


Moderator: Student
Land Rover Ferlander byl u mnie na glowice byla peknieta wymienialem na nowa silnik 1.8 . W moim miescie jest jeszcze Defender na gwarancji i jest serwisowany w Rostowie nad Donem ok 400km.czesław&jarząbek pisze: miewasz je na warsztacie?
Gazon pisze:faziuaz pisze:założyłem wiele głowic bez szlifowania (po weryfikacji!)aluminiowych i wszystkie spełniały swoje zadaniegwarancja jakości to nie szlifowanie,a weryfikacja,która pozwala na wykrycie nawet niewidocznych na pierwszy rzut oka niedomagań
Fazi musi ze auta do ktorych zakladales te glowice nie byly zbyt drogie delikatnie mowiac . Jak bys mial warsztat i byl pracujacym szefem to napewno bys popotrzyl na ten temat innaczej. Tu na Kalkazie jak spaprasz robote i wlasciciel da mozliwosc poprawki to mozesz liczyc ze masz szczescie , a norma jest to ze spaprany samochod jest twoj . Ja narazie mam swoj i klijentowskich samochodow nie zbieram a znam mechanikow co sprzedawali domy bo sie tylko pomylili . I tak szlifowac czy nie kazdy sam ocenia no tylko cena bledu moze byc rozna.
Pozdrawiam z Kalkazu
Gazon
Zbierz odpowiednią ilość podpisów pod projektem zmiany ustawy i wal na Wiejską. Możesz też poprosić o taką inicjatywę Prezydenta RP, Ministra, marszałka Sejmu lub komisję Sejmową.....do dzieła chłopaku...mój podpis już masz:):):)KUbutek pisze:Gazon pisze:faziuaz pisze:założyłem wiele głowic bez szlifowania (po weryfikacji!)aluminiowych i wszystkie spełniały swoje zadaniegwarancja jakości to nie szlifowanie,a weryfikacja,która pozwala na wykrycie nawet niewidocznych na pierwszy rzut oka niedomagań
Fazi musi ze auta do ktorych zakladales te glowice nie byly zbyt drogie delikatnie mowiac . Jak bys mial warsztat i byl pracujacym szefem to napewno bys popotrzyl na ten temat innaczej. Tu na Kalkazie jak spaprasz robote i wlasciciel da mozliwosc poprawki to mozesz liczyc ze masz szczescie , a norma jest to ze spaprany samochod jest twoj . Ja narazie mam swoj i klijentowskich samochodow nie zbieram a znam mechanikow co sprzedawali domy bo sie tylko pomylili . I tak szlifowac czy nie kazdy sam ocenia no tylko cena bledu moze byc rozna.
Pozdrawiam z Kalkazu
Gazon
Tylko jak te zasady wprowadzić u nas
Oj chłopaku trafiłeś w bardzo czuły punkt:(:( Tu w Szczecinie to największa bolączka:(:(:( Każdy zapytany o naprawę UAZ'a mówi "a spier.... pan z tym":(:(:( I wraca do "rasowania" świeżutkiej przewalanki typu Golf II, III czy Opel kadet:(:(:(KUbutek pisze:To nie o to chodzi tego nie zrobi żadna ustawa czy przepis .
Zakładam że u Gazona do mechanika chodzi się z kałachem lub inną broną palną![]()
U nas mechanicy żyją jeszcze w przekonaniu że to klient powinien ich całować po nogach że łaskawie ma czas dla klienta. Zwłaszcza że teraz nawieźli tego szrotu z zachodu i do mechanik jest teraz kolejka jak do lekarza specjalisty![]()
Słyszałem że u was to dużo tego na ściąganego szrotu leży po rowach. Ponoć wyciągają części które da się sprzedać a reszte do rowu i tak nikt nie znajdzie właścicielaBartmann pisze:Oj chłopaku trafiłeś w bardzo czuły punkt:(:( Tu w Szczecinie to największa bolączka:(:(:( Każdy zapytany o naprawę UAZ'a mówi "a spier.... pan z tym":(:(:( I wraca do "rasowania" świeżutkiej przewalanki typu Golf II, III czy Opel kadet:(:(:(KUbutek pisze:To nie o to chodzi tego nie zrobi żadna ustawa czy przepis .
Zakładam że u Gazona do mechanika chodzi się z kałachem lub inną broną palną![]()
U nas mechanicy żyją jeszcze w przekonaniu że to klient powinien ich całować po nogach że łaskawie ma czas dla klienta. Zwłaszcza że teraz nawieźli tego szrotu z zachodu i do mechanik jest teraz kolejka jak do lekarza specjalisty![]()
Tego nie słyszałem. Raczej miedzy bajki wsadź. Tu nic się nie marnuje!!:):) Raczej idzie w Polskie:):):)KUbutek pisze:Słyszałem że u was to dużo tego na ściąganego szrotu leży po rowach. Ponoć wyciągają części które da się sprzedać a reszte do rowu i tak nikt nie znajdzie właścicielaBartmann pisze:Oj chłopaku trafiłeś w bardzo czuły punkt:(:( Tu w Szczecinie to największa bolączka:(:(:( Każdy zapytany o naprawę UAZ'a mówi "a spier.... pan z tym":(:(:( I wraca do "rasowania" świeżutkiej przewalanki typu Golf II, III czy Opel kadet:(:(:(KUbutek pisze:To nie o to chodzi tego nie zrobi żadna ustawa czy przepis .
Zakładam że u Gazona do mechanika chodzi się z kałachem lub inną broną palną![]()
U nas mechanicy żyją jeszcze w przekonaniu że to klient powinien ich całować po nogach że łaskawie ma czas dla klienta. Zwłaszcza że teraz nawieźli tego szrotu z zachodu i do mechanik jest teraz kolejka jak do lekarza specjalisty![]()
Co Ty wiesz o Stoczniii:):):)KUbutek pisze:Stocznia też potrzebuje dużo blachy
Fazi mogę dac ci namiar na kolesi co "ciągną" dyliżansy zza Odry na Vento stricte nie mam namiaru:):):)faziuaz pisze:bartman daj jakiś namiar na vento(kupił bym)
Fazi napisałem ci przeca jasno:faziuaz pisze:dla żony chciałem....ile u was taki z roku 97Bartmann pisze:Fazi mogę dac ci namiar na kolesi co "ciągną" dyliżansy zza Odry na Vento stricte nie mam namiaru:):):)faziuaz pisze:bartman daj jakiś namiar na vento(kupił bym)
Ja się tym nie zajmuję!!!Fazi mogę dac ci namiar na kolesi co "ciągną" dyliżansy zza Odry na Vento stricte nie mam namiaru:)
To wtedy wjeżdżasz na siłe Uazem do tego piedrolonego garażu i wyjeżdżasz nie zwracając uwagi czy majster stoi ,leży czy farbi ścianęBartmann pisze:Oj chłopaku trafiłeś w bardzo czuły punkt:(:( Tu w Szczecinie to największa bolączka:(:(:( Każdy zapytany o naprawę UAZ'a mówi "a spier.... pan z tym":(:(:( I wraca do "rasowania" świeżutkiej przewalanki typu Golf II, III czy Opel kadet:(:(:(KUbutek pisze:To nie o to chodzi tego nie zrobi żadna ustawa czy przepis .
Zakładam że u Gazona do mechanika chodzi się z kałachem lub inną broną palną![]()
U nas mechanicy żyją jeszcze w przekonaniu że to klient powinien ich całować po nogach że łaskawie ma czas dla klienta. Zwłaszcza że teraz nawieźli tego szrotu z zachodu i do mechanik jest teraz kolejka jak do lekarza specjalisty![]()
Jak to mawiają "Zabijesz gówno a pójdziesz siedzieć za człowieka"Przemekslaw pisze:To wtedy wjeżdżasz na siłe Uazem do tego piedrolonego garażu i wyjeżdżasz nie zwracając uwagi czy majster stoi ,leży czy farbi ścianęBartmann pisze:Oj chłopaku trafiłeś w bardzo czuły punkt:(:( Tu w Szczecinie to największa bolączka:(:(:( Każdy zapytany o naprawę UAZ'a mówi "a spier.... pan z tym":(:(:( I wraca do "rasowania" świeżutkiej przewalanki typu Golf II, III czy Opel kadet:(:(:(KUbutek pisze:To nie o to chodzi tego nie zrobi żadna ustawa czy przepis .
Zakładam że u Gazona do mechanika chodzi się z kałachem lub inną broną palną![]()
U nas mechanicy żyją jeszcze w przekonaniu że to klient powinien ich całować po nogach że łaskawie ma czas dla klienta. Zwłaszcza że teraz nawieźli tego szrotu z zachodu i do mechanik jest teraz kolejka jak do lekarza specjalisty![]()
![]()
![]()
A co jak się taka skrzywi?borman pisze:.......są głowice których się nie planuje (producent tego nieprzewiduje i zabrania )
Rzecz (przynajmniej jeśli chodzi o moje zdanie i wypowiedzi) nie w tym, że liniał do dupy jest, jako przyrząd. Problem na tym polega, że głowice się krzywią - po zdjęciu każda, która dostała temperatury jest mniej lub bardziej krzywa (szczególnie aluminiowa), dlatego nie uważam że istnieje w ogóle pojęcie planowania dla planowania.borman pisze:......... planowanie głowicy dla samego planowania uważam za bezsensowne (głowice uaz , żuk , polonez - zawsze sprawdzano liniałami )
Oczywiście wtedy jest kanał, póki nie przeplanujesz bloku. Własnie wypuszczam w świat takiego amerykańca V8 5.2 co mu już dwóch mechaników nie mogło dać rady, bo wciąż dmuchał przez uszczelki... Był krzywy blok i muszę Wam powiedzieć, że krzywizna żadnej z obu płaszczyzn nie wyglądała groźnie - to była kwestia może 3-4 setnych milimetra. I co? I wystarczyło, pomimo, że wcześniej już ktoś rzucił hipotezą krzywego bloku, która jednak padła po przyłożeniu liniału - uznano że jest wszystko ok. Narzuciłem ostre warunki remontu - kazałem włascicielowi dostarczyć również nowe śruby mocujące głowicę - starym nie ufałem - jacyś idioci najwyraźniej usiłowali zmniejszyć ryzyko wydmuchania uszczelki dopier.dalając śruby do bólu. Oczywiście je poprzeciągali i zachodziło ryzyko, że zaczną płynąć... To jednocześnie moja odpowiedź na pomysł dokręcania głowicy uaza na 11 kg...borman pisze:.......no i co z tego że splanowana głowica jeżeli blok jest krzywy ?
tak czy siak nadasz jej naprężenia, które zaowocują skrzywieniem przy najbliższym odkręceniu. Ale oczywiście jeśli nieumiejętnie przykręcisz - nastąpi wybuch.borman pisze:......no i co z tego że splanowana i prosta jeżeli przy dokręcaniu (nieumiejetnym ) ją pokrzywisz ?
Wybacz ale się nie zgodzę. Owszem, jak ktoś chce zaryzykować i mu się uda - jego zwycięstwo - zaoszczędził całe 50 PLN. Jak dla mnie ryzyko jest za duże - i dzięki bogu - jeszcze reklamacji nie zaliczyłem, zaliczyłem za to wydmuchanie uszczelki, którą zakładałem na nieplanowaną głowicę swojego silnika w warunkach polowych w nocy przy ujemnej teperaturze - coś jakby jak pod Chryszczatąborman pisze:....... uaz - a temat dotyczy uaza - ma tak duże tolerancje i tak niskie cisnienie sprężania i kiepski materiał że głowica po każdym zdjęciu jest krzywa , ale bardzo ladnie siada przy umiejętnym dokręcaniu i nie jest tu potrzebne żadne planowanie
Jestem innego zdania.borman pisze:,...... uazowska głowica jeżeli nie jest wygnieciona (uszkodzona ) nie powinna być profilaktycznie ,, lizana '' (praktycznie liżniecie to w tym przypadku to ok 0,10-0,20mm)
To po miesiącu by się okazało że wszystkie warstaty w okolicy pozamykanePrzemekslaw pisze:To wtedy wjeżdżasz na siłe Uazem do tego piedrolonego garażu i wyjeżdżasz nie zwracając uwagi czy majster stoi ,leży czy farbi ścianęBartmann pisze:Oj chłopaku trafiłeś w bardzo czuły punkt:(:( Tu w Szczecinie to największa bolączka:(:(:( Każdy zapytany o naprawę UAZ'a mówi "a spier.... pan z tym":(:(:( I wraca do "rasowania" świeżutkiej przewalanki typu Golf II, III czy Opel kadet:(:(:(KUbutek pisze:To nie o to chodzi tego nie zrobi żadna ustawa czy przepis .
Zakładam że u Gazona do mechanika chodzi się z kałachem lub inną broną palną![]()
U nas mechanicy żyją jeszcze w przekonaniu że to klient powinien ich całować po nogach że łaskawie ma czas dla klienta. Zwłaszcza że teraz nawieźli tego szrotu z zachodu i do mechanik jest teraz kolejka jak do lekarza specjalisty![]()
![]()
![]()
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość