Post
autor: stef » pn gru 19, 2005 8:58 am
Pytanie - jesli juz chodzi o kupowanie łańcuchów to na stadnartowe Ya -245 jaki rozmiar łańcuchów polecacie??
PS. A co do ruskich opon na sniegu - od 5 lat mam te same Ya-245 i na poczatku robily... moze nie najlepiej ale sie jechalo, teraz po 5 latkach juz sie troche zjechaly i niestety ale Fiat CC na letnich Debica vivo - 3letnich robi lepiej niz uaza na yakach 245 (tylko na tyle).
Niestety guma twardnieje niesamowicie na mrozie.
W sobote wieczorem w podlaskim dosc duzo padalo sniegu, a ja wybralem sie do znajomego poza miasto - na zeby sobie skrocic dorge pojechalem przez wioski... tam o odsniezaniu nikt nie slyszal - ale moze to i lepiej. Yaki na samym tyle jechaly, ale na 4 to juz sie super autko trzymalo drogi, z hamowaniem gorzej. Na samym tyle w kopmym sniegu calkie dawaly sobie rade, jednak na ubitym i wyslizganym - bo do cywilizacji wreszcie dotarlem - porazka...40km/h, z przodem - 60km/h
I mialem ciekawe wrazenia, otoz jechalem 35-40km/h, wzniesienie, 4 bied, naped tylko na tyl... autko mi zwalnia. W piatek wlozylem nowy aparat zap. wiec moze zaplon trzeba podstroic...nic zatrzymalem sie, wychodza z auta w tu stoje w sniegu. Siegal mi grubo powyzej kostek, do tego byl mokry... no i juz se dowiedzialem dlaczego autko jakos nie mialo powera, poza tym bylo ciemno - w wioskach nie bylo pradu, snig byl ladnie rozlozony a w lusterku nie za bardzo widzialem jak glebokie robie slady.
Stefan Ostrowski
UAZ'79 - sprzedany
teraz jest JEEP Choerokee 4.0, '90r