ciekawy silnik do wołgi/uaza ?!

[carinus]

osiągi to na hamowni - testy zrobić... bo w terenie to więcej dają umiejętności i oponki niż kilkanaście kuców więcej.

Tak ,zgadzam się ale po co płacić za hamownię jak wystarczy wystartować równolegle na czarnym i zobaczyć który lepiej się zbiera do przodu.

[maciejmlynarz]

A wyobrażasz sobie dwa uazy na światłach?? i po piskach na zielonym.

[stef]

A wyobrażasz sobie dwa uazy na światłach?? i po piskach na zielonym.

Koleś kiedyś tak ruszał starym muscelem jak wsadził sobie 1.8 benzyna z merca na wtrysku:) ludzie patrzyli ze zdziwieniem

A co do tego czy uaz da rady wołdze - nie sadzę... uazowy silnik ma dużo cięższe koło zamachowe, wołga lżejsze i wołga zawsze szybciej wkręci się na obroty, ale za to na podjazdach pod górę wołga szybciej stanie, a uaz resztkami sił i dzięki momentowi siły na kole zamachowym potrafi bardzo dużo.
Miałem okazję prowadzić i uaza z silnikiem wołgi zarówno na wolnych jak i szybkich mostach, sam miałem uaza z oryginalnym motorem i wolne mosty i miałem niejedną okazję do porównania. I o ile na drodze uazem z silnikiem wołgi jeździ się o niebo lepiej jak uazem, to w terenie wolałem swojego starego wolnego uaza.
wszystko jes kwestią przeznaczenia.
gdybym miał teraz motać coś z silnikiem w uwaie to bym robił bez zastanowienia uazo-wołgę na porządnym dwu-gardzielowym gaźniku.
a i jeszcze jedno - sprzęgło w wołdze ma mniejszą powierzchnię cierną, cze co się szybciej zużywa w warunkach terenowych.

[maciejmlynarz]

Zgadzam się z pomysłem na uazo-wołge. Do tego splanowana głowica wołgi i podobno silnik wymiata. Ale ciągle zastanawiam się jak będzie się miał oryginalny silnik z głowicą wołgi do takiego merca w dieslu np 3l. Czemu pytam? bo sam właśnie skonczyłem motanie takiego silnika a teraz słysze że trzeba było zostać przy oryginalnym beznyniaku.

[carinus]

Zgadzam się z pomysłem na uazo-wołge. Do tego splanowana głowica wołgi i podobno silnik wymiata. Ale ciągle zastanawiam się jak będzie się miał oryginalny silnik z głowicą wołgi do takiego merca w dieslu np 3l. Czemu pytam? bo sam właśnie skonczyłem motanie takiego silnika a teraz słysze że trzeba było zostać przy oryginalnym beznyniaku.

Teraz żałuj ze wstawiałeś rechota.Przed remontem kolega swoim rechotem jechał na płskim i w terenie równo ze mną teraz raczej nie ma szansy dorównać.Znajomy jechał na Ukraine i miał załatwić dla mnie głowice od wołgi ale jak zaśpiewali mu 200 dolców to sobie odpuściłem.Na razie ciągnie dobrze na samym gazie z blosem.benzyny jeszcze nie mam bo wywaliłem całkowicie gaźnik i wstawiłem przepustnice z przelotem 60mm od MR2.Później wstawię wtryskiwacz benzynowy.

[tarhim]

A co do tego czy uaz da rady wołdze - nie sadzę... uazowy silnik ma dużo cięższe koło zamachowe, wołga lżejsze i wołga zawsze szybciej wkręci się na obroty, ale za to na podjazdach pod górę wołga szybciej stanie, a uaz resztkami sił i dzięki momentowi siły na kole zamachowym potrafi bardzo dużo.

Jeszcze można mieć wołgę z kołem zamachowym i sprzęgłem od uaza

[stef]

Jeszcze można mieć wołgę z kołem zamachowym i sprzęgłem od uaza

A jak zamontujesz koło zamachowe od uaza do wołgi??

[tarhim]

Jeszcze można mieć wołgę z kołem zamachowym i sprzęgłem od uaza

A jak zamontujesz koło zamachowe od uaza do wołgi??

A jakąś kombinację z wierceniem trzeba było odwalić... W sumie to ja nie mam pojęcia od czego właściwie mam koło zamachowe (natomiast tarczę sprzęgła mam od żuka). Silnik działa, mocy mi nie brakuje, przed końcem sezonu nie mam zamiaru robić nic poza laniem oleju i ewentualnie remontem gaźnika

(o, tu są jakieś kawałki: http://forum.uazbuka.ru/showthread.php?t=783 )

[stef]

Tak szczerze mówiąc to od strony technicznej nie wyobrażam sobie w jaki sposób wycentrować koło zamachowe względem wału silnika tak by nie było drgań. Trzeba by to zrobić na pewno na wyjętym wale korbowym...
To już łatwiej zrobić klasyczną uazo-wołgę - duł od uazam góra od wołgi i pięknie to chodzi.
Poza tym sprzęgło żuka lub lublinka wstawiało się też do klasycznego silnika wołgi ze skrzynią uaza, łatwa przeróbka.
Więc może masz po prostu wstawioną wołgę??

[tarhim]

Tak szczerze mówiąc to od strony technicznej nie wyobrażam sobie w jaki sposób wycentrować koło zamachowe względem wału silnika tak by nie było drgań. Trzeba by to zrobić na pewno na wyjętym wale korbowym...

Zdaje się że nikt nie mówił że to plug and play A ludzie postradzieccy to nie takie rzeczy uazom robili...

To już łatwiej zrobić klasyczną uazo-wołgę - duł od uazam góra od wołgi i pięknie to chodzi.
Poza tym sprzęgło żuka lub lublinka wstawiało się też do klasycznego silnika wołgi ze skrzynią uaza, łatwa przeróbka.
Więc może masz po prostu wstawioną wołgę??

Nieno, ja to mam prawie na pewno wołgę:
http://chruptak.eu.org/uaz/20080225-4.jpg
http://chruptak.eu.org/uaz/20080607-5.jpg

tylko że nie wiem co ma poprzerabiane żeby pasowała do skrzyni
Natomiast wiem że ludzie potrafili wpakować koło zamachowe uazowe do wołgi.

Moje koło to tu wystaje, ale nie podejmuję się ocenić od czego jest :
http://chruptak.eu.org/uaz/20080413-1.jpg

[stef]

Jasne że masz wołgę, koło zamachowe pewnie też od wołgi a sprzęgło od żuka bo wielowypustu uaza a wołgi są inne.

Poza tym tak sobie myślę... po co wstawiać lżejsze koło zamachowe i z mniejszą powierzchnią cierna do silnika który ma miej mocy... przyznam że nie rozumiem idei. Przecież łatwiej i szybciej wstawić cały silnik wołgi... większa moc i koło lżejsze...

[tarhim]

Jasne że masz wołgę, koło zamachowe pewnie też od wołgi a sprzęgło od żuka bo wielowypustu uaza a wołgi są inne.

Jak mówiłem, staram się nie wgłębiać dopóki do silnika zastrzeżeń nie mam. A poprzedni właściciel chyba sam nie bardzo wiedział co wstawił, bo słowem się nie zająknął że to wołga (ale on o różnych rzeczach nie wiedział), tylko dorzucił jeszcze na pakę silnik uazowy z pękniętym blokiem (który cały czas mam zamiar rozkręcić w wolnej chwili i zobaczyć do czego się nadaje).

Swoją drogą zastanawiam się z czego osłona sprzęgła podpasuje i skąd ją wyhaczyć, bo ścinanie gałęzi wieńcem nie jest fajne.

Poza tym tak sobie myślę... po co wstawiać lżejsze koło zamachowe i z mniejszą powierzchnią cierna do silnika który ma miej mocy... przyznam że nie rozumiem idei. Przecież łatwiej i szybciej wstawić cały silnik wołgi... większa moc i koło lżejsze...

Nie no, lżejsze do słabszego by było jakby wstawić koło wołgi do uaza, a ja mówię o wstawianiu koła uaza do wołgi (żeby mieć i większą moc i zmagazynowaną energię).

[GikroV]

Zastanawiam się nad zmianą docisku na "słoneczko"

Np. od wołgi. Zestaw byłby taki: silnik i koło zamachowe Uaz, docisk Wołga (lub Uaz ale nowszy typ), tarcza - no właśnie czy uazowa by podeszła? bo z tego co piszecie to z wołgi nie da rady...

wymiarów owych części jakoś nigdzie ich nie znalazłem

[Piter69A]

Mozna zrobić nowe otwory w kole i dać docisk z Lublina. Tarczę UAZową trzeba o 4mm z zewnątrz podtoczyć i jest OK.

[zippo68]

Wertując neta natrafiłem na ogłoszenie http://otomoto.pl/wolga-gaz-24-okazja-d ... 39998.html
Na ostatniej focie wołgowski motor, może gość opchnie potrzebującemu za parę groszy bo nie sądzę aby ewentualny nabywca był zainteresowany jego włożeniem. No chyba że do odbudowy w oryginale.