
Jak robi UAZ 452?
Moderator: Student
- czesław&jarząbek
-
- Posty: 31170
- Rejestracja: ndz maja 05, 2002 1:00 am
- Lokalizacja: SK
- Kontaktowanie:
Re: Jak robi UAZ 452?
U mnie jak na razie 5 lat i nie myślę o zmianie tylko o odnowieniu.



Mówię co myślę, robię co mówię, już nie jem co lubię.
"nullo retentus impedimento"
"nullo retentus impedimento"
Re: Jak robi UAZ 452?
To tak jak LR. 

Jurek tel: (602) 632 093
VW T - 3 Syncro x 2
Suza Viertarka......4x4 !
VW T - 3 Syncro x 2
Suza Viertarka......4x4 !
-
-
- Posty: 3760
- Rejestracja: sob lis 09, 2002 10:53 pm
- Lokalizacja: KR
Re: Jak robi UAZ 452?
a jakby im było mało surowości, zawsze mogą się przesiąść np na samobieżne kosiarki do trawyBalu-Balu pisze:Podsumowując chcemy lżej żyć. Mieć komfort w aucie, radyjko i takie tam cywilizowane gadżety. Ale nie można zapomnieć o tych co uprawiają survival samochodowy Uazami. Może ta surowość auta daje większa radość niż inne marki.![]()

Re: Jak robi UAZ 452?
Kosiarka nie jest pojazdem
nie popadajmy w skrajności.





Mówię co myślę, robię co mówię, już nie jem co lubię.
"nullo retentus impedimento"
"nullo retentus impedimento"
-
-
- Posty: 3760
- Rejestracja: sob lis 09, 2002 10:53 pm
- Lokalizacja: KR
Re: Jak robi UAZ 452?
Obejrzyj "Prostą historię" 

- chadie
- jestem tu nowy...
- Posty: 56
- Rejestracja: sob lis 13, 2010 11:23 am
- Lokalizacja: Bielsko - Biała
- Kontaktowanie:
Re: Jak robi UAZ 452?
Chyba się nie liczy, ofrołdu nie byłowieprzowina pisze:Obejrzyj "Prostą historię"

Pewno że daje większą radośćBalu-Balu pisze:Może ta surowość auta daje większa radość niż inne marki.


Jutro to dziś, tyle że jutro
-
-
- Posty: 3760
- Rejestracja: sob lis 09, 2002 10:53 pm
- Lokalizacja: KR
Re: Jak robi UAZ 452?
Zalicz najpierw cokolwiek...
Pewnie że można gwoździe wbijać głową tylko po co. Żeby sobie coś udowodnić?
Poza tym to nie o to tu chyba chodzi, tylko o dorabianie ideologii do gołodupstwa. A w gołodupstwie przecież nie ma nic złego, póki nie zaczyna się doń dorabiać ideologii....
Sam kilkanaście lat temu kupiłem honka, bo nie stać mnie było na nic lepszego. Teraz mnie stać (nie to że taki bogaty jestem - auta potaniały) więc przestaje widzieć sens w mordowaniu się nim dłuzej.
Pewnie że można gwoździe wbijać głową tylko po co. Żeby sobie coś udowodnić?
Poza tym to nie o to tu chyba chodzi, tylko o dorabianie ideologii do gołodupstwa. A w gołodupstwie przecież nie ma nic złego, póki nie zaczyna się doń dorabiać ideologii....
Sam kilkanaście lat temu kupiłem honka, bo nie stać mnie było na nic lepszego. Teraz mnie stać (nie to że taki bogaty jestem - auta potaniały) więc przestaje widzieć sens w mordowaniu się nim dłuzej.

- chadie
- jestem tu nowy...
- Posty: 56
- Rejestracja: sob lis 13, 2010 11:23 am
- Lokalizacja: Bielsko - Biała
- Kontaktowanie:
Re: Jak robi UAZ 452?
Nie zrozumiałeś mnie, albo nie czytałeś poprzednich postów. Wyborem jest ogór który z remontem musi się zmieścić w 30k zł albo GR już zmotany, taki którego znam bo byliśmy razem na wyprawie. Ja też zaczynałem od złoma i też narzekałem że więcej nim nigdzie nie pojadę. Tu chodzi o to aby zrobić coś innego, co przy okazji będzie w miarę cywilizowane
Jutro to dziś, tyle że jutro
Re: Jak robi UAZ 452?
Wieprzowina, co Ty łykasz że piszesz takie brednie !? Jak to Uaz przejechał niewiele podczas Kozackich ? Przejechał tyle ile wymagała impreza. Od startu do mety, a że posiadałem własną ciężarówkę i mogłem szybciej i wygodniej wrócić do domu to i Ty na tym skorzystałeś.
O jakim Ty gołodupstwie piszesz ? W czym Honker jest lepszy od Uaza ? Jeśli ja do wanny dołożę milion złotych, tak jak Ty dołożyłeś do Honka to również będzie ciszej i chłodniej. Znam człowieka z Warszawy, który był ogórem kilka razy we Włoszech i raz w.....Edynburgu. No i co ? Żyje.
Żal mi Cię że musisz jechać kilka tysięcy kilometrów Tarpanem. Ja lecę samolotem, a Suzukę wynajmuję na miejscu za parę groszy. Przy dzisiejszych cenach biletów lotniczych dalekie podróże przestają mieć sens. Zwłaszcza że coraz mniej ludzi może pozwolić sobie na długi urlop.
Dla mnie dzisiaj lans to ładnie utrzymany Gaz 67, 69, Uaz, Luaz,CJ-5, itd., a na pewno nie Patrol czy Hasiok.
W niedzielę czasami pijam kawę na Kazimierzu. Jeszcze się nie zdarzyło, aby ktoś mnie nie wypytywał o dane tech. itp VW T-3 Syncro (1989 rok). Kiedy wysiadam z Mercedesa W 211 jedyny, kto chce ze mną rozmawiać o aucie to parkingowy.
O jakim Ty gołodupstwie piszesz ? W czym Honker jest lepszy od Uaza ? Jeśli ja do wanny dołożę milion złotych, tak jak Ty dołożyłeś do Honka to również będzie ciszej i chłodniej. Znam człowieka z Warszawy, który był ogórem kilka razy we Włoszech i raz w.....Edynburgu. No i co ? Żyje.
Żal mi Cię że musisz jechać kilka tysięcy kilometrów Tarpanem. Ja lecę samolotem, a Suzukę wynajmuję na miejscu za parę groszy. Przy dzisiejszych cenach biletów lotniczych dalekie podróże przestają mieć sens. Zwłaszcza że coraz mniej ludzi może pozwolić sobie na długi urlop.
Dla mnie dzisiaj lans to ładnie utrzymany Gaz 67, 69, Uaz, Luaz,CJ-5, itd., a na pewno nie Patrol czy Hasiok.
W niedzielę czasami pijam kawę na Kazimierzu. Jeszcze się nie zdarzyło, aby ktoś mnie nie wypytywał o dane tech. itp VW T-3 Syncro (1989 rok). Kiedy wysiadam z Mercedesa W 211 jedyny, kto chce ze mną rozmawiać o aucie to parkingowy.
Jurek tel: (602) 632 093
VW T - 3 Syncro x 2
Suza Viertarka......4x4 !
VW T - 3 Syncro x 2
Suza Viertarka......4x4 !
-
-
- Posty: 3760
- Rejestracja: sob lis 09, 2002 10:53 pm
- Lokalizacja: KR
Re: Jak robi UAZ 452?
Zacznijmy od tego że dyskusja zeszła na wyprawy terenówką, a w tym temacie za wiele do powiedzenia raczej nie masz.
Kozackie były rajdem przeprawowo-turystycznym, a nie wyprawą. Zwłaszcza w grupie Szpaka.
Nie napisałem o wyższości honkera nad uazem, tylko wyciszonego klimatyzowanego auta nad pozbawionym tych udogodnień. Ale honk jest oczywiście o niebo lepszy - trudno w ogóle te auta porównywać, choćby z powodu posiadania wspomagania, hamulców które hamują i ogólnie działania zasady że jak się coś w nim zrobi, można o tym na wiele tysięcy kilometrów zapomnieć, co nie funkcjonuje w uazie (vide Twoje inwestycje w układ hamulcowy)
Jestem dość obiektywny pisząc to jako posiadacz obu wynalazków.
To że znasz kogoś kto przejechał uazem do Włoch? Taki Hugo -Bader objechał więcej, a pewnie niejeden "Sasza" nawija taką trasę parę razy w miesiącu - i co z tego?
Wsiądź sam do uaza i przejedź ciurkiem 800km to pogadamy...
Ale że Ci mnie żal bo muszę jechać honkiem, a nie lecieć samolotem -tego zrozumieć nie mogę.
Jechałem bo na tym polegała wyprawa. A Ty lecąc jesteś mądrzejszy?, sprytniejszy?, bogatszy? - nie rozumiem. Najeździłem się, naoglądałem, przeżyłem swoje - czas na co innego, honk jest do sprzedania.
Nie będę pisał z jakich powodów mi Ciebie żal, bo to nie miejsce na to.
Kozackie były rajdem przeprawowo-turystycznym, a nie wyprawą. Zwłaszcza w grupie Szpaka.
Nie napisałem o wyższości honkera nad uazem, tylko wyciszonego klimatyzowanego auta nad pozbawionym tych udogodnień. Ale honk jest oczywiście o niebo lepszy - trudno w ogóle te auta porównywać, choćby z powodu posiadania wspomagania, hamulców które hamują i ogólnie działania zasady że jak się coś w nim zrobi, można o tym na wiele tysięcy kilometrów zapomnieć, co nie funkcjonuje w uazie (vide Twoje inwestycje w układ hamulcowy)
Jestem dość obiektywny pisząc to jako posiadacz obu wynalazków.
To że znasz kogoś kto przejechał uazem do Włoch? Taki Hugo -Bader objechał więcej, a pewnie niejeden "Sasza" nawija taką trasę parę razy w miesiącu - i co z tego?
Wsiądź sam do uaza i przejedź ciurkiem 800km to pogadamy...
Ale że Ci mnie żal bo muszę jechać honkiem, a nie lecieć samolotem -tego zrozumieć nie mogę.
Jechałem bo na tym polegała wyprawa. A Ty lecąc jesteś mądrzejszy?, sprytniejszy?, bogatszy? - nie rozumiem. Najeździłem się, naoglądałem, przeżyłem swoje - czas na co innego, honk jest do sprzedania.
Nie będę pisał z jakich powodów mi Ciebie żal, bo to nie miejsce na to.
Re: Jak robi UAZ 452?
....czyli jednak coś bierzesz, bo nie potrafisz pisać i czytać ze zrozumieniem. Kozackie dla mnie to była wycieczka, a nie rajd jak napisałeś. No, chyba że na Tobie kilka stromych zjazdów/podjazdów zrobiło takie rajdowe wrażenie.
Gdybyś miał blade pojęcie o Uazie to byś wiedział że od lat można kupić oryginalne wspomaganie układu kierowniczego, tarczowe hamulce, sprężyny przedniego zawieszenia, a i montaż klimy czy ogrzewania postojowego dzisiaj to żaden problem. Moje doświadczenia z uazowskimi hamulcami są złe. Skorzystałem za Twoją namową z mechaników przez Ciebie poleconych. Słabo się spisali. Te same hamulce u Krzyśka działają.
Honkera oczywiście można porównać do Uaza. Dlaczego ? Bo duże inwestowanie w oba syfy nie ma logicznego uzasadnienia. Z gówna auta nie zrobisz.
Używając ogóra do pracy (Pomoc Drogowa) nawaliłem trochę kilometrów. O wyciąganiu aut np. z rowów nie wspomnę. To nie był czas wyciągarek za 1200 zł.
Twój Honk na sprzedaż ? Słyszę to już od kilku lat. Chyba nie jesteś gotowy na spotkanie z rzeczywistością. Życzę Ci super kupca. Może przestaniesz pisać bzdury o wyższości Tarpana nad wszystkim co się porusza po kuli ziemskiej.
Stukaj , stukaj w klawisze. W tym jesteś mocny. Ja posiadałem kilkanaście terenówek. Drogich i takich za trzy flaszki.Trochę mnie nauczyły. Aktualnie posiadam trzy, a Ty w kółko to samo. Tarpan, Tarpan, Tarpan........
Ostatnim zdaniem zdrowo mnie rozbawiłeś.
P.S.
Polecam słownik wyrazów Ci obcych: obiektywny
Jeśli jeszcze coś masz do napisania do mnie, a pewnie masz, bo Ty zawsze musisz mieć ostatnie zdanie to proszę miej litość nad kolegami i pisz na PW.
I to tyle z mej strony.
Amen
Gdybyś miał blade pojęcie o Uazie to byś wiedział że od lat można kupić oryginalne wspomaganie układu kierowniczego, tarczowe hamulce, sprężyny przedniego zawieszenia, a i montaż klimy czy ogrzewania postojowego dzisiaj to żaden problem. Moje doświadczenia z uazowskimi hamulcami są złe. Skorzystałem za Twoją namową z mechaników przez Ciebie poleconych. Słabo się spisali. Te same hamulce u Krzyśka działają.
Honkera oczywiście można porównać do Uaza. Dlaczego ? Bo duże inwestowanie w oba syfy nie ma logicznego uzasadnienia. Z gówna auta nie zrobisz.
Używając ogóra do pracy (Pomoc Drogowa) nawaliłem trochę kilometrów. O wyciąganiu aut np. z rowów nie wspomnę. To nie był czas wyciągarek za 1200 zł.
Twój Honk na sprzedaż ? Słyszę to już od kilku lat. Chyba nie jesteś gotowy na spotkanie z rzeczywistością. Życzę Ci super kupca. Może przestaniesz pisać bzdury o wyższości Tarpana nad wszystkim co się porusza po kuli ziemskiej.
Stukaj , stukaj w klawisze. W tym jesteś mocny. Ja posiadałem kilkanaście terenówek. Drogich i takich za trzy flaszki.Trochę mnie nauczyły. Aktualnie posiadam trzy, a Ty w kółko to samo. Tarpan, Tarpan, Tarpan........
Ostatnim zdaniem zdrowo mnie rozbawiłeś.

P.S.
Polecam słownik wyrazów Ci obcych: obiektywny
Jeśli jeszcze coś masz do napisania do mnie, a pewnie masz, bo Ty zawsze musisz mieć ostatnie zdanie to proszę miej litość nad kolegami i pisz na PW.
I to tyle z mej strony.
Amen
Jurek tel: (602) 632 093
VW T - 3 Syncro x 2
Suza Viertarka......4x4 !
VW T - 3 Syncro x 2
Suza Viertarka......4x4 !
-
-
- Posty: 3760
- Rejestracja: sob lis 09, 2002 10:53 pm
- Lokalizacja: KR
Re: Jak robi UAZ 452?
Skoro używasz forum publicznego, nie widzę powodów by przejść na PW. Z resztą zaatakowałeś mnie tutaj nie po raz pierwszy, czyniąc jakieś wycieczki osobiste. Wtedy odpuściłem. Oczywiście z przyczyn zasadniczych nie odważyłbyś się tego zrobić bezpośrednio, choć miałeś okazję.
Co do Twego "posiadania" ... no właśnie Ty jedynie posiadasz. Te pamiętne Kozacke były chlubnym wyjątkiem. No chyba że poprzez używanie rozumiesz sprzedaż obwarzanków z terenówki na imprezach ofrołdowych.
Chcesz mi dopiec wkładając mi w usta że lansuje tarpana? żałosne. Poczytaj trochę, a zobaczysz że odradzam każdemu mającemu pomysł kupna jako wyprawówki.
Sam z resztą dziś bym go nie kupił, ale kilkanaście lat temu hdj był równie dostępny co dziś śmigłowiec. Kupiłem to na co było mnie stać i własnoręcznie przebudowałem od podstaw, nie mając wcześniej z mechaniką nic wspólnego. I skutecznie - przejechał bezawaryjnie w uj kilometrów a ja zrealizowałem swoje plany - bo tylko środkiem do ich spełnienia był.
A teraz jak się nawet nie sprzeda, to zgnije spokojnie w garażu. Zasłużył sobie na spokojny koniec.
Uważasz się za autorytet bo takie czy inne auto kupiłeś i sprzedałeś? Myślisz że mnie rusza Twe wygadywanie ile miałeś i ile masz obecnie różnych terenówek, mercedesów itp gdy równocześnie mówisz że żal Ci superprzygotowaną T3 pojechać gdzieś bo się porysuje? (sic!) To mi Cię żal że nie dowiesz się ile w tym może być fanu, tracąc życie na spanie w lawecie czy na postoju.
Co do Twego "posiadania" ... no właśnie Ty jedynie posiadasz. Te pamiętne Kozacke były chlubnym wyjątkiem. No chyba że poprzez używanie rozumiesz sprzedaż obwarzanków z terenówki na imprezach ofrołdowych.
Chcesz mi dopiec wkładając mi w usta że lansuje tarpana? żałosne. Poczytaj trochę, a zobaczysz że odradzam każdemu mającemu pomysł kupna jako wyprawówki.
Sam z resztą dziś bym go nie kupił, ale kilkanaście lat temu hdj był równie dostępny co dziś śmigłowiec. Kupiłem to na co było mnie stać i własnoręcznie przebudowałem od podstaw, nie mając wcześniej z mechaniką nic wspólnego. I skutecznie - przejechał bezawaryjnie w uj kilometrów a ja zrealizowałem swoje plany - bo tylko środkiem do ich spełnienia był.
A teraz jak się nawet nie sprzeda, to zgnije spokojnie w garażu. Zasłużył sobie na spokojny koniec.
Uważasz się za autorytet bo takie czy inne auto kupiłeś i sprzedałeś? Myślisz że mnie rusza Twe wygadywanie ile miałeś i ile masz obecnie różnych terenówek, mercedesów itp gdy równocześnie mówisz że żal Ci superprzygotowaną T3 pojechać gdzieś bo się porysuje? (sic!) To mi Cię żal że nie dowiesz się ile w tym może być fanu, tracąc życie na spanie w lawecie czy na postoju.
- chadie
- jestem tu nowy...
- Posty: 56
- Rejestracja: sob lis 13, 2010 11:23 am
- Lokalizacja: Bielsko - Biała
- Kontaktowanie:
Re: Jak robi UAZ 452?
Looz Panowie! Nie wypada! Załatwcie swoje sprawy na PW. Nie znam osobiście żadnego z Was i nie wiem jakie niesnaski Was łączą ale odbiegamy od tematu a nie o to chodzi. Przepraszam @wieprzowina ale od początku Twoje wypowiedzi tutaj nacechowane są agresją i przybierają tom wyśmiewczy. Jeśli nie masz nic konstruktywnego do wniesienia to może nie udzielaj się w tym temacie. Możesz krytykować nasze pomysły ale my i tak zrobimy swoje.
Jutro to dziś, tyle że jutro
- czesław&jarząbek
-
- Posty: 31170
- Rejestracja: ndz maja 05, 2002 1:00 am
- Lokalizacja: SK
- Kontaktowanie:
Re: Jak robi UAZ 452?
ble, ble i tak do końca świata.
Kogo obchodzą Twoje osobiste wycieczki ? Prosiłem Cię wczoraj. Pisz na PW. Jako dziecko internetu chyba rozumiesz co to jest PW. Skąd Ty wiesz gdzie ja byłem i czym ?
P.S.
Czesław, nie obrażaj mnie.
Kogo obchodzą Twoje osobiste wycieczki ? Prosiłem Cię wczoraj. Pisz na PW. Jako dziecko internetu chyba rozumiesz co to jest PW. Skąd Ty wiesz gdzie ja byłem i czym ?
P.S.
Czesław, nie obrażaj mnie.

Jurek tel: (602) 632 093
VW T - 3 Syncro x 2
Suza Viertarka......4x4 !
VW T - 3 Syncro x 2
Suza Viertarka......4x4 !
- czesław&jarząbek
-
- Posty: 31170
- Rejestracja: ndz maja 05, 2002 1:00 am
- Lokalizacja: SK
- Kontaktowanie:
Re: Jak robi UAZ 452?
a tak...zapomniałem...ty jesteś tuplok z lublińca 
ale się bardzo skrakowiłeś

ale się bardzo skrakowiłeś
#noichuj
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość