Gaźnik od Poloneza

jak wyżej... wszystkie modele...

Moderator: Student

Adampio
 
 
Posty: 903
Rejestracja: śr kwie 03, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Warszawa

Re: Gaźnik od Poloneza

Post autor: Adampio » czw lut 09, 2012 9:57 pm

carinus pisze:W przypadku naszym mamy do czynienia tylko z "cyfrowym" stanem sondy.
No dobra, przestaje starać się zrozumieć dlaczego to tak działa :)11
Po prostu ten typ tak ma:
Obrazek

I teraz pytanie czy dobrze kapuję: skoro LEDy Twojej linijki nadążają za zmianami/oscylacjami sondy to rozumiem, że ideałem jest jak diody migają na zmianę, i im bardziej migają środkowe w tej linijce to tym lepiej?
A jak pali się stale skrajna dioda od strony wyższego napięcia to mamy skrajne przepały, zaś jak się pali stale dioda przeciwpołożna to mamy palenie zaworów?

Awatar użytkownika
Kabal
 
 
Posty: 16844
Rejestracja: pt cze 09, 2006 9:47 am
Lokalizacja: Wrocław

Re: Gaźnik od Poloneza

Post autor: Kabal » czw lut 09, 2012 10:41 pm

EDEK:):):):) pisze:Zaraz ktoś na forum opracuje turbinkę doładowującą powietrze w gaźnik i będą montować gaźniki od malucha :)21 :)21
A swoją drogą ciekawe jak by zachował się silnik gdyby takowy wentylatorek na 12V rurą doprowadzić do gaźnika, przed rozruchem uruchomić i wio.Ale jak obliczyć stosunek paliwo-powietrze 1:16 :roll: :roll: .Czy po otwarciu zaworu ssącego ilość powietrza wtłaczanego do cylindra nie byłaby zbyt wielka :-? .Należałoby podłączyć takowy przez płynną regulacje potencjometrem i w trakcie odpalenia i po nim również regulować siłę wtłaczania.Jednak w momencie zamknięcia obydwu zaworów następowałby w gaźniku wzrost chwilowy ciśnienia bo wentylatorek by pracował cały czas i po otwarciu zaworu ssącego następowałoby zbyt gwałtowne napełnienie komory spalania a jednocześnie to samo ciśnienie blokowałoby wypływ paliwa z gaźnika :-? ( chyba ). Zapraszam do dyskusji nad tą szaloną teorią :)21 :)21

jak byś uzyskał przewagę energii z tego doładowania nad stratami wynikającymi z obciążenia alternatora (coś ten wentylator - elektryczne turbo musi zasilić) to byłbyś na prostej drodze do perpetum mobile.
Co do dalszej części - blow off valve już ktoś wynalazł :wink:
Your body is not a temple, it's an amusement park. Enjoy the ride.
tel. 504126172

EDEK:):):):)
Posty: 511
Rejestracja: pt gru 04, 2009 9:59 pm
Lokalizacja: MIROSŁAWIEC zach-pom

Re: Gaźnik od Poloneza

Post autor: EDEK:):):):) » pt lut 10, 2012 6:40 pm

No proszę zawsze wiedziałem że zabawa uazem sprawi przełom w badaniach nad idealnym napędem kosmicznym :)21 :)21 :)21 ...... pewno już wszystkie służby wywiadowcze świata śledzą na serwerach słowa klucze : uaz-gaźnik-lewe powietrze :)21 :)21 :)21
Bóg stworzył czołgi by siały zamęt i zniszczenie

Awatar użytkownika
Balu-Balu
 
 
Posty: 5312
Rejestracja: czw mar 15, 2007 9:56 am
Lokalizacja: GWE
Kontaktowanie:

Re: Gaźnik od Poloneza

Post autor: Balu-Balu » sob lut 11, 2012 10:52 am

i sonda :)21 :)21
Mówię co myślę, robię co mówię, już nie jem co lubię.
"nullo retentus impedimento"

EDEK:):):):)
Posty: 511
Rejestracja: pt gru 04, 2009 9:59 pm
Lokalizacja: MIROSŁAWIEC zach-pom

Re: Gaźnik od Poloneza

Post autor: EDEK:):):):) » sob lut 11, 2012 4:32 pm

Właśnie ta sonda nie da im spokoju ( tym z NASA ) pomyślą że to nowy projekt kosmiczny pod przykrywką produkcji uaza w zakładach w Ulianowsku :)21 :)21 :)21 ....... a co tam, niech się męczą wojownicy spod gwieździstego sztandaru :)21
Bóg stworzył czołgi by siały zamęt i zniszczenie

Awatar użytkownika
carinus
 
 
Posty: 1144
Rejestracja: ndz lut 17, 2008 3:38 pm
Lokalizacja: lubuskie/Belgia

Re: Gaźnik od Poloneza

Post autor: carinus » sob lut 11, 2012 9:22 pm

Adampio pisze:
I teraz pytanie czy dobrze kapuję: skoro LEDy Twojej linijki nadążają za zmianami/oscylacjami sondy to rozumiem, że ideałem jest jak diody migają na zmianę, i im bardziej migają środkowe w tej linijce to tym lepiej?
A jak pali się stale skrajna dioda od strony wyższego napięcia to mamy skrajne przepały, zaś jak się pali stale dioda przeciwpołożna to mamy palenie zaworów?
Nie jest tak źle,doprowadzasz do stanu kiedy po lekkim obrocie regulatorem dawki paliwa stan mieszanki przechodzi na bogaty.To wystarcza,nie mamy możliwości modulowania dawki paliwa,chyba że założymy jakiś prosty sterownik i actuattor na dolocie LPG.Ja mam założonego blossa bezpośrednio przed przepustnicą z toyoty celiki i unikam dławienia silnika mieszalnikiem.Silnik bardzo energicznie reaguje na każde nawet delikatne otwarcie przepustnicy i ma naprawdę spory potencjał.Dodatkowo był robiony silnik i doloty.
UAZ "78r z dłubniętym silnikiem bez gaźnika
Land Cruiser LJ 70 2,4TD
Land Cruiser KZJ 90 3,0TD

Frolik
Posty: 393
Rejestracja: śr lut 25, 2009 10:52 am

Re: Gaźnik od Poloneza

Post autor: Frolik » ndz mar 04, 2012 12:42 pm

chudy2 pisze:
Frolik pisze:gaznik od poloneza podchodzi pod oba typy kolektorów dolotowych? czy jakies przeróbki są konieczne?
wchodzi na ten z okrągłymi kolektorami na pewno, w moim gaźniku musiałem jeszcze powiększyć otwory na szpilki bo te otwory są nieznacznie węższe (coś ok 1mm)

Ja mam ten kolektor "kwadratowy". Obecnie eksperymentuje już z czwartym gaźnikiem uazowskim. Każdy ma jakieś wady chyba. Nawet jak da sie go dobrze wyregulowac, to pochodzi dobrze z miesiąc i sie rozregulowuje.

Dlatego powoli myślę o tym polonezowskim, tylko w drodze eksperymentu. A jak bedzie dobry, to posłuży dłużej.

I tu pojawia sie pytanie: co należy zrobic, aby zalożyc gaznik polonezowski na kolektor "kwadratowy" ?

Awatar użytkownika
cowboy_3151
Posty: 424
Rejestracja: wt maja 13, 2003 6:22 am
Lokalizacja: Smardzewice-Tomaszów Mazowiecki

Re: Gaźnik od Poloneza

Post autor: cowboy_3151 » ndz mar 04, 2012 7:03 pm

Frolik pisze: I tu pojawia sie pytanie: co należy zrobic, aby zalożyc gaznik polonezowski na kolektor "kwadratowy" ?
Przejściówkę z dwu śrub na cztery i dorobienie cięgła do otwierania przepustnicy.
Przynajmniej ja tak robiłem jak zakładałem żukowski (polonezowski)do uaza.
Od rodzaju przejściówki zależy też czy będzie stał bokiem czy normalnie jak w polonezie w stosunku do kolektora.
Покладіть вашу надію на Бога, і не сидіти спиною до дверей
Uaz 469
Disco II TD5

Frolik
Posty: 393
Rejestracja: śr lut 25, 2009 10:52 am

Re: Gaźnik od Poloneza

Post autor: Frolik » pt wrz 20, 2013 12:56 pm

i jak sie sprawdza ten polonezowski?

warto sie bawic w wymiane standardowego K129 na ten polonezowski (czy też żukowski)

czy warto szukac jakiegos konkretnego polonezowskiego o jakims konkretnym oznaczeniu? czy to wszystko jedno?

ODPOWIEDZ

Wróć do „Uaz”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość