jak wyżej... wszystkie modele...
Moderator: Student
-
JarekP4x4
-

- Posty: 162
- Rejestracja: pn gru 08, 2003 4:50 pm
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Post
autor: JarekP4x4 » pt lis 04, 2005 11:02 am
Bananowy ale nie pochwaliles sie co bylo
Malo troche napisales - podziel sie

-
BANANowy
-

- Posty: 111
- Rejestracja: wt lut 08, 2005 11:49 am
- Lokalizacja: Toruń - Złotoria
-
Kontaktowanie:
Post
autor: BANANowy » pt lis 04, 2005 9:36 pm
szczerze? nie wiem

facet ktory mi to robil handluje oldtimerami i od tego czasu siedzi w reichu. samochod odbieralem sam od niego z podrworka. takze nic z nim niegadalem. zadzwonie do niego jak tylko bede wiedzial ze jest
-
LR_Olek
-

- Posty: 16782
- Rejestracja: ndz sty 06, 2002 1:00 am
- Lokalizacja: Żuławy
-
Kontaktowanie:
Post
autor: LR_Olek » ndz wrz 17, 2006 7:06 pm
BANANowy pisze:szczerze? nie wiem

facet ktory mi to robil handluje oldtimerami i od tego czasu siedzi w reichu. samochod odbieralem sam od niego z podrworka. takze nic z nim niegadalem. zadzwonie do niego jak tylko bede wiedzial ze jest
zaraz bedzie rok i nadal nic nie wiesz?

-
GikroV
-

- Posty: 1041
- Rejestracja: ndz lut 19, 2006 10:48 am
- Lokalizacja: Koszalin, Rosnowo (Airport Zegrze Pomorskie)
Post
autor: GikroV » ndz wrz 17, 2006 10:49 pm
A co do boczków i plaskaczy... Oryginalny Uaz to wytrzyma przewrotkę? Taki ze zwykłym stelażem, nadstawkami i plandeką? Tak sobie na chope wjechałem i jak mnie na dwa kółka (po lewej) machneło to mało sie nie posrałem... bo bez stelaża. Kumpel "zboczył" kiedyś Uaza na prawą strone, poobijał sie tylko... Czy przeturlanie sie Uazem jest możliwe bez ofiar śmiertelnych?
-
LR_Olek
-

- Posty: 16782
- Rejestracja: ndz sty 06, 2002 1:00 am
- Lokalizacja: Żuławy
-
Kontaktowanie:
Post
autor: LR_Olek » pn wrz 18, 2006 7:21 am
GikroV pisze:A co do boczków i plaskaczy... Oryginalny Uaz to wytrzyma przewrotkę? Taki ze zwykłym stelażem, nadstawkami i plandeką? Tak sobie na chope wjechałem i jak mnie na dwa kółka (po lewej) machneło to mało sie nie posrałem... bo bez stelaża. Kumpel "zboczył" kiedyś Uaza na prawą strone, poobijał sie tylko... Czy przeturlanie sie Uazem jest możliwe bez ofiar śmiertelnych?
nie masz najmniejszych szans na przezycie,bo co ma cie uratowac? szmata rozwieszona na rurkach ze starodawnej anteny tv?
Ostatnio zmieniony pn wrz 18, 2006 11:02 am przez
LR_Olek, łącznie zmieniany 1 raz.
-
GikroV
-

- Posty: 1041
- Rejestracja: ndz lut 19, 2006 10:48 am
- Lokalizacja: Koszalin, Rosnowo (Airport Zegrze Pomorskie)
Post
autor: GikroV » pn wrz 18, 2006 10:47 am

Heh... LR_Olek ładnie mnie pocieszyłeś... Ale Uaz to sie chyba tak strasznie często nie wywraca... Będzie trzeba wolniej po chopach jezdzić

-
gosc

- Posty: 2385
- Rejestracja: ndz sty 29, 2006 1:16 am
- Lokalizacja: north east of england
Post
autor: gosc » pt wrz 22, 2006 6:23 pm
przezylem dacha w uazie bez klatki i zyje , fakt zamiast szmaty mialem plastik i moze to zamortyzowalo przewrotke , uaz oparl sie na masce i oparciach foteli
Życie trzeba przeżyć tak, by wstyd było opowiadać, a przyjemnie wspominać..
-
mudder
-

- Posty: 2679
- Rejestracja: pn maja 16, 2005 6:41 pm
- Lokalizacja: KTT/KBC/KR
-
Kontaktowanie:
Post
autor: mudder » pt wrz 22, 2006 6:25 pm
gosc pisze:przezylem dacha w uazie bez klatki i zyje , fakt zamiast szmaty mialem plastik i moze to zamortyzowalo przewrotke , uaz oparl sie na masce i oparciach foteli
no wszystko zależy od stylu w jakim się wykona owe dachowanie ja w każdym bądź razie nie pojechał bym w teren uaze bez porządnej klatki

w sumie 1353 KM

no replacement for displacement!
-
pakjusz_pl

- Posty: 526
- Rejestracja: śr lis 30, 2005 11:39 pm
- Lokalizacja: Kościerzyna
Post
autor: pakjusz_pl » pt wrz 22, 2006 6:36 pm
no ja to klatke mam

ale czy solidna to sie okaze bo dacha ani boczka zadnego jeszcze nie mialem

i moze i dobrze po co w taki sposob klatke testowac

Nie ma to jak poszalec radzieckim sprzetem

-
LR_Olek
-

- Posty: 16782
- Rejestracja: ndz sty 06, 2002 1:00 am
- Lokalizacja: Żuławy
-
Kontaktowanie:
Post
autor: LR_Olek » pt wrz 22, 2006 6:38 pm
pakjusz_pl pisze:no ja to klatke mam

ale czy solidna to sie okaze bo dacha ani boczka zadnego jeszcze nie mialem

i moze i dobrze po co w taki sposob klatke testowac

zaraz ,to zrobiles klatke i nie masz pewnosci ze jest mocna?
to po co ja robiles?

-
pakjusz_pl

- Posty: 526
- Rejestracja: śr lis 30, 2005 11:39 pm
- Lokalizacja: Kościerzyna
Post
autor: pakjusz_pl » pt wrz 22, 2006 6:45 pm
Sam jej nie robilem...odkupilem uaza od znajomego juz z klatka..wyglada na solidna ale pewnosci nigdy nie ma jak sie zachowa w "trudnej sytuacji"

oby jak najdluzej nie sprawdzac

Nie ma to jak poszalec radzieckim sprzetem

-
LR_Olek
-

- Posty: 16782
- Rejestracja: ndz sty 06, 2002 1:00 am
- Lokalizacja: Żuławy
-
Kontaktowanie:
Post
autor: LR_Olek » pt wrz 22, 2006 7:15 pm
pakjusz_pl pisze:Sam jej nie robilem...odkupilem uaza od znajomego juz z klatka..wyglada na solidna ale pewnosci nigdy nie ma jak sie zachowa w "trudnej sytuacji"

oby jak najdluzej nie sprawdzac

przeciez klatki sie buduje po to aby wlasnie miec pewnosc...
-
Przemekslaw
-

- Posty: 2886
- Rejestracja: czw maja 19, 2005 6:58 pm
- Lokalizacja: Stalowa Wola
-
Kontaktowanie:
Post
autor: Przemekslaw » pt wrz 22, 2006 8:06 pm
A niektórym moze sie podoba siedzenie w klatkach

może to w nich wzbudza zwierzęcy instynkt
a na powaznie to podzielam zdanie LR_Olka

klatka + zapiete pasy = pewnośc..

-
faziuaz
-

- Posty: 1185
- Rejestracja: śr lis 16, 2005 8:52 pm
- Lokalizacja: przemysl
-
Kontaktowanie:
Post
autor: faziuaz » sob wrz 23, 2006 8:01 pm
a na powaznie to podzielam zdanie LR_Olka klatka + zapiete pasy = pewnośc..
.....pewność że.........nie ucieknie

-
Bartmann

- Posty: 1833
- Rejestracja: sob maja 14, 2005 10:24 pm
- Lokalizacja: Wawa
-
Kontaktowanie:
Post
autor: Bartmann » sob wrz 23, 2006 9:22 pm
Pewna to jest tylko k....a i policja.
Też mam klatkę zrobioną z rurek konstrukcyjnych...ale jedno tylko wiem na 100%...i tak kiedyś zejdę

-
pakjusz_pl

- Posty: 526
- Rejestracja: śr lis 30, 2005 11:39 pm
- Lokalizacja: Kościerzyna
Post
autor: pakjusz_pl » sob wrz 23, 2006 9:32 pm
Bartmann pisze:Pewna to jest tylko k....a i policja.
Też mam klatkę zrobioną z rurek konstrukcyjnych...ale jedno tylko wiem na 100%...i tak kiedyś zejdę

No dlatego mowie, mam klatke wyglądającą dosyć solidnie.

ale jak się zachowa np. podasz dachowania lub boczka to nigdy nie wiadomo

Nie ma to jak poszalec radzieckim sprzetem

-
gosc

- Posty: 2385
- Rejestracja: ndz sty 29, 2006 1:16 am
- Lokalizacja: north east of england
Post
autor: gosc » sob wrz 30, 2006 11:34 pm
mudder pisze:gosc pisze:przezylem dacha w uazie bez klatki i zyje , fakt zamiast szmaty mialem plastik i moze to zamortyzowalo przewrotke , uaz oparl sie na masce i oparciach foteli
no wszystko zależy od stylu w jakim się wykona owe dachowanie ja w każdym bądź razie nie pojechał bym w teren uaze bez porządnej klatki

tego dacha zaliczylem na czarnym

Życie trzeba przeżyć tak, by wstyd było opowiadać, a przyjemnie wspominać..
-
Przemekslaw
-

- Posty: 2886
- Rejestracja: czw maja 19, 2005 6:58 pm
- Lokalizacja: Stalowa Wola
-
Kontaktowanie:
Post
autor: Przemekslaw » ndz paź 01, 2006 1:55 am
gosc pisze:mudder pisze:gosc pisze:przezylem dacha w uazie bez klatki i zyje , fakt zamiast szmaty mialem plastik i moze to zamortyzowalo przewrotke , uaz oparl sie na masce i oparciach foteli
no wszystko zależy od stylu w jakim się wykona owe dachowanie ja w każdym bądź razie nie pojechał bym w teren uaze bez porządnej klatki

tego dacha zaliczylem na czarnym

no to jesteś
GOŚĆ

-
lukasz1000
- jestem tu nowy...

- Posty: 12
- Rejestracja: czw lis 30, 2006 11:23 pm
- Lokalizacja: gdynia
Post
autor: lukasz1000 » pn sty 29, 2007 6:40 pm
reaktywacja tematu...
mialem narazie 2 boki,plandeka ze zwyklym stelazem...
za 1 razem wygial sie tylko tyl stelaza,a za 2 juz troche gorzej...bo wybite przednie szyby,skrzywiona rama od szyby i spore straty w blacharce...ale ofiar nie bylo

UAZ 469b '78
-
has01
-

- Posty: 219
- Rejestracja: sob lis 05, 2005 10:01 am
- Lokalizacja: Wałbrzych/Poznań
Post
autor: has01 » wt sty 30, 2007 6:29 pm
To tylko sie ciesz ze nikt nie ucierpiał, bo ten stelaz do najmocniejszych nie nalezy

-
Grzegorz G.

- Posty: 781
- Rejestracja: pn lut 10, 2003 1:31 pm
- Lokalizacja: Warszawa
Post
autor: Grzegorz G. » śr sty 31, 2007 7:22 am
Ciekawe czy komuś rzeczywiście się ten stelarz połamał - ten nowszy, z grubymi rurami, czy tylko...
Choć fikołka przez maskę to i ja myślę, że by nie wytrzymał - ale tylko tak myślę - nie widziałem nigdy...
-
Kielon

- Posty: 364
- Rejestracja: pn wrz 25, 2006 3:38 pm
- Lokalizacja: KATOWICE
Post
autor: Kielon » śr sty 31, 2007 8:28 am
Trzeba moze na probe poholowac uaza na tym stelazu zamiast linki

bo jesli go nie uciagnie to juz na pewno nie uniesie
a test bedzie duzo mniej niszczacy

Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości