witam wszystkich UAZ jest the best

[Balu-Balu]

Tak, ile zapłacisz to tyle jest warty. Jak lubisz remonty to bierz. Jak nie lubisz to zbieraj jeszcze kasę i szukaj lepszego

[bigos]

Tak, ile zapłacisz to tyle jest warty. Jak lubisz remonty to bierz. Jak nie lubisz to zbieraj jeszcze kasę i szukaj lepszego

hmm w sumie bym się nauczył mechaniki trochę

[Wąż]

Tak, ile zapłacisz to tyle jest warty. Jak lubisz remonty to bierz. Jak nie lubisz to zbieraj jeszcze kasę i szukaj lepszego

hmm w sumie bym się nauczył mechaniki trochę

nie wiesz co mówisz
też tak kiedyś sobie myślałem... potem była walka, łzy i dalej walka, a efekt wciąż mizerny
niemniej z czasem człowiek osiąga spokój ducha
dziś się okazało, że mam panewki do wymiany... przykręciłem z powrotem miskę i zacząłem odkręcać silnik... taka kolej rzeczy poprostu

[bigos]

czyli młody i głupi jestem jeszcze
zbieram w takim razie dalej kase na samuraia

[wieprzowina]

Uaz jest najlepszy i w ogóle. Prawie wcale się nie psuje, a wszyscy którzy nie jeżdżą uazami robią to wyłącznie z głupoty, snobizmnu i miękie faje są. Bo uazami to tylko prawdziwi twardziele. Nawet jak kto nie jest twardziel to po kupnie uaza zaczyna trochę twardnieć. A najfajniejszy jest uaz na afganach i z uazowołgą. Taki dla wyjątkowych twardzieli - twardzieli. Jakby kto chciał takiego bardzo fajnego uaza dla supertwardzieli w przystępnej cenie niech wali na priv.
NIE CZEKAJ - TAKA OKAZJA ZOSTANIA TWARDZIELEM ZA JEDYNE 7,5 KPLN JUŻ SIĘ NIE POWTÓRZY!!!

[maciejmlynarz]

hmm w sumie bym się nauczył mechaniki trochę

tego zawsze zdążysz się nauczyć przy uazie. Jakiego byś nie kupił.

[chiquito83]

hmm w sumie bym się nauczył mechaniki trochę

tego zawsze zdążysz się nauczyć przy uazie. Jakiego byś nie kupił.

chyba ze mojego, wtedy nauczysz sie klac jak szewc

[tarhim]

A najfajniejszy jest uaz na afganach i z uazowołgą. Taki dla wyjątkowych twardzieli - twardzieli.

A jak ktoś już przywyknie i stwierdzi że już nie ma wyzwania i za łatwo się manewruje to zmienia na honkera?

[Balu-Balu]

Uaz jest najlepszy i w ogóle. Prawie wcale się nie psuje, a wszyscy którzy nie jeżdżą uazami robią to wyłącznie z głupoty, snobizmnu i miękie faje są. Bo uazami to tylko prawdziwi twardziele. Nawet jak kto nie jest twardziel to po kupnie uaza zaczyna trochę twardnieć. A najfajniejszy jest uaz na afganach i z uazowołgą. Taki dla wyjątkowych twardzieli - twardzieli. Jakby kto chciał takiego bardzo fajnego uaza dla supertwardzieli w przystępnej cenie niech wali na priv.
NIE CZEKAJ - TAKA OKAZJA ZOSTANIA TWARDZIELEM ZA JEDYNE 7,5 KPLN JUŻ SIĘ NIE POWTÓRZY!!!

To już prawie depresja

Nikt nie napisał, że Uaz się nie psuje. Ma się psuć bo taki jego urok.
Tobie to ja wróżę, w niedalekiej przyszłości, zakup jakiegoś Patrola. Wtedy się dowartościowujesz

[maciejmlynarz]

Amen Balu Amen

[wieprzowina]

Tobie to ja wróżę, w niedalekiej przyszłości, zakup jakiegoś Patrola. Wtedy się dowartościowujesz ....

dowartościowała by mnie przed sobą samym nowo nabyta wiedza, jakaś umiejętność, doktorat i jego habilitacja, a nie set kilogramów złomu z taką czy inną etykietką. Na złom ów patrzę użytkowo, czy nadaje się do tego do czego chciałbym go użyć, a nie dodaje mu duszy i przymiotników z cyklu "kultowy"

[Balu-Balu]

Ja mam Uaza bo chcę mieć. Nie dlatego żeby go używać na co dzień. Na co dzień mam inne auto. Jaki Uaz jest to wiem, jaki nie będzie to też wiem. Wmawianie komuś, że jago "dziecko" jest ładne a moje bebe nie ma sensu przed próbą zrobienia doktoratu.

To na tyle.

[morte36]

A ja mam uaza od pół roku i jestem bardzo zadowolony bo to co on potrafi to jaq nawet tego w 50% nie wykorzystam ale spokojnie z czasem może dojde do 60% jego możliwości terenowych
Mój był tani i się nie psuje a jak silnik padnie do mnie to zmobilizuje żeby wstawić coś lepszego np. MB 300D

[klucz13]

żeby wstawić coś lepszego np. MB 300D

na pewno nie lepsze tylko tąńsze w eksploatacji

[chudy1]

uas winien mieć uaza serce a nie modne wygodne mieszczańskie 300D

[morte36]

oj tam przesadzacie na razie mój ma oryginalny i go jeszcze nie skundliłem

[Balu-Balu]

Jam mam skundlonego z 3 setą z MB i cieszę się, że mam już to za sobą.

[Grzegorz G.]

Mój był tani i się nie psuje a jak silnik padnie do mnie to zmobilizuje żeby wstawić coś lepszego np. MB 300D

Ani się waż Dosyć psucia dobrych aut.

[maciejmlynarz]

Jam mam skundlonego z 3 setą z MB i cieszę się, że mam już to za sobą.

Ja od niedawna też mam to za sobą i jestem zadowolony. Niestety ciągle wyskakują jakieś smaczki. Dziś np wyciek z węża od wspomagania i gaszenie rozmyśliło się z dalszej współpracy ze mną i mój silniczek uparcie chodzi pomimo iż chciałbym go zgasić.

[chiquito83]

a gaszenie masz podcisnieniowe? przerob sobie na mechaniczne

[maciejmlynarz]

No właśnie mam linkę i ta odmówiła współpracy

[cien]

witam Pewne jest to ze każdy lubi co innego doswiadczenie pokazuje że UAZ robi robote w terenie czy KOMUS sie to podoba czy nie bo nie MUSI MOJE zdanie jest takie są dwa samochody terenowe UAZ na wschodzie i G klasa na zachodzie i ja mam obydwa a silnik to tylko ułatwienie jazdy w terenie Mocny może troche wiecej

[Michał(student)]

http://patrz.pl/filmy/jak-nie-wycofac-c ... ke-z-blota

[chiquito83]

witam Pewne jest to ze każdy lubi co innego doswiadczenie pokazuje że UAZ robi robote w terenie czy KOMUS sie to podoba czy nie bo nie MUSI MOJE zdanie jest takie są dwa samochody terenowe UAZ na wschodzie i G klasa na zachodzie i ja mam obydwa a silnik to tylko ułatwienie jazdy w terenie Mocny może troche wiecej

a ciezki moze wtopic bardziej

[stef]

Panowie po co ta rozmowa... jeep i uaz to zupełnie inne auta.
Uaza miałem prze 8 lat. upiłem go, wyremontowałem, jeździłem i sprzedałem... za 6tyś... i za 6 tys kupiłem jeepa cherokee.

To sa dwa zupełnie inne auta. O ile uaz to klasyka i naprawdę uważam że bardzo fajne auto z klasa i duszą, o tyle jeep którego kupiłem - 90 rok to przeskok do innej epoki.
Uazem człowiek jechał dostojnie i powoli, wszędzie miało się od razu przyjaciół to jadąc jeepem raczej jesteś postrzegany jako cwaniak i bulwar... poza tym ludzie na forum jeepa a uaza... zupełnie inni ludzi (nie mówię że gorsi ale inni - więcej jest mowy o serwisach niż o naprawach)

uaza żal mi było sprzedawać, i nadal mi żal... ale urodziło mi się dziecko a niestety, niemowlaka nie będę woził pod plandeką i bez pasów bezp... no cóż jeep ma klimę, wygodę i można pojechac w lekki teren i na zakupy z rodzina w normalnych warunkach...
ale wolał bym mieć uaza .... kiedyś jak będe miał kasę to wybuduję drugi garaż i kupię uaza