Strona 1 z 1

synchronizatory i docisk

: śr gru 15, 2004 12:02 pm
autor: benes
Witam
Wymieniał synchronizatory w skrzyni. Od znajomego dostałem dwa synchronizatory ale różnią się one bardzo mocno od tych które wyjełem ze skrzyni. Wysokość zębów na moim starym jest ~3mm a na tym nowym ~4,5mm. Wprawdzie reszta wymiarów jest OK i po złożeniu wszystko pasuje ale mam pewne wątpliwości czy to bedzie działać. Może ktoś ma zapasowy synchronizator i mógł by porównać. Zdjęcie znajduje się: http://img151.exs.cx/img151/7712/synchr ... ry27lj.jpg
po lewej znajduje się stary synchronizator a po prawej nowy.
Wczesniej skrzynia zgrzytała a wrzucenie biegu bez jakiegoś zgrzytu było niemożliwością lub żadkością
I jeszcze jedno pytanie.
Mam już dość tego przedpotopowego słoneczka. Co 5 000 - 10 000 km muszę wymianiać śróbki regulacyjne bo się piłują. Czy można dopasować słoneczko od żuka. Kiedyś się przyglądałem temu słoneczkowi od żuka i jest ono niestety cieńsze ale może ktoś to przerobił. Albo ma ktoś patent aby tych śróbek nie "piłować".
Pozdrawiam

: śr gru 15, 2004 12:05 pm
autor: czesław&jarząbek
zdjęcie przedstawia synchro nowe i synchro sczezłe
zakładać
:)21

a srubki regulacyjne sie scieraja jak łozysko jest do dupy i stoi
:)21

: śr gru 15, 2004 12:14 pm
autor: benes
czesław&jarząbek pisze:zdjęcie przedstawia synchro nowe i synchro sczezłe
zakładać
:)21

a srubki regulacyjne sie scieraja jak łozysko jest do dupy i stoi
:)21
łożysko te które znajduje się w wale korbowym który wchodzi w wałek sprzęgłowy?? czy tak

: śr gru 15, 2004 1:28 pm
autor: maruda
nie, chodzi o łożysko wyciskowe

: śr gru 15, 2004 1:37 pm
autor: benes
maruda pisze:nie, chodzi o łożysko wyciskowe
Dał bym sobie rękę odciąć jak ostatnio wyjmowałem skrzynie to łożysko wyciskowe było OK nic się nie klinowało.

: śr gru 15, 2004 1:56 pm
autor: czesław&jarząbek
szanuj ręke...masz już tylko jedną...
:)21

: śr gru 15, 2004 2:01 pm
autor: benes
czesław&jarząbek pisze:szanuj ręke...masz już tylko jedną...
:)21
hmm no tak :D

: śr gru 15, 2004 8:02 pm
autor: vandall1
czesław&jarząbek pisze:zdjęcie przedstawia synchro nowe i synchro sczezłe
zakładać
:)21

a srubki regulacyjne sie scieraja jak łozysko jest do dupy i stoi
:)21
Akurat!
Ten grubszy synchronizator jest zukowski.Nie bedzie działać!
Ścieranie śrubek:zgoda-brak luzu na łozysku dociskowym po puszczeniu sprzęgła i na dodatek pewnie zatarte to łozysko.

: śr gru 15, 2004 9:29 pm
autor: czesław&jarząbek
nawet jesli...na żukowskich tez działa...sprawdzone...
:)21

: śr gru 15, 2004 11:50 pm
autor: vandall1
:o :o U mnie nie chciało /dwa razy/.Tak sobie myslę,że może jak by go splanować :roll: Bo faktycznie,reszta sie zgadza.
Niech se benes przećwiczy :)21

: czw gru 16, 2004 8:09 am
autor: JaFuzz
Osobiście jestem za splanowaniem, wydatek znikomy, a po odpuszczeniu 1 mm płaszczyzny od strony ząbków (nawet na tokarce) synchro będzie miał wymiar starego. I tyla. :)21

: czw gru 16, 2004 1:35 pm
autor: baton
cześć.wymiar będzie miał,ale obetniesz stożek wewnątrz,wpadnie na kolo zębate 3lub wałek sprzeg. do końca,nie spelni swojej roli.baton

: czw gru 16, 2004 2:20 pm
autor: Ufo
działa bez problemu jeżdze juz od roku na żukowskich i i jak narazie problemów nie było pozdrawiam

: czw gru 16, 2004 5:14 pm
autor: benes
jestem pewny że łożysko nie jest zatarte już raz wymieniałem śróbki i łożysko było OK, niestety z braku śróbek orginalnych zastępowałem je jakimiś śróbkami od żuka bo pasował gwint ale były trochę za długie i trzaba było je spiłować i nie są one zrobione z miękkiego materiału, zresztą orginalne też się szybko spiłowały.
Co do tych synchronizatorów to pójdę jutro do sklepu i porównam je z żukowskimi. Żukowskie podobno działają bo to też słyszałem ale za to krócej. Zresztą mam je i zobaczę może będzie działać.
Z chęcią bym zmienił ten docisk ale będę kombinował jak rozbiorę.
Czy powodem zgrzytającej skrzyni może być jeszcze klinowanie się łożyska znajdującego się w wale korbowym, np wałek za mocno dociska łożysko i zgrzyta, jak raz zazgrzyta i się zatrzyma to już nie ma żadnego zgrzytu i można zmieniać biegi-czy to może być powód zgrzytów???Bo mnie się wydaje że tak

: czw gru 16, 2004 8:02 pm
autor: vandall1
baton pisze:cześć.wymiar będzie miał,ale obetniesz stożek wewnątrz,wpadnie na kolo zębate 3lub wałek sprzeg. do końca,nie spelni swojej roli.baton
:roll: No ale obetniesz ten wewnętrzny stozek od strony wiekszej srednicy,czyli na pewno głebiej nie wpadnie.Raczej teraz może być taka sytuacja,ze zamiast na stożku-pierscień oprze się tylną krawędzią o wałek.Ja tam bym nie montował,ale kazdy moze jak chce :)21

: czw gru 16, 2004 8:13 pm
autor: benes
vandall1 pisze:
baton pisze:cześć.wymiar będzie miał,ale obetniesz stożek wewnątrz,wpadnie na kolo zębate 3lub wałek sprzeg. do końca,nie spelni swojej roli.baton
:roll: No ale obetniesz ten wewnętrzny stozek od strony wiekszej srednicy,czyli na pewno głebiej nie wpadnie.Raczej teraz może być taka sytuacja,ze zamiast na stożku-pierscień oprze się tylną krawędzią o wałek.Ja tam bym nie montował,ale kazdy moze jak chce :)21
Z tego jak mierzyłem to stary się tak opierał a nowy nie

: czw gru 16, 2004 9:16 pm
autor: vandall1
No tak-dawno nie miałem tego przed oczyma /nadaję z pamieci/.Jezeli jest tak jak mówisz to tez nie musi byc dobrze.Synchronizator musi blokować na stożku i w określonym miejscu.Spróbuj ew to zmontować i bez dekla na skrzyni sprawdzić,czy biegi chodzą i czy cos się nie dzieje przy wyrzucaniu,czy luzowanie biegu jest płynne i jednoznaczne.

: czw gru 16, 2004 9:42 pm
autor: benes
vandall1 pisze:No tak-dawno nie miałem tego przed oczyma /nadaję z pamieci/.Jezeli jest tak jak mówisz to tez nie musi byc dobrze.Synchronizator musi blokować na stożku i w określonym miejscu.Spróbuj ew to zmontować i bez dekla na skrzyni sprawdzić,czy biegi chodzą i czy cos się nie dzieje przy wyrzucaniu,czy luzowanie biegu jest płynne i jednoznaczne.
OK w niedzielę będę grzebał
dzięki za info

: wt gru 21, 2004 4:24 pm
autor: benes
oto sprawca zgrzytania skrzyni biegów:
http://img144.exs.cx/img144/3171/endsyn ... ora8ga.jpg
Ale łożysko oporowe nie jest zatarte i ładnie się kręci, więc czemu piłuja sie sróbki w docisku??? W wale korbowym łożysko tez miało dużo dop życzenia. Zobaczymy jak wszystko złożę jaki bedzie efekt

: wt gru 21, 2004 8:36 pm
autor: vandall1
No to ja już nie wiem dlaczego przyciera te śrubki.Metafizyka jakas...
A w końcu jaki synchro dałes?Żukowski?

: śr gru 22, 2004 4:04 pm
autor: benes
vandall1 pisze:No to ja już nie wiem dlaczego przyciera te śrubki.Metafizyka jakas...
A w końcu jaki synchro dałes?Żukowski?
synchro... dałem żukowskie tz jedno miałem orginalne a jedno żukowskie i jak na sucho sprawdzam (bo mam jeszcze rozgrzebny reduktor) to wszystkie biegi wchodzą bez problemu ale zobaczymy jak złożę do kupy.
A z tymi śróbkami to faktycznie zagatka...