
Rejestracja: pn sie 01, 2011 11:26 am
Lokalizacja: Warszawa

Re: Kiepsko odpala

Post autor: msmfoto » śr cze 27, 2012 4:32 pm

takiego kupiłem. Gaźnik ma dwie śruby regulacyjne, patrząc od strony pobocza. Pierwsza od kabiny jest w tulejce, a druga nieosłonięta, która od czego?

Awatar użytkownika
losiek
Posty: 519
Rejestracja: wt lut 26, 2008 8:22 pm
Lokalizacja: Skierbieszów / Kabaty
Kontaktowanie:

Re: Kiepsko odpala

Post autor: losiek » śr cze 27, 2012 4:35 pm

Reguluje się podginaniem języczka pływaka. Poczytaj w instrukcji.

"A ja mam taki problem. Uaz strzelał w gaźnik i w wydech. Postanowiłem zacząć od ustawienia zapłonu i po ustawieniu jak wyżej nie chce odpalić. Wcześniej też miał problemy z paleniem ale po paru razach dawał radę, teraz ledwo kaszlnie i nic. Co robić?"

To już przestał strzelać? Zawory miały za duży luz? A jak rozgrzany silnik to troche lepiej odpala czy tak samo? Zmniejsz tą przerwę najpierw jeszcze trochę, bo rozumiem że przeczyściłeś ją papierkiem? :)

Awatar użytkownika
msmfoto
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 27
Rejestracja: pn sie 01, 2011 11:26 am
Lokalizacja: Warszawa

Re: Kiepsko odpala

Post autor: msmfoto » śr cze 27, 2012 4:41 pm

Po regulacji zaworów i wymianie przewodu podciśnienia przestał strzelać w gaźnik. W wydech jak by mniejsze eksplozje, czyli lepiej. regulacja przerywaczem nic nie pomaga. Zastanawia mnie ten kabel z cewki do rozrusznika

dziadek1
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 20
Rejestracja: pn cze 11, 2012 8:33 pm
Lokalizacja: Brzozów

Re: Kiepsko odpala

Post autor: dziadek1 » śr cze 27, 2012 4:49 pm

msmfoto pisze:A jak go zlokalizować, cewka jest od żuka. Na schemacie znalazłem kabel łączący cewkę z rozrusznikiem. U mnie takiego kabla nie ma, w tylnym dekielku automatu rozrusznika jest jedna śrubka wolna(niepodłączona) ale nie wygląda mi na stykową jest zbyt długa. Zaryzykować i łączyć?
Cewki od żuka nie miały oporników. Zresztą być widział. Jak są tylko 2 styki i żadnego "ustrojstwa" ma cewce to na pewno bez opornika. Jeżeli chodzi o złe palenie z winy prądu (a później dobrze chodzi) to tylko może być za mała przerwa na platynkach. Dawniej pisali, że jak strzela w wydech to zbyt bogata mieszanka. Po ustawieniu poziomu paliwa w komorze pływakowej, reguluje się tymi śrubami skład mieszanki. Na pewno którąś z nich wykręcając zubożysz mieszankę i wtedy obroty będą rosły, a tą drugą wykręcając obroty zmaleją. Nie pamiętam dokładnie która. Jak tą od zubożenia wykręcisz za dużo to w ogóle nie będzie chodził na wolnych. Tyle pamiętam, bo dawno tego nie robiłem. Malucha też tak się reguluje. Ta w tulejce w maluchu jest od mieszanki a druga od przepustnicy. Tyle pamiętam. Może ktoś mądrzejszy coś napisze.
Pozdrawiam
Pomogłem - napisz jak rozwiązałeś problem.

Awatar użytkownika
msmfoto
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 27
Rejestracja: pn sie 01, 2011 11:26 am
Lokalizacja: Warszawa

Re: Kiepsko odpala

Post autor: msmfoto » śr cze 27, 2012 5:44 pm

Tą bez tulejki jak wkręcę do oporu to gaśnie

Awatar użytkownika
losiek
Posty: 519
Rejestracja: wt lut 26, 2008 8:22 pm
Lokalizacja: Skierbieszów / Kabaty
Kontaktowanie:

Re: Kiepsko odpala

Post autor: losiek » śr cze 27, 2012 5:52 pm

Przeczytaj instrukcje...A gdzie mieszkasz w tej Wawie?

Awatar użytkownika
msmfoto
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 27
Rejestracja: pn sie 01, 2011 11:26 am
Lokalizacja: Warszawa

Re: Kiepsko odpala

Post autor: msmfoto » śr cze 27, 2012 6:57 pm

W instrukcji jest inny gaźnik o to chodzi, nie wiem czy to nie od wołgi albo od innego ustrojstwa. Właśnie wróciłem z majsterkowania przy nim i na dzień dzisiejszy padł automat rozrusznika, ale kręci na krótko, na szczęście. Więc najpierw tą awarię usunę pewnie jutro bo dziś meczyk. Po włączeniu zapłonu mam 10V na cewce, nie za mało, akumulator 12,8V przy włączonym zapłonie. Dodatkowo po wyłączeniu hebla coś mi jeszcze ciągnie prąd i to też muszę zlokalizować. Każdy dzień przynosi coś nowego, mam nadzieje że mi to ten złom wynagrodzi. A no i na Saskiej Kępie mieszkam.

dziadek1
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 20
Rejestracja: pn cze 11, 2012 8:33 pm
Lokalizacja: Brzozów

Re: Kiepsko odpala

Post autor: dziadek1 » śr cze 27, 2012 7:13 pm

dziadek1 pisze:. Na pewno którąś z nich wykręcając zubożysz mieszankę i wtedy obroty będą rosły, a tą drugą wykręcając obroty zmaleją. Nie pamiętam dokładnie która. Jak tą od zubożenia wykręcisz za dużo to w ogóle nie będzie chodził na wolnych. Tyle pamiętam, bo dawno tego nie robiłem. Malucha też tak się reguluje. Ta w tulejce w maluchu jest od mieszanki a druga od przepustnicy. Tyle pamiętam. Może ktoś mądrzejszy coś napisze.
Pozdrawiam
Napisałem głupotę. Oczywiście wkręcając śrubę, zuboży się mieszankę. Przepraszam. A czy jak wkręcałeś, to rosły Ci obroty silnika?. Tą regulację powinno się przeprowadzać na zagrzanym silniku. Prawdopodobnie tą bez tulejki należy wykręcić około 2 obroty, zapalić, wkręcać najwyżej 1/4 obrotu, jak obroty wzrosną, drugą zmniejszyć i dotąd to robić dopóki silnik nie zacznie poszarpywać. Wtedy leciutko odkręcić śrubę od mieszanki (z powrotem), aby silnik pracował równo.
Pozdrawiam
Pomogłem - napisz jak rozwiązałeś problem.

wieprzowina
 
 
Posty: 3760
Rejestracja: sob lis 09, 2002 10:53 pm
Lokalizacja: KR

Re: Kiepsko odpala

Post autor: wieprzowina » śr cze 27, 2012 10:16 pm

Jeśli od żuka to faktycznie nie ma rezystora. A gdy jest gorący to działa dobrze? Nie kopci, wkręca się na obroty, nie przerywa?
Jest jeszcze możliwość że jest dość wyruchany i ma problem z kompresją.

Awatar użytkownika
msmfoto
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 27
Rejestracja: pn sie 01, 2011 11:26 am
Lokalizacja: Warszawa

Re: Kiepsko odpala

Post autor: msmfoto » śr cze 27, 2012 11:17 pm

Na gorącym silniku nie kopci, wkręca się na obroty ale w wyższym zakresie obrotów praca jest bardziej płynna. Jutro wyciągnę rozrusznik i postaram się naprawić automat. Wieczorem napisze jak poszły prace. Dzięki za podpowiedzi i czekam na dalsze

Awatar użytkownika
GikroV
 
 
Posty: 1041
Rejestracja: ndz lut 19, 2006 10:48 am
Lokalizacja: Koszalin, Rosnowo (Airport Zegrze Pomorskie)

Re: Kiepsko odpala

Post autor: GikroV » czw cze 28, 2012 11:04 pm

Przewód z cewki do rozrusznika jest w instalacjach z oryginalną cewką z rezystorem (o ile dobrze pamiętam zasilana 10V) i elektromagnesem rozrusznika z czterema wyjściami, a działa to tak że w momencie uruchomienia rozrusznika podaje on dodatkowe zasilanie (12V) na cewkę aby dać mocniejszą iskrę. Jeśli cewka jest żukowska bez rezystora łączenie jej z rozrusznikiem nie jest potrzebne
UAZ 469B: Radiostacja WD-43 / RD-115ZT (uazy.pl)

Awatar użytkownika
msmfoto
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 27
Rejestracja: pn sie 01, 2011 11:26 am
Lokalizacja: Warszawa

Re: Kiepsko odpala

Post autor: msmfoto » pt cze 29, 2012 2:55 pm

To jak by się zgadzało, na cewce mam 10V. To w takim razie jest pytanie czy ta żukowska cewka na 10V da odpowiednią iskrę?

dziadek1
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 20
Rejestracja: pn cze 11, 2012 8:33 pm
Lokalizacja: Brzozów

Re: Kiepsko odpala

Post autor: dziadek1 » pt cze 29, 2012 4:25 pm

Cewki 10V były po to , że jak rozrusznik kręcił, spadało napięcie do iluś tam volt. jak załapał, podnosiło się i wtedy zasilanie odbywało się przez opornik i cały czas iskra była mniej więcej.
Kiedy masz 10V? Wtedy jak kręci rozrusznik, czy po przekręceniu kluczyka. Na którym biegunie mierzysz, na B+ czy na tym drugim. Na tym od stacyjki powinno być po przekręceniu kluczyka co najmniej 11,5V, chyba że styki gdzieś złe, albo akumulator ma słaby prąd rozruchowy. Sprawna cewka żukowska powinna bez dodatkowych kombinacji palić.Przy kręceniu rozrusznikiem jak masz 10V to w porządku.
Pozdrawiam
Pomogłem - napisz jak rozwiązałeś problem.

Awatar użytkownika
msmfoto
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 27
Rejestracja: pn sie 01, 2011 11:26 am
Lokalizacja: Warszawa

Re: Kiepsko odpala

Post autor: msmfoto » pt cze 29, 2012 8:58 pm

Po naprawie rozrusznika samochód pali jak by lepiej, odpala juz po 30 sekundach:), około. Podczas rozruchu napięcie na cewce spada do 9,5V więc chyba w miarę ok. Przy następnym podejściu zmierzę sprężanie, uaz chyba powinien mieć 7,6 kg/cm2 ?

dziadek1
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 20
Rejestracja: pn cze 11, 2012 8:33 pm
Lokalizacja: Brzozów

Re: Kiepsko odpala

Post autor: dziadek1 » pt cze 29, 2012 9:12 pm

Czyli rozrusznik podjadał Ci prąd :D . Ważny jest również prąd rozruchowy akumulatora. Ja w swoim peugeocie mam trochę mały i napięcie bardzo spada przy kręceniu, natomiast w jeepie jest duży i napięcie spada bardzo mało (mam na stałe zainstalowany woltomierz)
Pozdrawiam
Pomogłem - napisz jak rozwiązałeś problem.

ub40
Posty: 580
Rejestracja: ndz lip 18, 2004 11:51 pm
Lokalizacja: Krakow

Re: Kiepsko odpala

Post autor: ub40 » pt cze 29, 2012 10:59 pm

....pól minuty kręcic rozrusznikiem to koszmar :o ma zapalic w ciągu kilku sekund :D , zajmij sie dokładnie ustawieniem gaznika i zapłonem... :)2
UniformBravo40
Volvo 855 tdi

Awatar użytkownika
msmfoto
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 27
Rejestracja: pn sie 01, 2011 11:26 am
Lokalizacja: Warszawa

Re: Kiepsko odpala

Post autor: msmfoto » ndz lip 01, 2012 2:41 pm

Uazik w sobotę rano odpalił za czwartym razem :). Pojechałem nim do pracy, wróciłem do domu i miałem jechać na działkę, ale niestety już nie odpalił. Po godzinnej walce dałem za wygraną. Mam pytanie, jak ustawić gaźnik żeby była pewność że powinien zapalić, np jak ustawia się gaźnik po czyszczeniu na pierwsze odpalenie?

Awatar użytkownika
carinus
 
 
Posty: 1144
Rejestracja: ndz lut 17, 2008 3:38 pm
Lokalizacja: lubuskie/Belgia

Re: Kiepsko odpala

Post autor: carinus » ndz lip 01, 2012 7:44 pm

Jak jeszcze kiedyś miałem gaźnik przy swoim silniku to wlewałem prosto w gardziel trochę paliwa i szybko odpalałem.Jak zagadał to dalej juz pociągnął gaz i chodził.Jednak miałem podobne problemy z odpalaniem jak u Ciebie,czysta loteria-odpali czy nie.Reanimacja starego nic nie dawała i dałem sobie z tym spokój.Zrezygnowałem z jakiegokolwiek gaźnika gdyż mam LPG i powiem ze od kilku już lat nigdy nie miałem problemu z odpaleniem silnika,nawet w mroźne dni.Zawsze odpala po kilku sekundach kręcenia na zimnym lub od momentu zakręcenia wałem na ciepłym silniku.
UAZ "78r z dłubniętym silnikiem bez gaźnika
Land Cruiser LJ 70 2,4TD
Land Cruiser KZJ 90 3,0TD

Awatar użytkownika
msmfoto
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 27
Rejestracja: pn sie 01, 2011 11:26 am
Lokalizacja: Warszawa

Re: Kiepsko odpala

Post autor: msmfoto » ndz lip 01, 2012 8:43 pm

Jutro spróbuje go odpalić i sprawdzę sprężanie, wyniki jutrzejszego "badania" będą miały wpływ na moje dalsze postępowanie ze złomkiem

ODPOWIEDZ

Wróć do „Uaz”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 13 gości