REANIMOWAŁ KTOS PŁYWAK PALIWA

jak wyżej... wszystkie modele...

Moderator: Student

Awatar użytkownika
robert parol
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 84
Rejestracja: śr cze 20, 2007 12:25 pm
Lokalizacja: JAKTORÓW k/WARSZAWY

REANIMOWAŁ KTOS PŁYWAK PALIWA

Post autor: robert parol » pt lip 06, 2007 1:03 pm

Witam.
MOJ uaz zaczoł kopcic na czarno jak parowoz i zalewalo swiece rozebrałem gaznik okazalo sie ze paliwo sie dosstało do pływaka zrobiłem u gory dziurke i wylałem paliwo znalazłemm tez ta nieszczelnosc przez ktora wleciało paliwo zalutowałem pzrez chwile było ok ale znów ta sama spiewka . czy jest sens lutowac?? CZY podejdzie pływak od ZUKA DOKŁADNIE NIE WIEM JAKI MAM MODEL TEGO GAZNIKA . PODPOWIEDZCIE COS> Z GORY DZIEKUJE :)2
GG ;6486990 tel.504193117 skype;monirobek Jaktorów

Awatar użytkownika
Przemekslaw
 
 
Posty: 2886
Rejestracja: czw maja 19, 2005 6:58 pm
Lokalizacja: Stalowa Wola
Kontaktowanie:

Post autor: Przemekslaw » pt lip 06, 2007 7:24 pm

jeździsz na gazie ??
XJ 2.1 TD :)21

MudMasters 4x4
Przygoda 4x4

Awatar użytkownika
stef
 
 
Posty: 952
Rejestracja: pn sty 07, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Białystok
Kontaktowanie:

Post autor: stef » pt lip 06, 2007 8:30 pm

Lutowane pływaki działają, tylko trzeba dobrze zalutować... dużą lutownicą - to chyba kolba sie nazywa (jak nie to poprawcie). Dobra cyna, dobre rozgrzanie i działa...
Jednak przy pędzeniu uaza tylko na gazie, wiadomo - było o tym na forum - pływak się zaraz przeciera... ja zrobiłem taki patent po kolejnym zalutowaniu pływaka:
Na dół komory pływakowej położyłem misternie wycięty skrawek grubej, porządnej skóry. Pod wpływem benzyny skóra ładnie stwardniała i nie ma możliwości by wyskoczyła ze swojego miejsca, do tego część - ja to nazywam z małymi włoskami - ładnie tłumi podskakiwanie pływaka i nie uderza już tak mocno o dno - bo już ze 2 lata nie lutowałem pływaka - a działa jak trzeba.
Skóra ma to do siebie że nie rozpuszcza go benzyna więc nie ma problemu z zatykaniem dysz cząstkami pochodzącymi z 'amortyzatora' mojego pływaka.
Stefan Ostrowski
UAZ'79 - sprzedany
teraz jest JEEP Choerokee 4.0, '90r

Awatar użytkownika
vandall1
 
 
Posty: 10415
Rejestracja: sob kwie 10, 2004 1:26 am
Lokalizacja: Gdynia

Post autor: vandall1 » pt lip 06, 2007 9:20 pm

Ktoś kiedyś nadawal o plastikowych pływakach....nie bardzo mam czas teraz szukać,sorry.
KASZTANIARZ- SENIOR
BUDUJEMY PROTOTYPY
tel 798215618 /GG2385761/
blaszczyk4x4.pl

Awatar użytkownika
robert parol
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 84
Rejestracja: śr cze 20, 2007 12:25 pm
Lokalizacja: JAKTORÓW k/WARSZAWY

Post autor: robert parol » sob lip 07, 2007 9:52 am

Przemekslaw pisze:jeździsz na gazie ??
WITAM> GAZU JESZCZE NIE ZAŁOZYŁEM ALE MAM PROBLEM ZEBY WYJECHAC Z PODWORKA. A CO DO LUTOWNICY POSIADAM MAŁA I I NIE WIEM CZY TO LUTOWANIE TO NIE JEST SYZYFOWA PRACA
GG ;6486990 tel.504193117 skype;monirobek Jaktorów

Awatar użytkownika
robert parol
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 84
Rejestracja: śr cze 20, 2007 12:25 pm
Lokalizacja: JAKTORÓW k/WARSZAWY

Post autor: robert parol » sob lip 07, 2007 9:53 am

A co z pływakami od ZUKA podchodzi czy nie
GG ;6486990 tel.504193117 skype;monirobek Jaktorów

darek4x4
 
 
Posty: 114
Rejestracja: pn lip 04, 2005 3:54 pm
Lokalizacja: Kraków

Post autor: darek4x4 » sob lip 07, 2007 11:06 am

Ja po lutowałem pływak zwykłą lutownicą pistoletową zrobiłem taką górke aby się wolniej wycierał i od 3 lat jest spoko jezdrze na gazie i benzynie .
Teoretycznie pływak powinien umożliwić taką regulacje aby nie udeżał w dno komory ale to dotyczy chyba innych samochodów.
ja to mam szczęście

marcinz
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 3
Rejestracja: pn lip 02, 2007 1:41 pm
Lokalizacja: warszawa

podobny problem

Post autor: marcinz » wt lip 10, 2007 2:52 pm

a ja miałem w polonezie podobny problem kiedys, do pływaku przylutowałem dwie blaszki, które działały jak sprężynki i odbijały plywak od dna
babe trzeba trzymać krótko, najwyżej tydzień!!!

Awatar użytkownika
JA'JACEK
 
 
Posty: 2876
Rejestracja: śr lip 17, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Mazury

Re: podobny problem

Post autor: JA'JACEK » wt lip 10, 2007 5:34 pm

marcinz pisze:a ja miałem w polonezie podobny problem kiedys, do pływaku przylutowałem dwie blaszki, które działały jak sprężynki i odbijały plywak od dna
To trzeba potem wyregulować pływak bo taki zabieg zmniejsza poziom paliwa
JA'JACEK
GAZ 69M 1967r.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Uaz”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość