Iskra na cewce jest, za aparatu nie ma

jak wyżej... wszystkie modele...

Moderator: Student

Awatar użytkownika
radecki
Posty: 314
Rejestracja: wt mar 13, 2007 9:03 pm
Lokalizacja: Opole

Iskra na cewce jest, za aparatu nie ma

Post autor: radecki » śr wrz 05, 2012 10:51 am

Witam,
jak w temacie...
Z cewki wychodzi taka iskra, że można spawać elektrycznie, a z aparatu ledwo żywa...
Nowa kopułłka, nowy palec...
Czary mary, czy cpoś przeoczyłem?
UAZ 3151- 1994r jeszcze tylko kilka śrubek...

KMZ K-750- 1964 r

OGAR 250- 1988 r

Błażej
 
 
Posty: 888
Rejestracja: pn sie 28, 2006 9:36 pm
Lokalizacja: Wrocław/Oława i okolice

Re: Iskra na cewce jest, za aparatu nie ma

Post autor: Błażej » śr wrz 05, 2012 11:02 am

Jest węgielek na środku kopułki? Czasem wypadają i nie ma prawidłowego styku między centralnym złączem, a palcem. Widać to od razu po zdemontowaniu kopułki, bo środek palucha jest okopcony i wygląda, jakby go ktoś spawał.
Ewentualnie masz trefny palec.
To, że jesteśmy w dupie, to jasne. Problem w tym, że zaczynamy się w niej urządzać.

Awatar użytkownika
radecki
Posty: 314
Rejestracja: wt mar 13, 2007 9:03 pm
Lokalizacja: Opole

Re: Iskra na cewce jest, za aparatu nie ma

Post autor: radecki » śr wrz 05, 2012 11:12 am

kamyczek jest. Na starym palcu i kopułce styk był czarny.Kopułka jedynie jest troszkę większa- wyższa niż stara, ale palec też jest innego typu (tzn. stary miał w sobie jaki sopornik, nowy jest bez niczego).
Poprawcie mnie jeśli się mylę- skoro iskra wychodzi z cewki bardzo mocna, a gubi się w aparacie to wina leży tylko po stronie kopułki lub palca?
UAZ 3151- 1994r jeszcze tylko kilka śrubek...

KMZ K-750- 1964 r

OGAR 250- 1988 r

Błażej
 
 
Posty: 888
Rejestracja: pn sie 28, 2006 9:36 pm
Lokalizacja: Wrocław/Oława i okolice

Re: Iskra na cewce jest, za aparatu nie ma

Post autor: Błażej » śr wrz 05, 2012 7:21 pm

Skoro nowa kopułka jest wyższa, to może po prostu palec kręci się za nisko?
I nie "sopornik", tylko opornik lub rezystor. Mają funkcję przeciwzakłóceniową. Załóż palec nie wciskając go całkiem do końca. Daj go wyżej i sprawdź, czy działa.
To, że jesteśmy w dupie, to jasne. Problem w tym, że zaczynamy się w niej urządzać.

Awatar użytkownika
losiek
Posty: 519
Rejestracja: wt lut 26, 2008 8:22 pm
Lokalizacja: Skierbieszów / Kabaty
Kontaktowanie:

Re: Iskra na cewce jest, za aparatu nie ma

Post autor: losiek » śr wrz 05, 2012 8:57 pm

A starych nie masz na spróbowanie? Sprawdź w różnych kombinacjach to sie dowiesz o co cho.

Awatar użytkownika
vandall_jr
 
 
Posty: 3044
Rejestracja: sob mar 24, 2012 11:52 pm
Lokalizacja: 3city

Re: Iskra na cewce jest, za aparatu nie ma

Post autor: vandall_jr » śr wrz 05, 2012 9:10 pm

Sprawdź kondensator :)jeśli takowy się tam znajduje :)
BUDUJEMY PROTOTYPY -Senior/Junior-517-80-83-86
www blaszczyk4x4.PL

Błażej
 
 
Posty: 888
Rejestracja: pn sie 28, 2006 9:36 pm
Lokalizacja: Wrocław/Oława i okolice

Re: Iskra na cewce jest, za aparatu nie ma

Post autor: Błażej » śr wrz 05, 2012 11:03 pm

A co ma kondensator do gubienia się iskry w kopułce? Przecież autor wyraźnie pisze, że bezpośrednio z cewki jest ładnie. Więc ta strona działa poprawnie. Problem jest w dystrybutorze.
To, że jesteśmy w dupie, to jasne. Problem w tym, że zaczynamy się w niej urządzać.

Awatar użytkownika
carinus
 
 
Posty: 1144
Rejestracja: ndz lut 17, 2008 3:38 pm
Lokalizacja: lubuskie/Belgia

Re: Iskra na cewce jest, za aparatu nie ma

Post autor: carinus » czw wrz 06, 2012 8:25 pm

Błażej pisze:A co ma kondensator do gubienia się iskry w kopułce? Przecież autor wyraźnie pisze, że bezpośrednio z cewki jest ładnie. Więc ta strona działa poprawnie. Problem jest w dystrybutorze.

Problem w tym że kondensator działa w połączeniu z rozdzielaczem i tez może namieszać w jakości tej iskry.
UAZ "78r z dłubniętym silnikiem bez gaźnika
Land Cruiser LJ 70 2,4TD
Land Cruiser KZJ 90 3,0TD

Awatar użytkownika
vandall_jr
 
 
Posty: 3044
Rejestracja: sob mar 24, 2012 11:52 pm
Lokalizacja: 3city

Re: Iskra na cewce jest, za aparatu nie ma

Post autor: vandall_jr » czw wrz 06, 2012 8:35 pm

Dojdzie do tego :) jak sprawdzi :)
BUDUJEMY PROTOTYPY -Senior/Junior-517-80-83-86
www blaszczyk4x4.PL

Błażej
 
 
Posty: 888
Rejestracja: pn sie 28, 2006 9:36 pm
Lokalizacja: Wrocław/Oława i okolice

Re: Iskra na cewce jest, za aparatu nie ma

Post autor: Błażej » pt wrz 07, 2012 10:05 am

carinus pisze:Problem w tym że kondensator działa w połączeniu z rozdzielaczem i tez może namieszać w jakości tej iskry.
Problem w tym, że kondensator współpracuje z PRZERYWACZEM, czyli jest z drugiej strony cewki. Po jej stronie pierwotnej. Poza tym autor napisał:
radecki pisze:Z cewki wychodzi taka iskra, że można spawać elektrycznie, a z aparatu ledwo żywa...
Więc nie dorabiajcie bzdurnej ideologii.
To, że jesteśmy w dupie, to jasne. Problem w tym, że zaczynamy się w niej urządzać.

Awatar użytkownika
radecki
Posty: 314
Rejestracja: wt mar 13, 2007 9:03 pm
Lokalizacja: Opole

Re: Iskra na cewce jest, za aparatu nie ma

Post autor: radecki » pt wrz 07, 2012 10:54 am

Dzięki za podpowiedzi, w poniedziałek będę walczył do końca...
Mojego lub uaza ;)
UAZ 3151- 1994r jeszcze tylko kilka śrubek...

KMZ K-750- 1964 r

OGAR 250- 1988 r

Awatar użytkownika
radecki
Posty: 314
Rejestracja: wt mar 13, 2007 9:03 pm
Lokalizacja: Opole

Re: Iskra na cewce jest, za aparatu nie ma

Post autor: radecki » czw wrz 13, 2012 7:48 pm

Pomgło.
Palec dociśnięty kopułką załatwił sprawę. Iskra jakby pioruny waliły.
Niestety sukces połowiczny bo najprawdopodobniej przestawiony zapłon pokonał mnie dzisiaj i przy okazji akumulator także.
Kichnął kilka razy i cisza. Paliwo podaje aż miło i lipa.
Trzeba będzie jednak dłużej posiedzieć przy złomie.
UAZ 3151- 1994r jeszcze tylko kilka śrubek...

KMZ K-750- 1964 r

OGAR 250- 1988 r

Awatar użytkownika
BROWAR_PL
Posty: 390
Rejestracja: czw mar 09, 2006 9:41 am
Lokalizacja: Spytkowice

Re: Iskra na cewce jest, za aparatu nie ma

Post autor: BROWAR_PL » pn paź 15, 2012 11:11 pm

spóźnione ale zapłon się fajnie w uazie ustawia, najpierw dajesz wał na znak a potem podpinasz 12v żarówkę pod kabelek idący od kondensatora do cewki i kręcisz apatatem aż żarówka zaświeci, potem dajesz lekki + i musi ruszyć

Błażej
 
 
Posty: 888
Rejestracja: pn sie 28, 2006 9:36 pm
Lokalizacja: Wrocław/Oława i okolice

Re: Iskra na cewce jest, za aparatu nie ma

Post autor: Błażej » pt lis 02, 2012 9:20 pm

A jak nie ruszy, to ustawić aparat na pierwszy cylinder, wyciągnąć, obrócić wał o jeden obrót, wsadzić aparat z powrotem (bo możliwe jest zamocowanie aparatu przestawionego o jeden suw).
To, że jesteśmy w dupie, to jasne. Problem w tym, że zaczynamy się w niej urządzać.

szymon milimetr
Posty: 612
Rejestracja: pt lip 22, 2005 5:56 pm
Lokalizacja: Starogard Gdański

Re: Iskra na cewce jest, za aparatu nie ma

Post autor: szymon milimetr » pt lis 02, 2012 9:37 pm

Błażej pisze:A jak nie ruszy, to ustawić aparat na pierwszy cylinder, wyciągnąć, obrócić wał o jeden obrót, wsadzić aparat z powrotem (bo możliwe jest zamocowanie aparatu przestawionego o jeden suw).
Nie rob tak !! jezeli sie zorientujesz ze faktycznie masz aprat przestawiony to zmien kable wysokiego napiecia o 180 stopni
cale zycie z wariatami

Awatar użytkownika
BROWAR_PL
Posty: 390
Rejestracja: czw mar 09, 2006 9:41 am
Lokalizacja: Spytkowice

Re: Iskra na cewce jest, za aparatu nie ma

Post autor: BROWAR_PL » wt lis 06, 2012 12:27 am

popieram, wystarczy kable na krzyż przełożyć, co do samego wkładania aparatu to zauważyłem że podstawa lekko wchodzi na swoje miejsce tylko w jednej pozycji, odwrotnie to już ciężko założyć, a sam aparat do podstawy można przykręcić tylko w jeden sposób, odwrotnie jakoś nie chce wejść na swoje miejsce no chyba że ktoś już ma takie luzy

Awatar użytkownika
losiek
Posty: 519
Rejestracja: wt lut 26, 2008 8:22 pm
Lokalizacja: Skierbieszów / Kabaty
Kontaktowanie:

Re: Iskra na cewce jest, za aparatu nie ma

Post autor: losiek » pt lis 09, 2012 1:08 am

zalezy od aparatu, w jednym uazie mam tak, ze tylko w jedna strone ładnie wchodzi, w drugim bez roznicy.

ropuch15
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 63
Rejestracja: pn maja 13, 2013 8:01 pm

Re: Iskra na cewce jest, za aparatu nie ma

Post autor: ropuch15 » ndz cze 02, 2013 5:25 pm

witam
mam problem nie ma iskry zmieniłem cewkę i dalej brak iskry do cewki prąd dochodzi a z cewki nie wychodzi. Dodam że w aparacie nie ma przerywacza po prostu nie mam pojęcia co to może być.Silnik oryginalny uazowki

Awatar użytkownika
bobbik
Posty: 608
Rejestracja: śr mar 01, 2006 9:27 pm
Lokalizacja: Swarzędz
Kontaktowanie:

Re: Iskra na cewce jest, za aparatu nie ma

Post autor: bobbik » pn cze 03, 2013 6:31 pm

jak nie masz przerywacza to nad nogami pasażera masz moduł i z tego co pamiętam- od lewej: plus po zapłonie, środkowy na aparat, prawy na cewkę. Ten na aparat musi mieć jakąś oporność względem masy ,jeśli nie to czujnik indukcyjny w aparacie jest do du... Jakby co to mam i moduł i taki aparat. Jeszcze zobacz czy na pewno jest plus na cewkę ( z rezystora podwójnego), jeśli nie to można NA CHWILĘ dać plusa na krótko z akumulatora i zobaczyć czy zapali

ropuch15
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 63
Rejestracja: pn maja 13, 2013 8:01 pm

Re: Iskra na cewce jest, za aparatu nie ma

Post autor: ropuch15 » pn cze 03, 2013 8:29 pm

dzięks za info dziś zatrudniłem elektryka i po dłuższej chwili pomiarów padło na moduł, jutro może uda mi się skołować moduł i dam znać co wyszło

Awatar użytkownika
bobbik
Posty: 608
Rejestracja: śr mar 01, 2006 9:27 pm
Lokalizacja: Swarzędz
Kontaktowanie:

Re: Iskra na cewce jest, za aparatu nie ma

Post autor: bobbik » wt cze 04, 2013 9:06 pm

aparat z hallem i gruchą od saaba 900 (trzeba stoczyć ciut z grubości i 2 mm kołnierz na wysokość, poza tym pasuje idealnie) a cewka i moduł od golfa2 , T3 ,starego audi czy czegokolwiek. niezawodność gwarantowana.
I niech nikt mi nie mówi że platynki lepsze: wiecznie jest luz jak nie na osi, to na przyśpieszaczu odśrodkowym, Kąt i czas zwarcia są wtedy wypadkową tych luzów i auto chodzi do dupy. A hall ma luz gdzieś.

ropuch15
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 63
Rejestracja: pn maja 13, 2013 8:01 pm

Re: Iskra na cewce jest, za aparatu nie ma

Post autor: ropuch15 » czw cze 06, 2013 8:10 pm

cewka, moduł, palec kopułka i dobry fachowiec czas operacyjny uruchomienia ze spiciem kawy 30 min i jest git chodzi :)

ODPOWIEDZ

Wróć do „Uaz”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość