

Moderator: Student
Membrana nowa.Darek pisze:a sprawdz czy czasem pompka paliwa nie przepuszcza na membramiebeztroski pisze: Też do tego doszłem, ale ni jak przyczyny nie potrafie zlikwidować. Gaźnik już trzeci, na każdy gaźnik po trzech majstrów od regulacji, pare kilo świec i nic. Chyba trzeba głębiej zajrzeć.5
Fakt-czasem zachowujemy sie tak jakbyśmy musieli grzebać osobiście przy tym Władka Uazie.SebastianS pisze: Czy ktoś zwrócił uwagę na fakt, że istnieje wyraźna różnica pomiędzy jednym garem a pozostałymi? Że prawdopodobieństwo eksploatacyjnego zużycia jest więc mało prawdopodobne? Obszar poszukiwań zawężony jest - wobec braku innych objawów - do pękniętego pierścienia lub nadpalonego/za ciasnego zaworu. No - i może 0,1% prawdopodobieństwa - pękniętego tłoka Osobiście jednak stawiam na pierścień.
A masz instalację gazową?beztroski pisze:Taką niepewność mi w zwoje wprowadziłeś, że pompke postanowiłem rozebrać po raz kolejny. No i wszystko wygląda elegancko.Darek pisze:nowa to dobrze ale czy się tam gdzieś przedostaje paliwo do silnika5
No niestety tylko benzynka.SebastianS pisze:A masz instalację gazową?beztroski pisze:Taką niepewność mi w zwoje wprowadziłeś, że pompke postanowiłem rozebrać po raz kolejny. No i wszystko wygląda elegancko.Darek pisze:nowa to dobrze ale czy się tam gdzieś przedostaje paliwo do silnika5
Jak tak, to zaślep dopływ paliwa do pompy i spróbuj pojeździć na gazie
A nie sądzisz że można jeszcze zapodać temat na forum i posłuchać rad kogoś kto się na tym lepiej zna. Nie wszyscy są mechanikami i nie na wszystkim muszą się znać, a gadać każdy może. Jak poziom wiedzy mechanicznej nie odpowada to może szukać innych rozmówców, tylko o czym będzie mowa jak wszyscy wszystko będą wiedzieliSebastianS pisze:Matkoooo!![]()
![]()
![]()
Nie do wszystkich kieruję te słowa, bo parę rozsądnych ludzi się tu też wypowiedziało... Ale do kurwy mamy - po kiego grzyba wypowiadają się tu ludzie, nie odróżniający ciśnienia sprężania od stopnia sprężania, nie wiedzący, czy olej wlany do cylindrów uszczelnia zawory czy tłok/pierścienie, i mieszają w głowach innym?? Chłopy, bez urazy, ale jak sami nie jesteście pewni, to albo książka w łapę, albo sza!
.
Nie, no jasne, forum jest po to, żeby gadać o takich rzeczach. Jesli ktoś zadaje pytanie - bardzo dobrze, nie wiedzieć - żaden grzech. Ale jak odpowiadać zaczynają goście, którzy nie wiedzą do końca, o czym mówią, to jest to bez sensu, bo tylko mieszają w głowach - tyle w temacie. Sorrka za ostrą reakcję, ale już parę razy mi się zdarzyło wymienić argumenty z kolesiami, którzy pletli trzy po trzy, a nawt mi jeszcze jobów potrafili nawrzucać, że się nie znamKAZIK pisze:A nie sądzisz że można jeszcze zapodać temat na forum i posłuchać rad kogoś kto się na tym lepiej zna. Nie wszyscy są mechanikami i nie na wszystkim muszą się znać, a gadać każdy może. Jak poziom wiedzy mechanicznej nie odpowada to może szukać innych rozmówców, tylko o czym będzie mowa jak wszyscy wszystko będą wiedzieliSebastianS pisze:Matkoooo!![]()
![]()
![]()
Nie do wszystkich kieruję te słowa, bo parę rozsądnych ludzi się tu też wypowiedziało... Ale do kurwy mamy - po kiego grzyba wypowiadają się tu ludzie, nie odróżniający ciśnienia sprężania od stopnia sprężania, nie wiedzący, czy olej wlany do cylindrów uszczelnia zawory czy tłok/pierścienie, i mieszają w głowach innym?? Chłopy, bez urazy, ale jak sami nie jesteście pewni, to albo książka w łapę, albo sza!
.
![]()
P.S.
Mino to licze na dalsze prostowanie mechaników-ignorantów bez niepotrzebnego wkur....nia się:)2
Kasprol rację ma, tak było! Oczywiście, że będę musiał całość przeglądnąć, bo tak rzeczywiście, to dotychczas autko, od chwili jego nabycia, przechodziło reanimację blaszano-chłodniczą plus jakieś tam duperele, natomiast silnikowo chodziło i chodzi nadal "z rozpędu". Zaraz Vandall będzie ze mnie polewał, ale... pojawił mi się w zakresie silnika kolejny objaw: uzupełniałem olej wlewając w gardzie właściwego otworu kolejną bańkę oleum silnikowego. Zauważylem coś na kształt masła na wewnętrznej części korka - tak w konsystencji jak i w kolorze. Znaczy się - wodę gdzieś załapuje. Poza tym, jak pisałem - grzeje się bestia ponad normę. Wiem, wiem, już pisaliście: wyrzucić termostat. No więc odkręciłem co trzeba, nawet śruby się nie zerwały. Okazało się, że termostatu już nie ma.Kasprol pisze:A co doWładka uaza jak go kupił to wykres po pomirze kompresji wygladał jak sinusojda .Kazałem mu jechac do kolesi co sprzedawał auto aby co ztym zrobili i wymienili tylko pierscienie ale nie wiadomo czy na wszystkich tłokach![]()
Tak było Władziu
5
5 wiec teraz moze sie zaczyna odzywac tłok na którym nie wymieniłi i ja stawiam na to bo troche znam historie tego samochodu
![]()
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość