UAZ w czasie burzy
Moderator: Student
Rozczarowaliście mnie. Ja myślałem że ten pasek antystatyczny rozpocznie falę śmiechu, a wy to kulturalnie zanegowaliście.
Według mnie ani jadąc zwykłym blaszakiem, ani pojazdem z plandeką zdrowasiek nie trzeba klepać. Zdrowaśki sobie zostawcie na gorsze sytuacje. Pioruny są tak nieobliczalnie że równie dobrze może strzelić w człowieka idącego po ulicy, jak i w snopek siana. Byłem kiedyś na Giewoncie a w około nagle zaczęły szaleć pioruny. Chcieliśmy z tamtąd zejść, ale była kolejka na łańcuchach. Nic się nie stało. Jest tyle czynników które decydują o uderzeniu pioruna, że nie ma co się nad tym zastanawiać tylko podziwiać. Pioruny przyjmują kształty kul zjonizowanego powietrza, walą od góry, od boku i od dołu. Klatka Faradaya jest istotnie dobrym zabezpieczeniem, ale raczej tylko dla samochodu. Żeby piorun zabił człowieka, to ten właśnie osobnik musi być najlepszym sposobem na ujście do uziemienia. Więc siedząc z położoną szybą w głowę ci nie walnie, bo człowiek nie jest dobrym przewodnikiem.
W tym odcinku TopGear-a samochód został porażony prądem z człowiekiem w środku. Po tym eksperymencie samochód dalej był sprawny i człowiek też.
Według mnie ani jadąc zwykłym blaszakiem, ani pojazdem z plandeką zdrowasiek nie trzeba klepać. Zdrowaśki sobie zostawcie na gorsze sytuacje. Pioruny są tak nieobliczalnie że równie dobrze może strzelić w człowieka idącego po ulicy, jak i w snopek siana. Byłem kiedyś na Giewoncie a w około nagle zaczęły szaleć pioruny. Chcieliśmy z tamtąd zejść, ale była kolejka na łańcuchach. Nic się nie stało. Jest tyle czynników które decydują o uderzeniu pioruna, że nie ma co się nad tym zastanawiać tylko podziwiać. Pioruny przyjmują kształty kul zjonizowanego powietrza, walą od góry, od boku i od dołu. Klatka Faradaya jest istotnie dobrym zabezpieczeniem, ale raczej tylko dla samochodu. Żeby piorun zabił człowieka, to ten właśnie osobnik musi być najlepszym sposobem na ujście do uziemienia. Więc siedząc z położoną szybą w głowę ci nie walnie, bo człowiek nie jest dobrym przewodnikiem.
W tym odcinku TopGear-a samochód został porażony prądem z człowiekiem w środku. Po tym eksperymencie samochód dalej był sprawny i człowiek też.
Witam w sobotę byliśmy na objazdówce wozić jakichś turystów. W pewnym momencie przy nawrocie na górce złapał nas deszc. Niby normalny ale po zjeździe na czarne zaczęło się ... deszcz z gradem widocznośc 3-5 metrów my bez nadstawek z ludźmi w środku i ten grad jak poszła boczna fala to przez 10 sekund człowiek nic nie widział odcinek 2 km jechaliśmy z 10 minut to był niezły hard... ale wracając do tematu to pioruny waliły dobrze ale nikomu się nic nie stało oprócz pozalewanych silników wodę ciagneło nawet snorkelkami tak że patrol stanął pod górę uazy to chodziły 2-3-4 baniaki. kupel da mi fotkę to podeslę
PZDR miggi
PZDR miggi
UAZ 469b 2,4 B/G
hehe, łądnie. Piekna sprawa.
a co do zdjęć z Darłowa
hmm, tak obiecałem że je upublicznię, a narazie sam ich nie mogę obejrzeć bo brat zrzucił na notebooka i zahasłował. Właśnie tempie na niego siekierkę
... na notebooka oczywiście co by nie było.
Ale jak się do nich dobiorę i ocenzuruję to gdzieś je podeślę. A właśnie komu takie rzeczy dawać, żeby dodał do galerji na rajdy4x4?
a co do zdjęć z Darłowa


Ale jak się do nich dobiorę i ocenzuruję to gdzieś je podeślę. A właśnie komu takie rzeczy dawać, żeby dodał do galerji na rajdy4x4?
Dzieki za wszelkie uwagi a szczegolnie za te rzeczowe!
Nadal jednak nie wiadomo nic na pewno. W blaszance to klatka Faraday'a i te sprawy a pod plandeka?
Pomysl z podaniem tematu do panow z Top Gear wydaje sie byc bardzo na miejscu. Tylko jaka fima ubezpieczy testera? No i do testow wezma pewnie jakegos LR.
Czy ktos z Top Gear jest na forum?
Zycze malo burz, szczegolnie w czasie wyjazdow w gory!
Nadal jednak nie wiadomo nic na pewno. W blaszance to klatka Faraday'a i te sprawy a pod plandeka?
Pomysl z podaniem tematu do panow z Top Gear wydaje sie byc bardzo na miejscu. Tylko jaka fima ubezpieczy testera? No i do testow wezma pewnie jakegos LR.
Czy ktos z Top Gear jest na forum?

Zycze malo burz, szczegolnie w czasie wyjazdow w gory!
Arendzik
UAZ '89+LPG
UAZ '89+LPG
Wiesz, ostatnio (zreszta jak co roku), pioruny zabily kilka osob.opaopa pisze:nie bierz se do głowy takich pierdół jak burza. Ja burzę lubię i się nie boję. Z resztą jak bym się tak o wszystko obawiał, to czy mógł bym spokojnie wytoczyć syfa z garażu?
Poza tym mozna z zamknietymi oczami wyjechac z podporzadkowanej z zalozeniem "jak bym się tak o wszystko obawiał, to czy mógł bym spokojnie wytoczyć syfa z garażu", albo podjechac do skrzyzowania i sie rozejzec. Jesli moge zmniejszyc ryzyko smierci od pioruna to chce je zmniejszyc.
Pozdrawiam
Arendzik
UAZ '89+LPG
UAZ '89+LPG
-
-
- Posty: 108
- Rejestracja: śr cze 09, 2004 1:52 pm
- Lokalizacja: Nowy Dwór Maz.
Arendzik pisze:Wiesz, ostatnio (zreszta jak co roku), pioruny zabily kilka osob.opaopa pisze:nie bierz se do głowy takich pierdół jak burza. Ja burzę lubię i się nie boję. Z resztą jak bym się tak o wszystko obawiał, to czy mógł bym spokojnie wytoczyć syfa z garażu?
Poza tym mozna z zamknietymi oczami wyjechac z podporzadkowanej z zalozeniem "jak bym się tak o wszystko obawiał, to czy mógł bym spokojnie wytoczyć syfa z garażu", albo podjechac do skrzyzowania i sie rozejzec. Jesli moge zmniejszyc ryzyko smierci od pioruna to chce je zmniejszyc.
Pozdrawiam
Nie przypuszczałem że taki temat znajdzie się na tym forum. Bardziej bym go widział np. w czasopiśmie Pani Domu lub coś w ten deseń. Ale tu??????????????????? Kur... jak mozna się nad czymś takim zastanawiać??

złota suka...
Czy Kolega zna jednoznaczna odpowiedz na zadane pytanie?Piotr Pająk pisze: Nie przypuszczałem że taki temat znajdzie się na tym forum. Bardziej bym go widział np. w czasopiśmie Pani Domu lub coś w ten deseń. Ale tu??????????????????? Kur... jak mozna się nad czymś takim zastanawiać??
Bede wdzieczny za podzielenie sie wiedza.
Jesli nie to czy zna kogos z wymienionego czasopisma kto moze udzielic odpowiedzi? Ewentualnie czytal w tym pismie cos na podobny temat?
Arendzik
UAZ '89+LPG
UAZ '89+LPG
-
-
- Posty: 108
- Rejestracja: śr cze 09, 2004 1:52 pm
- Lokalizacja: Nowy Dwór Maz.
Znam odpowiedż na temat - uaz w czasie burzy: mokro jak skur... w środku i woda lejąca się nagrzewnicą nadstawkami i wszelki mi inymi dziuramiArendzik pisze:Czy Kolega zna jednoznaczna odpowiedz na zadane pytanie?Piotr Pająk pisze: Nie przypuszczałem że taki temat znajdzie się na tym forum. Bardziej bym go widział np. w czasopiśmie Pani Domu lub coś w ten deseń. Ale tu??????????????????? Kur... jak mozna się nad czymś takim zastanawiać??
Bede wdzieczny za podzielenie sie wiedza.
Jesli nie to czy zna kogos z wymienionego czasopisma kto moze udzielic odpowiedzi? Ewentualnie czytal w tym pismie cos na podobny temat?



P.S. W jednym z uazów: ludzie modlący się żeby w nich piorun nie przy...bał

złota suka...
No cóż Pająk, są ludzie którzy zastanowią się i nad takim problemem jak w temacie. Ja osobiście w dzieciństwie miałem bliskie spotkanie z piorunem i tak lajtowo do tego nie podchodzę. Burje piękne są i basta. Mam nawet kilka ładnych filmików, ale uraz zostaje i wolę je oglądać z daleka. Choć składa się tak, że jak ja w terenie, to one lubią się kręcić blisko mnie 
Uaza mam od niedawna i jak spotkam się nim z jakimis grzmotami, to napisze jak było
Z tym TOP GEAR, to niezły patent. Program jest zajebisty i ciekawi mnie jak by się do tego zbrali.

Uaza mam od niedawna i jak spotkam się nim z jakimis grzmotami, to napisze jak było

Z tym TOP GEAR, to niezły patent. Program jest zajebisty i ciekawi mnie jak by się do tego zbrali.
"Szanuj zieleń i ty możesz zostać ...partyzantem"
Jesli beda mieli (ci ludzie modlacy sie) w rekach gromnice to bedzie wycieczka z jednego torunskiego radia. Jesli beda mieli na plecach pentagramy to wycieczka z piekla rodem. W obu wypadkach doswiadczenie nie bedzie obiektywne, gdyz w jego przebieg zamieszane beda sily nieczyste.Piotr Pająk pisze: Znam odpowiedż na temat - uaz w czasie burzy: mokro jak skur... w środku i woda lejąca się nagrzewnicą nadstawkami i wszelki mi inymi dziurami![]()
![]()
![]()
P.S. W jednym z uazów: ludzie modlący się żeby w nich piorun nie przy...bał

Pozdrawiam
Arendzik
UAZ '89+LPG
UAZ '89+LPG
-
-
- Posty: 1098
- Rejestracja: pn sie 23, 2004 11:18 am
- Lokalizacja: Warszawa/Mińsk Mazowiecki/Łuków
Nie w stroju wojsk chemicznych a radiolokacyjnych. Mają takie fajne brezentowe wdzianka z wplecionymi nitkami miedzianymi. Jest to taka przenośna klatka Faraday'a. Można w tym w miarę bezpiecznie wejść w wiązkę główną radaru lub radiolini, bez obawy upieczenia jąder.Bartmann pisze:W stroju wojsk chemicznych..pewnie dało by się przeżyć.
-
-
- Posty: 1098
- Rejestracja: pn sie 23, 2004 11:18 am
- Lokalizacja: Warszawa/Mińsk Mazowiecki/Łuków
Złapią, złapią. Nawet u nas na polibudzie w Laboratorium Wysokich Napięć był generator udarów piorunowych. Nie robił tyle huku i zniszczeń co "normalna" błyskawica, ale niezłe dziury wypalał w różnych rzeczach. Jabłko potraktowane takim mini piorunem eksplodowało. W Gdańskim Instytucie Energetyki ponoć mają znacznie większej mocy urządzenie i specjalną komorę badawczą. Nawet kilka UAZ-ów by tam weszło.Władek pisze:<Kacper> pisze:nie ma co ja szukam mejla i temat do topgear zapodaje
Nie rób tego![]()
![]()
Zniszczą całkiem dobrego UAZ-a pod stacją trafo. No bo przecież pioruna na zmówienie nie złapią...
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości