Podtrzymanie turbo

jak wyżej... wszystkie modele...

Moderator: Student

Awatar użytkownika
banan
      
      
Posty: 3291
Rejestracja: czw sie 22, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Międzyrzecz

Post autor: banan » pt lip 30, 2004 12:40 am

takie strzały, że aż tłumik rozwala to tylko przelanie...wiem bo tak miałem...szła mi zupa i w olej i w wydech...jeszcze jedno pytanie - a wolne obroty ma ok ? bo jak nie to będzie walił w ssący przy takiej długości...

Awatar użytkownika
anatol
Posty: 1608
Rejestracja: wt lip 06, 2004 8:33 pm
Lokalizacja: małapolska

Post autor: anatol » pt lip 30, 2004 6:51 am

też na to stawiam , ale przy okozji wymięń kondensator jest niedrogi a jak był wadliwy to unikniesz przestawiania zapłonu , uwierz mi miałem już takie przejścia przez kondensator że od tego bym zaczął, kosz 3-5 zł.

Awatar użytkownika
pol
Posty: 491
Rejestracja: pn sie 19, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Wroclaw
Kontaktowanie:

Post autor: pol » pt lip 30, 2004 7:17 am

anatol pisze:te¿ na to stawiam , ale przy okozji wymiêñ kondensator jest niedrogi a jak by³ wadliwy to unikniesz przestawiania zap³onu , uwierz mi mia³em ju¿ takie przej¶cia przez kondensator ¿e od tego bym zacz±³, kosz 3-5 z³.
szukam wlasnie malego kondensatorka, bo zukowski mi nie wejdzie
Gelenda Cabrio 300TD

Awatar użytkownika
pol
Posty: 491
Rejestracja: pn sie 19, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Wroclaw
Kontaktowanie:

Post autor: pol » pt lip 30, 2004 7:18 am

banan pisze:takie strza³y, ¿e a¿ t³umik rozwala to tylko przelanie...wiem bo tak mia³em...sz³a mi zupa i w olej i w wydech...jeszcze jedno pytanie - a wolne obroty ma ok ? bo jak nie to bêdzie wali³ w ss±cy przy takiej d³ugo¶ci...
wolne moge ustawiac jak chce, nawet 500ustawie i chodzi rowniutko,
tu niemam zastrzezen
Gelenda Cabrio 300TD

Awatar użytkownika
pol
Posty: 491
Rejestracja: pn sie 19, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Wroclaw
Kontaktowanie:

Post autor: pol » pt lip 30, 2004 7:20 am

pilmar pisze:a mo¿e te dwa ga¼niki to o jeden za du¿o?
cylindry nie s± w stanie przerobiæ tego co dostan± od dwóch ga¿ników?
czy wydech, np. kolektor wydechowy i dalej, jest proporcjonalny do nowych dolotów?
silnik optymaln± moc bêdzie mia³ przy mieszance paliwowo-powietrznej przy stê¿eniu stiehometrycznym(chyba tak siê pisze) co nie koniecznie idzie z parze z du¿ym zu¿yciem paliwa...
mo¿e to jest trop...
gazniki sa od auta od mniej wiecej podobnej mocy
Gelenda Cabrio 300TD

Awatar użytkownika
SebastianS
 
 
Posty: 1185
Rejestracja: sob wrz 20, 2003 12:14 am
Lokalizacja: Gliwice

Post autor: SebastianS » sob lip 31, 2004 12:19 am

pilmar pisze:a może te dwa gaźniki to o jeden za dużo?
cylindry nie są w stanie przerobić tego co dostaną od dwóch gażników?
Bzdura... Cylindry biorą tylko tyle z gaźników, ile zassają... Tylko proporcja paliwa do powietrza musi być w określonym przedziale.
pilmar pisze:czy wydech, np. kolektor wydechowy i dalej, jest proporcjonalny do nowych dolotów?
Wydech w wołgowskim silniku jest aż za dupny... Nie takie ilości przepuści.
pilmar pisze: silnik optymalną moc będzie miał przy mieszance paliwowo-powietrznej przy stężeniu stiehometrycznym(chyba tak się pisze) co nie koniecznie idzie z parze z dużym zużyciem paliwa...
może to jest trop...
Nieprawda... Optymalny skład spalin - owszem. Ale maksymalną moc osiągnie przy wsp. lambda ok. 0,8, oczywiście kosztem niezupełnego spalenia części paliwa

Awatar użytkownika
MOC
Posty: 1878
Rejestracja: pn lip 07, 2003 3:11 pm
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:

Post autor: MOC » sob lip 31, 2004 12:37 am

SebastianS pisze:Ale maksymalną moc osiągnie przy wsp. lambda ok. 0,8, oczywiście kosztem niezupełnego spalenia części paliwa
tu sie nie zgodze, jak mozesz osiagnac wieksza moc ze spalenia czesci paliwa? Spalanie niezupelne lub niecalkowite badz oba te rodzaje spalania daja w rezultacie mniejsza ilosc energii a nizeli calkowita ilosc energii mozliwa do uzyskania ze spalenia wprowadzonej dawki paliwa...
Poza tym gdy silnik pracuje przy lambda 0.8 czyli na mieszance bogatej poprostu przepala, czyli bierze wiecej paliwa a nizeli jest w stanie spalic, a to chyba nierozsadne chocby z czystego punktu widzenia ekonomiki :roll:
MOC&OFFROAD-GOOD IDEA :)21
CHYBA UAZ V8 6.2
PREZES KLUBU NOCNYCH KASZTANIARZY 4x4 :)13

Awatar użytkownika
CLIMBER
 
 
Posty: 1362
Rejestracja: pn lis 25, 2002 7:49 am
Lokalizacja: Warszawa/Przemyśl/Mazury

Post autor: CLIMBER » sob lip 31, 2004 1:33 am

MOC pisze:
SebastianS pisze:Ale maksymalną moc osiągnie przy wsp. lambda ok. 0,8, oczywiście kosztem niezupełnego spalenia części paliwa
tu sie nie zgodze, jak mozesz osiagnac wieksza moc ze spalenia czesci paliwa? Spalanie niezupelne lub niecalkowite badz oba te rodzaje spalania daja w rezultacie mniejsza ilosc energii a nizeli calkowita ilosc energii mozliwa do uzyskania ze spalenia wprowadzonej dawki paliwa...
Poza tym gdy silnik pracuje przy lambda 0.8 czyli na mieszance bogatej poprostu przepala, czyli bierze wiecej paliwa a nizeli jest w stanie spalic, a to chyba nierozsadne chocby z czystego punktu widzenia ekonomiki :roll:


MOC czasami ci sie uda ci sie napisac jakiegos sensownego posta w zrozumiały sposób :)2 :lol: 8)

Awatar użytkownika
SebastianS
 
 
Posty: 1185
Rejestracja: sob wrz 20, 2003 12:14 am
Lokalizacja: Gliwice

Post autor: SebastianS » sob lip 31, 2004 6:58 am

MOC pisze:
SebastianS pisze:Ale maksymalną moc osiągnie przy wsp. lambda ok. 0,8, oczywiście kosztem niezupełnego spalenia części paliwa
tu sie nie zgodze, jak mozesz osiagnac wieksza moc ze spalenia czesci paliwa? Spalanie niezupelne lub niecalkowite badz oba te rodzaje spalania daja w rezultacie mniejsza ilosc energii a nizeli calkowita ilosc energii mozliwa do uzyskania ze spalenia wprowadzonej dawki paliwa...
Poza tym gdy silnik pracuje przy lambda 0.8 czyli na mieszance bogatej poprostu przepala, czyli bierze wiecej paliwa a nizeli jest w stanie spalic, a to chyba nierozsadne chocby z czystego punktu widzenia ekonomiki :roll:
Teoretycznie masz rację. Teoretycznie jest tak, jak wcześniej napisał Pilmar. Ale w praktyce, z uwagi na nieidealne wymieszanie paliwa z powietrzem i pogarszające się w czasie spalania warunki palności dla pozostałej części ładunku w cylindrze, dla osiągnięcia pełnej mocy trzeba pewną ilość paliwa "poświęcić". Dlatego każdy ECU, przy wciśnięciu gazu w podłogę, pomija sygnały z sondy lambda, podając dodatkowe paliwo...

Następna część dyskusji z mojej strony dopiero za 10 dni :)21 Jadę chwilę odpocząć - pozdrawiam Was :)21

Awatar użytkownika
banan
      
      
Posty: 3291
Rejestracja: czw sie 22, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Międzyrzecz

Post autor: banan » sob lip 31, 2004 7:23 am

SebastianS pisze: Dlatego każdy ECU, przy wciśnięciu gazu w podłogę, pomija sygnały z sondy lambda, podając dodatkowe paliwo...
dokładnie...

Awatar użytkownika
pol
Posty: 491
Rejestracja: pn sie 19, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Wroclaw
Kontaktowanie:

Post autor: pol » sob lip 31, 2004 7:53 am

dobra, trzeci kondensator i wymiana przerywacza chyba pomogly, jet jeszcze jeden bajer ze przy ok 6 tys jakby gubil zaplony, mam podejrzenie o kable, zmierzylem opornosc i wyszko ok 13K, porownalem do kabli od poloneza ktore maja ok 3K, roznica dosc znaczna przy tej samej dlugosci, moze to to jeszcze tlumi iskre
Gelenda Cabrio 300TD

Awatar użytkownika
pilmar
Posty: 1917
Rejestracja: pt maja 09, 2003 9:20 pm
Lokalizacja: Białobrzegi n.Pilicą

Post autor: pilmar » ndz sie 01, 2004 8:07 am

SebastianS pisze:
pilmar pisze:a może te dwa gaźniki to o jeden za dużo?
cylindry nie są w stanie przerobić tego co dostaną od dwóch gażników?
Bzdura... Cylindry biorą tylko tyle z gaźników, ile zassają... Tylko proporcja paliwa do powietrza musi być w określonym przedziale.
czyli nie do końca bzdura...

Awatar użytkownika
MOC
Posty: 1878
Rejestracja: pn lip 07, 2003 3:11 pm
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:

Post autor: MOC » ndz sie 01, 2004 10:39 pm

SebastianS pisze:Teoretycznie masz rację. Teoretycznie jest tak, jak wcześniej napisał Pilmar. Ale w praktyce, z uwagi na nieidealne wymieszanie paliwa z powietrzem i pogarszające się w czasie spalania warunki palności dla pozostałej części ładunku w cylindrze, dla osiągnięcia pełnej mocy trzeba pewną ilość paliwa "poświęcić". Dlatego każdy ECU, przy wciśnięciu gazu w podłogę, pomija sygnały z sondy lambda, podając dodatkowe paliwo...

Następna część dyskusji z mojej strony dopiero za 10 dni :)21 Jadę chwilę odpocząć - pozdrawiam Was :)21
No i znowu nie moge sie z toba calkowicie zgodzic :wink:

W silnikach benzynowych komputer sterujacy dobiera dawke paliwa dostarczana do silnika w zaleznosci od masowego przeplywu powietrza podawanego przez przeplywomierz w stosunku stechiometrycznym...
nowa generacja natomiast silnikow np. GDI, tzn silnikow o spalaniu uwarstwionym, posiada lambde juz wyzsza, jej wartosc dochodzi nawet do 2 w pewnych przedzialach komory spalania, a wiadomym jest ze przy lambdzie 1,6 zaplon juz nie zachodzi. Tak wiec ilosc podawanego powietrza w stosunku do paliwa jest duzo wieksza, z tym ze wymaga to specjalnie uksztaltowanej komory spalania, odpowiedniej charakterystyki wtrysku i ukierunkowanego przeplywu powietrza, tak aby w okolicy swiecy zaplonowej nagromadzic mieszanke bogata celem wystapienia zaplonu, ktorego plomien propaguje w rejony mieszanki ubogiej, ktora z kolei nie zapalilaby sie od energii iskry elektrycznej swiecy...
Ogolnie chodzi o to zeby mieszanka paliwowo-powietrzna znajdujaca sie w centrum otoczona byla powietrzem, jako czynnikiem izolujacym ja od elementow komory spalania - co jak powszechnie wiadomo niesie ze soba same korzysci. Kolejna sprawa jest to ze wraz ze zwiekszona iloscia dostarczanego powietrza rosnie nam sprawnosci (to jest praktycznie charakterystyka liniowa), uzyskujemy wieksza moc przy mniejszym jednostkowym zuzyciu paliwa, o skladnikach toskycznych w tym NOx juz nawet nie bede wspominal...
MOC&OFFROAD-GOOD IDEA :)21
CHYBA UAZ V8 6.2
PREZES KLUBU NOCNYCH KASZTANIARZY 4x4 :)13

Awatar użytkownika
SebastianS
 
 
Posty: 1185
Rejestracja: sob wrz 20, 2003 12:14 am
Lokalizacja: Gliwice

Post autor: SebastianS » wt sie 10, 2004 7:48 pm

No, jestem z powrotem po urlopiku...

Tak, przepływomierz, jaki by nie był - zapewnia stechiometryczny skład mieszanki w obszarze niemal całego zakresu, a korekty zapewnia pracująca w pętli sprzężenia zwrotnego sonda lambda. No i właśnie przy pełnej klamie owa pętla jest pomijana, dla uzyskania pełnej mocy, oczywiście kosztem toksyczności spalin. Mowa tu oczywiście o konwencjonalnych silnikach, nie z wtryskiem bezpośrednim, gdzie wsp. nadmiaru powietrza faktycznie jest wyraźnie wyższy, ale tylko przy obciążeniach częściowych. Przy maksymalnym wciśnięciu pedału - jak powyżej.

Co do reszty - zgoda...

Awatar użytkownika
SebastianS
 
 
Posty: 1185
Rejestracja: sob wrz 20, 2003 12:14 am
Lokalizacja: Gliwice

Post autor: SebastianS » wt sie 10, 2004 7:53 pm

MOC pisze: o skladnikach toskycznych w tym NOx juz nawet nie bede wspominal...
Mogę się mylić, ale kiedyś chyba nawet sam wspominałeś tu na forum, że właśnie problemy z podwyższoną zawartością NOx w silnikach GDI stały się podstawą do przerwania ich produkcji, celem dopracowania konstrukcji, lub układu katalitycznego, dla ich redukcji... Wiem, że Japńcy mieli tam jakieś klocki z tym... ALe widzę, że GDI tu i ówdzie się pokazują, choć zdaje się, niezbyt powszechnie. Za to VW już w golfach V oferuje ponoć wręcz wyłącznie silniki z bezpośrednim wtryskiem benzyny (FSI czy jakoś tak). Czyżby Niemcy wyprzedzili Japońców?

Awatar użytkownika
banan
      
      
Posty: 3291
Rejestracja: czw sie 22, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Międzyrzecz

Post autor: banan » śr sie 11, 2004 4:36 am

SebastianS pisze: Czyżby Niemcy wyprzedzili Japońców?
a było kiedyś inaczej ?

ODPOWIEDZ

Wróć do „Uaz”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości