
jak daleko zajedzie uaz
Moderator: Student
nie chodzi tu jakie to auto tylko kto tym jezdzi. jak kuplem swojego hiszpana to ze szczecina do gryfic - 100km przy 90km/h mialem problemy bo zaczelo wychodzic kto to mial wczesniej, a teraz dresy robia
ze takie auto tak smiga. jak sprzet zadbany i dba sie o stan techniczny a nie o to zeby byl glosny i glosno gralo to sie odwdzieczy.

- SebastianS
-
- Posty: 1185
- Rejestracja: sob wrz 20, 2003 12:14 am
- Lokalizacja: Gliwice
Ma fantazję
Na transyberię ludzie motali fury za grubą kasę, full wypas i szczycą się że przejechali 12 tys km. A Stolarzewski gaziorkiem z kasą tyle co na benzynę rusza w świat i też dojeżdża. To jest wyczyn i to samotnie...
Nie jeden w jego wieku już nic nie pamięta, nie mówiąc o wyjeżdzie na drugi koniec świata...

Na transyberię ludzie motali fury za grubą kasę, full wypas i szczycą się że przejechali 12 tys km. A Stolarzewski gaziorkiem z kasą tyle co na benzynę rusza w świat i też dojeżdża. To jest wyczyn i to samotnie...
Nie jeden w jego wieku już nic nie pamięta, nie mówiąc o wyjeżdzie na drugi koniec świata...

Czysta dusza, silna ręka.
Pamiętaj, żelazo nie klęka!!! V8
Pamiętaj, żelazo nie klęka!!! V8

- Slawquu
- Posty: 377
- Rejestracja: śr gru 25, 2002 9:46 pm
- Lokalizacja: Tarnobrzeg/Lublin
- Kontaktowanie:
no a co miał nie przejechać...jak sie dba o auto i nie katuje zbytnio to mozna jezdzić... jak sie go porządnie wyserwisuje i przegladnie wszystko to służy i słuzy potem...ja swojego po wojsku doprowadziłem do ładu po wojsku i przez 3.5 miecha zrobione 6 tys km i bez zadnej awarii..odpukać oby tak dalejarebuk pisze:Gnotsja nie łamiotsja!!! Mój ojciec przejechał Uazem 469B ze śląka w bieszczady i z powrotem!!!!!!!!!! I nic absolutnie żadnej awarii!!!! I to nie głównymi drogami, ale bocznymi bardziej krajoznawczymi!!!!!
UAZina 469 B+G, Gazik 63 3,1D Vauxhall Frontera 2.2 16V
Troche sie nazbierało gratów...
Troche sie nazbierało gratów...
- SebastianS
-
- Posty: 1185
- Rejestracja: sob wrz 20, 2003 12:14 am
- Lokalizacja: Gliwice
E, jakby bylo inaczej, to znaczyłoby, że sprzęt niedomaga. Takie trasy to syf powinien z marszu robić, bez łaski. Ja sobie tak jezdżę warszawą z Gliwic do Wyszkowa raz na parę tygodni - po prostu wsiadam i jadę. W Bieszczadach na Sylwestra byłem, po górach pojeździłem, nawet po szlakach turystycznycharebuk pisze:Gnotsja nie łamiotsja!!! Mój ojciec przejechał Uazem 469B ze śląka w bieszczady i z powrotem!!!!!!!!!! I nic absolutnie żadnej awarii!!!! I to nie głównymi drogami, ale bocznymi bardziej krajoznawczymi!!!!!

Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość