Uaz stary rocznik, warto kupować ?

jak wyżej... wszystkie modele...

Moderator: Student

Awatar użytkownika
bert
 
 
Posty: 15542
Rejestracja: wt paź 24, 2006 12:50 am
Lokalizacja: north-west
Kontaktowanie:

Re: Uaz stary rocznik, warto kupować ?

Post autor: bert » pt mar 16, 2018 12:21 pm

dmuchawiec pisze:
pt mar 16, 2018 10:51 am
Balu-Balu pisze:
śr mar 14, 2018 4:19 pm
Pompa hamulcowa, dwustopniowa na podszybiu daje lepszą możliwość zamontowania innej i nowszej pompy już z serwem. Reszta nie ma znaczenia,"
oraz zamontowania do tejże pompy oryginalnego ruskiego serwa - ten zestaw bardzo dobrze działa, przy równych i wymiarowych bębnach, działających cylinderkach i utrzymywanych w czystości mechanizmach szczęk Uaz hamuje a nie spowalnia, i nie zmienia kierunku ;-)
na asfalcie i to suchym
każdy bębnowy w błocie dostaje smarowania a to smarowanie wpływa na skuteczność (a raczej nieskuteczność hamulcowania)
ludzie brną w wojny prowadzeni metodami wypróbowanymi przy sprzedaży podpasek i proszku do prania

Adamo
 
 
Posty: 8253
Rejestracja: śr kwie 09, 2003 8:59 pm
Lokalizacja: Wrocław

Re: Uaz stary rocznik, warto kupować ?

Post autor: Adamo » pt mar 16, 2018 12:36 pm

Didymos pisze:
pt mar 16, 2018 10:26 am
Świat się kończy, trzynastka chce się pozbyć uza :)21
Od ilu lat go w ogóle posiadasz?
Kilkanaście lat temu jak się poznaliśmy to już go miał :)21

Awatar użytkownika
dmuchawiec
 
 
Posty: 123
Rejestracja: śr maja 10, 2006 12:10 pm
Lokalizacja: kraków

Re: Uaz stary rocznik, warto kupować ?

Post autor: dmuchawiec » pt mar 16, 2018 1:23 pm

bert pisze:
pt mar 16, 2018 12:21 pm
dmuchawiec pisze:
pt mar 16, 2018 10:51 am
Balu-Balu pisze:
śr mar 14, 2018 4:19 pm
Pompa hamulcowa, dwustopniowa na podszybiu daje lepszą możliwość zamontowania innej i nowszej pompy już z serwem. Reszta nie ma znaczenia,"
oraz zamontowania do tejże pompy oryginalnego ruskiego serwa - ten zestaw bardzo dobrze działa, przy równych i wymiarowych bębnach, działających cylinderkach i utrzymywanych w czystości mechanizmach szczęk Uaz hamuje a nie spowalnia, i nie zmienia kierunku ;-)
na asfalcie i to suchym
każdy bębnowy w błocie dostaje smarowania a to smarowanie wpływa na skuteczność (a raczej nieskuteczność hamulcowania)
ale że na asfalcie mokrym nie hamuje?? weź nie strasz go
napisał lekki teren i miasto
jak będzie przejeżdżał przez rzekę a nie jechał rzeką to będzie ok przy drugim hamowaniu ;-)
Hilux Surf KZN130 '93
Uaz 315126 '87

Awatar użytkownika
Balu-Balu
 
 
Posty: 5312
Rejestracja: czw mar 15, 2007 9:56 am
Lokalizacja: GWE
Kontaktowanie:

Re: Uaz stary rocznik, warto kupować ?

Post autor: Balu-Balu » pt mar 16, 2018 1:41 pm

Czasem może nie być drugiego po pierwszym. :)21 :)21
Mówię co myślę, robię co mówię, już nie jem co lubię.
"nullo retentus impedimento"

klucz13
 
 
Posty: 18974
Rejestracja: śr cze 25, 2003 11:36 pm
Lokalizacja: Wielka Lipa
Kontaktowanie:

Re: Uaz stary rocznik, warto kupować ?

Post autor: klucz13 » pt mar 16, 2018 8:04 pm

Didymos pisze:
pt mar 16, 2018 10:26 am
Świat się kończy, trzynastka chce się pozbyć uza :)21
Od ilu lat go w ogóle posiadasz?
nie pamiętam, od 1988r zawsze był uaz, raz tylko z półroczną przerwą :)21
Zacznij ludzi traktować tak samo jak oni ciebie a od razu poczują się obrażeni i dostaną ataku furii

c64cIub
Posty: 391
Rejestracja: pn gru 05, 2016 10:52 am

Re: Uaz stary rocznik, warto kupować ?

Post autor: c64cIub » sob mar 24, 2018 11:20 pm

misman pisze:
pt mar 16, 2018 11:05 am
kpeugeot pisze:
śr mar 14, 2018 12:48 pm


do Uaza trzeba mieć jaja szczególnie przy jeździe po asfaltach :)21
Szkodliwe jest posiadanie jaj większych od mózgu :)21
Do UAZa nie trzeba mieć "jaj" tylko głowę. To całkiem sensowne auto, ale wymagające cierpliwości i bycia szoferem, a nie tylko kierowcą. No i trzeba kochać tego prymitywnego grata, bo szybko do wariatkowa trafisz.
UAZ nie ma rocznika tylko stan techniczny. Nie ma też przebiegu tylko stan aktualnie zamontowanego licznika.

Jak chcesz jeździć na codzień, to wymień heble na tarczowe. Bębny są klimatyczne, ale ich regulacja jest upierdliwa a w mieście strach trochę. Cztery tarcze to nie majątek, a jeśli bębny będą zjechane do średnicy powyżej 281mm, to remont oryginalnych wyjdzie Cię parę złotych taniej niż tarcze. Do tego pompa z Mercedesa jakiegoś, bo najłatwiej trafić na pompę z sekcjami przód-tył (jedna sekcja słabsza) i nie potrzebujesz korektora. U mnie pracuje z największego W202 - większe serwo się pod machą UAZa nie mieści. Nawet jak dany UAZ ma podwieszane pedały to ma je strasznie ciasno (w Seicento są równie ciasne) i warto przerobić żeby były dalej od siebie.

Amortyzatory teleskopowe można wsadzić nawet do starej ramy - zaczepy amorków dokupisz w Tarmocie albo samemu wykonasz. Przy okazji można je wspawać po ludzku (zrobiwszy w nich odpływy) a nie tak jak fabryczne, że kolekcjonują błoto i wilgoć. Resory rozebrać, wyczyścić, wygładzić, stępić końcówki piór (żeby nie wgryzały się w pióro wyżej bo je w końcu przetną) złożyć na smar grafitowany i już zupełnie inna jazda.

Opukaj ramę - dolne pół ramy szczególnie w środkowej obniżonej części - punktakiem i młotkiem. Niestety projektanci tej ramy żarli jakieś niezdrowe rzeczy (i popijali dużymi ilościami wódy), skutkiem czego wyszła im rama wypełniająca się do połowy błotem i gnijąca od środka. Jak egzemplarz był często topiony, to ramę przebijesz punktakiem czasem nawet bez pomocy młotka.
Spawanie MAG/TIG, przeróbki pojazdów, akcesoria "na miarę", ślusarstwo, elektryka itp.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Uaz”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość