Jak to wyklepac??

jak wyżej... wszystkie modele...

Moderator: Student

Awatar użytkownika
Pietrass
 
 
Posty: 273
Rejestracja: czw cze 16, 2005 6:49 am
Lokalizacja: Łódź - widzew

Post autor: Pietrass » śr sty 18, 2006 9:37 pm

To musze go zobaczyć w akcji po zmotaniu :)
Chcesz sie czuc bezpiecznie kup TERENÓWKE :)
http://www.lodz4x4.pl/pietras.html

Awatar użytkownika
Doktor200
Posty: 1563
Rejestracja: pt lut 18, 2005 11:37 pm
Lokalizacja: Markuszów
Kontaktowanie:

Post autor: Doktor200 » śr sty 18, 2006 10:35 pm

faziuaz pisze:nie rób z tego problemu...wyjmij lampę,kierunek i po prostu wyklep to :o normalnym młotkiem(blacharskiego chyba nie masz?),odpryski potraktuj podkładem,póżniej nawierzchniowym,no i po kłopocie.jeżeli nie użyjesz szpachli to ślady kolizji zostaną(niema się co łudzić że się uda) :)2
heh latwo nierob problemu, ale co post to nowa technika klepania :)21
GazikoLandPatrol z pakietem V8, project :)17

Awatar użytkownika
Bartmann
Posty: 1833
Rejestracja: sob maja 14, 2005 10:24 pm
Lokalizacja: Wawa
Kontaktowanie:

Post autor: Bartmann » śr sty 18, 2006 11:36 pm

Doktor200 pisze:
faziuaz pisze:nie rób z tego problemu...wyjmij lampę,kierunek i po prostu wyklep to :o normalnym młotkiem(blacharskiego chyba nie masz?),odpryski potraktuj podkładem,póżniej nawierzchniowym,no i po kłopocie.jeżeli nie użyjesz szpachli to ślady kolizji zostaną(niema się co łudzić że się uda) :)2
heh latwo nierob problemu, ale co post to nowa technika klepania :)21
Ja bym pojechał techniką na "Faziego":):) Czyli przywalił jakimś solidnym młotem z drugiej strony...później na to przynitował płachtę ryfla...i doczepił kierunki z simsona. Jak nie zadziała zawsze można przyspawać maszyne do pisania i balustradę balkonową tyż bedzie robic:):):)
http://www.mudmasters-4x4.com
Pimpek... strikes again:) KNK forever!

Awatar użytkownika
wupasek
 
 
Posty: 3908
Rejestracja: wt lut 10, 2004 11:28 pm
Lokalizacja: Łódź / Tuszyn
Kontaktowanie:

Post autor: wupasek » czw sty 19, 2006 12:00 am

Bartmann pisze:Ja bym pojechał techniką na "Faziego":):) Czyli przywalił jakimś solidnym młotem z drugiej strony...później na to przynitował płachtę ryfla...i doczepił kierunki z simsona. Jak nie zadziała zawsze można przyspawać maszyne do pisania i balustradę balkonową tyż bedzie robic:):):)
:)20 :)20 :)20 :)20 :)2
Obrazek

klucz13
 
 
Posty: 18974
Rejestracja: śr cze 25, 2003 11:36 pm
Lokalizacja: Wielka Lipa
Kontaktowanie:

Post autor: klucz13 » czw sty 19, 2006 12:10 am

Bartmann pisze:
Ja bym pojechał techniką na "Faziego":):) Czyli przywalił jakimś solidnym młotem z drugiej strony...później na to przynitował płachtę ryfla...i doczepił kierunki z simsona. Jak nie zadziała zawsze można przyspawać maszyne do pisania i balustradę balkonową tyż bedzie robic:):):)
:)2 :)2 :)20 :)20 :)20 :)20 :)20 :)20 :)20 :)20 :)20
Zacznij ludzi traktować tak samo jak oni ciebie a od razu poczują się obrażeni i dostaną ataku furii

Awatar użytkownika
NuVo
 
 
Posty: 1284
Rejestracja: pn lis 28, 2005 6:32 pm
Lokalizacja: Wojkowice Kościelne

Post autor: NuVo » czw sty 19, 2006 2:40 pm

:)2 :)2 :)2 :)2 :)2 :)20 :)20 :)20 :)20 :)20
Vitara Evo 1,6 8v "SMERFETA"
"Uaz ma opór powietrza jak kiosk Ruchu"

tomek4x4
 
 
Posty: 115
Rejestracja: pn gru 19, 2005 10:58 pm
Lokalizacja: Małopolska okolice Krakowa

Post autor: tomek4x4 » pt sty 20, 2006 10:31 pm

stef pisze:
Dragunov pisze:hmm nie do ruszenia. nowa buda jak nic... :wink:


.. oczywiscie stara biore jak juz co :)21

...
wery fany
...
jak widac nie kazdy wie jak wyklepac domowym sposobem bez szpachli i malowania...

ale dzieki za odpowiedzi tym ktorzy wiedza.
Domowym sposobem? No nie wiem. Wyżej masz opisanych kilka porad,każda na swój sposób jest dobra.Ja moge doradzic tak:1.młotek blacharski najlepiej,jeśli nie masz to jakikolwiek byle by był bez ostrych krawędzi.2.łyżka do klepania,jeśli nie masz to najlepiej jakiś drugi młotek byle byl cieższy.Jak juz masz te narzędzia to nic tylko klepać.Jeśli chodzi o technikę klepania to raczej trudno to opisać, łatwiej pokazać, ale w tej sytuacji to nie możliwe. Zakładam że masz dwa młotki, cięzszy młotek przystawiasz w twoim przypadku do błotnika od zewnętrznej strony,a mniejszym przeklepulesz wgniecenie do stanu pierwotnego[oczywiście na tyle na ile jest to możliwe i na tyle na ile potrafisz].Wżne jest żebyś małym młotkiem po przez blachę nie trafiał w duży młotek tylko najlepiej obok niego.Nie wiem dlaczego obawiasz sie szpachli. Jak jest dobrze zrobiona to nie ma prawa pękać a tym bardziej odpadać ,warunkiem jest w miarę sztywna blacha w miejscu szpachlowania. Ja dla pewnosci w takich przypadkach używam szpachli z TROTONu aluminiowej-specjalnej do powieszchni narażonych na wszelkiego rodzaju odkształcenia np. maski samochodów. A i jeszcze coś, jeśli w miejscu szpachlowania jest goła blacha to najlepiej ją wcześniej zagruntować [choćby nobikorem],jeśli są oznaki korozji to wtedy najlepiej zastosować grunt reaktywny-wszelkiego rodzaju grunty musza być po wyschnięciu wysezonowane przynajmniej 24 godziny w temperaturze ok.20stopni przed nałożeniem szpachli. Jeśli chdzi o malowanie to myslę że bez tego to sie chyba nie obejdzie. POZDRAWIAM!
W TERENIE Nissan Patrol GR 2.8 NA ASFALCIE BMW 320I 24V 150KM.

Awatar użytkownika
faziuaz
 
 
Posty: 1185
Rejestracja: śr lis 16, 2005 8:52 pm
Lokalizacja: przemysl
Kontaktowanie:

Post autor: faziuaz » sob sty 21, 2006 6:56 pm

Ja bym pojechał techniką na "Faziego" Czyli przywalił jakimś solidnym młotem z drugiej strony
bartman a jak mam ci to wytłumaczyć ?,ty jesteś laikiem ,ja w blacharce siedzę parenaście lat....dla mnie najprostsze rozwiązanie,dla ciebie czarna magia......nie chce mi się tłumaczyć np.dlaczego nie stosuje się nobikoru do lakierowania.......jak przygotować podłoże żeby szpachla nie odpadała.....więc nie obrażaj mnie stwierdzeniem jak wyżej... :(
gg9363735 potrafię odbudować każdego uaza na podstawie kodu DNA

www.mudmasters-4x4.pl

Awatar użytkownika
Bartmann
Posty: 1833
Rejestracja: sob maja 14, 2005 10:24 pm
Lokalizacja: Wawa
Kontaktowanie:

Post autor: Bartmann » sob sty 21, 2006 7:53 pm

faziuaz pisze:
Ja bym pojechał techniką na "Faziego" Czyli przywalił jakimś solidnym młotem z drugiej strony
bartman a jak mam ci to wytłumaczyć ?,ty jesteś laikiem ,ja w blacharce siedzę parenaście lat....dla mnie najprostsze rozwiązanie,dla ciebie czarna magia......nie chce mi się tłumaczyć np.dlaczego nie stosuje się nobikoru do lakierowania.......jak przygotować podłoże żeby szpachla nie odpadała.....więc nie obrażaj mnie stwierdzeniem jak wyżej... :(
Zbytnio sie przejmujesz:):):)
http://www.mudmasters-4x4.com
Pimpek... strikes again:) KNK forever!

Awatar użytkownika
faziuaz
 
 
Posty: 1185
Rejestracja: śr lis 16, 2005 8:52 pm
Lokalizacja: przemysl
Kontaktowanie:

Post autor: faziuaz » ndz sty 22, 2006 9:07 pm

Zbytnio sie przejmujesz:)
......zbytnio się nie przejmuję ale na mnie nalatujesz...... 8)
gg9363735 potrafię odbudować każdego uaza na podstawie kodu DNA

www.mudmasters-4x4.pl

Awatar użytkownika
stef
 
 
Posty: 952
Rejestracja: pn sty 07, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Białystok
Kontaktowanie:

Post autor: stef » ndz sty 22, 2006 9:11 pm

Tomek4x4 - bardzo dziekuje za wyczerpujaca odpowiedz.
Wlasnie tego mi bylo trzeba...
mlotkow specjalistycznyhc o jakich piszesz niestety nie mam ale kombinuje z normalymi.
A tak na marginesie gdzie takie narzedzia mozna kupic?? Chodzi mi oczywiscie o rodzaj sklepu a nie dokladny adres - chyba ze ktos zna taki w bialymstoku - bo widze ze mi coraz czesciej sa potrzebne
Stefan Ostrowski
UAZ'79 - sprzedany
teraz jest JEEP Choerokee 4.0, '90r

Awatar użytkownika
faziuaz
 
 
Posty: 1185
Rejestracja: śr lis 16, 2005 8:52 pm
Lokalizacja: przemysl
Kontaktowanie:

Post autor: faziuaz » ndz sty 22, 2006 9:26 pm

A tak na marginesie gdzie takie narzedzia mozna kupic??
.......takie rzeczy występowały kiedyś w zestawach blacharskich(dziś chyba też),takie walizki....łyżki, cęgi do felcowania,kleszcze,młotki,bijaki ,kowadełka i inne....ale coś ostatnio tych rzeczy nie widzę ....można za to spotkać zestawy hydrauliczne(też w walizkach 5ton, 10ton, nacisku :)2 )...może na jakiejś giełdzie....dziś blacharstwo nie jest już takie jak dawniej.......młotek i przecinak......różnego rodzaju racery wyciągi przyssawki zastępują młotki i przecinaki.... :( szkoda.......... :wink: 8)
gg9363735 potrafię odbudować każdego uaza na podstawie kodu DNA

www.mudmasters-4x4.pl

tomek4x4
 
 
Posty: 115
Rejestracja: pn gru 19, 2005 10:58 pm
Lokalizacja: Małopolska okolice Krakowa

Post autor: tomek4x4 » pn sty 23, 2006 7:31 pm

Ostatnio takie narzędzia widziałem na giełdach samochodowych.
W TERENIE Nissan Patrol GR 2.8 NA ASFALCIE BMW 320I 24V 150KM.

Awatar użytkownika
faziuaz
 
 
Posty: 1185
Rejestracja: śr lis 16, 2005 8:52 pm
Lokalizacja: przemysl
Kontaktowanie:

Post autor: faziuaz » wt sty 24, 2006 6:28 pm

Ostatnio takie narzędzia widziałem na giełdach samochodowych.
...dziś widziałem na allegro....http://moto.allegro.pl/show_item.php?item=82369014.....oczywiście nie jest to komplet(jakaś podróba????)
gg9363735 potrafię odbudować każdego uaza na podstawie kodu DNA

www.mudmasters-4x4.pl

Awatar użytkownika
Bart03
 
 
Posty: 3821
Rejestracja: pn sie 30, 2004 1:55 pm
Lokalizacja: Katowice

Post autor: Bart03 » wt sty 24, 2006 6:44 pm

dobry blacharz to sobie zwyklym mlotkiem z GS-owskiego poradzi :)25
UAZ 452D, 469B, mocno motany wrangler - do zabawy, GrVitara '07 , XC60 II - na co dzień

Awatar użytkownika
faziuaz
 
 
Posty: 1185
Rejestracja: śr lis 16, 2005 8:52 pm
Lokalizacja: przemysl
Kontaktowanie:

Post autor: faziuaz » wt sty 24, 2006 6:48 pm

dobry blacharz to sobie zwyklym mlotkiem
......wszystko na ten temat :)2
gg9363735 potrafię odbudować każdego uaza na podstawie kodu DNA

www.mudmasters-4x4.pl

ODPOWIEDZ

Wróć do „Uaz”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości