JAKIE BĘDĄ KONSEKWENCJE???

jak wyżej... wszystkie modele...

Moderator: Student

Awatar użytkownika
Władek
Posty: 1977
Rejestracja: sob lis 01, 2003 10:41 pm
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Władek » śr cze 16, 2004 7:21 pm

vandall1 pisze:Te 6,7 to nie cisnienie,a stopień spreżania!Przystosowanie do kiepskiego paliwa-prawda,ale tez marnotrastwo sprawności.Mozna go bez problemu podnieść do ok 8-planując głowicę prawie do świec.I nalezy to zrobić.
Nizsze ciśn w jednym z cylindrów daje nierówną pracę,ale 9 to jeszcze za wczesnie na poważny alarm.
Może inaczej, nie widziałem zegarka czy wykresu, gdzire byłoby 9, 12 czy 22 :o Wiem natomiast, że różnica na jednym tłoku jest o 3 jednostki w stosunku do pozostałych. Nie wiem jakie to jednostki - ciśnienia, parcia na pęcherz? ale w każdy razie 3. Wpadać w pląsawicę ze strachu czy browarek i trawka? :o

PS - trawka - forma wypoczynku na łonie
:)23
Władek - Kraków

Awatar użytkownika
vandall1
 
 
Posty: 10415
Rejestracja: sob kwie 10, 2004 1:26 am
Lokalizacja: Gdynia

Post autor: vandall1 » śr cze 16, 2004 7:22 pm

Browarek,i dwie trawki Władziu! :lol:
KASZTANIARZ- SENIOR
BUDUJEMY PROTOTYPY
tel 798215618 /GG2385761/
blaszczyk4x4.pl

Awatar użytkownika
wupasek
 
 
Posty: 3908
Rejestracja: wt lut 10, 2004 11:28 pm
Lokalizacja: Łódź / Tuszyn
Kontaktowanie:

Post autor: wupasek » śr cze 16, 2004 8:14 pm

Władek pisze:
vandall1 pisze:Te 6,7 to nie cisnienie,a stopień spreżania!Przystosowanie do kiepskiego paliwa-prawda,ale tez marnotrastwo sprawności.Mozna go bez problemu podnieść do ok 8-planując głowicę prawie do świec.I nalezy to zrobić.
Nizsze ciśn w jednym z cylindrów daje nierówną pracę,ale 9 to jeszcze za wczesnie na poważny alarm.
Może inaczej, nie widziałem zegarka czy wykresu, gdzire byłoby 9, 12 czy 22 :o Wiem natomiast, że różnica na jednym tłoku jest o 3 jednostki w stosunku do pozostałych. Nie wiem jakie to jednostki - ciśnienia, parcia na pęcherz? ale w każdy razie 3. Wpadać w pląsawicę ze strachu czy browarek i trawka? :o

PS - trawka - forma wypoczynku na łonie
:)23
wsiadaj w samochod i do lasu
chyba ostatnio dawno nie polowales bo caly czas sie zameczasz "problemami" w uazie

Awatar użytkownika
Władek
Posty: 1977
Rejestracja: sob lis 01, 2003 10:41 pm
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Władek » śr cze 16, 2004 8:52 pm

vandall1 pisze:Browarek,i dwie trawki Władziu! :lol:
Eeee, dwie? To już nie te lata....
:)23

Bo to tak jak z góralem:
wychodzi górol przed bacufkem, tęysknym wzrokiem ku górom spozioro i pedo ta:
Heeej! Kie u mnie dwadziyścia roków beło, hań na tym wiyrsycku dziywcyna stała, to mie syćkie guziki u spodniów praskali. A dziś????
Łeeee, to juz nie te łocy....
Władek - Kraków

Awatar użytkownika
Władek
Posty: 1977
Rejestracja: sob lis 01, 2003 10:41 pm
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Władek » śr cze 16, 2004 8:55 pm

wupasek pisze:wsiadaj w samochod i do lasu
chyba ostatnio dawno nie polowales bo caly czas sie zameczasz "problemami" w uazie

Ja? Się zamęczam??? Choopie! Mię to cieszy! Jutro jadem ku mechanikowi spode Mszany, prze-szpec od ułazów jes, bydzie patrzoł co mie tam kajsi rzegoce. A w piątek - ku lasowi, na polowacke, łoczywizda! :)21
Władek - Kraków

Awatar użytkownika
Szwagier
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 93
Rejestracja: śr mar 17, 2004 1:33 pm
Lokalizacja: Biała Podlaska/Warszawa

Post autor: Szwagier » śr cze 16, 2004 9:47 pm

Taki maleńki PeeSik.
Władku, zrobiłbyś może trochę fotek swojego sprzęta, najlepiej cyfrówką, chciałbym zobaczyć co tam w nim namotałeś, może coś ściągne do swojego syfa. Może i inni by chcieli zobaczyć?


Władek: "? Się zamęczam??? Choopie! Mię to cieszy! Jutro jadem ku mechanikowi spode Mszany, prze-szpec od ułazów jes, bydzie patrzoł co mie tam kajsi rzegoce. A w piątek - ku lasowi, na polowacke, łoczywizda! "

Podoba mnie się ten twój niby "gorolski" język :wink: . Super brzmi.
Uaz 3151 rocznik 1989 & K-750

Awatar użytkownika
Władek
Posty: 1977
Rejestracja: sob lis 01, 2003 10:41 pm
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Władek » śr cze 16, 2004 9:50 pm

Foty jakieś? Hm, będę musiał zanabyć cyfrówkę, bo jej po prostu nie mam. Ale umówmy się tak: jak tylko foty będą to dam oficjalne ogłoszenie i podeślę. Publicznie nie wystawię, bo wówczas będzie pewny zawał ze śmiechu!
Władek - Kraków

Awatar użytkownika
Szwagier
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 93
Rejestracja: śr mar 17, 2004 1:33 pm
Lokalizacja: Biała Podlaska/Warszawa

Post autor: Szwagier » śr cze 16, 2004 9:53 pm

Czekam/y ze znecierpliwieniem :)6
Uaz 3151 rocznik 1989 & K-750

Awatar użytkownika
wupasek
 
 
Posty: 3908
Rejestracja: wt lut 10, 2004 11:28 pm
Lokalizacja: Łódź / Tuszyn
Kontaktowanie:

Post autor: wupasek » śr cze 16, 2004 9:58 pm

Władek pisze:Foty jakieś? Hm, będę musiał zanabyć cyfrówkę, bo jej po prostu nie mam. Ale umówmy się tak: jak tylko foty będą to dam oficjalne ogłoszenie i podeślę. Publicznie nie wystawię, bo wówczas będzie pewny zawał ze śmiechu!
:lol: smiech to zdrowie :lol:

Awatar użytkownika
vandall1
 
 
Posty: 10415
Rejestracja: sob kwie 10, 2004 1:26 am
Lokalizacja: Gdynia

Post autor: vandall1 » czw cze 17, 2004 12:36 am

Władek pisze:Foty jakieś? Hm, będę musiał zanabyć cyfrówkę, bo jej po prostu nie mam. Ale umówmy się tak: jak tylko foty będą to dam oficjalne ogłoszenie i podeślę. Publicznie nie wystawię, bo wówczas będzie pewny zawał ze śmiechu!
Ja też chetnie obejrzę foty.Tylko mam nadzieję,że będzie akurat poskładany,bo Ty ciagle cos przy nim grzebiesz :lol: A co na to Twoja kobitka,ze tak bezczelnie zapytam,hę?
KASZTANIARZ- SENIOR
BUDUJEMY PROTOTYPY
tel 798215618 /GG2385761/
blaszczyk4x4.pl

beztroski
 
 
Posty: 258
Rejestracja: wt maja 11, 2004 8:11 pm
Lokalizacja: mazury

Post autor: beztroski » czw cze 17, 2004 8:30 pm

Troche mnie w kraju nie było a na forum temat dotkliwie mnie dotyczący. Ciśnienie na garach po 7, świece czarne a olej co rusz ulewać muszę bo przyrasta. Dopuki nikt o tym nie pisał, to i mi nie przeszkadzało, a teraz sam nad remontem dumam. To tak jak z tym bączkiem, co nie wie, że powierzchnia jego skrzydełek jest za mała w stosunku do masy bączka. Jak by się dowiedział, to też pewnie by przestał latać.
To jak jeździć, czy umoczyć trochę kasiory?
Prowadziłem beztroskie życie, ale kupiłem gza.

beztroski
 
 
Posty: 258
Rejestracja: wt maja 11, 2004 8:11 pm
Lokalizacja: mazury

Post autor: beztroski » czw cze 17, 2004 8:33 pm

Władek pisze:Foty jakieś? Hm, będę musiał zanabyć cyfrówkę, bo jej po prostu nie mam. Ale umówmy się tak: jak tylko foty będą to dam oficjalne ogłoszenie i podeślę. Publicznie nie wystawię, bo wówczas będzie pewny zawał ze śmiechu!
Dawaj foty na forum. Ja byłem bohater z moim gazo-golfem, no i dostałem popalić. Teraz sam chętnie kogoś okpie :D
Prowadziłem beztroskie życie, ale kupiłem gza.

Awatar użytkownika
Władek
Posty: 1977
Rejestracja: sob lis 01, 2003 10:41 pm
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Władek » czw cze 17, 2004 8:39 pm

Krucabomba! Dobrze, tylko muszę jeszcze jaką cyfrę zanabyć! A szelesty poszły na remont potwora!
Władek - Kraków

Awatar użytkownika
vandall1
 
 
Posty: 10415
Rejestracja: sob kwie 10, 2004 1:26 am
Lokalizacja: Gdynia

Post autor: vandall1 » czw cze 17, 2004 11:34 pm

beztroski pisze:Troche mnie w kraju nie było a na forum temat dotkliwie mnie dotyczący. Ciśnienie na garach po 7, świece czarne a olej co rusz ulewać muszę bo przyrasta. Dopuki nikt o tym nie pisał, to i mi nie przeszkadzało, a teraz sam nad remontem dumam. To tak jak z tym bączkiem, co nie wie, że powierzchnia jego skrzydełek jest za mała w stosunku do masy bączka. Jak by się dowiedział, to też pewnie by przestał latać.
To jak jeździć, czy umoczyć trochę kasiory?
Przyrasta Ci olej?A nie waniajet paliwem?Może Ci go zalewa strasznie?
Na razie bym tu szukał :roll:
KASZTANIARZ- SENIOR
BUDUJEMY PROTOTYPY
tel 798215618 /GG2385761/
blaszczyk4x4.pl

Awatar użytkownika
RudeBoy
 
 
Posty: 3656
Rejestracja: pn cze 30, 2003 4:51 am
Lokalizacja: Kraków / Balice

Post autor: RudeBoy » czw cze 17, 2004 11:52 pm

Wlasnie Wladek! Pokazywuj zdjecia. Bede przynajmniej wiedzial na kogo trombic na ulicach naszego pieknego miasta :)2
grzechu
LR Discovery II TeDePińć

Awatar użytkownika
vandall1
 
 
Posty: 10415
Rejestracja: sob kwie 10, 2004 1:26 am
Lokalizacja: Gdynia

Post autor: vandall1 » czw cze 17, 2004 11:55 pm

Na tego holowanego,z wystawioną lufą i dyndającym zającem :)21 :)21
KASZTANIARZ- SENIOR
BUDUJEMY PROTOTYPY
tel 798215618 /GG2385761/
blaszczyk4x4.pl

Awatar użytkownika
RudeBoy
 
 
Posty: 3656
Rejestracja: pn cze 30, 2003 4:51 am
Lokalizacja: Kraków / Balice

Post autor: RudeBoy » czw cze 17, 2004 11:59 pm

Chodzi Ci o tego Honka?? :)27

Widziales to? Za kazdym razem jak go widze na miescie to mam jakies takie dziwne uczucie. Smiac mi sie chce.. plakac troche.. jebnal bym moze komus...
To auto jest najwieksza motoryzacyjna porazka Krakowa.
grzechu
LR Discovery II TeDePińć

beztroski
 
 
Posty: 258
Rejestracja: wt maja 11, 2004 8:11 pm
Lokalizacja: mazury

Post autor: beztroski » pt cze 18, 2004 9:32 am

Przyrasta Ci olej?A nie waniajet paliwem?Może Ci go zalewa strasznie?
Na razie bym tu szukał :roll:[/quote]

Też do tego doszłem, ale ni jak przyczyny nie potrafie zlikwidować. Gaźnik już trzeci, na każdy gaźnik po trzech majstrów od regulacji, pare kilo świec i nic. Chyba trzeba głębiej zajrzeć.
Prowadziłem beztroskie życie, ale kupiłem gza.

Awatar użytkownika
SebastianS
 
 
Posty: 1185
Rejestracja: sob wrz 20, 2003 12:14 am
Lokalizacja: Gliwice

Post autor: SebastianS » pt cze 18, 2004 10:46 am

Matkoooo! :evil: :evil: :evil:

Nie do wszystkich kieruję te słowa, bo parę rozsądnych ludzi się tu też wypowiedziało... Ale do kurwy mamy - po kiego grzyba wypowiadają się tu ludzie, nie odróżniający ciśnienia sprężania od stopnia sprężania, nie wiedzący, czy olej wlany do cylindrów uszczelnia zawory czy tłok/pierścienie, i mieszają w głowach innym?? Chłopy, bez urazy, ale jak sami nie jesteście pewni, to albo książka w łapę, albo sza!

Czy ktoś zwrócił uwagę na fakt, że istnieje wyraźna różnica pomiędzy jednym garem a pozostałymi? Że prawdopodobieństwo eksploatacyjnego zużycia jest więc mało prawdopodobne? Obszar poszukiwań zawężony jest - wobec braku innych objawów - do pękniętego pierścienia lub nadpalonego/za ciasnego zaworu. No - i może 0,1% prawdopodobieństwa - pękniętego tłoka

Czy taka różnica w ciśnieniu występuje przy każdej temperaturze silnika? Kiedy ostatnio były sprawdzane luzy zaworowe?

Władek, generalnie obniiżenie ciśnienia w jednym garze jest bardziej niepokojące, niż we wszystkich, bo jest zjawiskiem nienormalnym i należy się temu przyjrzeć bliżej, żeby się nie zdziwić nieprzyjemnie w jakimś nieodpowiednim momencie. Fakt - taka usterka nie grozi Ci bezpośrednio wybuchem silnika, chyba że jest to pęknięty tłok. Z tym że to cholernie rzadki przypadek i wątpię w to. Niezależnie od tego radziłbym przeprowadzić małe śledztwo - jeśli np. to wczesna faza nieszczelności zaworu, moze da się go wraz z przylgnią jeszcze uratować i uniknąć wymiany zaworu i gniazda, co jest jakimś tam wydatkiem i dodatkowym kłopotem.
Osobiście jednak stawiam na pierścień.

Awatar użytkownika
SebastianS
 
 
Posty: 1185
Rejestracja: sob wrz 20, 2003 12:14 am
Lokalizacja: Gliwice

Post autor: SebastianS » pt cze 18, 2004 10:51 am

beztroski pisze:
vandall1 pisze:Przyrasta Ci olej?A nie waniajet paliwem?Może Ci go zalewa strasznie?
Na razie bym tu szukał :roll:
Też do tego doszłem, ale ni jak przyczyny nie potrafie zlikwidować. Gaźnik już trzeci, na każdy gaźnik po trzech majstrów od regulacji, pare kilo świec i nic. Chyba trzeba głębiej zajrzeć.
Na początek zastanów się, którędy jeszcze może paliwo do skrzyni korbowej wpływać... A jak już wpadniesz, że przez pomp paliwa, to ją odkręć i obadaj pod kątem szczelności membrany. 8)

Aha, oczywiście objawów wody w oleju nie masz?

wieprzowina
 
 
Posty: 3760
Rejestracja: sob lis 09, 2002 10:53 pm
Lokalizacja: KR

Post autor: wieprzowina » pt cze 18, 2004 11:34 am

ech Władziu ... te uazy... z 5 które były w okolicy, wszystkie stoją na kołkach popsute.... Już wiem od czego nazwa UAZ - ich właściciele UAZą wkurwieni na nóżkach, a auta stoją popsute....

Awatar użytkownika
wupasek
 
 
Posty: 3908
Rejestracja: wt lut 10, 2004 11:28 pm
Lokalizacja: Łódź / Tuszyn
Kontaktowanie:

Post autor: wupasek » pt cze 18, 2004 11:48 am

wieprzowina pisze:ech Władziu ... te uazy... z 5 które były w okolicy, wszystkie stoją na kołkach popsute.... Już wiem od czego nazwa UAZ - ich właściciele UAZą wkurwieni na nóżkach, a auta stoją popsute....
widocznie jakies tragicznie zapuszczone egzemplarze :evil:
wogle to jakis debilny stereotyp ze to awaryjny samochod :evil:

wieprzowina
 
 
Posty: 3760
Rejestracja: sob lis 09, 2002 10:53 pm
Lokalizacja: KR

Post autor: wieprzowina » pt cze 18, 2004 12:00 pm

Ich awaryjność wynika zapewne z sędziwego wieku i zwykle męczącej przeszłości w rękach jakiegoś instytucjonalnego właściciela. Z resztą (z mojej branży ) obowiązującym honkusiem jest pomyłka produkowana między 89 a 91 rokiem. Mało kto ma nowszego, a te późniejsze to naprawdę bezawaryjne auta. Z resztą mój wojskowy znajomy zajmuje się chyba 50- cioma i mówi że poza konserwacją usterki wynikają tylko z głupoty żołnierzy ( ostatnio jakiś skręcał jadąc 100 km/h naręcznym i się przewrócił) Jakości nowych uazów nikt nie weryfikował - bo chyba nkt nie ma. Te jednak, które jeżdżą wokół mnie mają dość niekorzystny stosunek bycia sprawnymi do czasu, w którym są zepsute.

Awatar użytkownika
wupasek
 
 
Posty: 3908
Rejestracja: wt lut 10, 2004 11:28 pm
Lokalizacja: Łódź / Tuszyn
Kontaktowanie:

Post autor: wupasek » pt cze 18, 2004 12:05 pm

no i pewnie swoje robi tez kombinowanie i dokladanie roznych z du.py wzietych wynalazkow, ktore nie sa do konca kompatybilne z oryginalem przez co oryginalne czesci bardziej sie zuzywaja, sa pod wiekszym obciazeniem itp itd

Awatar użytkownika
Władek
Posty: 1977
Rejestracja: sob lis 01, 2003 10:41 pm
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Władek » pt cze 18, 2004 12:26 pm

wupasek pisze:
wieprzowina pisze:ech Władziu ... te uazy... z 5 które były w okolicy, wszystkie stoją na kołkach popsute.... Już wiem od czego nazwa UAZ - ich właściciele UAZą wkurwieni na nóżkach, a auta stoją popsute....
widocznie jakies tragicznie zapuszczone egzemplarze :evil:
wogle to jakis debilny stereotyp ze to awaryjny samochod :evil:

Niee, nie zapuszczone. Po prostu ostatnio pewnie gadali z Hellą....
Natomiast mój potwór pomyka, rzegoce ale jest sprawny. Więc te 5 to nie moje!!! :lol:
Władek - Kraków

ODPOWIEDZ

Wróć do „Uaz”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość