Ile km przejechaliście bezawaryjnie Uazem?

[gri74]

Życze wszystkim użytkownikom piętnastoletnich aut zachodnich takiej awaryjności jaką ma prawidłowo eksploatowany uaz.

To zrób uazem 300 tysia km na jednej mechanice to pogadamy

[gÓral świętokrzyski]

7 tys polska - rebubliki nadbałtyckie-polska 2003r
6 tys polska - ukraina - bieszczady 2005 ( skrzywiony resor)

Nie wspomne wypadów po 400km kielce - góry (beskidy)

Ale racja czas uaza minoł bo jest on za wolny , za głośny i nie ma klimy

i nic? zadnej regulacji gaznika?
lozysk?
naciagania paska klinowego?
wymiany/uzupelniania oleju?
zarowka sie nie spalila?
nie pitol...

mówisz o czynościach obsługi codziennej
to sie nie liczy

[jarek1]

To zrób uazem 300 tysia km na jednej mechanice to pogadamy

Ciężki temat bo wiadomo z jakimi uazami mamy do czynienia obecnie, są to przecież auta zarzynane w swoim czasie przez energetyków, milicje, wojsko czy służby leśne za kierownice siadał byle kołek a olej zamiast do skrzyni wynosili za brame.
W mojej w firmie tylko jeden UAZ przyszedł fabrycznie nowy zrobili nim 120 tys. bez awari i realizując obowiązujące wtedy chore przepisy poszedł do kapitalnego remontu do Przeworska po powrocie skończyła sie bezawaryjność.
Mamy teraz dwa pickupy i żaden nie dojezdził bez mniejszej lub większej roboty 120 tys. a nie jeżdżą tam gdzie jezdziło sie uazem.
Myśle że 300 tys dla nowego uaz prawidłowo serwisowanego to nie jest jakiś kosmos, tym bardziej gdyby jezdził po takich drogach jak jeżdżą auta na zachodzie.

[gÓral świętokrzyski]

Oj mylisz się kolego!!
teść ma 2 nowe uazy na kopalni

cytuje "Piedolą się jak dziwki w sezonie"

W jednym z silnikiem 2,9 gdzie rozrząd jest na łańcuchu wzieło mu się i przeskoczyło na owym łańcuchu

W drugim natomiast padło wspomaganie po 6 tyś

[jarek1]

Oj mylisz się kolego!!
teść ma 2 nowe uazy na kopalni

Napewno masz racje tylko że te nowe dziś, to już chyba nie te same uazy co nowe grubo przed 90r. nie ta blacha nie ta stal. uaz o którym mówiłem był z lat osiemdziesiątych. wiem to też poniekąd na własnym przykładzie orginalne błotniki w moim uazie siężko było młotkiem wyklepać nowe użyte przy remoncie bez problemu wciska sie palcem.

[gaaz99]

no ja jednym uazem jeżdże 12-lat zrobiłem 102.000km i bez większych awari zawsze wracałem na kołach(może dlatego że silnik mb3,0d )
co do jakośi częsci teraz robia szajs komunistyczne wyroby były troche lepsze wiadomo że uaz bez awari niezrobi tyle co parch ale czy uaz byl zbudowany na wielkie przebiegi? to masówka dla wojska jak t-34 w wojnie

[Młody_KrysoUAZ]

'parch' nie ma klimatu.

[yankee]

Klimat Uaza Gaza jest nie od podważenia przez inne marki pojazdów terenowych a drobne usterki to cześć tego klimatu

[BABCIA I]

Klimat ma oczywiście Gaz 67 i 69, a napewno nie Uaz !

[UAZ Adventure]

Klimat ma oczywiście Gaz 67 i 69, a napewno nie Uaz !

Drogi Kolego wszystko może mieć klimat i to dosłownie wszystko

[yankee]

Zgodzę się z wami klimat może mieć wszystko dla mnie ma Uaz a to ze się czasem psuje i ze części się drogie i ze trzeba przy nim podłubać to właśnie klimat Uaza za to go cenie i nie zamierzam go zmieniać jeżeli komuś to nie pasuje to jego wybór dla mnie Uaz ponad wszystko. nie twierdze ze jest to jedyne najlepsze auto na świecie bo nie jest hih ale jest to dość sympatyczna zabawka z historia

[Miras M]

Klimat ma oczywiście Gaz 67 i 69, a napewno nie Uaz !

Drogi Kolego wszystko może mieć klimat i to dosłownie wszystko

Więc i Patrol i Pajero i Hilux i... zależy kto co lubi. Ja dzięki Uazowi bardzo miło wspominam wakacje 2002 i 2003, szczególnie jak sie go pchało pod górkę żeby potem z niej zjechać i odpalic bo ładowanie wcięło , i masę podobnych sytuacji . Potem poczciwy UMZ wyzionął ducha i trzeba było wstawić MB

[szymon milimetr]

Uaz ma klimat a napewno jest bardziej dzielny terenowo od parcha

[LR_Olek]

7 tys polska - rebubliki nadbałtyckie-polska 2003r
6 tys polska - ukraina - bieszczady 2005 ( skrzywiony resor)

Nie wspomne wypadów po 400km kielce - góry (beskidy)

Ale racja czas uaza minoł bo jest on za wolny , za głośny i nie ma klimy

i nic? zadnej regulacji gaznika?
lozysk?
naciagania paska klinowego?
wymiany/uzupelniania oleju?
zarowka sie nie spalila?
nie pitol...

mówisz o czynościach obsługi codziennej
to sie nie liczy

fakt,zapomnialem ze obsluga codzienna uaza zajmuje 2godziny i ma 300 pozycji do sprawdzenia
ale tego nawet w 50 letnim land roverze sie nie robi... codziennie...

[LR_Olek]

Klimat ma oczywiście Gaz 67 i 69, a napewno nie Uaz !

Drogi Kolego wszystko może mieć klimat i to dosłownie wszystko

no klimat bedzie jak sie baka po grochowce pusci...

[klucz13]

UAZ 90r. odbudowany 3 lata temu

ale odbudowywany,a tu chodzilo o to ze normalny seryjny uaz kupiony ile moze przejechac zanim nie kleknie

Więcej niż LR-y ze stajni którą posiadasz

[klucz13]

Życze wszystkim użytkownikom piętnastoletnich aut zachodnich takiej awaryjności jaką ma prawidłowo eksploatowany uaz.

To zrób uazem 300 tysia km na jednej mechanice to pogadamy

To wjedź zachodnim nie motanym tam gdzie uaz nawet do połowy:)21

[klucz13]

Klimat ma oczywiście Gaz 67 i 69, a napewno nie Uaz !

Drogi Kolego wszystko może mieć klimat i to dosłownie wszystko

no klimat bedzie jak sie baka po grochowce pusci...

W LR masz to gratis bez grochówki potrfi śmierdzieć

[gÓral świętokrzyski]

i nic? zadnej regulacji gaznika?
lozysk?
naciagania paska klinowego?
wymiany/uzupelniania oleju?
zarowka sie nie spalila?
nie pitol...

[/quote]

oleju to sie napewno dolało
na ukrainie urwałem też tłumik
no i urwałem amortyzator i pogiołem resor wpadajc do dziury głębokość 50 cm na szosie

fakt,zapomnialem ze obsluga codzienna uaza zajmuje 2godziny i ma 300 pozycji do sprawdzenia
ale tego nawet w 50 letnim land roverze sie nie robi... codziennie...

nie pitol
samo się robi w serii
lr pod wzgledem awaryjności nie jest wiele lepszy od uaza
słynne padaki , wycieki z silnika i skrzyni itd

[gÓral świętokrzyski]

Zgodzę się z wami klimat może mieć wszystko dla mnie ma Uaz a to ze się czasem psuje i ze części się drogie i ze trzeba przy nim podłubać to właśnie klimat Uaza za to go cenie i nie zamierzam go zmieniać jeżeli komuś to nie pasuje to jego wybór dla mnie Uaz ponad wszystko. nie twierdze ze jest to jedyne najlepsze auto na świecie bo nie jest hih ale jest to dość sympatyczna zabawka z historia

a to już jest masochizm i trzeba to leczyc

[Rafał D]

Zaraz, zaraz. Czy to nie jest sprawa pewnego wyboru? Jeśli ktoś decyduje się na UAZ'a to musi mieć świadomość, że wiążą się z tym pewne koszty i nakłady pracy. Tego auta nie kupuje się dla bezobsługowej eksploatacji. Posiadanie Uaza to jazda ale i dbanie o niego, które nie polega na odkurzaniu dywaników. Albo ktoś tego chce albo nie. Udowadnianie sobie, że są marki wymagajace mniejszego nakładu pracy jest pozbawione sensu. Jak ktoś ma inną wizję i czynności obsługowe są dla niego anachronizmem to kupuje wspólczesną brykę z zachodu lub dalekiego wschodu i cześć - inna cena inne możliwości
Co do klasyki. Każdy ma taką klasykę jaką lubi i na jaką go stać. Ostatnio czytałem, że Aston Martin DB5 to klasyka- 500k pln za model w dobrym stanie acz do remonu i dugie na remont. To jest kwintesencja klasyki...

[pilmar]

Klimat ma oczywiście Gaz 67 i 69, a napewno nie Uaz !

Babcia..
Dla ciebie to jest klimat...
Ja pamiętam jaklo dzieciak ja patrzyłem na uazay, które jeździły w nadleśnictwie w którym pracowali moi rodzice.
Zawsze chciałem mieć takiego.
I po kilkunastu latach mam auto i co? powiesz żebym se dał siana ze swoimi zapędami, bo ty już to wszystko przeżyłeś(gaz 67 i 69) i nie warto?wygląd 469B to dla mnie klasyka auta terenowego, co nie znaczy że nie trzeba go poprawić technicznie

[Kasprol]

gaz uaz ma swój klimat ale trzeba troche chciec nauczyc sie mechaniki niestety jak sam nic nie robisz tylko do mechaników oddasz to potem krzyczysz ze drogi nietety parch .disco,trooper jeep pełnoletni tez wymaga nakładu pracy ale niestety tam juz elektronika komputery i problemy uaz tego nie ma wiec jak zjara sie instalacja to zawsze sie gdzies o własych siłach doturlasz

[yankee]

Ja wiem czy masochizm Pewien rodzaj hobby i przyzwyczajenia jeden zbiera znaczki inny monety a ja bawię się Uazem mi się podoba i jestem z tego zadowolony i tak jak pisałem wcześniej nie zmierzam go zamienić na inne auto jak na razie to zaskakuje mnie tylko pozytywnie

[gÓral świętokrzyski]

Ja lubie uaza tylko ze względu na budę która po prostu jest ładna

napewno nie za

to ze się czasem psuje i ze części się drogie i ze trzeba przy nim podłubać