rama do wymiany

jak wyżej... wszystkie modele...

Moderator: Student

Awatar użytkownika
Władek
Posty: 1977
Rejestracja: sob lis 01, 2003 10:41 pm
Lokalizacja: Kraków

rama do wymiany

Post autor: Władek » pn sty 17, 2005 9:26 pm

Uczeni w piśmie! Czy można w UAZ-ie wymienić ramę? Nie idzie mi o technikę, bo chyba :wink: się da, ale idzie mi o legalność przedsięwzięcia. Jeśli się da - to jaka jest kolejność czynności?

PS.
Rozważanie teoretyczne (przynajmniej chwilowo) aż do czasu ustalenia stanu ramy u mnie... :o
A poza tym - gdzie szukać w Krakowie ramy ?? No, mogą być okolice... :wink:
Władek - Kraków

Awatar użytkownika
Jerry
     
     
Posty: 4554
Rejestracja: pn sty 07, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Józefosław-Piaseczno

Post autor: Jerry » pn sty 17, 2005 9:33 pm

Musze Ciebie Wladek zmartwic.
Nie da rady wg. nowych przepisow no chyba ze bedziesz spawał ...
Spawac mozna bo nie zabronili ale tak sama rama musi zostac ...
Disco 300 ES

Awatar użytkownika
Władek
Posty: 1977
Rejestracja: sob lis 01, 2003 10:41 pm
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Władek » pn sty 17, 2005 9:47 pm

jerry30 pisze:Musze Ciebie Wladek zmartwic.
Nie da rady wg. nowych przepisow no chyba ze bedziesz spawał ...
Spawac mozna bo nie zabronili ale tak sama rama musi zostac ...

Hmmm. Prawił mi człowiek z PZMot, że można! Trzeba - powiada - zrobić to tak:
1. zdobyć opinię, np. z PZMot, że stara rama jest nadająca się do wymiany a nie do eksploatacji,
2. z tą opinią pokłusować do wydziału komunikacji, a kobitka da zlecenie na nabicie nowych numerów na ramie nowej, w miejsce starej,
3. kwit nabicia numerów stanowi podkładkę do zmian w dowodzie rejestracyjnym. I to podobno tyle. Czyżby ów człowiek się mylił? Kto wie gdzie można szukać przepisu zabraniającego wymiany ramy w moim UAZ-ie?
Władek - Kraków

Awatar użytkownika
Jerry
     
     
Posty: 4554
Rejestracja: pn sty 07, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Józefosław-Piaseczno

Post autor: Jerry » pn sty 17, 2005 9:55 pm

Hmmm ...
ad. 2 to czysta teoria bo ...
skad wezmiesz nowa rame bez numerow ?? ?? ??
Mozna jeszcze motac wlasnorecznie warsztatowa ale coby bylo legalnie to prawie tak jak z SAM-em czyli droga przez męke.
No chyba ze kupisz caly samochod ale to juz inna sprawa...
ad.3 Ty jako prawnik masz pewnie dostep do LEX-a poszukaj wiec ostatniej wersji ustawy o dopuszczeniu do ruchu ( a moze sie myle ) tam cos bylo na temat SAMow i wymian karoserii i ram.
Wg. mnie oficjalnie nie da rady ( przynajmniej w miare łatwo ).
Disco 300 ES

Awatar użytkownika
Władek
Posty: 1977
Rejestracja: sob lis 01, 2003 10:41 pm
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Władek » pn sty 17, 2005 10:22 pm

A nie mogę kupić ramy z numerami? Umowa załatwia sprawę.... mam nadzieję. Wówczas zamiast nabijać numery diagnosta dokona ich odczytania.
Władek - Kraków

Awatar użytkownika
Tomb
Posty: 396
Rejestracja: wt lis 02, 2004 5:58 pm
Lokalizacja: Gdańsk
Kontaktowanie:

Post autor: Tomb » pn sty 17, 2005 10:25 pm

Mam u siebie rame od 69 i dwie od UAZ-a. Żadna z nich numerów nie ma. Być może nowsze mają, ale ja mam takie z mocowaniami do amortyzatorów ramieniowych.
Proponuje wymienić rame, jeżeli te z mocowaniami do teleskopów, mają numery, to wybrać zdrową ramę starego typu i przespawać mocowania, a po złożeniu w całość wystąpić o nabicie nowych numerów. Nikt nie powinien dużo marudzić, bo kiedyś numery były malowane farbą...
Rosyjska myśl techniczna rules!

Awatar użytkownika
Tomb
Posty: 396
Rejestracja: wt lis 02, 2004 5:58 pm
Lokalizacja: Gdańsk
Kontaktowanie:

Post autor: Tomb » pn sty 17, 2005 10:27 pm

Władek pisze:A nie mogę kupić ramy z numerami? Umowa załatwia sprawę.... mam nadzieję. Wówczas zamiast nabijać numery diagnosta dokona ich odczytania.
W tą stronę chyba nie zadziała. Raczej trzeba stary samochód "wyzłomować", kupić rame z papierami, zamontować wszystko na tą ramę i zarejestrować jako kupiony samochód.
Rosyjska myśl techniczna rules!

Awatar użytkownika
Jerry
     
     
Posty: 4554
Rejestracja: pn sty 07, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Józefosław-Piaseczno

Post autor: Jerry » pn sty 17, 2005 10:37 pm

Nie do konca. Wg nowych przepisow ( anty-SAMowych) rama jest samochodem jako takim i nie podlega wymianie.
Disco 300 ES

Awatar użytkownika
Tomb
Posty: 396
Rejestracja: wt lis 02, 2004 5:58 pm
Lokalizacja: Gdańsk
Kontaktowanie:

Post autor: Tomb » pn sty 17, 2005 10:47 pm

jerry30 pisze:Nie do konca. Wg nowych przepisow ( anty-SAMowych) rama jest samochodem jako takim i nie podlega wymianie.
Dokładnie. Dlatego trzeba kupić rame razem z dokumentami samochodu z którego pochodziła. Przełożyć reszte ze starego, wyrejestrować go, a całość zarejestrować na dokumenty ramy (tzn samochodu w którym ta nowa rama była).

Natomiast ten pierwszy sposób z wymianą ramy, a potem występieniem o nabicie numerów, może i "obchodzi" bokiem prawo, ale w końcu nikt nie chce przez to wprowadzić na rynek kradzionych części, ani popełnić innego przestępstwa. Ja mam w gaziku rame od Uaza i póki co numerów żadna nie miała i jeszcze nie ma.
Rosyjska myśl techniczna rules!

Awatar użytkownika
MOC
Posty: 1878
Rejestracja: pn lip 07, 2003 3:11 pm
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:

Post autor: MOC » pn sty 17, 2005 11:14 pm

Wladziu ty wreszcie tym swoim smietnikiem wyjedziesz czy tak bedziesz cos w nim ciagle wymienial do usranej smierci...
:)21
MOC&OFFROAD-GOOD IDEA :)21
CHYBA UAZ V8 6.2
PREZES KLUBU NOCNYCH KASZTANIARZY 4x4 :)13

Awatar użytkownika
Dragunov
 
 
Posty: 1473
Rejestracja: wt sie 03, 2004 10:27 pm
Lokalizacja: Pszczyna
Kontaktowanie:

Post autor: Dragunov » pn sty 17, 2005 11:38 pm

Wladziu wpadnij no z jakas rama-co chcesz to z nia zrobimy :)21 :)21
no limits,no rules,no roads
4runner 1st gen. '88

Awatar użytkownika
vandall1
 
 
Posty: 10415
Rejestracja: sob kwie 10, 2004 1:26 am
Lokalizacja: Gdynia

Post autor: vandall1 » wt sty 18, 2005 1:47 am

MOC pisze:Wladziu ty wreszcie tym swoim smietnikiem wyjedziesz czy tak bedziesz cos w nim ciagle wymienial do usranej smierci...
:)21
Raczej to drugie :)21
W ogóle nie rozumiem tej akademickiej dyskusji....Nie lepiej pogadać o poziomie wody w Zawichoście?
:roll: jedż do Dragunova jak już,a nie po jakichś urzedach
KASZTANIARZ- SENIOR
BUDUJEMY PROTOTYPY
tel 798215618 /GG2385761/
blaszczyk4x4.pl

Awatar użytkownika
Jerry
     
     
Posty: 4554
Rejestracja: pn sty 07, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Józefosław-Piaseczno

Post autor: Jerry » wt sty 18, 2005 9:34 am

Panowie

Nabijanie numerow samemu jest nielegalne i podlega karze.
Nie piszcie wiec głupot publicznie.

:evil: :evil: :evil:
Disco 300 ES

Awatar użytkownika
Artur
Posty: 562
Rejestracja: śr lut 19, 2003 11:21 am
Lokalizacja: Piła

Post autor: Artur » wt sty 18, 2005 9:51 am

jerry30 pisze:Panowie

Nabijanie numerow samemu jest nielegalne i podlega karze.
Nie piszcie wiec głupot publicznie.

:evil: :evil: :evil:
No właśnie a czy malowanie numerów jest karalne?

Awatar użytkownika
twister1
 
 
Posty: 205
Rejestracja: ndz lis 14, 2004 5:20 pm
Lokalizacja: Zielona Góra

Post autor: twister1 » wt sty 18, 2005 10:00 am

z tego co mowil diagnosta auto ktore ma namalowane a nie nabite numery ramy nie powinien legalnie poruszac sie po drogach publiczych. .... ale ten diagnosta pewnie byl zbyt glupi by wiedziec takie rzeczy ;)
Cherokee '90
.:: Twister ::.

Awatar użytkownika
Wojtek_K
Posty: 2384
Rejestracja: wt paź 29, 2002 7:35 pm
Lokalizacja: Łódź
Kontaktowanie:

Post autor: Wojtek_K » wt sty 18, 2005 10:04 am

rama uaza nie ma nr wybitych tylko malowane, oczywiscie nie mówie o kilkuletnich uazach salonowych ...
nigdy na przeglądzie diagnosta nie pytał mnie o nr ramy, w instrukcji uzytkowania masz rozdział o nr więc pokaz takiemu pacanowi książkę wydaną przez MON to zmnięknie ...
mozna kupic ramę z papierami ale po co łazić po urzędach, robisz przerzutkę i problem z głowy co do spawania to raczej jestem przeciwny chyba że masz zaufanego FACHOWCA, który stwierdzi że naprawa ma jeszcze sens ale pamiętaj, że to nie jest samochód na asfalt i przeciążenia są inne ...
dobrą ramę kupisz za 400
1. Muscel'69
2. Muscel'82
3. Uaz'91
4. K160-3,3T'91
5. Cherokee'95
6. Africa'00 :-)

Awatar użytkownika
twister1
 
 
Posty: 205
Rejestracja: ndz lis 14, 2004 5:20 pm
Lokalizacja: Zielona Góra

Post autor: twister1 » wt sty 18, 2005 10:11 am

Wojtek_K pisze:rama uaza nie ma nr wybitych tylko malowane, oczywiscie nie mówie o kilkuletnich uazach salonowych ...
nigdy na przeglądzie diagnosta nie pytał mnie o nr ramy, w instrukcji uzytkowania masz rozdział o nr więc pokaz takiemu pacanowi książkę wydaną przez MON to zmnięknie ...
hm... jestes pewny tego? to w takim razie ten koles jednak byl glupi :) a co to za ksiazka wydana przez MON ? ja mam tylko zwykla instrukcje ... jest tam co prawda tez rozdzial o numerach ale wydawca nie jest MON... skad taka instrukcje wziac?

aha a jak mam wbite 4 cyfry w dowod jako numer ramy to moze tak byc? czy znaczy ze to juz ktos przede mna motal?
Cherokee '90
.:: Twister ::.

Awatar użytkownika
Wojtek_K
Posty: 2384
Rejestracja: wt paź 29, 2002 7:35 pm
Lokalizacja: Łódź
Kontaktowanie:

Post autor: Wojtek_K » wt sty 18, 2005 10:17 am

podaj mi nr faxu to Ci jutro przefaksuję rozdział o nr ... polska instr. jest własnie wydana przez MON
u mnie w dowodzie jest tylko1 nr dla nadwozia i podwozia jest to właśnie nadwozie: dwie litery i sześć cyfr
1. Muscel'69
2. Muscel'82
3. Uaz'91
4. K160-3,3T'91
5. Cherokee'95
6. Africa'00 :-)

bodek1
Posty: 426
Rejestracja: czw lut 27, 2003 5:53 pm
Lokalizacja: Kępice k/Słupska-Sławna-Miastka

Post autor: bodek1 » wt sty 18, 2005 6:38 pm

Stare uazy miały numery ramy MALOWANE !! Nr zawsze może się zetrzeć i nie jest winą właściciela , że auto zostało tak zarejestrowane . Nie róbcie problemu bo to drobna sprawa. A dobrą ramę można już kupić za 300PLN :)2
UAZ 5,9 V8 - rodzony w bólach - niestety SPRZEDANY

Awatar użytkownika
Slawquu
Posty: 377
Rejestracja: śr gru 25, 2002 9:46 pm
Lokalizacja: Tarnobrzeg/Lublin
Kontaktowanie:

Post autor: Slawquu » wt sty 18, 2005 7:24 pm

no moj jest z 88 roku i tez miał malowany nr ramy, nawet sie zachował, ostatnio przy konserwacji odkrylem i byłem zdumiony i z tego co tam było i mam w dowodzie to sie zgadza najpierw *rokprodukcji*nr 6-cio cyfrowy* i wszystko prysniete srebrna farbą a co do wymiany to ja bym nie zawracał sobie głowy z urzedami i zrobił co miał zrobic i sprawa załatwiona
UAZina 469 B+G, Gazik 63 3,1D Vauxhall Frontera 2.2 16V
Troche sie nazbierało gratów...

Bury
Posty: 462
Rejestracja: sob sty 01, 2005 7:44 pm

Post autor: Bury » wt sty 18, 2005 8:02 pm

no bo ogólnie numery silników, albo nadwozi itd były w pierwowzorze tylko dla fabryk i przez nie uzywane. później kombinowały z tym dopiero urzędy... :-? Bez sensu to troche jest, wg mnie rama powinna być uważana jako normalna część zamienna.

Awatar użytkownika
Władek
Posty: 1977
Rejestracja: sob lis 01, 2003 10:41 pm
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Władek » wt sty 18, 2005 9:46 pm

MOC pisze:Wladziu ty wreszcie tym swoim smietnikiem wyjedziesz czy tak bedziesz cos w nim ciagle wymienial do usranej smierci...
:)21

Ha



ha



ha....


MOC, a Ty co porabiasz z tym beżowym wielbłądem na fotrografii? No bo nie uwierzę, że ten nie-śmietnik już sam się turla ?? :wink:

A co do ramy! Będę się kontaktował z gościem, która powinien wiedzieć wszystko "na temat", nowości oczywizda zapodam. Natomiast co do ramy - sondażowe pytanie: rzeczywiście nie ma większych kłopotów z ramą do UAZ-a? Stan ma być znakomity, rama ma być "czysta" czyli z papierami. Choć jak sobie pomyślę, że z auta trzebaby budę zdejmować, silnik znów patroszyć z łoża... kupa roboty !!
Władek - Kraków

Bury
Posty: 462
Rejestracja: sob sty 01, 2005 7:44 pm

Post autor: Bury » wt sty 18, 2005 9:53 pm

jakbyś miał pomocnika to nawet szybko :)

Awatar użytkownika
Władek
Posty: 1977
Rejestracja: sob lis 01, 2003 10:41 pm
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Władek » wt sty 18, 2005 9:59 pm

Bury pisze:jakbyś miał pomocnika to nawet szybko :)

Czas jest pojęciem względnym, to oczywiste. Spec z pomocnikiem jest w stanie wykonać taką operację w jakim czasie? Ale tak, żeby było zrobione porządnie a nie na zapalenie płuc, no i tak, żebym mostów po drodze gdzieś nie zgubił...?
Władek - Kraków

Bury
Posty: 462
Rejestracja: sob sty 01, 2005 7:44 pm

Post autor: Bury » wt sty 18, 2005 10:13 pm

bude z silnikiem można bez większych problemów w jeden dzień wyjąć, na spokojnie

ODPOWIEDZ

Wróć do „Uaz”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość