Pali ale nie do końca zapala

jak wyżej... wszystkie modele...

Moderator: Student

Awatar użytkownika
radecki
Posty: 314
Rejestracja: wt mar 13, 2007 9:03 pm
Lokalizacja: Opole

Pali ale nie do końca zapala

Post autor: radecki » wt sie 04, 2015 7:22 pm

Jakiś czas temu podczas kolejnej jazdy próbnej po kilkuletnim remoncie strzelił wąż z wodą. Spod maski jednocześnie uniosła się chmura gorącej pary i dobiegł odgłos spadających obrotów. Wysprzęgliłem złoma i obroty spadły kompletnie a silnik zgasł i już nie odpala.
Tzn po przekręceniu kluczyka zaczyna obracać, z rury lecą normalnie spaliny, ale po odpuszczeniu do pozycji zapłon automatycznie cichnie.
Iskra równomierna na wszystkich świeczkach, bezpieczniki całe. Zacząłem sprawdzać cewkę i:
- masa jest
- przy kręceniu silnika plus jest
- przy samym zapłonie plusa nie ma
W związku z powyższym mam pytanie- czy przy zapłonie plus powinien być na module (wyjście k3) i tym samym na cecwce czy jest walnięty moduł aparatu zapłonowego? (31512 2,4 benzyna).
A może błądzę jak dziecko we mgle?
Ma ktoś jakieś pomysły?
UAZ 3151- 1994r jeszcze tylko kilka śrubek...

KMZ K-750- 1964 r

OGAR 250- 1988 r

Awatar użytkownika
dmuchawiec
 
 
Posty: 123
Rejestracja: śr maja 10, 2006 12:10 pm
Lokalizacja: kraków

Re: Pali ale nie do końca zapala

Post autor: dmuchawiec » pt sie 07, 2015 8:00 am

radecki pisze:Ma ktoś jakieś pomysły?
stacyjka
w obwodzie zapłonu nie ma bezpiecznika, więc mogły się styki zjarać
Hilux Surf KZN130 '93
Uaz 315126 '87

Awatar użytkownika
TASMAN UAZ
 
 
Posty: 200
Rejestracja: pn cze 24, 2013 6:32 pm
Lokalizacja: Grójec

Re: Pali ale nie do końca zapala

Post autor: TASMAN UAZ » pn sie 10, 2015 10:49 am

też stawiałbym na stacyjkę bo plus powinien zanikać po przekręceniu stacyjki na O a nie na 1 ( zapłon)
UAZ 31512 na początku motania
FROTKA 2,2 DTI LONG

Awatar użytkownika
radecki
Posty: 314
Rejestracja: wt mar 13, 2007 9:03 pm
Lokalizacja: Opole

Re: Pali ale nie do końca zapala

Post autor: radecki » śr sie 12, 2015 6:49 pm

Paliłem dzisiaj na krótko. Nie ma efektu.
Biorąc pod uwagę, że:
0 to wyłączona stacyjka
1 to zapłon (palące się kontrolki plus działanie silnika po powrocie z pozycji 2)
2 to start
to w pozycji 2 pali, po puszczeniu kluczyka do pozycji 1 kiszka. W pozycji 1 nie ma plusa na cewce. To prawidłowe?
UAZ 3151- 1994r jeszcze tylko kilka śrubek...

KMZ K-750- 1964 r

OGAR 250- 1988 r

karoluaz
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 72
Rejestracja: pn paź 21, 2013 8:20 pm

Re: Pali ale nie do końca zapala

Post autor: karoluaz » śr sie 12, 2015 7:48 pm

Posypała się stacyjka. Zdemontuj stacyjkę i zepnij przewody na krótko.

Awatar użytkownika
radecki
Posty: 314
Rejestracja: wt mar 13, 2007 9:03 pm
Lokalizacja: Opole

Re: Pali ale nie do końca zapala

Post autor: radecki » czw sie 13, 2015 10:26 am

Paliłem wczoraj na krótko i lipa. Efekt taki sam jak ze stacyjką.
UAZ 3151- 1994r jeszcze tylko kilka śrubek...

KMZ K-750- 1964 r

OGAR 250- 1988 r

Awatar użytkownika
TASMAN UAZ
 
 
Posty: 200
Rejestracja: pn cze 24, 2013 6:32 pm
Lokalizacja: Grójec

Re: Pali ale nie do końca zapala

Post autor: TASMAN UAZ » czw sie 13, 2015 8:10 pm

u mnie jest trochę inaczej otóż:
kluczyk max w lewo prąd na całej instalacji w samochodzie oprócz silnika
kluczyk raz w prawo wszystko wyłączone nigdzie prądu
kluczyk jeszcze raz w prawo świecą kontrolki jest prąd na cewce
kluczyk jeszcze raz w prawo kręci rozrusznik odpala

A jak paliłeś na krótko
dałeś plus na cewkę ( np z aku) i rozrusznik na krótko ( np kluczem) czy kabelkami przy stacyjce ?
UAZ 31512 na początku motania
FROTKA 2,2 DTI LONG

Awatar użytkownika
pilmar
Posty: 1917
Rejestracja: pt maja 09, 2003 9:20 pm
Lokalizacja: Białobrzegi n.Pilicą

Re: Pali ale nie do końca zapala

Post autor: pilmar » czw sie 13, 2015 8:57 pm

Na rozruszniku zapala bo prąd idzie "małym obiegiem" o mniejszej oporności, z rozrusznika na cewkę - ale tylko w momencie spięcia elektromagnesu bendixa. Jest to zrobione dla łatwiejszego rozruchu. Gdy rozrusznik przestaje kręcić tego prądu niema, a powinien być od strony stacyjki.

Awatar użytkownika
radecki
Posty: 314
Rejestracja: wt mar 13, 2007 9:03 pm
Lokalizacja: Opole

Re: Pali ale nie do końca zapala

Post autor: radecki » ndz sie 16, 2015 5:36 pm

pilmar pisze:Gdy rozrusznik przestaje kręcić tego prądu niema, a powinien być od strony stacyjki.
Więc skoro "na krótko" nie pali mogę przypuszczać, że któryś z kabli ma przebicie?
UAZ 3151- 1994r jeszcze tylko kilka śrubek...

KMZ K-750- 1964 r

OGAR 250- 1988 r

Awatar użytkownika
radecki
Posty: 314
Rejestracja: wt mar 13, 2007 9:03 pm
Lokalizacja: Opole

Re: Pali ale nie do końca zapala

Post autor: radecki » czw sie 27, 2015 6:50 pm

Uaz odpalił. Padła "opornica" ? "wzmacniacz iskry" ? W każdym bądź razie pudełeczko przy cewce. Przy spięciu na krótko złom odpalił...
Bardzo dziękuję za pomoc.
Pozdrawiam :D
'
UAZ 3151- 1994r jeszcze tylko kilka śrubek...

KMZ K-750- 1964 r

OGAR 250- 1988 r

ODPOWIEDZ

Wróć do „Uaz”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość