Kilka pytań

[wieprzowina]

Że tak zapytam. Jeździłeś kiedyś na co dzień autami z silnikami zasilanymi poprzez prymitywne gaźniki typu pf126p, 125p, polonez?

[barthez008]

Wiesz ja tam ogólnie starym kierowcom nie jestem jednak zdarzyło mi się i maluszkiem i ciągniczkiem mniejszym przejechać. Ale właściwie to nie wiem co to ma do rzeczy?? A tak w ogóle to dawałem go lepszym i bardziej doświadczonym kierowcom i niejednokrotnie mi to jednak lepiej szło Napiszę jeszcze, że przecież ja wiedziałem co kupuję i jak by mi on nie odpowiadał to bym sobie np. Suzuki kupił. Ale to nie jest to....
Pzdr

[barthez008]

oj Panowie,
normalnie człowiek coś zrobi i się cieszy, a tu za chwile następne do roboty .

Jadę sobie dzisiaj wszystko pięknie, odpalił aż miło aż tu nagle wrzucam trzeci bieg i..... i niby mi go nie wyrzuciło do końca jednak coś mi przeskakuje. Popatrzyłem na drążek a on jak gazu dodam to właśnie tak zaczyna przeskakiwać i tak nie za miło .

I teraz następne pytanie : co to może być bo ja myślałem nad trybami jednak najlepiej było by chyba jak bym wzioł i tą skrzynie rozebrał. Prosiłbym tylko o podpowiedź jak się do niej dostać. Czy wystarczy odkręcić tych kilka śrubek z środka od góry czy jednak coś więcej...
Mam tylko nadzieje, że to nic poważnego ale pewnie następne pieniążki polecą

[kb-autostyle]

doprowadź wszystko do porządku i jeździć
a to gaźnik nie działa a to skrzynia nie działa ..

tutaj masz wszystko i tekst rosyjski co i jak:
http://www.autoprospect.ru/uaz/3151-220 ... edach.html

[barthez008]

Po prostu chciałem się dowiedzieć co może być przyczyną bo np. na razie dowiedziałem się o luzie na wałku głównym, łożyskach, trybach, poduszkach. I chciałem się dowidzieć co może być najprawdopodobniejszą przyczyną. To tyle.

Ale przede wszystkim chciałem się dowiedzieć jak najłatwiej dostać się do tej skrzyni abym mógł wszystko sprawdzić.

Co do gaźnika to można by powiedzieć, że do wiosny temat jest zamknięty . Wspomnę tylko jeszcze raz, że gaźnik jest na pewno w porządku. Ale tak jak mówię ten temat jest mniej istotny.

[klucz13]

Po prostu chciałem się dowiedzieć co może być przyczyną bo np. na razie dowiedziałem się o luzie na wałku głównym, łożyskach, trybach, poduszkach. I chciałem się dowidzieć co może być najprawdopodobniejszą przyczyną. To tyle.

.

Wszystko a nawet więcej lub tylko więcej

[barthez008]

oj jeja jeja
Chcę wiedzieć na co mam zwrócić największą uwagę i tyle.
I czy może mi ktoś normalnie napisać jak mogę to najłatwiej sprawdzić
Panowie bez nerwów

[klucz13]

Chcę wiedzieć na co mam zwrócić największą uwagę i tyle.
I czy może mi ktoś normalnie napisać jak mogę to najłatwiej sprawdzić

Nie można być chaotycznym i nic nie można pominąć, bo wszystko jest ważne Najłatwiej sprawdzić to wsiąść i się przejechać , jak coś nie działa to patrzeć co nie dział a jak już się wypatrzy co, to rozebrać i dalej patrzeć co tam nie działa, i jak znowu się wypatrzy to co nie działa to wymienić to na takie co działa
Wot i cała filozofia

[barthez008]

I o to też mi właśnie chodziło, teraz już wszystko rozumie. Bez was bym sobie nie poradził

[klucz13]

I o to też mi właśnie chodziło, teraz już wszystko rozumie. Bez was bym sobie nie poradził

No dobra nie dziękuj tak i wstań już z kolan

[barthez008]

haha
oj dobra wystarczy już tego spamu. Się za robotę trzeba wziąć bo Uaz już czeka .

Tylko na serio jakby mi ktoś mógł podpowiedzieć jak się mogę dostać do tej skrzyni to był bym dozgonnie wdzięczny. Interesuje mnie czy dostanę się do niej odkręcając np. te śrubki w kabinie.

PS. Jeszcze pytanie takie mam, czego mogę się spodziewać po Uazie następnego co może się zepsuć

[klucz13]

Branie się za cokolwiek bez wiedzy czy instrukcji zakrawa na kpinę, więc najsampierw ściągnij z netu jak ta maszyna szatana i stalina jest zbudowana, popatrz i dopiero jak czegoś nie będziesz rozumiał to pytaj. Za chwilę założysz temat " jak zmienić koło ? "

[barthez008]

Ale słuchaj przecież po to jest chyba to forum
Bez przesady jeżeli nie chcecie to nie piszcie, ja tam sobie poradzę sam. Tak jak mówię jesteście to mówię wezmę i zapytam. Forum z tego co mi wiadomo jest po to aby się czegoś dowiedzieć a nie pisać jaka tam jest pogoda u kogoś.
Po prostu ja dopiero zaczynam przygodę z tą maszyną i tyle... Poco mam szukać dziury w całym jak mogę zrobić to szybciej. A może akurat miał ktoś taką sytuację i wie jak ją rozwiązać.

Każdy tak naprawdę udaję tu nie wiadomo kogo i nie wiadomo jak mądrego a jak przyjdzie co do czego to jesteście zdolni tylko spam zrobić.

Tak jak już pisałem wystarczy tej rozmowy. Wystarczyło napisać, że nie wiesz lub nie chcesz wiedzieć lub po prostu powstrzymać się od komentarzu. Żarty też są potrzebne ale do przesady.

Czytałem już sporo tematów i z tego co widzę to w większości wygląda to podobnie. A jak ktoś zada bardziej zaawansowane pytanie to albo jest, że szkoda czasu i roboty albo sobie nie poradzisz albo.....
Pozdrawiam

[Takayuki]

No słuchaj, ale wszystko, dosłownie wszystko o UAZie masz bardzo przystępnie i z rysunkami opisane w kilkusetstronicowej instrukcji napraw... łącznie z tabelkami typu co nie działa i co może być przyczyną... co załatwia większość pytań na forum.
Finezje typu regulacja gaźnika instrukcja może nie ogarniać w 100% - to popowiedzieli ludzie.
Teraz pytasz o skrzynię biegów, podstawowy podzespół samochodu, nie chcesz/nie potrafisz jej zidentyfikować [nooobo, trzeba się pod samochód położyć... i zobaczysz wtedy 4 nakrętki ją trzymające, i że jest z reduktorem skręcona, i że prościej komplet wyjąć], a wszystko masz pięknie podane w instrukcji, do której Ci się nie chciało tyłka ruszyć Nie dziw się wtedy, że sobie ktoś jaja robi albo czepia się ortów jak w temacie obok.

Ty chcesz, żeby Ci wszystko podać jak na tacy, @klucz chce żebyś przeczytał manual gdzie masz odpowiedź na pytanie i milion innych naprawdę przydatnych wiadomości - nie sądzisz, że ma trochę racji?
Żarty były są i będą - jeśli chcesz tylko 100% odpowiedzi na pytanie albo nic, od tego jest dział samochodowy na elektrodzie A jeśli się nie boisz 9 postów na 10 będących nie na temat, to w tym jednym często można znaleźć wiedzę tajemną niedostepna gdzie indziej - taki urok forum.

[klucz13]

No słuchaj, ale wszystko, dosłownie wszystko o UAZie masz bardzo przystępnie i z rysunkami opisane w kilkusetstronicowej instrukcji napraw... łącznie z tabelkami typu co nie działa i co może być przyczyną... co załatwia większość pytań na forum.
Finezje typu regulacja gaźnika instrukcja może nie ogarniać w 100% - to popowiedzieli ludzie.
Teraz pytasz o skrzynię biegów, podstawowy podzespół samochodu, nie chcesz/nie potrafisz jej zidentyfikować [nooobo, trzeba się pod samochód położyć... i zobaczysz wtedy 4 nakrętki ją trzymające, i że jest z reduktorem skręcona, i że prościej komplet wyjąć], a wszystko masz pięknie podane w instrukcji, do której Ci się nie chciało tyłka ruszyć Nie dziw się wtedy, że sobie ktoś jaja robi albo czepia się ortów jak w temacie obok.

Ty chcesz, żeby Ci wszystko podać jak na tacy, @klucz chce żebyś przeczytał manual gdzie masz odpowiedź na pytanie i milion innych naprawdę przydatnych wiadomości - nie sądzisz, że ma trochę racji?
Żarty były są i będą - jeśli chcesz tylko 100% odpowiedzi na pytanie albo nic, od tego jest dział samochodowy na elektrodzie A jeśli się nie boisz 9 postów na 10 będących nie na temat, to w tym jednym często można znaleźć wiedzę tajemną niedostepna gdzie indziej - taki urok forum.

Należ dodać że wiekszość starej gwardii zaczynała od uazów i znają to na pamięć i wyrywki, a na tak infantylne pytania zadawane średnio co miesiąc przez jakiegoś dzięcioła to już tylko rzygać się chce

[barthez008]

Dobra mam tą książkę, także ją sobie poczytam.

Ale wydaje mi się, że na to odpowiedzi tam nie ma :

Sytuacja jest następująca, zdarza się ona w przypadku kiedy załączam przedni napęd. Często mam tak, że muszę się kawałek przejechać, żeby dźwignia wróciła na położenie samego tylnego napędu.
I teraz tak bo kolega ma robura i on mówi, że przy zmianie reduktora i napędu to on sprzęgła nie używa.
I powiem wam, że zaobserwowałem, że ten napęd łatwiej schodzi bez użycia sprzęgła. Tylko nie wiem czy to jest poprawne, czy jednak to sprzęgło powinno być wciśnięte. No bo ja na przykład wcześniej cały czas tego sprzęgła używałem, ale teraz już sam nie wiem.
I co wy na to Jak to wy robicie

Pozdrawiam

[dzikigor]

Używam sprzęgła, po to jest napęd przełącza mi bez zająknięcia i nap... wajchą przód -tył

[barthez008]

Mi się też właśnie wydawało, że powinno się sprzęgło użyć, jednak trochę zwątpiłem po tej podpowiedzi kolegi

[Takayuki]

Sytuacja jest następująca, zdarza się ona w przypadku kiedy załączam przedni napęd. Często mam tak, że muszę się kawałek przejechać, żeby dźwignia wróciła na położenie samego tylnego napędu.

Dźwignia w położenie tyłu wraca kiedy wyłączasz przedni napęd - to masz na myśli?
Reduktor na postoju się przełącza, napęd do jakiejś niskiej prędkości - na bank jest też w książce
Problemy wynikają ze tego, że na nierównościach albo przy skręcie przedni i tylni most robi różną ilość obrotów kołami - i normalnie pojawia się to jako naprężenie w reduktorze między jednym a drugim wałem napędowym, któreś koło się uślizgnie i jest ok [dlatego nie jeździ się 4x4 na asfalcie - się nie uślizgnie tylko coś się urwie]. Jeżeli masz takie naprężenia, stoisz, i chcesz rozpiąć reduktor - nie przesuniesz naprężonych zębów, wtedy pomaga podjechanie kawałek ciągnąc za dźwignię; albo cofnięcie - likwidujesz naprężenia kręcąc wszystkim w drugą stronę. Załączyć się powinno zawsze. Problem może być też z samym mechanizmem - ośka po której chodzą dźwignie powinna być smarowana - może nie być, dźwignie przesuwają elementy e reduktorze które mogą być wyrobione albo coś innego z nimi nie tak... manual, rysunek, i zrozumiesz jak co działa i o co chodzi

[djmorasko]

Sytuacja jest następująca, zdarza się ona w przypadku kiedy załączam przedni napęd. Często mam tak, że muszę się kawałek przejechać, żeby dźwignia wróciła na położenie samego tylnego napędu.

Dźwignia w położenie tyłu wraca kiedy wyłączasz przedni napęd - to masz na myśli?
Reduktor na postoju się przełącza, napęd do jakiejś niskiej prędkości - na bank jest też w książce
Problemy wynikają ze tego, że na nierównościach albo przy skręcie przedni i tylni most robi różną ilość obrotów kołami - i normalnie pojawia się to jako naprężenie w reduktorze między jednym a drugim wałem napędowym, któreś koło się uślizgnie i jest ok [dlatego nie jeździ się 4x4 na asfalcie - się nie uślizgnie tylko coś się urwie]. Jeżeli masz takie naprężenia, stoisz, i chcesz rozpiąć reduktor - nie przesuniesz naprężonych zębów, wtedy pomaga podjechanie kawałek ciągnąc za dźwignię; albo cofnięcie - likwidujesz naprężenia kręcąc wszystkim w drugą stronę. Załączyć się powinno zawsze. Problem może być też z samym mechanizmem - ośka po której chodzą dźwignie powinna być smarowana - może nie być, dźwignie przesuwają elementy e reduktorze które mogą być wyrobione albo coś innego z nimi nie tak... manual, rysunek, i zrozumiesz jak co działa i o co chodzi

Madrze gada, w górę dziada ....

[barthez008]

No Panowie, witam ponownie .
Jeszcze nie wiem co i jak, bo skrzyni nie rozbierałem, ale powoli się rozglądam na wszelki wypadek. Co myślicie o tej skrzyni
http://allegro.pl/uaz-469-b-skrzynia-z- ... 51128.html
wiecie od razu mam też reduktor .
Patrzyłem na tarmocie i tam jest sama skrzynia za 1800 zł. Ale jest nowa, także nie wiem Co wy o tym myślicie Z tego co z tym gościem z allegro rozmawiałem to widać, że taki w porządku i raczej kitu nie wciska.

Czekam na odpowiedzi

[Takayuki]

Rozbierz, może się okaże, że za stówkę naprawisz; przy okazji się czego nauczysz. Jak będzie złom kompletny, wtedy szukaj drugiej.

[Balu-Balu]

Koła na przodzie i tyle masz w tym samym rozmiarze Stopień zużycia opon też powinien być zbliżony. Sprawdź również czy mosty mają te same przełożenia. To wszystko ma wpływ na naprężenia w reduktorze.

[barthez008]

Koła mam te same i stopień zużycia również jest praktycznie identyczny. Co do mostów to mam oryginalne, także przełożenia raczej też są takie same.

Co do skrzyni to jej na razie nie zamawiam tylko tak się rozglądam jakby coś. A ogólnie to raczej się za dużo nie nauczę bo będę zmuszony w tej chwili wziąć i zawieźć Uaza do mechanika, bo w garażu piecu i kanału nie mam. Kolega ma kanał i piecyk tylko, że znowu Uaz się u niego nie mieści
Ale, żeby nie było bo ja ogólnie garaż mam i sprzętu też dość sporo do napraw, tylko tak o kanale nikt nie pomyślał i..... Myślę kupić sobie taki podnośnik ale to jeszcze... na razie tylko myślę

[Balu-Balu]

Prawdziwy właściciel Uaza nie ma kanału anie pieca.