Zmielił sie most :(

[vandall1]

Marci! A współosiowość?Taż to ch.. strzeli!Ja tam bym wywalił....A wiadomo,że bardzo trzeba pilnować luzów dwustożkowego,bo to najważniejsze.

[KAZIK]

... nie zgadzam się z tobą wcale a wcale... jak podpora jest to ma być...

Wiedziałem, że obóz zwolenników łożyska podpory ataku się odezwie.
Tak trzymać

[Marci]

cos wymysl podpora ma być zobacz jakie tam siły działają zwłaszcza jak jedziesz w terenie lub kup drugi most (300-400zł) i po problemie tylko go wyreguluj luzy bo go też szlak trafi tak szczerze to niewidziałem jeszcze dyfra bez tego łozyska ale kazdy sobie zepke skrobie dobrej nocy panowie to tyle z mojej strony a łozysko ma być i już

[KAZIK]

Taa..
Wmontuj łożysko w pieprzniętą obudowę a potem to od razu kupuj drugi most

[JaFuzz]

Noooo,ale jak Jaromie nadpękła ta obudowa noskowego-to chyba lepiej ja całkiem wypieprzyć,nie?

Po oblukaniu tego pęknięca nie jestem pewien czy ono już klasyfikuje je do wyrombania podpory... w końcu jest u nas pare zakładów dobrze znających się na spawaniu żeliwa... inna sprawa to czy ta podpora sama się nie exmituje podczas wyjmowania ataku... bo coś mi się tak wydaje... ni cholery nie możemy tego ruszyć z tamtąd... trza bęedzie jaiś ściągacz namotać ... bo wersia młotek 5kilowy mnie jakoś nie przekonuje
może ma kto w okolicy taki ściągacz na pożyczkę

[Marci]

Taa..
Wmontuj łożysko w pieprzniętą obudowę a potem to od razu kupuj drugi most

przecierz niewiem jak jest pękniete bo przytym niebyłem jak jest tylko pęknięte to pospawać a jak już niema tego oczka to druga obudowa
bo luz na tych łozyskach bedziesz co tydzien regulował

[banan]

... nie zgadzam się z tobą wcale a wcale... jak podpora jest to ma być... mam nadzieję że w odziedziczonych po tobie te podpory znajdę...

nie znajdziesz...
luzy na wałku atakującym kasuje się regularnie...najlepiej wogóle w te stożkowe dwurzędowe nie zakładać dystansu między nimi...zobacz jakie malutkie jest łożysko na podporze - i gniazdo w dziewięciu przypadkach na dziesięć jest wybite...uwierz, że podpora jest zbędna...i nie jest to tylko moje zdanie ale wielu osób które użytkuja uazowe mosty dość intensywnie...

[banan]

bo luz na tych łozyskach bedziesz co tydzien regulował

piękna teoria...sprawdzałeś ? czy sobie wydedykowałeś ?
gdy jest podpora to właśnie oszukuje prawdziwy luz...a główne łożyska już pracują "bokiem"...

[Marci]

nie praktyka bo ja w swoim dzipku to przerabiałem w przednim i tylnim moscie i umnie luzu na łozysku podporwym brak bo gniazdo nie jest wyj....ne a łozysko to kosztuje około 30zł ale mówie kazdy zrobi jak uważa to moje zdanie umnie jest to łozysko

[JaFuzz]

luzy na wałku atakującym kasuje się regularnie...najlepiej wogóle w te stożkowe dwurzędowe nie zakładać dystansu między nimi

ciach...
kuhde... trza było od razu powiedzieć... jak się kasuje te luzy

[banan]

no jak? dokręcając nakrętke...tylko nie za mocno bo się zapali łożysko...

[JaFuzz]

no jak? dokręcając nakrętke...tylko nie za mocno bo się zapali łożysko...

i to wszystko tak się zastanawiałem czemu to to takie luźne... nawt pół zwoja dokręciłem... hehehe... powiedz mi czy zamierzasz przesłać mi wskaźnik oleju czy nie jak nie to sobie jutro kupie... na Łodzi

[banan]

zamierzam...a wskaźnik sobie kup i tak bo się czasami psują...
co do regulacji to to wszystko...a w którym moście się luz zrobił ?

[JaFuzz]

zamierzam...a wskaźnik sobie kup i tak bo się czasami psują...
co do regulacji to to wszystko...a w którym moście się luz zrobił ?

tył bo przód to na razie z powodu bananatowości wału odłączony... ale i tak się przymioerzam do rozbiórki obu... tylko one mi zostały... już wszystkie inne podzespoły rozłożyłem na czynniki pierwsze i poskładałem po swojemu... tak dla pewności... czy trocin nie ma wśrodku.... a z przedniego mostu, jak zmieniałem olej, to taki niepewny leciał... lekko świecący... jakby z opiłkami... trochu mnie to martwi... ale spoko; czy podpór nie ma w obu mostach i pytanie jak udało ci się zrobić taki krzywy przedn wał napędowy

[banan]

skrzynie i reduktor też rozbierałeś ?
po co ? i jak wyglądały ?
opiłki....taa...a pomyśleć to się nie chce ? że to smar z przegubów ?
podpór nie ma w obu...ale załóż sobie...będzie ci się lepiej spać (bo nic innego to nie daje poza upierdliwością przy składaniu)
a wał to na szybko robiony przed wyjazdem...i taki został już...

[MOC]

po czterech latach prac tyle niedorobek

[JaFuzz]

skrzynie i reduktor też rozbierałeś ?
po co ? i jak wyglądały ?

Rozbierałem bo nie znoszę jak sprzęt rzyga na potęgę... wyglądały ok... trochu dodystansowałem, tu i tam uszczelki zmieniłem... ale ogólnie to jest ok... a ze smarem to faktycznie bym nie wpadł... a co do podpory to już śpię spokojnie... jak dzisiaj wyciągnęliśmy dwurzędowe łożysko ataku i zobaczyłem jego gabaryty, to faktycznie mogę uwierzyć że to łożysko na podporze to niewiele zmienia...

[banan]

no
co do żygania...mówi się trudno

[JaFuzz]

po czterech latach prac tyle niedorobek

hehehe 4 lata i śmiga... ciekawe ile Tobie zejdzie... po ostatnich fotkach to mniemam że jeszcze 4 latka conajmniej... i dopiero wejdziesz w fazę testów terenowych... i sprzedaż jak Banan hehehe

[JaFuzz]

no
co do żygania...mówi się trudno

uznaj to za zboczenie ale nie trudno... już się nasłuchałem o tym że musi ciec... blablablabla

[MOC]

po czterech latach prac tyle niedorobek

hehehe 4 lata i śmiga... ciekawe ile Tobie zejdzie... po ostatnich fotkach to mniemam że jeszcze 4 latka conajmniej... i dopiero wejdziesz w fazę testów terenowych... i sprzedaż jak Banan hehehe

nic sie nie boj w tym roku teren zobaczy a nawet poczuje

[JaFuzz]

nic sie nie boj w tym roku teren zobaczy a nawet poczuje

jaasne... a łyżka na to niemożliwe... foty mu pokażesz i błota szufelką napchasz... hehehe chiba że błoto w spreyu sprzedają ...

[banan]

no
co do żygania...mówi się trudno

uznaj to za zboczenie ale nie trudno... już się nasłuchałem o tym że musi ciec... blablablabla

nie miałem robić pomnika...i simmeringów wymieniać co dwa miesiące...
a oliwe zmieniałem baaardzo często - w przekładniach co wodowanie praktycznie...

[Jaroma]

Atak, talerz i komplet lozysk juz prawiem mam
Prosze znawcow tematu o porade jak to szybko sprytnie zdystansowac. Jaka kolejnosc itd...
Przy gabarytach tego ogromnego łozyska to male w podporze wyglada conajmniej jak idz stad wiec zastanawiam sie czy potraktowac mlotem peknieta podpore czy raczej do spawacza zaniesc noo ale o to nie pytam, wiem sa dwa obozy jedni za inni przeciw.

[banan]

to się nie pytaj tylko uderz młotem
co dystansować ? na mechaniźmie różnicowym łożyska też wymieniasz ?