udane MODYFIKACJE

[Dz@hym]

Dzięki - podeśle koledze info! Jednak są też ponoć gotowce do Uaza na rynku?

[bobbik]

jest ori elektronik ale moim zdaniem układ jest kiepski.

[Adampio]

Ja mam aparat z podcisnieniem i hallem z saaba 900 + cewka i moduł z golfa ll . Aparat trzeba ciut podtoczyc z grubosci i wysokosci pierscienia oporowego.

Wyglada zachęcająco, płetwa na fotkach w zasadzie identyczna z uazowa. Rozumiem że blacha pośrednia, którą sie reguluje zapłon jest od UAZ-a?
No i ostatnie pytanie: dlaczego akurat cewka z modułem od Golfa?

[vandall1]

Sprawdzcie sobie tylko w ktora stronę się toto obraca

[Adampio]

Sprawdzcie sobie tylko w ktora stronę się toto obraca

To czujnikowi Halla nie wszystko jedno? Kable WN podłączy się tak jak trzeba

[Didymos]

W silnikach z aparatem zamontowanym na końcu wałka rozrządu z reguły kierunek obrotów jest właściwy dla uaza

[bobbik]

Sprawdzcie sobie tylko w ktora stronę się toto obraca

Jeśli chodzi Tobie przyspieszacz podcisnieniowy, to w SAABie akurat kierunek się zgadza

[bobbik]

Ja mam aparat z podcisnieniem i hallem z saaba 900 + cewka i moduł z golfa ll . Aparat trzeba ciut podtoczyc z grubosci i wysokosci pierscienia oporowego.

Wyglada zachęcająco, płetwa na fotkach w zasadzie identyczna z uazowa. Rozumiem że blacha pośrednia, którą sie reguluje zapłon jest od UAZ-a?
No i ostatnie pytanie: dlaczego akurat cewka z modułem od Golfa?

Oryginalna śruba uazowa dociska kołnierz aparatu poprzez dorobione takie "widełki"
Jakby kto był konkretnie zainteresowany tym układem to porobię foty.
ps. Ten drugi układ zupełnie bez aparatu, który gdzieś opisywałem też działał nieźle, tyle że musiałbym dokładniej wykonać koło zębate żeby nie biło- bo albo gubiło sygnał albo obcierało o czujnik.

[bobbik]

nr bosch 023 750 001

Cewka i moduł z VAG ze względu na dostępność i kompatybilność z czujnikiem . Byłaby całość z VAG ale kierunek obrotów pasuje akurat z Saaba

[Takayuki]

Jakby kto był konkretnie zainteresowany tym układem to porobię foty.

Byłbym wdzięczny za zdjęcia

[bobbik]

Tego bezaparatowego mogę porobić od ręki, bo mam zdemontowany.
Ten na SAAB-ie i VW mam na aucie, i trochę słabo to będzie widać ale spoko, jak nie zdążę w tygodniu, to w sobotę 24.01 będę w warsztacie w miarę wolny to obfocę.

[bobbik]

Kurde, rozchorowałem się więc jeszcze trochę trza na foty poczekać...

[bober232]

Cześć. Zastanawiam się nad kupnem opon YOKOHAMA GEOLANDAR 001 31X10,5 R do uaza. Moje pytanie, czy te opony wejdą na oryginalne felgi uaza i czy ktoś miał z nimi do czynienia tj. prowadzenia na asfalcie, w terenie? http://www.terenowysklep.pl/yokohama-ge ... 25r15.html
Pozdrawiam

[Takayuki]

BFG MT KM2 w takim rozmiarze wchodzą, to te pewnie też.

[dabek79]

Kolega miał te yokohamy na l200, a później na parszydle.Chwalił sobie.Nawet zimą na nich jeździł,bo są w miarę miękkie.Na ostatnim rajdzie w Zieleńcu,na trawiastych zboczach i glinie robiły robotę.km2 goodricha nie dawały rady.Sam jeżdzę na simexach,ale do następnej terenówki zapodam raczej yokohame.Droższa od KM2,ale warto.

[c64cIub]

Podsumowanie modyfikacji mojego, wszystkie udane:
1. Hamulce. Cztery tarcze z Vitary, cztery zaciski Polonez Lucas, pompa z serwem z Merola W202, przewody hamulcowe typu motocyklowego (wszystkie mocowania na "banjo"). Flansze zaciskow hamulcow te najpopularniejsze. Warunkiem taniej i dzialajacej przerobki sa wszystkie graty nowe. Wszystko " zgapione" od kolegow z forum. Pompa jest dwusekcyjna "mocniejszy przod plus slabszy tyl", wiec korektora sily hamowania nie potrzeba.
2. LPG z butla w miejscu po lewym baku i z wlewem pod klapką.
3. Pedały podwieszone wlasnej roboty, szeroko rozstawione (da sie wygodnie jezdzic w kaloszach numer 46), sprzeglo na linke
4. Elektryka zaprojektowana od nowa. 16 bezpiecznikow, 7 przekaznikow (w tym do swiatel p.mg. przod i tyl).
5. Chłodnica Siena 1,4 czyli z auta o podobnej mocy i zuzyciu paliwa jak UAZ. Z elektrowentylatorem, ale termowylacznik nie steruje wentylatorem bezposrednio, jeno przez przekaźnik. Chlodnica wstawiona na gumach w ramke, przykręconą na gumach do ramy. Zdemontowany oryg. wentylator z pompy wody. Zbiorniczek wyrownawczy 2 cm nizej bo maska by go zgniotla.
6. Zapłon elektronik ruski. Cały nowy.
7. Szybkie mosty, 9/41 zamiast 8/41.
8. Felgi Samurai, opony Cooper Discoverer AT3
9. Trzecie swiatlo STOP, swiatla "antymandatowe" dzienne (cieple biale, nie sebiksowo-niebieskawe). Stacyjka z Ursusa.
10. Miernik cisnienia masła fizyczny - manometr z Ursusa w kabinie. Miernik temperatury wody skalibrowany. Oryginał jak sie bez kalibracji zamontuje to pozwala najwyzej ocenic ciepla-zimna.
11. Zbiornik benzyny nierdzewny (wlasnej roboty) zamiast prawego baku i pompa paliwa elektryczna, ktora nie musi juz zaciagac gnoju z baku, bo ten nie gnije od srodka.
12. Akumulator w kabinie w "podłokietniku" wyposazonym w koszyk na podreczna butelke wody.
13. Zabezpieczenie antykradziejskie troszke zlosliwe. Bylo jeszcze jedno zamontowane przez poprzedniego wlasciciela. Bolesne i makabryczne, dosc powiedziec ze chlop byl mysliwym.
14. Zwrotnice na lozyskach jednokulkowych. Wszystkie problemy oryginalu z glowy.
15. Buda laminatowa i szyberdach (by poprzedni wlasciciel).
16. Sprzegielka przednich piast polautomaty ruskie,nie trzeba wykrecac i przekladac (byly po poprzednim wlascicielu, wystarczylo prawidlowo poskladac)
17. Swiatlo cofania. Oryginalnie nie mial, nawet otwor do montazu czujnika w skrzyni nie byl wywiercony, jest tylko miejsce w odlewie.
18. Korki w mostach z przyspawanymi łbami imbusowymi 12.9 i powkrecane na teflon. Odkrecaja sie po 2 latach jak nowe.
19. Hak przyczepy kula 50mm zamiast szczekowego

Nadal ma cztery resory piorowe, luzy na fajerze, niesynchronizowana skrzynie, prowadzi sie jak woz z weglem, pali z korby i ma blaszana tapicerke wnetrza oraz swiatla krotkie/dlugie przelaczane nogą. Tego nie zamierzam zmieniac, to wlasnie zdezydowalo ze UAZ a nie cos nowszego. Nie motałem nic "pod offroad", u mnie UAZ robi za klimatycznego SUV-a z mozliwoscia wjechania w teren z czego skorzystal kilka razy.

[Misiek Cypr]

Podsumowanie modyfikacji mojego, wszystkie udane:
1. Hamulce. Cztery tarcze z Vitary, cztery zaciski Polonez Lucas, pompa z serwem z Merola W202, przewody hamulcowe typu motocyklowego (wszystkie mocowania na "banjo"). Flansze zaciskow hamulcow te najpopularniejsze. Warunkiem taniej i dzialajacej przerobki sa wszystkie graty nowe. Wszystko " zgapione" od kolegow z forum. Pompa jest dwusekcyjna "mocniejszy przod plus slabszy tyl", wiec korektora sily hamowania nie potrzeba.
2. LPG z butla w miejscu po lewym baku i z wlewem pod klapką.
3. Pedały podwieszone wlasnej roboty, szeroko rozstawione (da sie wygodnie jezdzic w kaloszach numer 46), sprzeglo na linke
4. Elektryka zaprojektowana od nowa. 16 bezpiecznikow, 7 przekaznikow (w tym do swiatel p.mg. przod i tyl).
5. Chłodnica Siena 1,4 czyli z auta o podobnej mocy i zuzyciu paliwa jak UAZ. Z elektrowentylatorem, ale termowylacznik nie steruje wentylatorem bezposrednio, jeno przez przekaźnik. Chlodnica wstawiona na gumach w ramke, przykręconą na gumach do ramy. Zdemontowany oryg. wentylator z pompy wody. Zbiorniczek wyrownawczy 2 cm nizej bo maska by go zgniotla.
6. Zapłon elektronik ruski. Cały nowy.
7. Szybkie mosty, 9/41 zamiast 8/41.
8. Felgi Samurai, opony Cooper Discoverer AT3
9. Trzecie swiatlo STOP, swiatla "antymandatowe" dzienne (cieple biale, nie sebiksowo-niebieskawe). Stacyjka z Ursusa.
10. Miernik cisnienia masła fizyczny - manometr z Ursusa w kabinie. Miernik temperatury wody skalibrowany. Oryginał jak sie bez kalibracji zamontuje to pozwala najwyzej ocenic ciepla-zimna.
11. Zbiornik benzyny nierdzewny (wlasnej roboty) zamiast prawego baku i pompa paliwa elektryczna, ktora nie musi juz zaciagac gnoju z baku, bo ten nie gnije od srodka.
12. Akumulator w kabinie w "podłokietniku" wyposazonym w koszyk na podreczna butelke wody.
13. Zabezpieczenie antykradziejskie troszke zlosliwe. Bylo jeszcze jedno zamontowane przez poprzedniego wlasciciela. Bolesne i makabryczne, dosc powiedziec ze chlop byl mysliwym.
14. Zwrotnice na lozyskach jednokulkowych. Wszystkie problemy oryginalu z glowy.
15. Buda laminatowa i szyberdach (by poprzedni wlasciciel).
16. Sprzegielka przednich piast polautomaty ruskie,nie trzeba wykrecac i przekladac (byly po poprzednim wlascicielu, wystarczylo prawidlowo poskladac)
17. Swiatlo cofania. Oryginalnie nie mial, nawet otwor do montazu czujnika w skrzyni nie byl wywiercony, jest tylko miejsce w odlewie.
18. Korki w mostach z przyspawanymi łbami imbusowymi 12.9 i powkrecane na teflon. Odkrecaja sie po 2 latach jak nowe.
19. Hak przyczepy kula 50mm zamiast szczekowego

Nadal ma cztery resory piorowe, luzy na fajerze, niesynchronizowana skrzynie, prowadzi sie jak woz z weglem, pali z korby i ma blaszana tapicerke wnetrza oraz swiatla krotkie/dlugie przelaczane nogą. Tego nie zamierzam zmieniac, to wlasnie zdezydowalo ze UAZ a nie cos nowszego. Nie motałem nic "pod offroad", u mnie UAZ robi za klimatycznego SUV-a z mozliwoscia wjechania w teren z czego skorzystal kilka razy.

Igor, ales się rozpisał. Fajnie że się chciało.

Generalnie mody udane, tylko chłodnica uważa z żaluzją, to akurat dobry i wydajny patent

[c64cIub]

Mocno zalezy od sposobu korzystania z auta. Znajac spore zalety ale i wady tego zestawu, zdecydowalem sie na wymiane.

Fajnie że sie chciało

Dla Łajzy? To i wiele wiecej. Dla tego wozu zrobilem prawko B.

[vandall1]

Miałem jeszcze:
-kierownica z Lublina
-przełącznik zespolony na kierownicy do swiateł/126p/
-obrotomierz z łady
-deska rozdzielcza pokryta skórą
-wspomaganie kiery /przekł merc/
-tylne światła od nysy
-klatka
I kilka innych drobiazgów
Jakieś sto lat temu

[c64cIub]

Deska rozdzielcza ze stali, specficzna przekladnia, brak wspomagania i inne toporności stanowią urok Łazika. W sumie w tak lekkim wozie, o ile sprawny, to wspomaganie jest zbednym bajerem, chyba ze dla malzonki o wzroscie 150.

Klatka by sie przydala.

[Misiek Cypr]

A klatka do czego? Wspomaganie się przydaje w terenie.

Marka Uaz był wycacany, dokąd go nie pociął pod ruraka

[c64cIub]

Moze w jakims błocku, nie znam sie, wiesz jak kocham offrołd. Na tyle na ile musze miec cokolwiek z tym sportem wspolnego, to nawet GAZ 63 bez wspomagania daje sie uzywac. Łajzą w drodze manewruję jedną łapą bez wysilku, a z postury raczej Suchoklates jestem, poza drogą dwiema łapami ale też bez wysiłku, raczej dla wygody zeby kiera zawsze byla jedna reka trzymana. Mam waskie opony jak na motanego Łazika, 215/80, ATki, moze dlatego.

Klatka? UAZ-a przy moim uzytkowaniu moze i trudno, ale jednak mozna wywrocic. Do dobrze zbudowanej klatki mozna tez pasy wstawic. Zadnego cięcia, cala klatka wewnatrz obrysu tej budy laminatowej, obita pianką PE. Najwyzej pasazerowie beda mieli odrobine mniej wygodnie.

[vandall1]

.......
Marka Uaz był wycacany, dokąd go nie pociął pod ruraka

Trochę nie tak-uaz o którym mowa/niebieski/ nie został pocięty,tylko sprzedany.Był jeszcze żółty/Maciej go robił/,który to wylądował na latarni z powodu młodzieńczej brawury kierownika .Póżniejsze to już było cięcie i wszelkie eksperymenty.
A propos wspomagania:łagodzi strzały przy nagłym wpadnięciu np w koleinę-bez wspomagania wybijał w takiej sytuacji kciuki,a na pewno nie szło utrzymać.Nadto wał kierownicy był sztywno wyprowadzony z przekładni,o konsekwencjach lepiej nie mysleć Brak pasów przy nagłym zatrzymaniu groził utratą zębów i mozliwą dziurą w czole/od wycieraczek/.
Samochód jest dobry dla młodego hobbysty,który chce popraktykować-ciagle jest zajęcie,a każdy wyjazd to przygoda.
Jako sprzęt do poważniejszych zastosowań jest do wielkiej dupy.W miarę dobra jest rama i reduktor/jak komuś hałas nie przeszkadza/.Reszta to szmelc i na nic tu zaklęcia entuzjastów-masochistów
Klatka:rzecz konieczna,bo nigdy nie wiesz,kiedy fajtniesz

[c64cIub]

Taki to już sprzęt. Albo się zakochasz, albo załamiesz. Ja go nie katuję tylko jeźdżę, to mechanicznie jest mało "przygodowy". Tym bardziej że przed rozpoczęciem eksploatacji był rozebrany niemal w drobny mak i poskładany zgodnie z wszelką sztuką. Wszystko (z mechaniki) co wymagało wymiany, takową zaliczyło. Do poważniejszego ciorania wybrałbym inny wóz.

Aha, zapomniałbym, z modów jest jeszcze wstawienie w głowicę nowych gniazd zaworowych pod LPG.

[vandall1]

To,ze uaza rozbiera się najpierw do zera,to oczywista oczywistość-zawsze tak robiłem.
Wówczas były nieco inne czasy:jak zrobiłem mu remont silnika,to ze starego został tylko blok i bodaj koło zamachowe.Reszta nówka ze sklepu,nawet nie było to drogo.Części kupowało się też za grosze po różnych bazach transportowych,w energetyce i gdzie tam jeszcze.Skiepściło się pózniej.
Silnik po remoncie nie ciekł...przez pół roku jakoś
Gaznikowiec do którego zawiozłem mój gażnik stwierdził,że nie da rady go zrobić i nie ma to sensu przy tak prymitywnym urzadzeniu.
Rzuciłem się kiedyś na felgi honkera:wystarczyła jedna hopa i już shimmy To założyłem od samuraja-zaczęły pękać przy obręczy/pewnie za duże obciążenie/.Dopiero jakieś amerykańskie dały radę.
O mostach nie ma co pisać:załozyłem nowe dobre opony i na trawie dałem wsteczny troszkę tylko ostrzej-trach i adios
Itepe itede...
Temu zacząłem budować wynalazki-rama została,ale mosty poszły juz od muscela,silniki merca z ori skrzynią,hamulce tarczowe,nawet sam dorabiałem piasty i tarcze /żeby nie dawać dystansów/.Klatka do ramy i na to nadwozie z laminatu.
To już inna historia.