OC-UAZ

[Artur]

UAZ '80, zero zniżek
950/rok w samopomocy

Przy okazji:

Od stycznia są jakieś nowe przepisy odnośnie ubezpieczenia. Kupując auto z drugiej ręki nowy właściciel ma 30 dni aby wypowiedzieć starą umowę ubezpieczeniową. Potem przejmuje wszystkie zobowiązania poprzedniego właściciela. Warto sprawdzać, bo np. gościu od którego auto kupiłem OC od 2 lat nie płacił.

No właśnie jak to kur...wa bedzie jeżeli ktoś np. nie płacił oc a my nie swiadomie kupujemy taki złom znaczy że przejeliśmy prawo poprzedniego własciciela i jego długi??????

[RP]

Dokładnie k... mać!!!

Masz 30 dni na wypowiedzenie umowy poprzedniego właściciela. Jak tego nie zrobisz to dupa.

Dostałem od baby kartkę z dokładną informacją, ale w domu leży. Jak jej jutro z domu nie zapomnę, to wrzucę info.

[Baron]

UAZ '80, zero zniżek
950/rok w samopomocy

Przy okazji:

Od stycznia są jakieś nowe przepisy odnośnie ubezpieczenia. Kupując auto z drugiej ręki nowy właściciel ma 30 dni aby wypowiedzieć starą umowę ubezpieczeniową. Potem przejmuje wszystkie zobowiązania poprzedniego właściciela. Warto sprawdzać, bo np. gościu od którego auto kupiłem OC od 2 lat nie płacił.

No właśnie jak to kur...wa bedzie jeżeli ktoś np. nie płacił oc a my nie swiadomie kupujemy taki złom znaczy że przejeliśmy prawo poprzedniego własciciela i jego długi??????

Przez dwa lata???? A jak to możliwe, skoro w razie nieopłacenia składki umowa ubezpieczenia jest rozwiązana i sobie firma windykuje składkę? To nie jest tak, jak w przypadku, gdy ktoś nie wypowie na czas umowy, a przechodzi do innej firmy.
Poza tym pełna nazwa oc to: obowiązkowe ubezpieczenie odpowiedzialności cywilnej POSIADACZY pojazdów mechanicznych za szkody powstałe w związku z ruchem tych pojazdów --- a nie pojazdu. Skoro więc auto zmieniło właściciela, to... kapewu?

a nie wypowiedzieć może Ci się opłacać, jesli poprzedni ma lepiej skalkulowaną skłądkę... i nie dokonasz rekalkulacji po zakupie...

A stawki ubezpieczenia dla ciężarowych SĄ zależne od miejsca zamieszkania. Przynajmniej w niektórych towarzystwach

[cichy]

ja place za uaza 370 zl na rok

[RP]

Przepisane z kartki, bez własnych dodatków:

"Informacja dotycząca zmian w ubezpieczeniu obowiązkowym OC i konsekwencje sprzedaży pojazdu po dniu 1 stycznia 2004 roku"

Podstawa prawna: ustawa z dnia 22 maja 2003r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, UFG i PBUK - DZ.U. Nr 124 poz. 1152 art. 31 i 32

komentarz:

1 - sprzedaż pojazdu nie powoduje automatycznego rozwiązania umowy tj. polisy OC

2 - czynnością niezbędną do rozwiązania umowy /polisy/ jest złożenie przez kupującego wypowiedzenia na piśmie w terminie 30 dni od dnia nabycia pojazdu, w przeciwnym razie umowa trwa nadal do końca okresu ubezpieczenia

3 - ustawa narzuca obowiązek na sprzedającego poinformowania zakładu ubezpieczeń w terminie 30 dni od zbycia o fakcie sprzedaży i ujawnienie danych nabywcy - brak powiadomienia umożliwia dochodzenie należnej składki z polisy od dnia sprzedaży do daty powiadomienia od sprzedającego

4 - zwrot składki z tytułu niewykorzystanego okresu ubezpieczenia przysługuje sprzedającemu jedynie, gdy nabywca dokona wypowiedzenia OC w ciągu 30 dni od daty sprzedaży
- zwrot uwarunkowany jest osobistym zgłoszeniem się kupującego u ubezpieczyciela zbywcy lub przesłanie listem poleconym wypowiedzenia OC na adres zakładu ubezpieczeń
- wypowiedzenia OC doręczane łącznie z umową sprzedaży przez sprzedającego nie mogą być honorowane i uwzględniane do zwrotu składki

5 - szkodliwość - z dniem sprzedaży wszelkie szkody obciążają nabywcę

[Killer17]

Mam jeszcze takie jedno pytanko :
Cza ja mieszkajać np. w Kłodzku i tam rejestrując syfa mogę sobie
przegląd np. w Poznaniu zrobić 5 5

[Baron]

Mam jeszcze takie jedno pytanko :
Cza ja mieszkajać np. w Kłodzku i tam rejestrując syfa mogę sobie
przegląd np. w Poznaniu zrobić 5 5

no, a co za problem?

[MOC]

kiedys nie mozna bylo ale od tego roku nie ma problemow

[Killer17]

kiedys nie mozna bylo ale od tego roku nie ma problemow

Właśnie kiedyś tak było , ale skoro już tak nie jest to przynajmniej z
przeglądem nie będe miał problemu ...

[Maq]

w razie nieopłacenia składki umowa ubezpieczenia jest rozwiązana i sobie firma windykuje składkę

Tu się trochę mylisz.

Ubezpieczenie OC jest tak skonstruowane ustawą, że jest obowiązkowe i dla kierowcy i dla ubezpieczalni. Ubezpieczyciel nie może wypowiedzieć CI umowy ani odmówić jej zawarcia (tylko OC). Nawet jeśli nie zaplacisz skladki, umowa jest nadal ważna. Trafiasz tylko na listę dlużników i jeśli masz szczęście to (kiedy np. bank odmówi Ci kredytu) zaplacisz z odstetkami. Jeśli masz pecha zalpacisz wszystkie koszty o których wcześniej przedmówcy pisali (UFG itp.)

A jak spowodujesz szkody to tylko wstępnie pokryje je ubezpieczalnia, następnie rozpocznie proces windykacji.

Chyba, że się mylę...

[Baron]

w razie nieopłacenia składki umowa ubezpieczenia jest rozwiązana i sobie firma windykuje składkę

Tu się trochę mylisz.

Ubezpieczenie OC jest tak skonstruowane ustawą, że jest obowiązkowe i dla kierowcy i dla ubezpieczalni. Ubezpieczyciel nie może wypowiedzieć CI umowy ani odmówić jej zawarcia (tylko OC). Nawet jeśli nie zaplacisz skladki, umowa jest nadal ważna. Trafiasz tylko na listę dlużników i jeśli masz szczęście to (kiedy np. bank odmówi Ci kredytu) zaplacisz z odstetkami. Jeśli masz pecha zalpacisz wszystkie koszty o których wcześniej przedmówcy pisali (UFG itp.)

A jak spowodujesz szkody to tylko wstępnie pokryje je ubezpieczalnia, następnie rozpocznie proces windykacji.

Chyba, że się mylę...

czy ja się mylę...?
jeśli nie zapłacisz składki, to umowa wygasa z terminem, na który została zawarta. I nie jest, jak w przypadku opłącenia na czas, automatycznie przedłużana, prawda?

[wieprzowina]

po terminie wygaśnięcia umowy (jeśli nie została wypowiedziana) teoretycznie ubezpieczalnia czas jakiś jeszcze chroni (chyba 1 albo 3 miesiące) mimo nie wpłacenia składki. Przynajmniej tak było dawniej

[Władek]

A jak spowodujesz szkody to tylko wstępnie pokryje je ubezpieczalnia, następnie rozpocznie proces windykacji.

Magu! Masz rację. A ten proces windykacji, tłumacząc z polskiego na "nasze" to zdejmowanie spodni przez głowę.

[Baron]

A jak spowodujesz szkody to tylko wstępnie pokryje je ubezpieczalnia, następnie rozpocznie proces windykacji.

Magu! Masz rację. A ten proces windykacji, tłumacząc z polskiego na "nasze" to zdejmowanie spodni przez głowę.

I właśnie po to, by mieć portki na dupie, to warto mieć OC.
Pomijam to, że PO PROSTU - brak OC jest świnstwem i kurestwem wobec innych na drodze.

[MOC]

ja wogole nie rozumiem jak mozna wyjechac na ulice bez oc 5 5 5

[Władek]

ja wogole nie rozumiem jak mozna wyjechac na ulice bez oc 5 5 5

Ja przyjmuję, że "nie wiedzą co czynią" i dlatego nie mają OC. Jeśli jednak ktoś w swoim sumieniu sa sobie odpowie: nie mam OC bo oszczędzam, nie opłaca się itd. to niech się z tej listy wypisze.

[Killer17]

ja wogole nie rozumiem jak mozna wyjechac na ulice bez oc 5 5 5

Ja przyjmuję, że "nie wiedzą co czynią" i dlatego nie mają OC. Jeśli jednak ktoś w swoim sumieniu sa sobie odpowie: nie mam OC bo oszczędzam, nie opłaca się itd. to niech się z tej listy wypisze.

Ale sprawa OC może wyglądać też tak :

np. Mam 3000zł i chcem miec UAZa , jest za 3000zł
wiec co mam zrobic kupic UAZa?? ( a jak kupie to i pojeździc bede chcał )
czy czekać aż uzbieram na OC ... kto by czekał , bo ja nie ....

Zaraz ktos powie że jak cię na OC nie stać to na UAZa też , Ale ...
jak mam do wyboru mieć wymażony samochód czy, nie miec go przez
następne 2 miesiące , to wiadomo że wybieram MIEĆ SAMOCHÓD 6

[Władek]

Zaraz ktos powie że jak cię na OC nie stać to na UAZa też , Ale ...
jak mam do wyboru mieć wymażony samochód czy, nie miec go przez
następne 2 miesiące , to wiadomo że wybieram MIEĆ SAMOCHÓD 6

Killer! Ryzykant jesteś i lawinę dramatów możesz zwalić na głowę własną (jeszcze pół biedy) ale i na cudze.... a to już dramat. Nie sądzisz?

[Baron]

ja wogole nie rozumiem jak mozna wyjechac na ulice bez oc 5 5 5

Ja przyjmuję, że "nie wiedzą co czynią" i dlatego nie mają OC. Jeśli jednak ktoś w swoim sumieniu sa sobie odpowie: nie mam OC bo oszczędzam, nie opłaca się itd. to niech się z tej listy wypisze.

Ale sprawa OC może wyglądać też tak :

np. Mam 3000zł i chcem miec UAZa , jest za 3000zł
wiec co mam zrobic kupic UAZa?? ( a jak kupie to i pojeździc bede chcał )
czy czekać aż uzbieram na OC ... kto by czekał , bo ja nie ....

Zaraz ktos powie że jak cię na OC nie stać to na UAZa też , Ale ...
jak mam do wyboru mieć wymażony samochód czy, nie miec go przez
następne 2 miesiące , to wiadomo że wybieram MIEĆ SAMOCHÓD 6

taaa, tylko ja to pier...lę Twoją wymarzoną brykę, bo mam swoją i nie chcę się bujać za kasą latami, jak mi ją skrzywdzisz swoim zderzakiem, a zapłacić nie bedziesz miał z czego, bo wszystko wydałeś na uazęgę.
To trochę takie kumanie, jak: nie mam kasy, a chcę mieć uaza. Ale tamten ma uaza, więc mu skrobnę i będę miał. Bo, przecież, nie mam, a chcę mieć!

[wieprzowina]

ja wogole nie rozumiem jak mozna wyjechac na ulice bez oc 5 5 5

Ja przyjmuję, że "nie wiedzą co czynią" i dlatego nie mają OC. Jeśli jednak ktoś w swoim sumieniu sa sobie odpowie: nie mam OC bo oszczędzam, nie opłaca się itd. to niech się z tej listy wypisze.

Ale sprawa OC może wyglądać też tak :

np. Mam 3000zł i chcem miec UAZa , jest za 3000zł
wiec co mam zrobic kupic UAZa?? ( a jak kupie to i pojeździc bede chcał )
czy czekać aż uzbieram na OC ... kto by czekał , bo ja nie ....

Zaraz ktos powie że jak cię na OC nie stać to na UAZa też , Ale ...
jak mam do wyboru mieć wymażony samochód czy, nie miec go przez
następne 2 miesiące , to wiadomo że wybieram MIEĆ SAMOCHÓD 6

Nie gniewaj się ale mam nadzieje że piszesz to by "podpuścić" innych, piszących tu na forum, bo jeżeli naprawdę tak myślisz to jesteś ..............

[wupasek]

no to moze troche sprzedajacy ci spusci z ceny? jakies 200zl chociaz to bedziesz mial na OC na pol roku

[Killer17]

Nie gniewaj się ale mam nadzieje że piszesz to by "podpuścić" innych, piszących tu na forum, bo jeżeli naprawdę tak myślisz to jesteś ..............

Nie gniewam się ...
Ale tak myśle ...
Dlatego unikam asfaltu ...
Bo jescze nie byłem w sytuaci że po zakupie jakiegoś samochodu miałem
jakąś kase w kieszeni ( zaszwe się zaporzyczam )...

I w takiej sytuaci nie stać mnie na takie wydatki jak rejestracia samochodu i OC
(nie było mnie stać , teraz już się ubezpiecze)

I nikogo do niczego nie "podpuszczam"

[wieprzowina]

Nie gniewaj się ale mam nadzieje że piszesz to by "podpuścić" innych, piszących tu na forum, bo jeżeli naprawdę tak myślisz to jesteś ..............

Nie gniewam się ...
Ale tak myśle ...
Dlatego unikam asfaltu ...
Bo jescze nie byłem w sytuaci że po zakupie jakiegoś samochodu miałem
jakąś kase w kieszeni ( zaszwe się zaporzyczam )...

I w takiej sytuaci nie stać mnie na takie wydatki jak rejestracia samochodu i OC
(nie było mnie stać , teraz już się ubezpiecze)

I nikogo do niczego nie "podpuszczam"

OK Twoja sprawa (choć nie do końca). Asfaltu uniknąć się nie da - chyba że masz sprzęt do teleportacji. Ja zdania nie zmienię, ale może to kwestia wieku. Sądze że dalsza kontynuacja tego tematu nie ma sensu - wszystko już chyba zostało napisane.

[MOC]

amen

[Killer17]

Sądze że dalsza kontynuacja tego tematu nie ma sensu - wszystko już chyba zostało napisane.

Kontynuacja tematu czy OC jest potrzebne nie ma sensu ...
Ale jak ktoś bedzie chciał sie pochwalić ile za UAZa płaci OC
to proszę bardzo ... Poztym wydaje mi się że temat przyda się wielu
osobą dowiedzieć się ile bedą musiały wydać i co się opłaca ...