
Dziewczyna kupuje UAZa - ech... pomocy!!!
Moderator: Student
Re: Dziewczyna kupuje UAZa - ech... pomocy!!!
Miałem cztery uazy i żaden nie miał problemu z jazdą po czarnym ani w terenie a wszystkie były lekko podkręcone i 120km/h to nie był żaden problem .Jak masz kupę pomotanego szmelcu i zrobionego byle by poupalać terenie to tak jest a jeżeli zrobisz i dasz mu to co należy to jest naprawdę wdzięczne wozidło po wszystkich drogach i bezdrożachmudder pisze:taa ja cię proszę a z resztą co ja tam wiemklucz13 pisze:Następny znawca uazówmudder pisze:
nie kupuj uaza![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
Uaz jest dobry w terenia ale absolutnie nie nadaje się na wyprawy jest nie wygodny źle się prowadzi po asfalcie pier.doli się jak ruska dziwka kup suzuki ale to i tak nigdy tanio nie wyjdzie żeby przygotować i w jedno i w drugie auto trzeba będzie sporo włożyć pieniędzy.![]()
Teoretyk gawędziasz![]()
biorąc pod uwagę że od 4 lat jeżdżę uazem ale wiem jetsem marny leszcz
Zacznij ludzi traktować tak samo jak oni ciebie a od razu poczują się obrażeni i dostaną ataku furii
Re: Dziewczyna kupuje UAZa - ech... pomocy!!!
Wiesz każdy kto mnie zna wie ile serca i pracy włożyłem w mojego uaza i owszem osiąga prękość ok 120km/h a nawet więcej na 33" oponach i nie jest specjanie "podkręcony" a pomimo to uważam że nie jest to samochód nadający się na wyprawy. Po prostu wyjdź z kompleksów i przestań pieprzyćklucz13 pisze:Miałem cztery uazy i żaden nie miał problemu z jazdą po czarnym ani w terenie a wszystkie były lekko podkręcone i 120km/h to nie był żaden problem .Jak masz kupę pomotanego szmelcu i zrobionego byle by poupalać terenie to tak jest a jeżeli zrobisz i dasz mu to co należy to jest naprawdę wdzięczne wozidło po wszystkich drogach i bezdrożachmudder pisze:taa ja cię proszę a z resztą co ja tam wiemklucz13 pisze: Następny znawca uazów![]()
Teoretyk gawędziasz![]()
biorąc pod uwagę że od 4 lat jeżdżę uazem ale wiem jetsem marny leszcz

w sumie 1353 KM 
no replacement for displacement!

no replacement for displacement!
-
- jestem tu nowy...
- Posty: 3
- Rejestracja: wt wrz 12, 2006 3:42 pm
- Lokalizacja: Piaseczno k. Warszawki
Guys... miało być rzeczowo, hehe...
czacha dymi... ale zejdźmy z uaza, auto ma się najpierw doturlać 1400km na północ Danii i nie wejść nikomu w tyłek
wiem, że bez oglądania auta lipnie się o nim wypowiadać, ale co powiecie o takiej idei:
http://www.allegro.pl/item126314241_nis ... 87_r_.html
patrol to sugestia oczywiście nie moja, ale może lepszy pomysł niż uaz...
czacha dymi... ale zejdźmy z uaza, auto ma się najpierw doturlać 1400km na północ Danii i nie wejść nikomu w tyłek

wiem, że bez oglądania auta lipnie się o nim wypowiadać, ale co powiecie o takiej idei:
http://www.allegro.pl/item126314241_nis ... 87_r_.html
patrol to sugestia oczywiście nie moja, ale może lepszy pomysł niż uaz...

help! I need somebody... 

Hmm...
Jesli byłas na IS to wiesz jakie auta tam jeżdzą...
uazów wielu nie ma, bedzie problem z częsciami, a mało ktory uaz przejedzie kilka tys. km (bo i tak sie moze zdarzyc) bez wymiany 'czegoś'
Trzeba tak kupic, zeby nie było problemu z ewentualnym serwisem tam na miejscu, reszta to juz drobiazgi
Jesli byłas na IS to wiesz jakie auta tam jeżdzą...
uazów wielu nie ma, bedzie problem z częsciami, a mało ktory uaz przejedzie kilka tys. km (bo i tak sie moze zdarzyc) bez wymiany 'czegoś'
Trzeba tak kupic, zeby nie było problemu z ewentualnym serwisem tam na miejscu, reszta to juz drobiazgi

Krzysiek
Życie jest piękne - jeśli dobrze wybierzesz środki antydepresyjne...
Życie jest piękne - jeśli dobrze wybierzesz środki antydepresyjne...
£adê Nivê robili w dieslu. Bodaj¿e 1.9 albo 1.7.
Uaz to ¶wietny samochód na wyprawy ale do 300-400km dziennie. Jak kto¶ ma ju¿ sztywnienie krêgos³upa, problemy wieku starczego to pewnie korekcyjne siedzenia z Landrovera czy Suzuki siê bardziej nadaj±. Co do bezawaryjno¶ci to UAZ w zasadzie takie katowania jakie jest w stanie prze¿yæ to nie ma równych. Mój przynajmniej jak na 25 lat ma wymieniane g³ównie materia³y eksploatacyjne i regulacje robione te których nikt z 15 lat nie rusza³
Uaz to ¶wietny samochód na wyprawy ale do 300-400km dziennie. Jak kto¶ ma ju¿ sztywnienie krêgos³upa, problemy wieku starczego to pewnie korekcyjne siedzenia z Landrovera czy Suzuki siê bardziej nadaj±. Co do bezawaryjno¶ci to UAZ w zasadzie takie katowania jakie jest w stanie prze¿yæ to nie ma równych. Mój przynajmniej jak na 25 lat ma wymieniane g³ównie materia³y eksploatacyjne i regulacje robione te których nikt z 15 lat nie rusza³
UAZ 469B 80/85' uazo-wołga syntetyk 5W/50 na dotarciu 

hehe witaj w naszym grajdołkuLadySwesow pisze:Guys... miało być rzeczowo, hehe...
czacha dymi...

Na islandii najwięcej jest terenowych toyot, a drugimi w kolejności są patrole.patrol to sugestia oczywiście nie moja, ale może lepszy pomysł niż uaz...
Także jakby coś się popsuło to i części i mechanik się znajdzie, tylko aż boje się pomysleć ile sobie zażyczy.
Allegro nie działa, ale widze że diesel - to dobry pomysł na islandię.
Weź jakiegoś mechanika co robi w terenówkach jak będziesz oglądała samochód przed kupnem. Za 80plnów (lub mniej jak się ładnie uśmiechniesz) jakiś mieszkający obok sprzedającego mechanior obejrzy ci potencjalny zakup i powie co ew. do zreperowania. I nie kupuj pierwszego oglądanego.
Michał "Majkello"
UAZ -expect the unexpected....
UAZ -expect the unexpected....
9l/100 kmLadySwesow pisze:Guys... miało być rzeczowo, hehe...
czacha dymi... ale zejdźmy z uaza, auto ma się najpierw doturlać 1400km na północ Danii i nie wejść nikomu w tyłek![]()
wiem, że bez oglądania auta lipnie się o nim wypowiadać, ale co powiecie o takiej idei:
http://www.allegro.pl/item126314241_nis ... 87_r_.html
patrol to sugestia oczywiście nie moja, ale może lepszy pomysł niż uaz...


Cześć
jeździłem zarówno uazem jak i niwką. Jedno i drugie autko właściwie seryjne miałem/mam (inne fotele(z audi) i pełna klatka w uazie, fotele ze swifta i kółka samuraja w niwie). Uazem moja najdłuższa trasa jednorazowa to jakieś 200 km. Niwą jednodniowa trasa ca.1000km. Cały wyjazd na Ukrainę, łącznie z jazdą po szutrach i lekką zabawą w terenie, to kilka tysięcy kilometrów jednorazowo- straty: pęknięta przednia sprężyna (na asfalcie zresztą). Na wyprawówkę uaz ma na pewno tą przewage, że jest dużo większy. Niwka a zwłaszcza jej bagażnik jest duużo mniejszy, ale co-nieco da sie tam wrzucić. Niwki były 1,9d fabryczne. Benzynki też mniej palą. Niwka prowadzi się jak osobówka, może nieco wolniejsza.
Zestawienie poniżej na podstawie posiadanych przeze mnie egzemplarzy pozwalam sobie uczynić (tak na szybko, bo w pracy jestem)
NIWA
+ zawieszenie na sprężynach (dużo większy komfort jazdy)
+ stały napęd 4x4 (docenisz na szutrach
) z blokadą centralnego dyfra
+ mała awaryjność
+ relatywnie lepsze osiągi na trasie
+ relatywnie mniejsze zużycie paliwa
+ sądzę, że łatwiej bedzie zdobyć jakąkolwiek część (fiat?)
+ b.dobre właściwości w terenie
- brak ramy (ale to jest istotne dopiero przy katowaniu)
- mały bagażnik
- hałas przy większych prędkościach
UAZ
+ dużo miejsca na bagaż
+ da sie w nim spać
+ bardziej idiotoodporny i dlatego(też)
+ w terenie rewelka
- słabe hamulce
- awaryjność (blokowanie sie skrzyni biegów, ale w końcu się z tym uporałem)
- HAŁAS
Mimo tego, iz myślę o powrocie do uaza
(drugie autko do zabawy?), to na taką wycieczke wolałbym pojechać niwką ( z bagażnikiem dachowym). Jakby coś, to pytaj.
A długi patrol? Krótkim jechałem raz i komfort też taki sobie (o hiszpanie mowa) - galopowanie
jeździłem zarówno uazem jak i niwką. Jedno i drugie autko właściwie seryjne miałem/mam (inne fotele(z audi) i pełna klatka w uazie, fotele ze swifta i kółka samuraja w niwie). Uazem moja najdłuższa trasa jednorazowa to jakieś 200 km. Niwą jednodniowa trasa ca.1000km. Cały wyjazd na Ukrainę, łącznie z jazdą po szutrach i lekką zabawą w terenie, to kilka tysięcy kilometrów jednorazowo- straty: pęknięta przednia sprężyna (na asfalcie zresztą). Na wyprawówkę uaz ma na pewno tą przewage, że jest dużo większy. Niwka a zwłaszcza jej bagażnik jest duużo mniejszy, ale co-nieco da sie tam wrzucić. Niwki były 1,9d fabryczne. Benzynki też mniej palą. Niwka prowadzi się jak osobówka, może nieco wolniejsza.
Zestawienie poniżej na podstawie posiadanych przeze mnie egzemplarzy pozwalam sobie uczynić (tak na szybko, bo w pracy jestem)
NIWA
+ zawieszenie na sprężynach (dużo większy komfort jazdy)
+ stały napęd 4x4 (docenisz na szutrach

+ mała awaryjność
+ relatywnie lepsze osiągi na trasie
+ relatywnie mniejsze zużycie paliwa
+ sądzę, że łatwiej bedzie zdobyć jakąkolwiek część (fiat?)
+ b.dobre właściwości w terenie
- brak ramy (ale to jest istotne dopiero przy katowaniu)
- mały bagażnik
- hałas przy większych prędkościach
UAZ
+ dużo miejsca na bagaż
+ da sie w nim spać
+ bardziej idiotoodporny i dlatego(też)
+ w terenie rewelka
- słabe hamulce
- awaryjność (blokowanie sie skrzyni biegów, ale w końcu się z tym uporałem)
- HAŁAS
Mimo tego, iz myślę o powrocie do uaza

A długi patrol? Krótkim jechałem raz i komfort też taki sobie (o hiszpanie mowa) - galopowanie
W 160 3,3 TD (wyprawowy)
była niwka (i uaz, i aro też )
była niwka (i uaz, i aro też )
-
-
- Posty: 1098
- Rejestracja: pn sie 23, 2004 11:18 am
- Lokalizacja: Warszawa/Mińsk Mazowiecki/Łuków
Cholera, a jak tam na Islandii z dostępnością na dalekiej północy stacji benzynowych? Jeśli cienko, to Nivą raczej daleko nie zajedziesz z uwagi na stosunkowo mały zbiornik paliwa. A autao nie jest aż tak obszerne aby można było parę kanistrów załadować. Co do dostępności części do Nivy, to na pewno będzie o nie łatwiej niż do UAZ-a. Gdzieś miałem linka do klubu użytkowników Nivek na Islandii. Jak znajdę to zamieszczę.
tak to lepszy pomysłLadySwesow pisze:Guys... miało być rzeczowo, hehe...
czacha dymi... ale zejdźmy z uaza, auto ma się najpierw doturlać 1400km na północ Danii i nie wejść nikomu w tyłek![]()
wiem, że bez oglądania auta lipnie się o nim wypowiadać, ale co powiecie o takiej idei:
http://www.allegro.pl/item126314241_nis ... 87_r_.html
patrol to sugestia oczywiście nie moja, ale może lepszy pomysł niż uaz...

ten biały lakierowany przez domorosłego lakiernika może być nie zakatowany bo ciężkiego terenu nie widział ale w takiej cenie są już z rocznika 90, 91 /choć rocznik nie jest wkońcu taki ważny/
1. czy jedziesz sama w aucie ?/określ wielkość auta/
2. po powrocie do czego będziesz używać auta?
3. od max kwoty na samochód odejmij koszy ubezpieczenia, i koszty wymiany wszystkich płynów, filtrów i pasków
4. kupując zwróć uwagę na stan rzeczy które bądziesz musiała jeszcze ewentualnie wymienić lub zrobić : opony, hamulce
w wawie jest dużo /mam nadzieję/ offraderowych chłopaków którzy Ci pomogą
forum jest fajne

1. Muscel'69
2. Muscel'82
3. Uaz'91
4. K160-3,3T'91
5. Cherokee'95
6. Africa'00
2. Muscel'82
3. Uaz'91
4. K160-3,3T'91
5. Cherokee'95
6. Africa'00

Ten NISSAN....UGLY!!
I do tego staroć 


http://www.mudmasters-4x4.com
Pimpek... strikes again:) KNK forever!
Pimpek... strikes again:) KNK forever!
Re: Dziewczyna kupuje UAZa - ech... pomocy!!!
nivy z dieslami byly. silnik bodajze 1,9 peugeot albo renault, juz nie pamietam dokladnie, ale jakis francuz. jak bedzie potrzeba, to poszuka, sprawdze i powiem cos wiecej. btw, widzialem takie jakis czas temu w ogloszeniach (autogielda itp), a teraz to nie wiem, bo sie nie interesowalem.Majkello pisze:o nivach w dieslu nie słyszałem
Do seryjnego uaza to przede wszystkim trzeba miec trochę pary w garściach - swoje waży, w terenie opory na przednich kołach spore a wspomagania nie dali... W przypadku białogłowy pierwsze pytanie brzmi - ile waży, czy ma dosyć siły i czy na pierwszej dziurze jej ten UAZ na kółko nie nawinie?gosc pisze:![]()
![]()
![]()
![]()
trzeba miec w sobie ogromne samozaparcie i tyle samo glupoty
ja mialem na mysli bardziej awaryjnosc , dostep do czesci i komfort jazdy , raz z braku lawety pojechalem na rajd 550 km w jedna strone , w rajdzie juz niemialem ochoty startowac bo bylem taki wyje.banyladzk pisze:Do seryjnego uaza to przede wszystkim trzeba miec trochę pary w garściach - swoje waży, w terenie opory na przednich kołach spore a wspomagania nie dali... W przypadku białogłowy pierwsze pytanie brzmi - ile waży, czy ma dosyć siły i czy na pierwszej dziurze jej ten UAZ na kółko nie nawinie?gosc pisze:![]()
![]()
![]()
![]()
trzeba miec w sobie ogromne samozaparcie i tyle samo glupoty

Życie trzeba przeżyć tak, by wstyd było opowiadać, a przyjemnie wspominać..
Tobie to znowu gorzejfaziuaz pisze:....klucz,ty naprawdę odporny jesteś na wiedzę......gdzie nie wleziesz tam zawsze coś sp..ierdolisz......(a że tylko posty nabijasz to już chyba wiesz)


Zacznij ludzi traktować tak samo jak oni ciebie a od razu poczują się obrażeni i dostaną ataku furii
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość