jak wyżej... wszystkie modele...
Moderator: Student
-
m.organisciak
-

- Posty: 233
- Rejestracja: śr lut 16, 2005 6:57 pm
- Lokalizacja: Toruń
Post
autor: m.organisciak » wt maja 23, 2006 2:49 pm
Pytanie laika, któremu własnie "most się skończył" tylny -
pierwsze - czy wymieniać na używany czy naprawiać ? (nie wiem jaki jsest stopień zmielenia - półośki wygladają dobrze- natomiast z prawej strony znalazłem kawałek łożyska i jakieś opiłki.)
Czy jak wymieniac bebechy tylnego- to można w tylnym wstawić szybsze przełożenie

czy trzeba pakować do przedniego mostu takie same przełożenie (nie smiejcie się- laikiem jestem)
Orgi
-
Przemekslaw
-

- Posty: 2886
- Rejestracja: czw maja 19, 2005 6:58 pm
- Lokalizacja: Stalowa Wola
-
Kontaktowanie:
Post
autor: Przemekslaw » wt maja 23, 2006 3:30 pm
Jak wymienisz bebechy tylnego mostu to jak zapniesz 4x4 nie beda Ci sie zgrywac przełozenia i samochód zaczni Ci skakac , srac itp. Bedziesz mógł uzywac tylko w błocie i jak będziesz juz musiał w sytuacjach granicznych... na lodzie bedzie lepiej sie jechało na samym tyle itp. Nie opłaca się tak robic

-
Przemekslaw
-

- Posty: 2886
- Rejestracja: czw maja 19, 2005 6:58 pm
- Lokalizacja: Stalowa Wola
-
Kontaktowanie:
Post
autor: Przemekslaw » wt maja 23, 2006 3:34 pm
-
faziuaz
-

- Posty: 1185
- Rejestracja: śr lis 16, 2005 8:52 pm
- Lokalizacja: przemysl
-
Kontaktowanie:
Post
autor: faziuaz » wt maja 23, 2006 6:52 pm
Bart03 pisze:faziuaz pisze:.....powiedzcie kto motał atak i koło talerzowe z żuka......(8/41),powstaje problem ze średnicą śrub mocujących.....(uaz-12mm,żuk-10mm),mam kilka pomysłów......tylko zadaje sobie pytanie, czy warto odstawiać kombinację, czy odpuścić temat i zapodać jak człowiek........ orginał
Nie wiem czy jasno się wyraziłem.......chodzi o montaż talerza+atak-żuk,do kosza satelitów uaz....

duzo osob motalo - i wszyscy rozwiercali otwory
...jeżeli rozwiercali to i gwintowali??czy tak?? teraz nasuwa się pytanie czy utwardzany powierzchniowo talerz nie traci twardości w miejscu gwintowania i rozwiercania??,i co za tym idzie nie "rwie"gwintu podczas eksploatacji

-
Bart03
-

- Posty: 3821
- Rejestracja: pn sie 30, 2004 1:55 pm
- Lokalizacja: Katowice
Post
autor: Bart03 » wt maja 23, 2006 9:45 pm
a mozliwe ze tak sie dzieje- ja wiem ze ludziska motali i nie slyszalem zeby pozniej cos padlo - albo moze nie chcieli sie chwalic zbytnio

UAZ 452D, 469B, mocno motany wrangler - do zabawy, GrVitara '07 , XC60 II - na co dzień
-
gaaz99

- Posty: 543
- Rejestracja: czw wrz 22, 2005 7:52 pm
- Lokalizacja: kaszuby
Post
autor: gaaz99 » wt maja 23, 2006 10:07 pm
faziuaz pisze:Bart03 pisze:faziuaz pisze:.....powiedzcie kto motał atak i koło talerzowe z żuka......(8/41),powstaje problem ze średnicą śrub mocujących.....(uaz-12mm,żuk-10mm),mam kilka pomysłów......tylko zadaje sobie pytanie, czy warto odstawiać kombinację, czy odpuścić temat i zapodać jak człowiek........ orginał
Nie wiem czy jasno się wyraziłem.......chodzi o montaż talerza+atak-żuk,do kosza satelitów uaz....

duzo osob motalo - i wszyscy rozwiercali otwory
...jeżeli rozwiercali to i gwintowali??czy tak?? teraz nasuwa się pytanie czy utwardzany powierzchniowo talerz nie traci twardości w miejscu gwintowania i rozwiercania??,i co za tym idzie nie "rwie"gwintu podczas eksploatacji

na śruby 10-tki nakładasz tulejki i jest git tak ja zrobiłem

uaz 2,4td uaz2.8i gaz66
-
gaaz99

- Posty: 543
- Rejestracja: czw wrz 22, 2005 7:52 pm
- Lokalizacja: kaszuby
Post
autor: gaaz99 » wt maja 23, 2006 10:13 pm
uaz też ma dwa rodzaje koszów satelit na 10-ki i na 12-tki rozwiercali jak mieli tależ na 12-ki śruby a kosz na 10-tki

a jak masz talerz żuka na 10-tki śruby a kosz satelit na 12-tki to dajesz tulejki i po kłopocie,i w dodatku talerz żuka jest lepiej wykonany i u mnie wytrzymywał więcej od uaza(oczywiście 8x41)
uaz 2,4td uaz2.8i gaz66
-
Mieszko
-

- Posty: 182
- Rejestracja: sob lut 05, 2005 10:23 pm
- Lokalizacja: Świdnica
Post
autor: Mieszko » śr maja 24, 2006 10:46 am
a ja mam wklady od Tarpana Diesla 10/41 razem z mechanizmami roznicowymi Tarpana (Zuka, Nysy....)
nawet sie nie pytajcie jak to jezdzi z silnikiem Zuka

.......... po prostu auto na dlugie przeloty po rowninach....
UAZ 469, Vitara 1.6, Mercedes "beczka"
-
faziuaz
-

- Posty: 1185
- Rejestracja: śr lis 16, 2005 8:52 pm
- Lokalizacja: przemysl
-
Kontaktowanie:
Post
autor: faziuaz » śr maja 24, 2006 5:29 pm
-
Babol

- Posty: 322
- Rejestracja: pn wrz 12, 2005 7:33 pm
- Lokalizacja: Warszawa - Łomianki
Post
autor: Babol » śr maja 24, 2006 10:39 pm
m.organisciak pisze:Pytanie laika, któremu własnie "most się skończył" tylny -
pierwsze - czy wymieniać na używany czy naprawiać ? (nie wiem jaki jsest stopień zmielenia - półośki wygladają dobrze- natomiast z prawej strony znalazłem kawałek łożyska i jakieś opiłki.)
Czy jak wymieniac bebechy tylnego- to można w tylnym wstawić szybsze przełożenie

czy trzeba pakować do przedniego mostu takie same przełożenie (nie smiejcie się- laikiem jestem)
po pierwsze lepiej naprawić bo jak kupisz używany to nie masz pewności, że jest dobrze złożony... faktem jest, że to nie jest tanie, ale w miarę pewne
po drugie jak wymieniać bebechy to w obu naraz.
ZAWSZE muszą być takie same, bo jak nie to się coś zmieli - most lub reduktor
pozdrawiam
błąd wieszcza...jest:A imię jego czterdzieści i cztery...
powinno być:A imię jego cztery na cztery!
-
gaaz99

- Posty: 543
- Rejestracja: czw wrz 22, 2005 7:52 pm
- Lokalizacja: kaszuby
Post
autor: gaaz99 » śr maja 24, 2006 10:57 pm
Babol pisze:m.organisciak pisze:Pytanie laika, któremu własnie "most się skończył" tylny -
pierwsze - czy wymieniać na używany czy naprawiać ? (nie wiem jaki jsest stopień zmielenia - półośki wygladają dobrze- natomiast z prawej strony znalazłem kawałek łożyska i jakieś opiłki.)
Czy jak wymieniac bebechy tylnego- to można w tylnym wstawić szybsze przełożenie

czy trzeba pakować do przedniego mostu takie same przełożenie (nie smiejcie się- laikiem jestem)
po pierwsze lepiej naprawić bo jak kupisz używany to nie masz pewności, że jest dobrze złożony... faktem jest, że to nie jest tanie, ale w miarę pewne
po drugie jak wymieniać bebechy to w obu naraz.
ZAWSZE muszą być takie same, bo jak nie to się coś zmieli - most lub reduktor
pozdrawiam

uaz 2,4td uaz2.8i gaz66
-
niemand

- Posty: 346
- Rejestracja: wt kwie 18, 2006 10:28 pm
- Lokalizacja: Beskid Niski
Post
autor: niemand » śr maja 24, 2006 11:16 pm
-
vandall1
-

- Posty: 10415
- Rejestracja: sob kwie 10, 2004 1:26 am
- Lokalizacja: Gdynia
Post
autor: vandall1 » śr maja 24, 2006 11:17 pm
Łe,no co Ty...Tylko jak zrypane są.
KASZTANIARZ- SENIOR
BUDUJEMY PROTOTYPY
tel 798215618 /GG2385761/
blaszczyk4x4.pl
-
gosc

- Posty: 2385
- Rejestracja: ndz sty 29, 2006 1:16 am
- Lokalizacja: north east of england
Post
autor: gosc » śr maja 24, 2006 11:17 pm
nie

talez tylko
Życie trzeba przeżyć tak, by wstyd było opowiadać, a przyjemnie wspominać..
-
niemand

- Posty: 346
- Rejestracja: wt kwie 18, 2006 10:28 pm
- Lokalizacja: Beskid Niski
Post
autor: niemand » czw maja 25, 2006 1:24 am
[/quote]
....jak wymieniać bebechy to w obu naraz.......[/quote]
Bo sie tymi "bebechami" zasugerowałem i dlatego mi cos nie pasowało wiec wolałem zapytac , co by pewnosc miec

Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość