
To może skończmy,zanim znowu zaczniemy


Moderator: Student
Byłem teraz na Błędowskiej gazikiem 69 maga69 - własnie z mercem 2.3... No kurde - mało jadu, panowie, mało jadu... Nie sżło się w tym piachu napędzić i na podjazdach było dupiato... Bardzo też daje się we znaki brak dołu w tym motorze - no ale w sumie to silnik z osobówki, nie można oczekiwać cudów... Ogólnie - zupełnie miły silniczek, ale nie do szaleństw.vandall1 pisze:A jeszcze lepiej sprawuje się benzynka od 124![]()
To może skończmy,zanim znowu zaczniemy![]()
No ale 2,3E z 124 to nie wołgaSebastianS pisze:Byłem teraz na Błędowskiej gazikiem 69 maga69 - własnie z mercem 2.3... No kurde - mało jadu, panowie, mało jadu... Nie sżło się w tym piachu napędzić i na podjazdach było dupiato... Bardzo też daje się we znaki brak dołu w tym motorze - no ale w sumie to silnik z osobówki, nie można oczekiwać cudów... Ogólnie - zupełnie miły silniczek, ale nie do szaleństw.vandall1 pisze:A jeszcze lepiej sprawuje się benzynka od 124![]()
To może skończmy,zanim znowu zaczniemy![]()
Około 2 mm. Do tej pory zrobiłem około 10 tyś. kilometrów i wszystko jest dobrze. Po rozgrzaniu silnika ciśnienie na poziomie 1,5 - 2 atm.benes pisze:Jaką grubą podkładkę wsadziłeś???beztroski pisze:Co kurna jest? Po eksperymentach z podkładką ciśnienie zrobiło mi sie na zegarze ponad 4 (wcześniej było 1), a kontrolka smarowania dalej nie do końca gaśnie. Cały czas lekko bździ. Szukać przyczyny, czy olać to? A jak szukać, to może jakieś pomysły?
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości